Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mewaak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Katherina a może twoja mama zgodzi się przyjechać do Ciebie na kilka dni po porodzie jeśli się boisz że sobie nie poradzisz? Chociaż z doświadczenia powiem Ci że takie chwile najlepiej przeżywać z mężem/narzeczonym obecność osób trzecich jest zbędna. Jeśli Twój narzeczony ma możliwość i chęć pomocy przy maleństwu przez te pierwsze dni po cc, to na pewno sobie dacie radę. "Obsługa" noworodka naprawdę nie jest trudna, natomiast dobre rady babć i cioć potrafią być irytujące ;)
  2. Ja też jem różnie, dziś np jadłam pizze ;), jak mam duże mdłości to jestem w stanie żywić się tylko w kfc, ale co innego zjeść czasem coś niezdrowego a co innego pić alkohol czy kawę i wieszać firanki. Też uważam że ciąża to nie choroba, ale odpowiedzialność za drugiego człowieka, którego się ma w brzuc*****a nie mówię że nie wolno pić kawy, tylko że ja wolę nie pić. I nie po to chodzę regularnie do lekarza, robię badania prenatalne żeby potem o siebie nie dbać w ciąży.
  3. Ja wolę dmuchać na zimne i nie piję kawy, herbatę owszem ale słabą. Wolę nie sprawdzać w jakiej dawce kofeina może działać poronnie na moją ciąże. Tak samo jak gorące kąpiele i przegrzanie, któraś dziewczyna pisała że słabo jej po gorącej kąpieli... Może przesadzam, ale moja koleżanka zgrzała się w pracy latem (klima siadła) i tego samego dnia straciła ciąże. Dostałam od lekarza listę czego nie wolno w ciąży, było tam też info żeby nie używać kuchenki mikrofalowej, nie nosić telefonu blisko brzuszka, nie dźwigać "przed sobą" i właśnie o kąpieli w temp do 37 stopni. Staram się tego przestrzegać, żeby dziecko było zdrowe i donoszone, choć czasem wezmę łyka coca coli, zapominam się z telefonem itp.
  4. Agger gratuluję :) ja jeszcze nie wiem, nie miałam usg, choć kilka razy mnie naszło że może będą bliźniaki. Zaczęłam dopiero 12 tydzień a już mam brzuszek i 4 kg do przodu, ale wiadomo w drugiej ciąży szybciej widać brzuch. Wagą się nie przejmujcie, ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 20 kg i już dwa tygodnie po porodzie miałam wagę sprzed ciąży. U nas wie tylko najbliższa rodzina, znajomym będziemy się chwalić po skończeniu 12 tygodnia.
  5. Karolina, cesarkę robią najczęściej koło 7-10 dni przed terminem. Ja miałam 11 dni przed bo mam bardzo krótkie cykle, siostra miała 7 dni przed. Idę na usg w sobotę rano i już nie mogę się doczekać :). Ten sam lekarz określił płeć mojego synka w 11 tygodniu i jestem ciekawa czy i ten maluch się ładnie ułoży do usg.
  6. Czyli co do badań, większość można zrobić za darmo. Nie popadajmy znowu w przesadę, nie trzeba być super bogatym żeby być rodzicem. Ale planując ciąże trzeba być świadomym że wydatki po pojawieniu dziecka są większe.
  7. Nie wiem jak to jest dokładnie z usg na nfz. Ja usg robiłam u specjalisty od ultrasonografii, nie ginekologa i płaciłam max 180zł. Wydaje mi się że jest to kwota do przejścia. W końcu tak to już jest, dziecko to wydatki, i w ciąży i po urodzeniu jeszcze większe, trzeba się na to przygotować.
  8. Eniek, z tego co pisały wcześniej dziewczyny to usg genetyczne robią na nfz, więc za free. Ja rok temu w Łodzi prywatnie płaciłam 160 albo 180zł za takie usg nie pamiętam dokładnie. To za przeproszeniem tyle co 3 paczki pampersów, da się przeboleć.
  9. Przecież wadę serca czy rozszczep kręgosłupa wykryję się przy usg, właśnie usg w połowie ciąży ma na celu wykrycie takich chorób. Nie wszystkie wady serca i inne są spowodowane wadami genetycznymi. Zuzia1117 my staramy się hartować synka i nigdy nie miał nawet katarku. Poza tym niektóre mamy nie wiedzą że przegrzewanie niemowlaka to jeden z powodów śmierci łóżeczkowej.
  10. Eniek wąskie biodra nie muszą być powodem do cesarki, moja siostra jest cała malutka i drobniutka i dwójkę dzieci urodziła naturalnie, trzecie przez cc ale z innego powodu. Cesarki też nie trzeba się bać, leży się tylko jeden dzień, drugiego jeszcze się chodzi trochę zgarbionym ale wszystko można robić, łącznie z noszeniem dziecka. Po tygodniu miałam już zagojoną ranę. Katherina ja po cc leżałam tylko dwie doby, ale całe dnie był ze mną mój mąż i pomagał przy dziecku. Pierwszego dnia w szpitalu koniecznie musi być ktoś kto C***omoże, bo po cesarce nie zajmiesz się od razu maluszkiem. Potem jak wyszłam do domu było ok, noworodek prawie cały czas śpi, z kąpielami też daliśmy radę sami z mężem, moja mama co jakiś czas przywoziła nam obiady i na tym polegała pomoc, w zupełności to wystarczyło. Nawet nie wiem w czym mama mogłaby nam jeszcze pomóc, wbrem obawom "obsługa" noworodka jest prosta.
  11. Są różne rodz*****adań prenatalnych, np usg genetyczne, testy krwi. Jeśli one wyjdą źle wtedy dla pewności robiona jest amnipunkcja, to jest pobieranie płynu owodniowego i niesie ze sobą ryzyko, więc bez powodu się nie robi. Jeśli się okaże że dziecko jest nieuleczalnie, genetycznie chore to kobieta ma prawo do aborcji. Ewka ja w pierwszej ciąży miałam piękną cerę, a w tej jest dużo gorzej :/ Dziewczyny ja się już jutro nie pokażę, więc życzę spokojnych pogodnych świąt!
  12. Doris na katar w ciąży można brać euphorbium raz dziennie spokojnie, poza tym jest super płukanka na ból gardła, nazywa się septosan. Można też tantum verde w małych ilościach, na ból i gorączkę apap. Na kaszel syrop z cebuli, na odporność prenalen lub domowe sposoby, cytrynka maliny czosnek. Miodu w ciąży podobno nie powinno się dużo jeść. Co do odżywiania w ciąży to słyszałam że nie wolno jeść serów kozich i serów pleśniowych niepasteryzowanych, na szczęście większość polskich tańszych serów jest pasteryzowana :). Cheeky ja nigdy się nie badałam na cytomegalię i nie planuję, nie chcę się niepotrzebnie stresować, a i tak czeka mnie poród przez cc. Gościu ma tym forum są dziewczyny dla których nie jest to pierwsza ciąża, więc raczej wiemy w co się pakujemy.
×