Cześć dziewczyny. Jestem tu od dłuższego czasu, jednak tylko czytałam i w zasadzie muszę Wam podziękować, bo to tutaj przeczytałam o castagnusie. Wcześniej miałam problem z zajściem w kolejną ciążę, wystarczył jeden cykl z tym cudem i już jest fasolka:) Co do przerwy w jego braniu, to słyszałam że należy potem jeden do dwóch cykli bez castagnusa i znowu można próbować go brać.
pozdrawiam Was serdecznie