mama2008-2012

megi to na gruźlice ta druga, ja ide jutro na szczepienie. a pieluszki uzywam pampers w rozmiarze 3.

..........brak ciązy moj maluch wypija 120 ml co 3 godz ale do tej pory byl na piersi i butli, teraz juz przewaga butli. .........obżartuszku ja tez mam malo pokarmu, moj obrocil dwie piersi i jeszcze butle. taz\kze sama nie jestes. ja w tej ciazy tez chcialam tylko piers ale niestety sie nie udalo. .......ło ło ło wspolczuje tesciowej ale uwazam że im dosadniej tym lepiej. To w koncu wasze dziecko. a moja córcia przyniosla jelitowke z przedszkola i zeszly tydz siedzialam u mamy bo i mnie dopadlo. na szczescie synka ominęlo. w niedziele teraz mamy chrzciny wiec latam i załatwiam ostatnie sprawy. trzymajcie sie :)

hej mamuski !!!!! prepraszam ze sie nie odzywam ale tak na p[rawde to nie mam kiedy. Moj maluch prawie nie spi w dzien wiec caly czas kolo niego skacze a popoludniu przychodzi córcia wiec zajmuje sie tez i nia. teraz mala przyniosla wirusowke z przedszkola i zaczyna mnie cos lapac. Oby synek sie nie zarazil bo w srode ide go szczepic. a szczepie go skojarzonymi,do tego na pneumokoki i rotawirusa wlasnie. Maly rosnie jak na drożdzach, jest na piersi i butelce. wazy juz 5400 takze mam co nosic :) pozdrawiam was bardzo gorąco!!!!!!

Megi u dzieci karmionych butelka to norma. Moja corcia robiła zielone kupy a zaraz po tej zielonej wychodzila pomaranczowa. Maly tez tak ma. Poki nie ma krwi ani śluzu to nie ma sie czym martwic. Gdzies kiedys slyszalam, ale nie wiem ile w tym prawdy, że zielona kupka jest od za zimnego mleka podawanego dziecku. Ale tak jak pisalam nie wiem ile w tym prawdy. MEGI pamietaj zeby podawac przy kazdym jedzeniu. Ja np daje po, na łyżeczce.

czesc mamuski :) ja jak zwykle tylko na chwile :) Moj czorcin spi :) dziewczyny nie steresujcie sie tak tymi piersiami. Wiem ze moze latwo pisac ale ja tez mialam problemy. Najwaniejsze to zeby sie nie denerwowac. Dziecku nic nie bedzie jak sobie poplacze a jak wy juz nie macie sily to dajcie butelke. Nie jest wazne jak karmicie, wazne ze dziecko jest najedzone a wtedy i my jestesmy szczesliwe. Pierwsze dziecko wychowalam na butli, teraz udalo mi sie karmic piersią ale dokarmiam butelką i wcale nie mam wyrzutów sumienia. mam zadowolone i najedzone dziecko a to jest dla m nie najważniejsze. Megi a próbowałas tych sab simplex?? Moj maluch dostaje po kazdym jedzeniu i pomaga. Sproboj tez podac Olimpii herbatke z kopru włoskiego na pierdziochy skoro nie karmisz piersią. Kurcze nie chce sie tu wymądrzac ale pamietajcie, że dziecko karmione sztuczne musi byc dopajane. Ja corce dawałam herbatki z hipp. Chcialam jeszcze napisac o porodzie. W moim przypadku nie sprawdza sie to, że drugi porod jest szybszy :) Męczyłam sie ze skurczami dlużej jak za pierwszym razem a do tego mialam skurcze z krzyża. Koszmar dla mnie, darłam sie na tej porodowce,że chyba wszystkie dziewczyny pobudziłam :) Mały wyszedł przy pierwszym partym wiec samo urodzenie go bylo blyskawiczne. Nie nacinali mnie i nie pekłam wiec teraz ponad 2 tyg po porodzie czuje sie super. Obżartuszku moja córcia tez zakochana w braciszku. ciągle go tuli i całuje a do tego zazdrosna bardzo o niego, w tym sensie, że nie każdemu pozwala go wziąć na ręce i cały czas powtarza, że to jej braciszek :) i też wyrzuca pampersy do kosza jak tylko widzi,że lezy :) beti pisalam kilka dni temu posta co i jak ale napisze jeszcze raz wiec prosze o wpis do tabelki. 3980 kg, 57 cm, SN, 21.09.2012 godz 00.30. imie bez zmian :) pozdrawiam Was gorąco :*

czesc mamuski :) z gory przepraszam ze mnie tak dlugo nie bylo i nie nadrobie tego co napisalyscie ale przy dwojce nie daje rady na czeste wizyty na kafe. Jak tylko maly usypia to ja ide szybko zajac sie soba i mieszkaniem. Zawsze jest cos do zrobienia, tymabrdziej przy dwojce. Ogolnie sie ograniam ale nie wiem jak to bedzie jak M wyjedzie. Teraz poki jest to mam spokoj z zakupami czy załatwianiem spraw urzedowych, poźniej bede musiala sobie jakos poradzic :) Moj synek wazy juz 4,5 kg, dokuczają mu kolki ale podajemy sab simplexi pomaga. Karmie go piersią ale czasami wycisnie ze mnie wszystko i dostanie butle. Na noc tez jest butla, żebysmy sie wysypiali :) Ze mnie tez jeszcze leci troche, wczoraj np nic a dzisiaj ogromne skrzepy. Na szczescie nie bylam nacinana i nie pękłam wiec przebiega w miare znosnie. pozdrawiam wszystkie mamuski. nie zapominajcie i mnie :D

hej mamuski :) wlasnie wrocilam z synkiem do domku :) Poki co jest ok,corcia zakochana w nim, tak sama jak ja :) jak troche dojde do siebie to nadrobie zaleglosci i wpisze sie do tabelki aha, urodzilam 21.09.2012 o 00.30 buziaki :*

pisze z tel,wlasnie bylam na oddziale u mojego gin zeby ocenil sytuacje. 2,5 cm rozwarcia,szyjka calkowicie skrocona i maluch glowka juz blisko. takze dzisiaj w nocy powinnam urodzic. teraz odpoczywam w domu u rodzicow, tzn miedzy skurczami, o ile jest znosny. a i zrobil mi masaz szyjki.

troche mnie olalyscie,no trudno... u mnie sie rozkreca wiec raczej dzisiaj urodze.

obżartuszku ja nie spie od 2.30 :) obudził mnie bol brzucha i chyba sie cos zaczyna :) co prawda skurcze wystepuja co 20-30 min ale tępy bol jest w dole. organizm sie oczyscil i czekam az sie cos rozkręci :) zdązylam sie juz wykąpac i głowe umyć, zastanawiam sie czy kawe wypic:) wieczorem wrocilam do domu i chyba bede musiala zaraz do rodzicow brykknąc poki daje rade, a poźniej to chyba tato mnie zawiezie na izbę. no nic, bede informowala jak sie rozpakuje :)

a co tu tak pusto?? Nie pamietam czy ci odpisałam Megisu, ze fajnie skoro mąz zadowolony z pracy :) a ja jestem po długiej kapieli i jak ręka odjął wszystkie dolegliwości. nie wiem czy mam sie cieszyc, ze kapiel pomogla czy byc zła,że nic sie nie rozkrecilo. to czekanie mnie dobija :)

pisze z tel,ja tez cos dziwnie sie czuje dzisiaj. Moze to falszywy alarm a moze juz cos :) jestem u rodzicow w razie w gdyby sie cos zaczelo. gdybym trafila na IP to bede informowala Megi.

a ja dzisiaj od rana telefony od rodzinki co sie tak ociagam bo oni juz sie doczekac nie moga :D to im odp że skoro oni sie nie moga tak bardzo doczekac to niech sobie wyobraża jak bardzo ja nie moge :D :D mam wesoła rodzinke i zawsze kupa smiechu jest :) Megi a własnie nic nie piszesz jak tam mąż czy z pracy zadowolony?? :) oczywiście jak możesz . My tu razem z Toba przezywałyśmy to jego szkolenie a teraz nic nie napisalas o pracy :D

hej :) własnie sie obudziłam, za oknem szaro i zimno....brrr :( a ja dzisiaj nie mam w planach rodzic, jak juz to moze byc jutro :) beti ja zamawiam cielisty na pewno. Tez zwrociłam uwage,że jest dosyć tani ale mysle, że dlatego bo jest cienki. No przekonamy sie :) Natomiast ten pierwszy co wysłalam, ten który mam, jest mocny i słabo sie rozciąga no ale o to w tym chodzi. Ja po całym dniu noszenia go nie mialam "brzucha". Z tym, ze ja po urodzeniu tez mialam taki jak w 6 miesiącu :) długo musialam go nosic, żeby byl efekt bo po nocy, na drugi dzien brzuch wracal do swoich rozmiarów :) No ale ja po porodzie mialam do zgubienia 20 kg wiec u mnie tez sytuacja byla nie za fajna.

ja tez powoli uciekam, obejrze tylko kawalek wojewodzkiego i paktofonike.