Głodek 86

U mnie kazdy moze go wziac i nie placze wtedy tylko sie przyglada :) Ja jakos od razu urodzilam lozysko, potem zszywal mnie lekarz, ale juz mialam wtedy wszytsko w dupie i naciskali mi na brzuch, ze sie lalo ze mnie. i potem jeszcze raz przyszla pielegniarka czy polozna i znowu naciskaly. leci jeszcze z was? bo ze mnie tak. a minely dokladnie 3tyg i 4 dni od porodu. zaraz moj maluch skonczy miesiac :) jej jak leci ten czas. nie wiem jak ja wroce do pracy, bo po macierzynskim i urlopie juz zamierzam wrocic.

O moich szczepieniach ma zadecdowac neurolog=mamy wizyte 7-03,nie udalo mi sie znalezc szybko w nfz, wiec abonament wykupuje.polozna mowila nam o szczepieniu na rotawirusy by zaszczepic a na pneumokoki nie. Moj dzis w koncu zrobil kupe :D juz pisalam, ze jak juz robi to jest wtedy wielkie KUPSKO :D Jade zaraz do kolezanki po lezaczek. dzis mi marudzil troche, nie wiem czy do rak sie nie przyzwyczail :/ bo co na rece wziety to bylo dobrze. odebralam tez dzis peselek.

Agusia gratulejszyn :) duza malutka :) Po tym marudzeniu jakos w koncu zasnal. w nocy tez spal. mamucha w pon ksonczyl 3tyg, moze to rzeczywiscie te gazy i brak kupki, do tej pory nic :/ jak do jutra nic nei zrobi bede znowu zmuszona ten czopek dac :/

eh a moj maly juz od paru godzin marudzi i boje sie, ze to kolka... :/

Dziewczyny co ja mam powiedziec.moj chodzi do pracy na 6 rano i wraca ok 18,19. wczoraj i dzis sama siedze w domu, czasem mama do mnie przyjedzie. tylko w weekend jestem z moim caly czas. Sprobowalam dzis podac swojemu piers przez kapturek i ssal o dziwo, bede dalej tak probowac, meczy mnie sciaganie tym laktatorem. ale tez nie wiem ile tego mleka zje wtedy. Lilka to dobrze, ze jestes zadowolona z wozeczka :) mi rodzice kupili merca i tez jestem zadowolona. moj maly kurde juz 2 dzien kupki nie robi :/ puszcza tylko smierdzace baczki. i jak nie moze puscic to sie denerwuje i czasem jeczy :/

No wlasnie, nie wybudzac w ogole w nocy? niby mowia, ze powinien miec karmienia co 3h-8 karmien dziennie. to ja tez nie bede wybudzac, chociaz u mnie to sam sie zaczyna krecic na jedzonko. Wczoraj nam troche jeczal. zjadl o 21:30 ok 80-90ml, marudzil, wiec za godzine dolozylismy 30ml, marudzil i marudzil, po 24 dalismy normalna porcje tzn 80-90ml i poszedl wtedy juz spac. i spal gdzies do 5 rano. teraz probuje usnac, ale kreci sie. wczoraj w dzien sie wyspal sporo i moze dlatego w nocy nie mogl usnac. musze go wybudzac na wieczor, zeby w nocy spal sobie. a ja kupilam wczoraj wode morska do oczyszczania noska.wczoraj probowalam mu to zaaplikowac, troche do oczka mi poszlo. bede probowac dalej, ale juz zaslonie oczy.

sciagam az piers nie zrobi sie miekka. nie wiem czy wszystko "wyciagnelam", ale kurde kolezanka mi tu mowi, ze w ciazy nawet brala krople jak sie zatrula. nastepny pokarm dam mu jeszze sztuczne, a kolejne juz swoje. bo mi szkoda tego mojego mleczka :P

Viola - pediatra i polozna mowily, zeby dawac jemu 80 ml, stad wiem :) moj tez wklada czasem raczki do buzi. Kropelka to dziwne, ze mleczko wypluwa heh a moze za mala jednak ta dziureczka i nie moze wyssac?sprobuj sama possac smoka :) moj maluch czasem sie krztusi po jedzeniu, ale przeciez to maly, uczy sie wszystkiego i czasem lapczywie je. a to mozna mieszac te mleczka mm i moje?ja zawsze oddzielnie dawalam. sluchajcie dziewczyny, dzis mialam masakre z zoladkiem, juz myslalam,ze zejde z tego swiata, nigdy mnie tak nie bolal.moj zrobil spaghetti z sosem i miesem.jjak mnie boilalo, to rzygalam i skurcze zoladka mialam okropne.swojego wyslalam do apteki po krople zoladkowe i je wypilam.juz sciagnelam pokarm i wylalam.ile myslicie trzeba odczekac by podac swoj pokarm? moj kude znowu kupki caly dzien nie robil :/ po kapieli szybko jakos padl do spania, chyba ze zmeczenia, nakarmiony i spi.potem ciekawe jak bedzie w nocy.

i moj powinien jesc za kazdym karmieniem 80ml. a na pudelku bedzie wsio napisane takze z latwoscia podasz mleczko :)

Kropelka kup na razie butelke taka jaka bedzie, ja mam na razie canpola i szamie z niej, zamowilam ta tommy tipiee cos tam cos tam, nie pamietam jak sie pisze ale Ty pisalas o niej. mleczko podaj i moze bedziesz miala spokoj i spokoj maluszka, bo z tego krzyku jeszcze przepuklinki dostanie tfu tfu. moj lezy, zasypia sobie, ale zaraz budze go na karmienie. tak, rzeczywiscie smok utrudnia odruch ssania, macie racje, poczyatalam o tym.ale moj i tak nie karmiony piersia i ssie smoka tylko pisza tez, ze moga byc potem jakies wady zgryzu? ja wlasnie chce odkupic od kolezanki ten bujaczek.

nO nasz maluszek troche wczoraj nam pokrzyczal. niby byl taki grzeczny, aale potem sobie pokrzyczal. dostal jedzenie ok 22, a po 23 plakal, dorobilam 30ml jedzonka i poszedl spac :) i ladnie w sumie spal w nocy, ale na wieczor nie spal. byli goscie i byl goscinny :) powiedzcie jak sie wypije piwo to ile trzeba odczekac by podac pokarm? mi tez marzy sie cala noc przespana. kurcze sporo kaski mamucha idzie na mleczko nie. moze w innych sklepach sa wlasnie tansze te puszki?viola u Ciebie w jakims konkretnym sklepie po 44? u mnie tez tylko raz byla polozna i pewnie juz nie przyjdzie, jak cos mowila, zebym ja przychodzila, mozna zwazyc wtedy malego. zaluje ze mi go nie zmierzyla, ale juz widze, ze chyba bedzie wysoki chlopinka :) postawila go na nozki trzymajac pod pachami, to taki dlugi byl, ze nie wiem :) chciala by nozkami ruszal (chodzil) ale on nie chcial :) wczoraj tez moj maluszek ladna kupke zrobil :) a tego kopru wloskeigo to chyba na razie mu nie dam, bo nie wiem czy wczoraj nie plakal z tego powodu, bo chyba ten koperek powoduje parcia jakies?na wzdecia jest? boje sie tych kolek jak cholera.wczoraj troche poplakal, nie wiedzialam jak mu pomoc i juz mi rece opadaly, a co dopiero jakby mi cala noc plakal... :/ viola maluch chyba powinien przybierac na wadze ok 200g na tydzien, tak przynajmniej mi ta polozna mowila. mamucha fajnie Ci, ze juz zaraz mozesz podac inne zarelko niz mleczko. dzieczyny ze smokiem to nie jest tak, ze wlasnie caly czas ma odruch ssania i to nie pomaga w ssaniu cyca? jecie wszystko podczas karmienia piersia czy nie?

sprobuj moze podac mm ze strzykawki. nie przestawi sie wtedy na butle tylko dalej bedzie ssal piers. palec dajesz maluszkowi ssac, a obok ze strzykawki idzie mleczko.zobaczsz czy to cos pomoze.czy to jedzonko czy co innego jednak.

Viola no to malutko jak na ten czas. W Biedronce kupilam wlasnie Bebilon ta duza puszke za 47zl niecale. Moj maly znowu zrobil kupke :) ale dostal i wode przegotowana i ta cherbatke koperkowa z hippa i ma chwile, ze krzyczy i robi sie czerwony i nozkami rusza szybko, moze jakies skurcze brzuszka? nie wiem. Kropelka moze nie najada sie ten maluszek Twoj? mnie wydawalo sie na poczatku jak karmilam piersia, ze jadl, bo ssal i ssal, a taam nic prawie nie szlo. jak jutro zwazy polozna i nie przybral na wadze to bedziesz wiedziala,ze z piersi malo idzie.dlaatego proponowalam sciagniecie laktatorem by zobaczyc ile masz mleczka.bo moze glodny i dlatego ciagle placze?

a spojrzalam na niego i ma te biale krostki na nosku tez. cos mi chwile krzyczal przed chwila, ale wzielam na rece i przestal. i czerwony byl na buzce.. moze brzusio.

Rottana - ta wizyta u pediatry pierwsza byla zalecona przez szpital, w ktorym rodzilam, a teraz polozna byla i kazala przyjsc na 1 wizyte do przychodni do pediatry, ktorego musialam wybrac-lekarza prowadzacego. najpierw polozna zwazyla malucha,przybral za duzo :D wazy 3880g, polozna twierdzi,ze powinien przybierac ok 200g na tydzien, a przybral ponad 400 w 9 dni, w kazdym badz razie powiedziala, ze za duzo. dla mnie to niech przybiera :) w ogole denerwuja mnie, bo w szpitalu powiedziano mi, zebym dawala wit k co dwie doby skoro dokarmiam sztucznym (bo sztuczne zawiera wit k), a polozna jak byla powiedziala, zebym w ogole nie dawala wit k, wiec przestalam. dzis pediatra znowu, zebyym dawala co 2 dobe eh. ze niby jakbym z 600ml dawala mm to wtedy nie trzeba podawac. co do kupki to pediatra powiedziala,ze taki maluch moze nie robic 3-4 dni i to normalne, zeby nie dac sie terroryzowac maluchowi :) i zeby przepajac, podawac koperek wloski, rumianek, wode przegotowana. dzis zrobil mala kupke :)) mala ale zawsze cos :) i dala skierowanie do neurologa, bo ona niby nie moze mi dac na usg glowki i kazala by neurolog zadecydowala jakie szczepienie podac malemu, czy 6 w 1 przy 1 ukluciu czy 3 uklucia i jakies pojedyncze. do neurologa podobno terminy ze hoho a ja mam szczepienie 11-03, wiec nie wiem jak to zrobic. i do ortopedy tez dala skier na kontrole bioderek. i ogolny stan zdrowia dobry. nie umialam maluszka z brzuszka przelozyc spowrotem na plecki :P ja jeszcze boje sie go brac, robie to czasem nieudolnie, tak jak i z ubraniem.. i boje sie by krzywdy mu nie zrobic. a pepuszek maluszka, tez sie jeszcze goi i zbiera sie strupek i czasem ubrudzi sie koszulka, mam przemywac octeniseptem. tez tak mialam, ze juz prawie mi nic nie lecialo i normalnych podpasek uzywalam i tu znowu sie krew pojawila takze jeszcze leci :P a ciaze wspominam wspaniale, odpoczywalam, jadlam ile chcialam :P viola - i ile udalo Ci sie sciagnac? mam reczny ten laktator i powiedzialam swojemu, zeby mi kupic dzis jak bedzie mial czas w pracy ten elektryczny, bo moze szybciej bedzie mi sciagal? jak myslicie? recznym sie juz mecze..a moze elektryczny wiecej mi sciagnie.. ? recznym czasem sie zle zassam i cienko idzie.moj maly tez mial takie bialutkie krostki, ale juz chyba to zniknelo :) raz byla u mnie polozna i w sumie to nie wiem czy przyjdzie jeszcze... cos mowila, ze ja do niej moge przychodzic (przychodnie mam 1 przystanek dalej) i bedzie wazyc itp. moje konto tez teraz sie zastanawiam jak on sie u mnie zmiescil i tak dziwnie, ze byl u mnie w brzuchu :) mi dala skier pediatra do ortopedy na nfz. ale sie rozpisalam, lanie wody :) mini, megi - korzystajcie z ciazy i odpoczywajcie poki mozna :))

Mojemu jak na obecna chwile nie ulewa sie. jest po kapieli, najedzony i lezy sobie. jutro czeka mnie wazenie, wizyta u poloznej co byla ostatnio, pewnie naslucham sie o karmieniu znowu i wizyta u pediatry. kurde nie chce meczyc cale dnie malucha mojego przy cycu, bo wiem, ze bedzie krzyczal, plakal itp jak butle juz pokochal :) dzis ladnie sie usmiechal, ze glos przy tym wydawal we snie :)

Ja pisalam o tym laktatorze by kropelka sprobowala sciagnac by zobaczyc czy w ogole leci jakis pokarm i ile go ma skoro malutki krzyczy, moze niedojedzony jest. a jak najbardziej jestem za karmieniem piersia tylko. mamucha a czemu przerwalas karmienie tylko piersia? A moj maluszek w koncu zrobil kupke!!! i to duza!! ale po tym czopu dopiero.. mam nadzieje, ze dalej bedzie normalnie robil.. :/ ja staram sie jak najwiecej dawac swojego pokarmu sciagnietego jemu.nie zawsze uda mi sie 80ml sciagnac to dokarmiam z 30ml, to czasem z 60, a w nocy daje calosc jak nie sciagne. Lilka hehe na razie sobie czytasz, my musimy "walczyc" z tym wszystkim :) i martwimy sie o swoje maluchy i uczymy wszystkiego :) ja zadowolona jestem z tej kupki hehe taka mala rzecz a cieszy :) ale i on spokojniejszy :) tylko oby dalej je sam robil.. Dziewczyny, ktore jeszcze nie urodzily-walczcie od poczatku o karmienie piersia i nie podawajcie butli :)

Ja tez daje Bebilon 1, Mamucha a ile wychodzi za 800? ja w aptece kupowalam do tej pory i mi dawali tylko mniejsza puszke. Ja juz dalam maluszkowi wode przegotowana, rumianek i nic. podalam niedawno w koncu polowe czopka glicerynowego i zobaczymy. sprobuje jakby co tez z ta rozgrzana pielucha. rowerek nozkami robilam, masowalam brzuszek i niestety nie pomagalo. nie wiem co tam sie zrobilo, zatkalo heh a ten bepanthen to taki zwykly moze byc na pupe? bo kupilam ta masc na swoje sutki, ale ze nie karmie juz piersia to moze wykorzystalabym na pupke? waszym maluchom po kaZdym jedzonku sie odbija?bo mojemu rzadko sie odbija.. Viola niestety poczatku sa trudne, dla kazdej z nas pewnie. mnie teraz doluje to ze nie wyproznia sie, czasem sie prezy, robi czerwony na buzi i mi go tak szkoda. i mysle, ze moze cos ja jem nie tak, ze nie moze zrobic kupki itp. chociaz dzis w nocy ladnie spal, czasem go poboli i poprezy sie. jej jak ja bym chciala zeby zrobil ta kupke :) bym sie cieszyla :)

Kropelka jak bylam w szpitalu to na poczatku podawalam cyca, ale mialam malo pokarmu-teej siary i chodzilam na dokarmianie-dokarmiali mi strzykawka,potem sama wkladalam palec do buzi i z boku strzykawke z mlekiem sztucznym.caly czas byl przy cycu i ladnie ssal,ale mi z piersi prawie nic nie wyplywalo.jak wrocilam do domu ze szpitala,od razu kupilam mleko sztuczne,bo wiedzialam,ze bede musiala dokarmic skoro w piersi malo pokarmu.najpierw dalam ze strzykawki,ktora mialam ze szpitala,a potem nei wiem czemu zamienilam strzykawke na butelke.kazdy sie w domu dziwil po co strzykawka karmie,a wlasnie specjalnie by nie stracil tego odruchu ssania.jak poczul butelke i mu latwo leci to teraz nie chce pracowac przy piersi.tak,sciagam mleko laktatorem i podaje z butelki co sciagne.kropelka gratuluje cierpliwosci.w szpitalu tez moj byl ciagle przy cycu (ja nie wiedzialam,ze tam malo leci z piersi) i zasypial przy nim, ale ciagle byl rozdrazniony i krzyczal, co sie okazalo,malo pokarmu mialam.kropelka sprobuj sciagnac pokarm laktatorem i zobaczysz ile masz pokarmu w ogole.bo moze rzeczywiscie tam malo jest i dzidzia sie nie najada ?dlatego placze moze

Viola jaka fajna minke zrobil :) i widac, ze duzy kluseczek :) fajowy :)

Viola no widzisz u mnie podobnie tyle, ze ja mam dobre brodawki duze i ma do czego sie przyssac, ale denerwuje sie, krzyczy i nie chce go meczyc, butelka dla niego dobra i juz, len jeden :) Ja juz dzis dalam kurde troche rumianku na ten jego brzuszek i wody przegotowanej i do tej pory kopki nie zrobil :/ dlatego tez czasem chwile placze i sie prezy. jak do wieczora nie zrobi to mu jeszcze troszke tego koperku wloskiego chyba podam. wieczorem wyjdzie doba jak nie sral. i tak sie martwie tym. i tym jego pepuszkiem, bo przez te prezenie ta przepuklina moze. powtarzam sie :P Viola moze i zmiana mleka wplynela na niego. Lilka mnie sie podoba 02 i 06. Ja swojego klade na lozko, czasem przed tv, moze sobie oglada :P i zasypia. a czasem klade do lozeczka swojego jak widze, ze jest sniety i spi.

No wlasnie jak ja swojemu podalam butelke to mi nie chce teraz cyca ssac :) i musze juz tylko butelka, bo mi krzyczy i sie meczy przy piersi. w pt bede u pediatry to podpytam czy nie stosowac czegos na ten pepuszek. moj maluszek teraz spi, ale zwykle po karmieniu troche sie prezy i czasem zaplacze. dalam jemu dzis troche rumianku. wczoraj po wodzie przegotowanej robil kupki. zaraz tez mu podam troche wody przed jedzeniem. tez musze kupic cos na te mrozy, bo ni mam. a przepuklina mysle, ze od przeciagania, tego prezenia sie zrobila. bo plakac to on malo plakal. jak spi, czesto sie przeciaga no i teraz cos mu chyba w brzuszku przeszkadza czasem po jedzeniu to i sie prezy. Musze czesciej w takim razie klasc go na brzuszku. jemu nie pasi zbytnio ale musze go troche pomeczyc :) Moj maluszek czesto uzywa smoczka, w szpitalu zakazywaly dawac, ale on sie przy nim uspokaja. Tez bede musiala sobie taka chuste zakupic :) i tez chce, zeby cieplej sie zrobilo by wychodzic na spacerki. Kropelka to zalezy, roznie. Rano zwykle mam wiecej pokarmu swojego po nocy, wiec potrafie sciagnac 70-80ml to tylko swoje daje, ale potem juz mniej sciagam w ciagu dnia z 30-40ml do dodaje sztucznego ok 60ml. i w nocy daje najwiecej sztucznego-te 90ml, bo nie mam sciagnietego swojego. moj ma 2 tyg i 3 dzien i mam dawac 80ml.

Ja nie wiem co z ta ubezpieczalnia Rottana.mnie pytaly cos przy rejestracji o moje ubezpieczenie, powiedzialam, ze jestem ubezpieczona i tyle. Byla dzis polozna u nas. maly ma podobna mala przepukline pepkowa :/ podobno ma sie wchlonac do 2 mies. wiec musze uwazac na to. i kazala mi do piersi przystawiac. przystawialam go przy niej, plakal ciagle, chwile ssal i przestawal, kazala dokarmic troche i caly czas przystawiac. nie bede go meczyc. jeszcze bardziej mu sie powiekszy jeszcze ta przeuklina. podaje swoje mleczko sciagniete i sztucznym dokarmiam. w pt mam wizyte kontrolna, zobaczymy ile maly przybral na wadze i potem wizyta u pediatry. i kurde pojawily mi sie rozstepy przy pepku :/

Moj maluszek dzis troche poplakiwal, nie wiem czy byl nie najedzony czy brzuszek go troche bolal, bo sie prezyl eh juz panikowalam, nie wiedzialam jak mu pomoc. masowalam brzuszek, nozkami pracowalam... ale w sumie potem zjadl i poszedl spac :) nie wiem, mam nadzieje, ze to nie kolka. teraz tez najedzony chyba spi. ja tez ubralam na wyjscie ze szpitala w za duzy kombinezon :) pod to taki polarowy pajac i pod tym mial swoje 2 warstwy body i pajacyk cienki. w mroz tez bym go teraz tak ubrala :) niech sie cieplej zrobi, bo bede chciala juz na spacerki wychodzic. jutro polozna pierwszy raz u nas bedzie. jakos stresuje mnie ta wizyta.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/264d9a6e8c55e1be.html to moj babel, nie wiem czy sie dodaja te wpisy czy nie...