Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Głodek 86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Głodek 86

  1. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/264d9a6e8c55e1be.html to moj babel, mam nadzieje, ze dobrze wkleilam link. juz 2 razy cos pisalam i zle haslo wpisalam i huk strzelil moje wpisy. rottana sliczny Bartus.
  2. Viola gratulacje, urodzilas duzego kluseczka :) Fifi ladne imie, moja mama mowi czasem na mojego Fifi, bo jej jakos pasuje i sie myli :) Rottana mnie to glowa bolala przedwczoraj, ale bez lekow sie obylo. tez niedawno zostawilam malego z tesciowa i ciagle o nim myslalam i szkoda mi go bylo, ze go zostawilam i juz chcialam do domu wracac. teraz sobie spi, nakarmiony. w sumie w nocy budzi sie mniej wiecej sam co 3h. Mnie moj wczoraj wkurzyl i znowu sobie plakalam. slabe wsparcie mam w nim. potrafi zrobic awanture o byle gowno i przeklina, krzyczy przy dziecku co mnie wkurwia niemilosiernie. szkoda mi maluszka. nie odzywam sie.
  3. Kropelka trzymaj sie. ja tez mialam chwile zalamania, ae juz jest lepiej. pewnie jak mi sie przypomni pobyt w szpitalu, moj porod i potem opieka samej nad malym to nie raz sie jeszcze poplacze. w nocy maly nie spal za bardzo. chyba wyspal sie w dzien. teraz sobie kima. ale przed 20 wyykapie go, niech sie budzi i nie spi, bo potem znowu nie pospi nam. a Lilka co do becikowego to wiem, ze pit-y z 2011 chyba, zaswiadczenie o zarobkach z pracy, z urzedu skarbowego jakis dokument, musze sie jeszcze temu dokladniej przyjrzec.
  4. Kropelka jak wychodzilam ze szpitala 10-01 to wazyl 3240g, a wczoraj, czyli 16-01 3440g wiec w 6 dni przybral 200g. Dzis moja mama sie zajmowala malym duzo, bo bylismy w urzedzie, zalatwilismy akt urodzenia, potem pojechalam do pracy zostawic wniosek o urlop macierzynski (wypytywaly jak porod, pokazywalam zdjecie maluszka :)) i na koniec w przychodni zarejestrowalam. to podobno mama go dokarmila, bo podala jemu najpierw moj pokarm z buteleczki chyba 40ml, potem 30ml sztucznego i jak dostal czkawki to tez cos mu podala, wiec maly spi do teraz :) a w nocy co bedzie robil? U mnie tez niedawno byl ksiadz, pytal o nasz stan, ale nic nie komentowal, poswiecil maluszka. Moj mnie wczoraj wkurzal, bo przyszedl z pracy jakis podminowany to nawet z malym sie nie przywital, potem ja wszystko robilam, kapalam, przewijalam, karmilam, a on nic.. w nocy go obudzilam, zeby sie zajal maluszkiem. Jej a ile formalnosci trzeba spelnic by o becikowe sie starac... jakies zaswiadczenia z urzedu skarbowego, z zus-u, z pracy...
  5. Tak tak zwracam uwage na siusiaczka by byl do dolu podczas zmiany pieluchy :) wlasnie potrafil tak robic, ze w pieluszce siuski i na nim.. odpadl dzis pepuszek. Stresowalam sie wizyta u lekarza, ale bylo ok. jak przyjechalam do szpitala, w ktorym rodzilam, wspomnienia przyszly. Maly przybral na wadze 200g, czyli wazy tyle jak sie urodzil-3440, wypisujac ze szpitala wazyl 3240, wiec ladnie. zbadala pediatra i jest dobrze. tylko usg glowki musze zrobic za ok 2 mies przez ten wylew podczas porodu. Mamucha to niezle Twoja mala pochlonela :) ja do tej pory dawalam najwiecej ok 60ml, ale dzis pediatry spytalam i powiedziala, zeby nawet 80 dawac. przed chwilka sciagnelam pokarm-70 i podalam-spi :) Wlasnie ja dzwonilam do urzedu w pon by sie umowic, bo podobno trzeba sie umawiac na konkretny termin i na jutro jestesmy umowieni. potem pojade do przychodni zarejestruje maluszka i do pracy, o becikowe od razu wniosek zostawie.
  6. Rottana gratulacje :)) i zazdroszcze szybkiego, lekkiego porodu :) Moje konto mi to mowili, ze przy rejestracji musza byc oboje z rodzicow. no ale wy malzenstwem jestescie pewnie to moze i nie. Ja jutro wychodze na dwor na chwile z malym by do tego szpitala na kontrol jechac, stresuje sie, bo to pieerwsze nasze takie wyjscie, musze go ubrac, wziac rzeczy na przebranie, bo kurde siusia na siebie, mleko w razie co i nie wiem w sumie co jeszcze. Wykapalam Bartusia, troche pokrzyczal przy ubieraniu, moze za zimno, zjadl i spi. aby w nocy spal, bo czesto nam w nocy marudzi.
  7. Kamilki sliczna blondyneczka? :) Trzeba zarejestrowac dzidzie w przychodni i wtedy polozna przychodzi i lekarz chyba tez. Na czw umowilam sie na zarejestrowanie dziecka w koncu w urzedzie, musze potem jechac do przychodni, do pracy o macierzynski itp.
  8. Mamucha mam reczny. mialam juz kupowac elektryczny, bo pewnie latwiej, ale daje sobie rade sama recznym. ja sobie dosysam piers, wiec chwilke pompuje i wtedy pracuje nad piersiami, troche sciskam i sika jak nie wiem :) z rana wystarczy ok 5 min juz mam z 60ml mleczka :) potem gorzej idzie, ale jakby co to dokarmiam sztucznym. wiec na razie nie kupuje elektryka, bo tym jakos idzie :) Moj maly spi, czasem cos mruknie :) jest slodki i sliczny :) fajne minki robi i podklada sobie raczki przy buzi do spania. Dzis jeszcze nie zastalam go obsikanego, ale juz mi siknal raz na zewnatzr :P w srode mam wizyte u pediatry, mam nadzieje, ze bedzie ok.
  9. Ja w sumie tak robie, ze co 3h mniej wiecej go budze, przewijam i karmie. Bede robic tak w ciagu dnia przynajmniej, a w nocy niech sobie spi dluzej. Mamucha mi na poczatku ladnie ssal cyca, ciagle chcial cyca, mialam juz poranione strasznie sutki, spal przy cycu, a potem nie wiem co sie stalo. chyba z raz podalam butelke, nie pamietam i juz nie chce mi ciagnac. dlatego tez odciagam pokarm i w ciagu dnia daje moje, a w nocy sztuczne, bo nie ma czasu na sciaganie :P Brzuszek po ciazy jeszcze mam, niedlugo zaczne cwiczyc, ale ogolnie mniej jem, jakos nawet mi sie nie chce obrzerac, wiec moze zrzuce, dzis sie zwaze to sprawdze ile ubylo. bo w ciazy przytylam 22kg jak sie wazylam w szpitalu. wczoraj w ogole mialam dola, przypomnialo mi sie wszystko co przezylam podczas porodu i pobytu w szpitalu. i sobie troche plakalam. nie dziwie sie, ze kobiety maja te baby blues czy depresje poporodowe. Chyba przegrzalam malca, bo co go budzilam to byl caly mokry, nawet przescieradlo. myslalam, ze sie zsikal tak, ale za kazdym razem? w sumie lezy niedaleko kaloryfera, wiec mniej przykrywania teraz. moj maly slodko sobie lapki pod polik kladzie i sklada przy buzi jak spi :)
  10. Wczoraj kapalam ja pierwszy raz :) i nic trudnego :) Najgorzej zmienia mi sie pieluche, bo maly czesto sika podczas zmiany i robi kupke kolejna. zmieniam pieluszke, wycieram chusteczka, juz zaczynam smarowac mascia, a tu plum. albo otwieram pieluche, a on zaczyna sikac i ciuszki mokre i trzeba przebierac pare razy dziennie.. wlasnie zjadl i lezy, mam nadzieje, ze usnie :)
  11. Kamilki gratulacje! dzien wczesniej urodzilas ode mnie :) a wy karmicie jak wam sie dziecko obudzi dopiero z placzem? mi kazaly polozne co 3h, wybudzac jak spi, przewinac i karmic. Ja sciagam pokarm laktatorem i staram sie jak najwiecej dawac ten pokarm dziecku, bo nie chce mi ssac piersi, chwile possie i puszcza, ale probuje dalej. chociaz watpie by poszlo cos w tym kiernku, jest chyba leniwy i nie chce sie jemu ssac bo poczul butelke. dokarmiam tez sztucznym mlekiem (nie wiem czy juz o tym nie pisalam). Lapie tez czasem doly, zwlaszcza jak sobie przypomnie pobyt w szpitalu i porod. tez martwie sie czy dobrze opiekuje sie swoim malenstwem, czy nie robie jemu krzywdy podczas przebierania, brania na rece itp i nie umialabym np zareagowac jakby sie cos dzialo tfu tfu
  12. Wyszlam w koncu wczoraj ze szpitala. juz w domku. wczoraj bylo tragicznie. ja zmeczona, maly nie chcial spac, ale chyba nie byl dokarmiony. dzis lepiej. nie chce mi ssac cyca chociaz jeszcze pare dni temu to przy nim zasypial. odciagam laktatorem pokarm i podaje, a czasem musze sokarmic sztucznym mlekiem. suty mnie bola, krocze tez jeszcze. teraz musimy pozalatwiac sprawy, sporo tego.. Pozdrawiam was dziewczyny i zycze powodzenia podczas porodu :) moje konto chyba juz po, doczytam troche.
  13. Tak pewnie bedziecie gdybac hehe ze juz pewnie jestesmy po, a ja boje sie jak cholera!!!!!!!!! trzymajcie kciuki, zeby wszystko bylo dobrze!!!! odezwe sie po !!! Mamucha tak wpadaj na Madalinskiego :)
  14. Bylam w szpitalu, pol dnia tam spedzilam :/ na 8 zglosilam sie na izbe przyjec, okazalo sie, ze stalam w kolejce niepotrzebnie, bo to na inne pietro i do przychodni, tam znowu kolejka w rejestracji, do ktg to samo, wpieprzanie sie w kolejke itp suma sumarum ok 15 bylam dopiero w domu :/ z ktg nic nie wyszlo, zadnych skurczy, potem lekarz. jutro ide do szpitala, poloza mnie i do sob mam urodzic najpozniej. jak jutro bedzie miejsce na porodowce to mnie poloza. beda wywolywac porod ze wzgledu na moje cisnienie. lekarz powiedzial, ze nie chce, zebym lazila po miescie, ze skoki cisnienia sa niebezpieczne, ale mam podobno rodzic naturalnie. wiec powoli nastawiam sie psychicznie :P boje sie jak cholera. sam lekarz pytal mnie co robilam w sylwestra, ja, ze siedzialam w domu, a on "a seks?" ja, ze moj sie boi, to mi lekarz zazartowal, ze moze go zastapic :P :P
  15. Dzis sie ogarnelam tzn bylo golonko, ojej ale sie nameczylam :P stopy pumeksem potraktowane :P paznokcie pomalowane u stop :P i ogolnie przygotowana by isc do szpitala. pod prysznicem w lusterku i tak nic nie widzialam za bardzo hehe jako tako sie wygolilam, wszystko teraz trudne do zrobienia. mam stresa i boje sie. jedziemy na ok 8, zobaczymy co powiedza. czy zatrzymaja, czy puszcza do domu... boje sie jak cholera tego wszystkiego. Z drugiej strony, ciezko mi ze wszystkim, gruba jestem i zle sie z tym czuje, nie mam w czym chodzic :P i malego bym juz zobaczyla, utulila, ale boje sie tez jak to bedzie. wszystko to mnie przeraza. pewnie jak i was. Sylwester najnudniejszy jaki moglam miec heh ale innego niz w domu sobie w tym momencie nie wyobrazalam. przyjechala siostra mojego z mezem i dzieckiem, jeszcze brat cioteczny mojego z zona i dwojka dzieci. troche sie posmialam, troche piwka posaczylam i lyk szampana o 24. moj sie niezle upil he ogolnie smiesznie bylo, ale tez szybko skonczylismy, bo chyba przed 1 jakos juz. i dobrze, ja juz chcialam sie polozyc :) 3majcie kciuki, bede sie odzywac jak mnie wypuszcza.
  16. Hej dziewczyny, ja spac nie moge :) oj mialam ekscesy ze swoim, zreszta ciagle je mam :D wlasnie sie przeprosilismy i on poszedl spac, a ja do kompa. czasem mysle, ze my tu sie kiedys pozabijamy w tej chacie razem :D Dzis Sylwester, zycze wam juz szampanskiej zabawy :D ja bede w domu, przychodzi do nas siostra mojego z mezem i corka, bedzie jeszcze mama mojego, ogolnie nie mam ochoty na taki spend, bo to balagan narobia, moj bedzie pic, a ja chcialabym odpoczywac, ale moze jakos przezyje to. Takze tak.. a wozek rodzice mi kupili, zakomunikowali mi dzis, jeszcze go nie widzialam, czeka w bagazniku auta, pewnie dopiero jak urodze to go zobacze. Caluski :* :)
  17. Witam, ja tez jeszcze w dwupaku :) Papi gratulacje, fajnie porod masz za soba i maluszka przy sobie :) Ja w koncu ogarnelam pokoik dla malego, jest przytulny i ladny i czeka na malenstwo, tylko bedzie trzeba go dogrzewac, bo nie ma w nim kaloryfera. wlasnie sobie siedzie w tym pokoiku i pisze, specjalnie fotel dzis kupilam by moc patrzec na malego i do karmienia. Mieszkanie jako tako tez juz prawie ogarniete, troche do zmian jeszcze zostalo, ale juz mnieej niz wiecej.
  18. ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09..........3lata........25.12.12..............40. ......dziewczynka rottana............6............30.12.2012............40. ...........chłopiec Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............39........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 39........... .chłopiec Papi88...............1...........17.01.2013............34 ...........chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6............22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............35 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2..........10-.02.2013........... 32.......dziewczynka mini93............................12.04.2013............2 3.......dziewczynka. anusiak181........1..............29.04.2013...........20. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............22.. ..dziewczynka MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda< br />
  19. a wam dziewczyny lekarz nie kazal jechac do szpitala w terminie porodu? tylko czekaz az skurcze beda, odejda wody itp?
  20. Hejka dziewczyny, bardzo malo sie odzywam, ale nie mam jeszcze tego bezprzewodowego neta, a moj nie umie mi podlaczyc pod wifi. Jeszcze nie urodzilam :) nic na razie jako tako sie nie dzieje, 2-01 mam zglosic sie do szpitala i tak tez zrobie jesli nic nie bedzie wczesniej. a tak w sumie to nic ciekawego u mnie :) pokoik nie do konca przygotowany dla malego, w sumie male poprawki, sprzatanie zostalo, ale chyba w ten weekend juz wszystko ogarniemy. duzo rodzice mi pomagaja. dziekuje im za to. sylwester bedzie w domu, ewentualnie ktos przybedzie do nas, zeby moj mial sie z kim napic :) a swieta swieta i po swietach.
  21. Bylam wczoraj u lekarza - to byla moja ostatnia wizyta z nim, bo juz do nowego roku go nie bedzie. Kazal mi brac teraz 3 razy po 2 tabl na nadcisnienie i jakby moje cisnienie doszlo do 160/110 i wiecej to mam jechac do szpitala i w terminie zglosic sie rowniez, bo badajac szyje, powiedzial, ze jest dluga i nie ma mowy teraz o porodzie :) to dobrze, wole dotrzymac do nowego roku, ale wiadomo zobaczymy jak to bedzie, moze zawsze zaskoczyc. Badajac moj brzuch, powiedzial, ze "duzy to on nie jest (dziecko), ale maly tez nie" heh to mi powiedzial :D Jednak mieszkajac z menem jest wiecej roboty na codzien niz jak mialam z mama hehe jego calymi dniami i tak nie ma, bo w pracy, a i tak mi czas leci jak nie wiem.
  22. ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09..........3lata........25.12.12..............39. ......dziewczynka rottana............6............30.12.2012............39. ...........chłopiec Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............38........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 37........... .chłopiec Papi88...............1...........17.01.2013............34 ...........chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6............22.01.2013.............34......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............35 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2..........10-.02.2013........... 30.......dziewczynka mini93............................12.04.2013............2 2................ anusiak181........1..............29.04.2013...........20. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............19.. .....dziewczynka MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda< br />
  23. A mnie kurwica bierze z tym psem.. :/ :/ :/ juz nie mam do tego sily, poklocilam sie ze swoim o niego. jego calymi dniami nie ma w domu, a ja z jego mama musimy miec go na glowie i jest przenoszony z kata w kat, bo a to ktos przyjdzie, wkurwia mnie to niesamowicie. poza tym mam ciagle wysokie cisnienie. niby ok sie czuje, glowa w ogole nie boli, nie wiem czemu tak jest, a na dodatek biore o 1 wiecej tabletke niz zwykle. Zrobilam pranie, jutro bede musiala poprasowac. eh powinnam miec swiety spokoj, a ciagle sie wkurwiam...
  24. Bylam rano u tego okulisty, ale ona nie wydala mi zadnego zaswiadczenia, powiedziala, ze mam isc do lekarza do poradni chorob siatkowki, bo taki lekarz moze wydac zaswiadczenie. nie wiem. ale dam sobie juz spokoj z tym, nie mam sily po lekarzach lazic :) krocze znowu troche mnie kulo rano. i cisnienie kurde mam troche za wysokie :/ zgaga mnie meczy... i te uczulenie mnie dobija, czy to mozna nazwac uczueleniem, nie wiem. dzis tez sie wkurwilam na psa eh szkoda gadac, zagrozilam swojemu, ze sie wyprowadze, niech ten pies znika!! on zostawia pelno klakow, ja sobie wysprzatalam (a raczej mama mi pomogla), pozbywam sie powoli tych klakow z mieszkania, a tu mi psa przyprowadzaja, bo np pan z lodowka przyszedl. schowalam go do lazienki i za chwile wytarlam podloge. ale co jak jakies dziecko przyjdzie to znowu mi go przyprowadza ;/ bo w tym drugim mieszkaniu nie ma lazienki i nie ma go gdzie "schowac". Musze kupic tez w koncu ta gazetke m jak mama.
  25. Ja mniej pisze, bo ciagle mam cos do roboty, ale dzieki mojej mamie powoli sie ogarnia to mieszkanie. w weeekend powinnam miec juz wszystko zrobione, a no i troche "odnawiam" nowszymi rzeczami w tym mieszkaniu, bo niektore, ktore sa teraz nie podobaja mi sie. aj dzis srednio sie czulam. a to mnie cos kulo w lewym boczku przy pepku tak jak kiedys, ale juz przeszlo, a to rano podbrzusze mnie bolalo, ale na szczescie na pojscie do klopa :P i tak ciagle sikalam i chcialo mi sie to drugie i juz sie wystraszylam, ale juz jest lepiej. dzis swojego nastraszylam, bo w pracy caly dzien. wyslalam jemu smsa, ze odeszly mi wody plodowe to zaraz zadzwonil przerazony czy cos sie juz zaczelo, ze juz robote odlozyl heh. wkrecilam go dlatego, ze ostatnio przyszedl i udal, ze palec ucial, ja juz lecialam po tel, zeby po karetke dzwonic, a on sobie tu takie zarty robi. eh caly czas zmeczona jestem. jutro rano mam okuliste, zeby jakies zaswiadczenie wziac, ze moge rodzic naturalnie. mam astegmatyzm (chociaz okular zakladam tylko do kompa :)) i ogolnie zbadac wzrok. ta wada chyba nie ma nic do rzeczy w porodzie, ale ginekologa jak pytalam to powiedzialam, ze lepiej isc po zaswiadczenie. ide zaraz z tym pieskiem wlasnie, a moj z pracy wroci ok 23,24 moze.. masakra.
×