napalona_30

w próżnię wysłałam...

w okolicznościach tu panujących, muszę przyznać rację :D

przebieranie nie jest trudne :D

oddzielenie plew od ziaren nie stwarza trudności ;)

nie wiem czy zauważyłeś, ale moją "historię przyszłą", szczególnie zachorowań ciężkich, nieuleczalnych, ewentualnie potrzeb w zakresie napojów, też doskonale znają :D

poderwana, ciekawe słowo :D czy przez to, że Ty poświęciłeś mi swój czas i swoją uwagę i ja zrobiłam to sama w stosunku do Ciebie, to oznacza "poderwanie" ... Aż zaraz z ciekawości sprawdzę w słowniku :D

nie oni pierwsi i nie ostatni to jest temat rzeka i każdy ma swoje racje

dlaczego wszyscy zakładają, że będą obłożnie chorzy przez kilka lat przed śmiercią leżeć :) zawał, wylew, rachu ciachu i po strachu a pić Wam się wtedy nie będzie chciało na pewno

:)

do spisania :D

dlaczego?

w ogóle gdzie napisałam, że jestem sama :D

nie wiem czy zamierzam :)

po co te pytania :D

SERPICO mi przede wszystkim sprawia przyjemność pisanie z kimś ciekawym o czymś ciekawym

pod górkę? :D hm hm

nie wiem czy akurat opiekuńczości potrzebuję :P

bardzo ogólne pytanie, zależy jak definiować kochającego mena

czyżby inny?

a czy wszystko trzeba tłumaczyć? dość powiedzieć, że robię to, na co mam ochotę :P

:) chyba się nie zrozumieliśmy :P

przeciwnie, bardzo "miękka" jestem :D