pszczolkamajaa

Kancia, ten Lupo bardzo fajnie wygląda:-)

Tez jem jak niemowlę. I niestety podjadam w nocy. staram sie nie trzymać w domu słodyczy, bo to zgubaaa. Więc jem mandarynkę, serek homo, a w najgorszej opcji kanapkę. http://praca.wp.pl/title,Urlop-macierzynski-2013-r,wid,15083562,wiadomosc.html niestety, ja się nie załapię:-(

Mnie tez czasem pobolewa podbrzusze, tak jak na okres, nawet jak leżę. Gin powiedział, że mieśnie sie rozciągają i dlatego takie pobolewanie. Też rano miewam wisielczy humor, często mam koszmarne sny. Dziś np mi się snilo, że poroniłam. Brrrr, okropność;-/ Krzywą cukrową mam dopiero za 2 tygodnie, 75g glukozy, bo na NFZ 50g juz nie robią. Stópka jest the best off. Słodka strasznie:-) na moich zdjęciach tez wszędzie się pępowina plącze. Wszystko jest z przodu, także pewnie dzidziusia dlatego też słabiej kopniaki będę czuła. Olinek, ile trwa Twój filmik?

Dziewczyny, myslicie już o szkole rodzenia? Bo mnie wiele rzeczy zaczyna przerażac. Takie kapanie, ubieranie itd

Olinek, podobno nie można. Bo to rozluźnia mięśnie macicy i może byc poród wcześniej. Ja mieszkam sama i sama musze sobie ze wszystkim radzić, więc na usg prenatalnym pytalam lekarza. pAMIETAM, ŻE JAK MYLAM OKNA I WIESZAŁAM FIRANKI I ZASLONKI, TO POTEM BOLAŁ MNIE BRZUCH. Kupiłam drabine rozkladana i teraz problem z głowy. Teraz bym się bala po tamtym bólu. U mnie też pomiary nierowne. Ale ogólnie na USG prenatalnym i teraz tez Mały jest młodszy o 8 dni. I to by sie zgadzało, bo OM 26.05, stosunek 14.06, a zapłodnienie jakieś 2 dni później. Generalnie na prenatalnym gin obstawial zaplodnienie na 17tego.

Dziewczyny, skąd wiecie kiedy wprowadzą dokładnie roczny macierzyński?? Olinek, na mnie Pietrasik dobre wrażenie zrobił. Moja ginka go ceni. Co do Sołowieja, to dla mnie też jest ok. Dla odmiany ja się pozytywnie odnośnie niego zdziwiłam, bo mówiłaś, że mruk, a u mnie rozgadany był i wszystko dokładnie opisywał. Ja myślę iść na kolejne USG 4-5 tygodni po połówkowym. Mam nadzieję, że tego ogniska juź nie będzie.

ja tez nie wiem jaki wózek...Myslę o Maxi cosi mura 3 i Tako Captiva. Sama nie wiem który. Jeśli chodzi o łóżeczko, to spodobała mi się koncepcja razem z tapczanikiem. Np. http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-140x70-haft-moskitiera-darland-i2763869471.html http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-adam-140x70cm-szuflada-i2769572016.html http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-kokos-kpl-poscieli-i2766503202.html

Olinek, i jak wrażenia po wizycie u dr Pietrasika w porownaniu z dr Sołowiejem?

Kancia, nie martw się kochana. U mojego Piotrusia na USG polówkowym tez lekarz stwierdzil ognisko hyperechogenne w prawej komorze serca. Na szczęście jest tylko to. Pozostałe parametry w normie. Najprawdopodobniej powstalo w wyniku przechodzonego przeze mnie przeziębienia. Ma zniknać do 30 tygodnia. Mam taką nadzieję. Martwię się tak jak Ty i codziennie o tym myślę, ale wierzę, że będzie dobrze:-)

Cześć dziewczyny. Mam do Was pytanie, bo juz nie wiem co robić. Od 01.11 mam nową umowe o pracę-na rok. Wcześniej była na 3msce, normalna, nie żadne zastepstwo czy coś. No i teraz 23tydz skończony, często się męczę, myślę iść na zwolnienie lekarskie. Pracodawca o ciąży jeszcze nie wie. No i nie wiem, kiedy zaświadczenie mu wysłać. Czy mogę już spokojnie teraz, czy muszę poczekać ten msc i dopiero po 01.12?? Tak czy siak chcę mu dać tydzień-dwa zanim na to zwolnienie pójdę. Czytam różne fora i się zastanawiam, czy ten msc teraz przepracowany musi być?? Bo chcę mieć umowę ważną do 31.10.2013 pełny macierzyński itd..... Poradźcie coś proszę:-)

papierówka22 ja na skrzepy w nosie stosowałam sól fizjologiczną-kupiona w aptece, pomogło. Najgorzej było rano, katar, a jak mocno wydmuchałam nos, to te skrzepy.

Oj, ja wczoraj też średnio się czułam. Najpierw do 14tej ciągle głodna, a potem taka mega napchana i mi jakoś mdło było. Pogoda robi swoje i praca w weekendy też. Byle do urlopu...jeszcze ok. 2 tyg. Ja też ciążę prowadzę u 1, a chodzę na USG do różnych, właściwie do 2óch. Olinek, myślę, że 8-ego sie dowiesz:-) I będziesz mogła kupować ciuszki dla Dzidzi:-) Mnie dr. Pietrasik powiedział w 12tyg i z tego co pamiętam był pewny. Ja ciuszków już trochę mam. Myslę coraz częściej o wózku i łóżeczku i kompletnie nie wiem na co patrzeć. Czy kołderka, pościel potrzebna, czy lepiej wózek 3w1 czy lepiej oddzielnie gondolke i oddzielnie spacerówkę. Czy taką spacerówkę miałyście na myśli: http://ekowozki.pl/Wozki-spacerowe/Wozek-Nuna-Pepp.html ?? Ja będę potrzebowała czegoś bardziej do komunikacji miejskiej. Czyli duże pąpowane koła....i nie wiem co jeszcze. Pewnie, żeby lekki był.

Olinek, ja myślałam też do Pietrasika, ale termin był dopiero na 08.11, a to u mnie byłby skończony 23 tydzień, więc ciut późno. Po Twoich opiniach i po tym co czytałam w necie zdecydowałam się na Sołowieja. I nie żałuję. W pracy będę miała teraz inny pakiet medyczny. Niewiele dopłacę, a będzie specjalistyczny. Dlatego myślę iść na kolejne USG za jakieś 4 tygodnie, a potem około 33 tygodnia ciąży. Ja zdecydowała się także na filmik. Powiem- super sprawa:-) Mały za bardzo nie szalał, a jak lekarz postukał aparatem brzuch, to chyba Piotrowi się to nie spodobało, bo środkowy palec pokazał, więc wiadomo, co sobie tam pomyślał:-D Płytkę nie trzeba brać, dostaje się na mscu.

Wszystkiego najnajlepszego Olinek:-) Ja tez jesli chodzi o miejsca intymne to nie codziennie i jak juz, to specjalnym płynem dla kobiet w ciąży. Słyszałam, że w czasie ciąży kobiety mają specjalną wydzielinę-taka białawą, ktora naturalnie chroni przed infekcjami. Nie, ja nie mam zamiaru nikogo straszyć. Sama sie tylko przestraszyłam i idę w środe dopytać moja panią gin. USG w 12tyg było robione na tym samym sprzęcie i nic nie było. Wad genetycznych w rodzinie tez nie, ze strony taty dziecka tez nie. Niby lekarz mowi, żeby sie nie martwić i nic nigdzie nie czytać,ale wiecie jak to jest. Mam nadzieje, że się wchlonie, bo poza tym to wszystko w normie. Olinek, mówilaś, że Solowiej lakoniczny, a mnie opowiadal sam co i jak. Zapytał sie najpierw, czy chcę wiedziec kto jest lokatorem. A potem tylko Maly Książę ma to i tamto, gdzie co ma itd.

Cześc dziewczyny. Ja 29ego miałam USG połówkowe. I po nim cieszę się i nie. Robiłam w Medicoverze na Wiktorii Wiedeńskiej. Robił dr. Sołowiej, USG 4G. Parametry ok, ale...stwierdził w prawej komorze serca cos takiego jak ognisko hyperehogenne. Niby kazał się nie przejmować, ale ja się martwię i to bardzo. Pozostałe parametry ok, łożysko, macica tez ok. Filmik sobie nagrałam, a Pan Dr powiedział, że Piotruś wygląda jak Mały Książę, że ma śliczne usteczka i zgrabny nosek:-) Powiedział, że to nie wada serca i, że powinno zniknąć. Tak czytałam w necie na ten temat i to ognisko powstało najprawdopodobniej w wyniku mojego przyziębienia w 14tyg, i, że tylko dobry specjalista na dobrym sprzęcie to zauważy. Cóż, myślę w środę zwalić się mojej ginekolog na głowę i pytać co i jak. Może echo serca coś pomoże?? Ale, dr. Sołowiej powiedział, że nic nie trzeba robić i się, nie martwić. Ze na USG w 30 tyg już nie powinno tego być. Ale teraz czas się będzie wlókł.

Olinek, mnie to na chłopca wygląda. Ja mam podobny brzuch, a to już 22 tygodnie skończone. Dopiero wieczorem, jak go grawitacja zmęczy to jest większy:-) Skąd ten pogląd, że jak poczułaś ruchy 22ego, to poród też 22?

Ja mam takie okresy z piciem: opijam się wieczorem jak bąk bo mi się strasznie chce. Potem w nocy tak co 3h do łazienki i jeszcze potem przez pół dnia.

Ojj, dziewczyny, tak Was czytam i naprawdę nie ma się co przejmować co kto pisze. Ważne, jak same sobie ukladamy życie. Jeśli między Wami i Waszymi partnerami nie ma kłótni o wkład finansowy w utrzymanie tzn, że jest ok i tylko to się liczy. Nie ważne ile ma się lat. Niektorzy mając nawet 30 i więcej nie są dojrzali do dzieci. i nie chodzi tu o kwestię wieku, a dojrzałość charakterologiczną. A jak ktoś krytykuje, że komuś za dobrze, tzn. że zazdrości. Na szkołę zawsze sie znajdzie czas. Ważne, żeby tylko robić coś dla siebie a nie z musu. Ja znam takie osoby, ktore nie pracują, mąż mega dużo zarabia, dziecko w wieku 27lat, a i tak totalna niemoc i gdyby nie pomoc, to biada.

Olinek, to faktycznie nie milo i wredny lekarz. Dziewczyny, kiedy dokładnie byłyscie na połówkowym? U mnie dziś równo 20w wg OM, ale WG ostatniego USG to jakiś 19w. Cały weekend w pracy, 29h, aż mam wisielczy humor i depreche. Głowa też pobolewa, ale to pewnie przez pogodę.

3majcie się dziewczyny. Też chorowałam i wiem, że ciężko. Dzis u mnie cudowny dzień-pominąwszy to, że w pracy siedzę 9h. poczułam dzidzię:-) Takie delikatne smyranie w podbrzuszu, gdy siedziałam. Takie delikatne, ale wiem, że to jest to:-] Dzis u mnie 19w1d wg OM.

Ja duphaston tez biorę. Zdecydowanie nie zaszkodzi dzidzi. Mialam niski poziom progesteronu i dlatego do 17tego tygodnia 2x tabletka/dzień. Od 17tego tyg produkcje progesteronu przejmuje łożysko i wtedy odstawię. Jakoś ostatnio od 2-3dni mam kłucia w dole brzucha. Jakby szpilka dźgała. Nie cały czas, tylko od czasu do czasu. Mega mnie to martwi. Napiszcie dziewczyny, macie-miałyście tak?

Olinek, ja albo bym znalazła nianie i poszła do pracy-niania może się przydac takze po porodzie-albo zostałabym w domu. Żona kolegi-ktora 3 tyg temu urodzila bliźnięta-była w takiej sytuacji. Jej coreczka ciągle coś przynosiła ze żłobka. I ciągle mama łapała od niej jakies infekcje. Tak 2-3 razy pod rząd to juz dobrze ani zdrowo nie jest. Co do ubranek, to tez słyszałam, że tylko 62cm-chyba, że wcześniak ma być. Więc ja kupuję 62cm. U mnie w szkole jakaś inwazja mocy:-) 1 kolezanka w 19tyg, druga w 9, a dziewczyna kolegi ma termin na 23-25.12:-) No i ja;-) Same brzuchate.

Olinek, ja bym na Twoim mscu nie brała żelaza z dodatkami, tylko samo żelazo. Najlepiej chelatowe. Ja biore chelatowy Mg i super. Czasami jak sie kiepsko czuje, to rozpuszczam sobie żelazo. ///ja biore Prenatal classic. Lepszy od complex, ale nie ma jodu, a jod potrzebny, więc musze sobie dokupić. Dzis ide do pani dr, to się zapytam jaki najlepszy, to napiszę. Ja myślę, że to po tym Complex moze Ci być nie dobrze. Mnie jest nie dobrze po duphastonie, ale jak trzeba to trzeba. Dziewczyny bierzecie już jakies kwasy omega?

Olinek, ja bym na Twoim mscu nie brała żelaza z dodatkami, tylko samo żelazo. Najlepiej chelatowe. Ja biore chelatowy Mg i super. Czasami jak sie kiepsko czuje, to rozpuszczam sobie żelazo. ///ja biore Prenatal classic. Lepszy od complex, ale nie ma jodu, a jod potrzebny, więc musze sobie dokupić. Dzis ide do pani dr, to się zapytam jaki najlepszy, to napiszę. Ja myślę, że to po tym Complex moze Ci być nie dobrze. Mnie jest nie dobrze po duphastonie, ale jak trzeba to trzeba. Dziewczyny bierzecie już jakies kwasy omega?

Olinek, ja bym na Twoim mscu nie brała żelaza z dodatkami, tylko samo żelazo. Najlepiej chelatowe. Ja biore chelatowy Mg i super. Czasami jak sie kiepsko czuje, to rozpuszczam sobie żelazo. ///ja biore Prenatal classic. Lepszy od complex, ale nie ma jodu, a jod potrzebny, więc musze sobie dokupić. Dzis ide do pani dr, to się zapytam jaki najlepszy, to napiszę. Ja myślę, że to po tym Complex moze Ci być nie dobrze. Mnie jest nie dobrze po duphastonie, ale jak trzeba to trzeba. Dziewczyny bierzecie już jakies kwasy omega?