purpurowa_broszka

Za tydzień moja chrześnica obchodzi 18 urodziny . gdy przyjechała zaprosić nas na urodziny to zapytałam co chce , stwierdziła że pieniądze bo chce zrobić prawo jazdy . teraz się okazało że chrzesny zasponsorował cały kurs . i nie wiem ile dać w kopertę by nie była rozczarowana .

Oboje z mezem zadecydowalismy ze damu jej 300 zl . chcialam jej kupic jaka pamiatke ale sama zadecydowala ze woli pieniadze . dzis rozmawialam z jej ojcem i podobno chrzesnica chce jechac z chlopakiem na wycieczke do pragi wiec pieniadze sie jej przydarza . a w dodatku 2 tyg pozniej jej brat bierze slub wiec jemu w koperte tez wypadalo by dac . dodam ze to dzieci brata .

Tak jak ktos tutaj powiedzial lepiej od narodzin odkladac bo ja nie mam innych problemow . a moze poprostu zanim sie urodzi jakas lokate zalozyc co ? nie chce byc niemila ale mam nadzieje ze co niektorzy tez beda miec takie problemy i ciekawe czy beda odkladac .

ale ja też mam swoje życie , dzieci i problemy . chrzesnica ma rodzicow . nie dam jej nie wiadomo ile bo nie mam . ale kazdy prezent ktory jej w tym dniu podaruje bedzie wygladal blado przy prezencie chrzesnego . a najlepiej to nie isc wcale ...

Moja znajoma na 18 urodziny chrześniaka kupiła mu psa za 1800 zł . uważam że to jest już przesada . ale nie mnie to oceniać .

jak dam jej 300 zł bo tyle jestem w stanie dać i kupie bukiet kwiatów . gdybym miała lepszą sytuacje finansową dostała by więcej ale nie stać mnie. miejmy nadzieje że będzie zadowolona . ale muszę przyznać że chrzesny się postarał z prezentem ..

Raczej skromna chodź potrafi momentami pokazać pazury . ma swoje grono znajomych , ale raczej woli spędzać czas z chłopakiem . z tego co zauważyłam ostatnio woli spędzać czas z chłopakiem , swoim starszym bratem i jego narzeczoną . jak ma iść na imprezę to tylko w zaufanym gronie .

I tu powstaje kolejny problem ponieważ ich mieszkanie jest całkowicie urzadzone i wyposażone w sprzęt . więc chyba dam jej pieniądze , wszyscy w rodzinie myślą że z mężem śpimy na pieniądzach bo mamy dom , samochód a tak naprawdę mamy kredyty do spłacenia . więc albo pieniążki albo zapytam co myśli o takim bonie na rożnego rodzaju masaże czy zabiegi . mam nadzieje że nie będzie rozczarowana .

złota nie może nosić bo ma uczulenie , z tego ca zauważyłam to zabardzo nie nosi biżuteri od czasu do czasu jakieś korale czy kolczyki ale to tylko okazyjnie . albo dam jej pieniadze albo kupie coś do domu bo na dniach ma się wprowadzić z chłopakiem do mieszkania które zostawili jej rodzice . Tylko co ?

Akurat na taki prezent mnie nie stać . ale jak dam 100 zł w kopertę to może poczuć się rozczarowana . od chrzesnego dostała taki prezent a ja wyskoczę z taką kwotą ..

janik med kolo seki . bardzo dobry dentysta.