ocalwe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ocalwe
-
No nie wiem co Ci powiedziec... Nic Cie nie pocieszy juz teraz. Swoje musisz przebolec po prostu. Wydaje sie ze juz wszystko minelo, a przychodzi taki moment ze to wraca... I to przewaznie w takim momencie ze po prostu musi zabolec. A powinno zaczac sie jakos ukladac...
-
Ja po czyms takim bym sie wkurzyla i byloby mi lzej. Ciebie widocznie to zabolalo... Masz kolejny powod zeby do niego juz nigdy wiecej nie wracac. A tego kotka wzielas juz? Czy jestes jeszcze skazana na kontakt z nim w tej sprawie?
-
I to jest troche glupia sprawa... Wiesz jak ta piosenka na Ciebie dziala a i tak sluchasz. Prawie jakbys specjalnie sie dolowala. Margarynka, a o co sie poklociliscie?
-
To wyplacz sie, lzej Ci bedzie. Jutro i tak bedziesz juz chodzila usmiechnieta. Kazdy ma jakies swoje chwile slabosci... Ale przetrwasz, widac po Tobie :)
-
Margarynka cos sie stalo? Czy tylko wspomnienia? Jedna i druga przyczyna nie jest tego warta, wiesz przeciez... Usmiech Słonce :)
-
Ja dopiero do domu wrocilam... 6h chodzenia po sklepach i nie ma butow takich jakie bym chciala. Mojego lekarza tez nie ma. No tyle godzin zmarnowalam ze az mi szkoda. Ale na pocieszenie sobie kupilam bluzke :D i teraz ide chyba sie przespac bo zmeczona strasznie jestem ;p Trzeba mi takich zalatanych dni zeby nie myslec...
-
No co ja poradze ze mi sie podoba :P
-
Jak rozmawiasz to jakos umiesz wiec o co chodzi? :)
-
Serce Ty musisz byc dzis rozkojarzony... Przeczytaj jeszcze raz to co napisales :D:P
-
Zawsze mozna powiedziec ze nie chcesz sluchac niczego co sie wiaze z nia :) ale w sumie to jakie wrazenie mialo to na Tobie zrobic? Jaka jest roznica czy sa ze soba oficjalnie czy nieoficjalnie? I tak sa i tak. Masz swiadomosc tego juz od jakiegos czasu
-
Ja sie ubieram i z szylkiem lece i pozniej do Elblaga... Juz nie ma odwolania a mi sie tak nie chce ze szok :( zemdleje tam i tak ;p A Ty Serducho co tak wczesnie dzis?
-
Serduszko i gdzie jestes hm? Grasz pewnie... I nikogo tu nie ma juz ;p Margarynka, Roses, gdzie zniknelyscie?
-
Masz tylko szczescie ze ja nie jestem taka wredna :D
-
Akurat w tym przypadku to Ty przejales inicjatywe :D
-
Jestes pewien ze chcesz? ;p
-
Do Ciebie to ja bede mowila w sobote :>
-
Czekaj na nia i nie marudz ;p teraz ja sobie poczytam, a co bede tak pisac ciagle... :D
-
To teraz wiesz jak zrobimy? ;p ja przestaje pisac tu na jakis czas, Ty czekaj na Margarynke i zagaduj ja jak bedzie :D bo ona podobno nie chce nam rozmowy psuc piszac co u niej :P
-
Nie bede sie tym jakos strasznie zadreczala, nie martw sie :D
-
Ty myslisz ze ile ja mam lat co? ;p
-
No kiedys sie wybiore :P ale kiedy to juz Ci nie powiem :D
-
To sie zdecyduj :D
-
Dobra cicho ;p Ty masz w ogole prawko czy nie?
-
Koniec o mnie ;p mow o sobie teraz. Slucham :>
-
No tak... Ze mnie sie posmieje, z mojego szynszyla sie posmieje... I zadowolony :D