Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ocalwe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ocalwe

  1. No ma do mnie zal o to ze ciagle mu robilam awantury. Ale juz nie moze pojac ze mu robilam awantury przez te jego klamstwa albo brak zmian. Rozstalismy sie przez to ze po 2 latach proszenia nadal nie nauczyl sie pisac "zw" jesli nie moze akurat rozmawiac...
  2. Ale to jest inna sytuacja, ja odwiedzin nie oczekuje bo nie moge oczekiwac po prostu. Mniejsza o to. On nawet nie wie ze jeszcze chora jestem...
  3. Pisze po to zeby te wszystkie mysli z siebie wyrzucic. Nie dziala jak pisze tutaj, dziala jak pisze to do niego. Ale tak jak juz pisalam, do jutra tylko. Serce a co z tego ze jestem chora?
  4. Nie czekam. Wiem ze nie odpisze. Jutro blokuja mi konto, nie pojde doladowac. Przynajmniej nie bede mogla do niego pisac. Szkoda tylko ze na neta tez wchodzic nie bede mogla :P ale od tego w sumie jest komp... Chociaz lubie korzystac jak jestem czegos akurat ciekawa, a czesto jestem
  5. A no tak, ale to w takich sprawach gdzie mozesz cos zepsuc. A wiadomo ze az tak czesto o takie rzeczy Cie nie prosza raczej. Nie wycofuj sie tak calkiem, ale odpowiedzialnosci na siebie tez nie ma co brac bo jak komus cos zepsujesz to pozniej poczucie winy i znajomego tez pewnie stracisz... Siostra jak siostra, ale gdybys zepsul komus obcemu to jeszcze gorzej by cala sytuacja wygladala...
  6. Ale Ty chyba nie robisz tego zeby zbierac pochwaly i podziekowania, tylko zeby czuc sam w sobie ze masz te dobre serce i lubisz pomagac, bez wzgledu na wszystko
  7. Serduszko i tak nie wytrzymasz :) za dobre serce masz :) A ze zepsules to trudno no, zdarza sie. Siostra sie powkurza, pokrzyczy i do niej w koncu dotrze ze sama Cie prosila a Ty tylko chciales pomoc. Nie przezywaj az tak, przeciez calego tel jej nie zepsules :) i nie zrobiles tego specjalnie, a to najwazniejsze
  8. To o co jej chodzi? Mogla sobie sama zrobic jak umie lepiej. Chociaz wiadomo szkoda pieniedzy... Ale Serducho, przejdzie jej zaraz, nie martw sie :) daj jej i sobie chwile czasu, uspokoicie sie i pogadacie. 100 zl to nie majatek
  9. Nie oglądałam bo robiłam herbatke dla szyszki, o. I nie czepiaj sie ;p
  10. Roses to dziwne ze o rocznicy pamietal ale nic specjalnego w zwiazku z tym nie przygotowal... Mi sie byly snil wczoraj, dzis znow... Mile sny, chcialabym zeby tak naprawde bylo. Ale nie bedzie :/
  11. Roses to dziwne ze o rocznicy pamietal ale nic specjalnego w zwiazku z tym nie przygotowal... Mi sie byly snil wczoraj, dzis znow... Mile sny, chcialabym zeby tak naprawde bylo. Ale nie bedzie :/
  12. Juz jestem wyspana i cicho! A Ty bys zaprosil kogos do siebie albo sam sie do kogos wybral jak Ci tak pogoda nie pasuje ;p wyjsc nie mozna ale u kogos posiedziec zawsze :) I tak, mama. Zmusilam ją bo chodzilam i marudzilam, krzyczalam, wkurzalam sie, nagralam im nawet tego szylka jak kaszle specjalnie bo nie wierzyli i chyba jej sie go szkoda zrobilo. Albo mnie... A niech nie marudzi. Lepiej jechac do tego weterynarza i wydac max 15zl niz wydawac 70 na nastepnego szylka + paliwo. A wet powiedzial ze dla niego to nie wyglada na kaszel, ale powiedzial ze moze miec alergie na wiorki albo cos go boli po tym "wypadku". Powiedzial ze antybiotyku mu nie da bo bez sensu, mowi ze nie chce go kluc niepotrzebnie. I kazal zmienic wiorki na papier i kupic ta masc i smarowac klatke bo to taka inhalacyjna. I przy okazji ja korzystam bo mi tez sie przyda :D tez chora jestem przeciez ;p
  13. Typowy facet... Zawsze cos musi pokrecic :D
  14. Roses jak dzien mija? Zwyczajnie. Straszny deszcz pada a ja ze zwierzakiem do weterynarza musze isc... Ale tak poza tym to nic nowego. Spiąca jestem jak zwykle :) a Tobie jak dzien leci? Ta rocznica to chyba dzis jest a nie wczoraj tak jak Serducho pisze, co?
  15. No ale właściwie Serducho to Ty chyba wczesniej widziales ze cos z jej uczuciem jest nie tak albo go nie ma, co? Czy dopiero teraz to widzisz? Ja po ostatnich wydarzeniach się przygotowałam na to. Gdyby to była nasza pierwsza taka sytuacja to pewnie bym sie łudziła że minie tydzien i wszystko bedzie dobrze. Ale nie odzywalismy sie do siebie tydzien, pozniej rozmawialismy dwa dni i znow klotnia i znow kilka dni przerwy, pozniej klotnie i teraz juz nie mam zludzen. Koniec
  16. Jedna i druga opcja brzmi korzystnie dla Ciebie :) nie interesuj sie już teraz nią. Jak sie czuje... W ogole sie nie czuje. Prawie jakby obojetne mi to bylo. Moze w koncu to zaakceptowalam. Bo ja juz od dawna wiedzialam ze kiedys w koncu to skonczymy na zawsze. Przy takich klotniach co 2 dni po prostu nie dalo sie inaczej...
  17. Ale pomysl tez o tym ze moze nikt nie chce Ci tego mowic po prostu. Czesto tak jest ze wszyscy wiedza a konkretna osoba nie. Nie chce innego i nie chce wiecej narazie. Ale juz chyba dotarlo do mnie ze przyszlosc spedze bez niego
  18. No u niego troche inna sytuacja bo on na nic nowego liczyc nie moze. Jak cos zarobil, uzbieral czy dostal w prezencie to i tak wychodzilo pozniej ze musi oddac mamie na oplaty za prad, wode itp. I naprawde nie rozumiem czemu takie slowa musicie mowic... Ty do niej moze i mogles, nie wiem jak sytuacja wygladala, moze faktycznie gorzej Cie traktowala z tego powodu. Ale ja mu nigdy nic takiego nie dalam odczuc. Jakis tydzien temu sie klocilismy i znow sie zaczelo ze ja nigdy pracowac nie musialam, ze nic o tym nie wiem... Z takim wyrzutem. Wytlumaczylam mu ze nie moge bo jestem chora i w zyciu nie bede ciezej pracowala to dopiero do niego dotarlo i sie uspokoil. Ale co z tego jak minelo kilka dni i znow to samo
  19. Juz do mnie dotarlo ;p po prostu pokochales niewlasciwa osobe. Nie wiem za co i czemu. Stworzyl mi sie w glowie obraz jej jako takiej typowej dziewczyny dla ktorej liczy sie tylko dobrze rozwiniete zycie towarzskie a nie uczucia. No ale uczuc sie kontrolowac nie da...
  20. Tak bedziesz mowil poki nie minie troche czasu i nie pojawi sie ktos odpowiedni. Kiedys trzeba sprobowac kolejny raz. Moze na studiach, moze w innym miescie. Cos czuje ze na studiach poznasz kogos wartosciowego i tego Ci zycze :) tylko sie nie zastanawiaj czy warto bo skoro z jedna nie wyszlo to z druga tez moze nie wyjsc
  21. Nie chce nowego zwiazku teraz. Chyba bym sie nawet brzydzila soba gdybym tak szybko znalazla pocieszyciela... Niech to wszystko sie rozwinie na spokojnie. Mam przed soba cale zycie, nie musze juz teraz koniecznie kogos miec. Nawet nie chce
  22. Oj no.. Ja to uwielbiam nadal, tylko nie ma komu. Az mi sie chce odezwac teraz do niego... Zawsze jak mysle o tej czulosci przychodzi takie uczucie ze ciezko sie powstrzymac. Ale musze. Czekam na jego ruch A Ty Serducho kiedy zaczniesz myslec o nowym zwiazku?
  23. Serducho no... Chce takiego jak Ty :( moj ex czuly bardzo byl tez... ale jak sie poklocilismy to potrafil sie nie upominac o zadne przytulenie ani nie wychodzic z inicjatywa nawet przez tydzien. Takie czasem gorsze okresy mielismy, a szkoda
  24. Nie ogladalam Serducho ;p ale pozniej zerkne na yt :> Roses to masz urodziny kilka dni po mnie :) ja mam 14 lipca
×