Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zazizaza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zazizaza

  1. I tak sie wypowiada nawet na temat tarczycy:) ........ :) :)
  2. I ten tak... widziałam go na kilku innych stronach... ,na strnie o cukrzycy przekonywał tam że zamiast insuliny powinny brać chrom, tak przynajmniej go zrozumiałam. Bez komentarza.
  3. Ja zawsze sobie tłumaczę, że ludzie mają gorzej, mnie tylko boli, ale innych to jeszcze mocniej boli, nie mam problemow intymnych. Jest z czego sie cieszyć.
  4. I mam "swoich" lekarzy, stary reumatolog czy rodzinny którzy widzac moje wyniki (tylko duża przepuklina z uciskiem obustronnym korzeni nerwowych i oczywiście worka opon i tam inne rzeczy), od razu chca mi dawac l4 twierdząc że mam wysoki próg bólu, a przeciez chodzę pracuję jestem szcześciarą, tylko jeszcze mi ktoś sie w pracy spyta dlaczego kuleję to uduszę!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest dobrze jak jest żeby tylko sie nie pogarszało. Jest ok.
  5. Usunięcie przepukliny nie jest to zabieg ratujacy życie, ale malo kto wie jaki to jest ból od kregosłupa, świdrujący, wykrecający, czasami jest wrażenie przypalania czy ostrego kłucia ostrymi igiełkami nic przyjemnego (zwłaszcza jak to wszystko sie czuje od pasa w dół). Jeżeli ktoś tego nie doświadczył, to nie ma zielonego pojęcia o bólu. 10 lat temu miałam takie bóle, że gryzłam ręce z bólu, po tramalu czulam się tylko ogłuszona a bolało tak samo. I teraz nie chcę żeby pewnego dnia to wróciło. Boli mnie noga ale w tej chwili to jest porównanie nieba z piekłem. Teraz to jest strach przed tamtym bólem a mając gorsze wyniki niż 10 lat temu mam realne szanse na powtórkę z rozrywki. i po prostu się boję.
  6. Widzę że co lekarz to ma inną teorię, Tylko jak się robi pod siebie to czasami to już zostaje, podobno.....
  7. A I tak chyba się dzisiejszego dnia za podnoszenie nam ciśnienia tak jak Enaeli z wątku BÓL PLECÓW Korzonki? Ałaaaa....POMOCY. tam też aktywnie działa.
  8. Bylam tylko 1,5 miesiąca na l4, teraz pracuję, ale po pracy często musze się położyć , laptop do rączki i śmigam jw.
  9. Więc teraz ten przymusowy odpoczynek jest bardziej znosniejszy.
  10. Jutka laptop-niezbędnik dysk...menki czy dysk...mena :) 10 lat temu jak laptop był luksusem to tylko byla telewizja, haftowanie obrazków:) i tak w dzień w dzień. Teraz to luksus... Jest z kim pogadac, poradzić, a wtedy.... ledwo co rozpoczęłam prace a już wysiadłam... czyli troche mało znajomych, w rodzinie nigdy nikt nie mial problemow z kręgosłupem, wiec leżałam ja biedna sama:), mając zerowe pojecie o tym co mnie spotkało. tylko Reumatolog powiedzial że musze być cierpliwa i być przygotowana na dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie leżenie. :)
  11. Więc można się tanio wyleczyć, ale trzeba trafić na dobrego lekarza prowadzącego dyskopatię bo wyciągnąć pieniądze jest bardzo łatwo, a nie każdy zarabia miliony, teraz to mam cudnego innego lekarza rodzinnego który mną się opiekuje. Wyjaśnił że 10 letnia przepuklina się nie cofnie i tutaj potrzebny jest neurolog czy neurochirurg....
  12. Polecił mi póżniej tanią dobrą rechabilitantkę, bo wstać jak się nie chodzilo przez 45 dni to nie bylo proste, czulam że ktoś-lekarz mną się opiekuje. Nie pozwolil mi wcześniej wrócić do pracy, kłócił się ze mną. Lekarze z powołania sie jeszcze zdarzają.
  13. Praktycznie 10 lat temu, gdzie internet i laptop byl luksusem mialam znikome pojęcie o tym jak to wyleczyć, najpierw poszlam do rodzinnego, który przepisal mi diclofenaki i pozwolił, nie widzial przeciwskazań żebym dalej pracowała, a miałam wtedy pracę polegającą na przebywaniu w niskiej temperaturze i dzwiganiu ciężkich przedmiotów i pewnego dnia już sie nie wyprostowałam, wrócilam do domu na czworakach. Znajomi polecili mi reumatologa, który jak usłyszal o "leczeniu' przez moją rodzinną to się przeraził, od razu dostałam silne leki przeciwzapalne, przeciwbólowe ale też sterydy i kazał się połóżyć na podłogę i nie wstawać pod żadnym pozorem przez co najmniej miesiąc, na podlodze leżałam sztywno przez 1,5 miesiąca. To byl lekarz z powołania, dał swój osobisty telefon, nie robił problemu jak kiedyś zadzwonili z domu prosząc go o poradę jak mnie złapał bardzo silny ból, dostałam silnego skurczu mięsni nogi - porada lekarza żeby wszystko wyjeli z zamrażarki i mnie tym obłozyli, więc leżalam ja sobie w groszku marchewce i mięsie :), kilka minut i napięcie zeszlo, a jak przedtem zadzwonili na ppogotowie proszac o pomoc, proszę wziąść tabletkę przeciwbolową i nie przeszkadzac, tylko wtedy juz byłam po podaniu domięsni. tramalu. On mi dużo wyjaśnił, co mogę robić, jak wstawać z łóżka, na co powinnam uważac, jak ćwiczyć, anioł nie lekarz. I to lekarz z przychodni-reumatolog i jemu jestem dozgonnie wdzieczna za ten powrót do zdrowia, za tamtą opiekę.
  14. Marusia czasami nie jest tak zle, u mnie po ostrym 4-miesiecznym bólu mialam 9 lat przerwy.
  15. Najlepiej skwitowała to neurolog w czerwcu, boli i będzie bolało, leki brać tylko w przypadku przeszkadzającego bólu, a jak nie przejdzie w ciągu 3 miesiecy, to pomyślimy inaczej. W przypadku takich przepuklin to tylko pomogą przeciwbólowe-komfort życia. U mnie powiedziano, że żadne zabiegi nie pomogą. Pojechałam ostatnio na takie zabiegi z rodzicielką (skorzystałam z okazji) do sanatorium i rzeczywiście.. nie pomogly.
  16. Nie wierzę że masażem się cofnie dużą przepuklinę, która tkwi tam 10 lat, a na zdjęciach rezonansu widać jak byk, degeneracje kilku kręgów.
  17. Każdy z nas wie ze dyskopatia jest nieuleczalna, tylko mozna ją spowolnić, nic więcej.
  18. I tak, na tym forum, masaże raczej nie pomogą! A wydanie 800zł dołoży do tego jeszcze ból głowy:) Na tym forum są ludzie, którzy na dyskopatii zęby zjedli :).
  19. I tak, Taka jest prawda że chemia jest wszędzie, kilka lat temu na laborkach z chemii badaliśmy zawartość antybiotyków w mleku, azotanów w marchwi czy metali ciężkich np w karmelkach-PORAŻKA!!!!! Zanim coś kupisz trzeba dokładnie przeczytać skład produktu, a zwłaszcza te ktore jemy codziennie, np wędliny.
  20. Jak u was jest dalej po otrzymaniu skierowania na zabieg (w sierpniu:) ), dostalam świstek że mam z tym zgłosić się do szpitala, zapisala mnie tam do zeszytu i koniec. Kompletnie nic nie wiem czy coś powinnam jeszcze zbadać, na pewno zaszczepić (szczepilam się 10 lat temu).
  21. Lekarze też chorują, dziwne ale prawdziwe, u nas w mieście mieliśmy onkologa, który umarł na raka, ale pracował do ostatnich dni, umawiajac się z pacjentami na następne terminy.
  22. Lekarze też chorują, dziwne ale prawdziwe, u nas w mieście mieliśmy onkologa, który umarł na raka, ale pracował do ostatnich dni, umawiajac się z pacjentami na następne terminy.
  23. Wreszcie poszłam na basen. W wiekszości popływalam na pleckach, parę metrów niedozwoloną żabką, ale bez ruszania nogami, to wtedy jest ok. Czy u Was też byl dzisiaj tak gorąco prawie 20C, i na ulicach spacerowali ludzie w kurtkach zimowych i krótkich rekawkach.
  24. Wczoraj biadoliłam, a dzisiaj jest super!! Chyba nie mogę mieć wolnego :), jednego dnia jestem pesymistką, drugiego optymistką, kurczę będzie lepiej :) Muszę zacząć chodzić na basen. A mam blisko 200m, po prostu grzech nie chodzić, pływam tylko na plecach, i nawet mi to nieżle idzie. Chyba wezmę do pracy, strój, żeby skoczyć po pracy na basen, na plecki i pełen relaks :) Już przygotowuje strój. I do wody... jutro chlup:)
×