zazizaza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zazizaza
-
Już praktycznie kończę turnus w sanatorium :) w Kołobrzegu, dostalam dofinansowanie jako opiekunka mojej mamy to skorzystalam, wiadomo zabiegi, a stacjonarnie u siebie doczekalabym sie ich po kilku czy kilkunastu miesiacach. Jak na razie nie widzę za bardzo poprawy, czy wierzycie w te magnetroniki, jakieś prądy? Czy dopiero póżniej jest wyczuwalna poprawa? W tych sanatoriach czasami zazdroszczę zdrowia tym babciom, które nieżle podskakują na wieczorkach, czułam się przy nich jak starowinka 36-letnia. Ja siedziałam a babcie tańcowały:). Czy jak wstajecie rano to też macie największy problem z bólem, który po kilkudziesięciu lub kilku godzinach daje się rozchodzić, a jak sie człowiek na chwilę położy, zabawa zaczyna się od nowa? Czy noga i pośladek boli lub kłuje przy dotyku, broń cię Boże hydromasaże i inne wątpliwe przyjemnosci? Niby jest dobrze ale nie chce się to "wygoić" od kwietnia jak mnie złapało. Na początku było o wiele gorzej bo bez skłonow nie moglam przejść nawet kilku metrów, skłon jakby wtedy odblokowywał mi coś. Teraz to nawet pracuję, tylko najgorsze sa poranki, zwłaszcza dojazd do pracy. No cóż taka dola dyskopatowców i chyba muszę się do tego przyzwyczaić.
-
Jadę do Sanatorium jako opiekunka mojej mamy, to przynajmniej skorzystam i bedę miala pierwsze rehabilitacje, bo nikt nie chcial mi przepisywać. Rodzinny stwierdził że nie pomogą.
-
Za tydzień mam urlop, muszę wytrzymać, bo z dnia na dzień coraz gorzej, cholepcia :(. Teraz boli mnie cały czas, mam nadzieję że na urlopie mi sie poprawi, jadę do sanatorium, odpocznę, w tej chwili to wstaję rano, łykam tabletki przeciwbólowe Poltram combo, bo boli mnie noga jak wstanę, a bez tabletki jestem nie do życia w pracy, po pracy jak przyjdę to łykam często następną i się kładę, bo czasami ból jest mocniejszy, jak trochę przejdzie to wtedy coś w domu zrobię. I jeszcze czasami biorę w nocy jak mnie ból obudzi. Chce pracować, kurczę ale jest coraz gorzej. :(. A do terminu operacji jeszcze 3 miesiące. Mam pytanie czy bral ktos z Was Poltram combo przez dłuzszy czas i jaki to mialo na was wpływ. bo jak na razie nie mam zadnych efektów ubocznych, ale dzisiaj pomaga mi tylko troszkę, tzn ból wykręcania nogi jest mniejszy tylko pozostaje mi uczucie mocnego uścisku stopy(jakbym miala ubrane za ciasne buty lub ktoś mi ściskał stopę, zwlaszcza u góry tam gdzie są palce).
-
To jest tak samo z leczeniem przepukliny, wcześniej przepisywano mi różnego rodzaju tab. przeciwzapalne, rozlużniające, teraz "jadam" tylko tabletki przeciwbólowe żeby pracować, w domu próbuję nie brać, ale w pracy nie da rady, bo nie można za chiny się skupic na pracy, jak na razie czekam na operację termin-w styczniu, ból nie jest taki mocny, ale trwa od już 6 miesięcy. Może przejdzie to może wtedy zrezygnuję. ?Zobaczymy.
-
Orzeczenie na kregoslup-pierwszy raz slyszę?
-
Bylam dzisiaj u neurochirurga, myślałam ze coś mi przepisze a on mi przepisał - skierowanie do szpitala? Fakt że trafil na gorszy dzień, gdzie mialam problemy z chodzeniem,jak boli mnie noga to nie moge zrobić większych kroków tylko male kroczki, czy podnieść nogę, mam gorsze dni i lepsze, a mam lekka prace. A czasami jest ok. Chociaż caly czas kustykam czy boli noga czy nie boli.:) Dziwne. Byl zdziwiony że trwa to od kwietnia,a przeciez to jeszcze nie tak dlugo, nie wiem co myśleć nikt mi nie chcial dawać zadnych rehabilitacji na moja 10-letnia przepukline, tylko leki a tu skierowanie? Nie cierpię aż tak bardzo, tylko fakt ze takie paskuctwo destabilizuje życie, jeden dzień chodzisz prawie normalnie a w drugi dzień chodzisz jak staruszka, dzisiaj to przed kompem w pracy to nawet kleczałam-ulga:). Uważam że nie jest tak żle żeby robić operację. Dlaczego nie mialam tego zaproponowane 10 lat temu, kiedy gryzlam ręce z bólu, teraz to pikuś. Nie wiem co o tym myśleć.
-
Od jutra idę do pracy, mam nadzieję że wytrzymam, bo dzisiaj do południa było super, a po południu nerw znowu daje znać że istnieje, najlepszy był lekarz medycyny pracy "Czy umie pani zrobić skłon odpowiedziałam że umiem". I po sprawie.:)
-
Człowiek się stara, żeby obyło się bez cięć, bo jak już raz się pójdzie na stół, to staje się jego stałym klientem, a oni mają to gdzieś, leczę się prywatnie tzn. byłam u reumatologa, ktory mnie ratował 10 lat temu, póżniej i neurologa fizjoterapeuty, neurochirurga, baseny, bo chcę się naprawdę jak najszybciej wyleczyć (terminy z NFZ od 3mies do 6mies), a oni wzywaja na kontrolę l4, bo może symuluję. Człowiek czasami czuje się śmieciem. A ja chcę wyzdrowieć, żeby znowu mieć taką dlugą przerwę.
-
Ja dziękuję bez komentarza. Buc.
-
Jak kbbk poszło w Zusie? Ja spędzilam w gabinecie w Zusie 5min, spojrzała na rezonansy i rtg (standardowe pytanie czy mialam operację, ja że nie), skserowala, powiedziala ze mam iść do domu i że póżniej sie jeszcze ewentualnie odezwą? Zonk, Ja tu sie przygotowałam, a tu nie zdążyłam nic powiedzieć. Dziwnie spodziewalam się jakiś szczegółowych pytań, badań młoteczkiem:) Czyli l4 zasadne. No pewnie kuleję z nudów:)
-
Bardzo ostre bóle to miałam 10 lat temu, jak miesnie stawały mi wtedy dęba, to pomagało mi okładanie sie lodem, (wiem z autopsji, że żadne tramale, ketonale wtedy nie pomagają i Cię bardzo rozumiem) leżałam w mrożonym groszku, marchewce:) niezły patent.::) Teraz to tylko mnie boli jak chodze czy stoje wiec do wyzdrowienia jest blisko :) Tylko ch....ra jakoś to długo trwa, myślałam o naiwności że jak szybko zadziałam to szybko przejdzie, a tu d..a, cały czas przypomina o swojej miernej bytności.
-
Ja też mam w czwartek.
-
Czasami mam taki ból pośladka jak się oprę na tej nodze, że wydaje mi się jakby ktos chcial mi ten nerw wyrwać a nogę wykrecic z zawiasów, ale wystarczy ze sie położę na kilka minut i wszystko mija, tylko w pracy nie bede miała miejsca sie położyć na chwilkę, w domu sobie radziłam bez bólu, ale kurcze w pracy muszę coś wymyślić, nie mogę robić z siebie ofiary, macie jakieś patenty żeby wyłączyć ten ból? Tylko na 8h.
-
Boli mnie od połowy kwietnia a na l4 jestem 7 tydzień:(
-
Zostałam wezwana przed majestat Zusu, muszę udowodnić że nie żartuję z przepukliną, a wiem że jest różnie, czasami nawet nie patrzą w wyniki, tylko odrazu decydują że zdrowy, zobaczymy, ja bardzo chce wrócić do pracy, najwyżej jak mnie uzdrowią, najem się różnych tabletek przeciwbólowych, no bo trzeba ładnie wystąpić przed lekarzem medycyny pracy:), a póżniej może przestanie boleć ta noga i pośladek, u mnie pomagają ukłony, jakby coś blokowało. Jak dzisiaj nie wzięłam żadnych tabletek (poczułam sie juz uzdrowiona przez Zus), oprócz zastrzyku to mam wrażenie jakby ktoś mnie ostro kopnął w pośladek, kurcze juz nie wiem co wymyslic, moze ogrzewanie czy zamrazanie tego miejsca by pomoglo, bo jakos bede musiala pracować i musze cos wymyslic zeby przetwac te 8 godzin. Jak sobie radziliscie z bólem w pracy, jak go tłumiliście.
-
masakra po 9 miesiacach!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ale co lekarz to inne zalecenia, pierwszy reumatolog-ćwiczyć jak boli, drugi neurolog-leżeć ale leków nie brać, bo i tak nie pomogą, póżniej ze ćwiczyć do bólu, ostatnia nie ćwiczyć, ale jak przestanie to wtedy ćwiczyć, też wspomniała o metodzie mkienzego, czy ktoś to wypróbował, ile to kosztuje?
-
Odwiedziłam nową neurolog i oprocz przeciwzapalnych przepisala te leki, ciekawe mam nadzieje ze pomoze, bo mnie to wkurza........ ze taka ze mnie ofiara losu....
-
Pan z dyskopatią, nie czuje pan bólu przy jeżdzie na rowerze, nie kłuje przy nierównościach terenu? Naciskać bolącą nogą pedał? Widze ze mozna miec prawe identyczną przepulkinę a rozne objawy. Siedzieć mi najlepiej jest jak jestem mocno pochylona-obieranie ziemniaków:). W przyszłym tygodniu chce iść do pracy, chociaż boli mnie bardziej niż jak szłam na l4, ale ile można leżeć. Najedzę się tabletek przeciwbólowych i spróbuję. Bo i tak nic nie pomaga.
-
No i przegiełam, miałam wczoraj imieniny, za długo siedziałam, kurcze blade, sie czuje jakby ktos mi w d.... nakopał, nózka tez daje znać o swojej bytności, łamaga ze mnie.
-
Nareszcie czuje poprawę, nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłam 5 razy u rechabilitanta, musze przerwac wiadomo finanse..... w domu ćwiczyłam głownie grzbiet kota, nie pozwolił mi innych ćwiczen wykonywać, ale jest juz nieżle. Tylko musze sie dowiedziec jaki ćwiczenia robic na noge, bo kuleję, jużtylko trochę boli, ale ciezko mi na niej sie stoi, taka jakby byla po jakims ciezkim wysilku, jest troche jakby galaretowata? Przeszkadza to zwlaszcza przy wchodzeniu na schody czy schodzeniu.
-
Włosy kręcone -kobitki z kreconymi włosami łączmy sie!!!
zazizaza odpisał ines1 na temat w Zdrowie i uroda
Hejka Też mam kręcone włosy, są plusy i minusy takich wlosów, jak są dobrze krótko scięte to jest wygodnie i nie ma z nimi dużo roboty, długie to najgorsze rozczesywanie masakra, ale srednich to nie da sie nosić, nie dośc ze jest strasznie w nich gorąco, to wygladem przypomina Chopina :) -
Ludzie guzków na tarczycy, zwłaszcza takich które nie psocą, nie trzeba się bać, większość społeczeństwa je ma, nie wiedząc że je w sobie hoduje:), z tych guzków bardzo znikomy procent to rak, a jezeli ktos go ma, to ma przeogromne szanse na wyzdrowienie przy podjetym leczeniu. Po prostu moja endo raz w roku robi mi biopsje czy sie nie zmienia im sie 'charakterek" i to wszytko. Ja się wogóle tym nie przejmuję, co będzie to będzie, tylko trzeba te moje "bliżniaczki" mieć raz w roku na oku-endo. I to wszystko. Więc głowa do góry, zwlaszcz kiedy pogoda taka piękna:)
-
Na pewno wiekszość Was leży lub próbuje nie leżeć, co porabiacie poza laptopem? Jakie znacie triki, żeby mniej bolało, albo szybciej przestało boleć. Np na bardzo ostry ból ze skurczami w nogach najlepszy jest.... obłożenie lodem kregoslupa i nogi, kiedyś pomoglam sobie tak dwa razy :) jezeli chce cos zrobic na siedzacą, to krzeslo postawić odwrotnie, usiaść okrakiem, a ciezar przerzucić na podparcie. Spać to na boku z poduszką między nogami:). W jaki sposób ladujecie sobie baterie czyli co robicie, ażeby coś można bylo zrobić w mieszkaniu bez bólu.:). Mam w zanadrzu tez jedno cwiczonko rozciagajace, po którym jestem 'naladowana' jak na razie na krótki czas.
-
A co powiecie na temat metody Mkenziego, bo kazdy lekarz to tylko wali prochy (nic nie pomagaja) i nic wiecej, ostatnio lekarz zaproponowal mi basen, efekt po dwoch dniach jest tylko gorzej, czy ktos korzystal z pomocy fizjoterapeuty?