Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kejtiii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kejtiii

  1. kejtiii

    luty/marzec 2013

    hej dziewczyny, ja tez w dwupaku choc już blizej niz dalej ... Wczoraj mialam wizyte i wyszło ze lozysko mam III stopnia, czyli stare. Lekarz od razu zapytał mnie czy ktos w domu pali, i niestety ale owszem, teściowa. Zakazać palenia jej nie zakaże bo to jej dom, a ona przy mnie nie pali, po całym domu z papierosem nei chodzi tylko salon i kuchnia, w domu też nei smierdzi ale widocznie i tak wystarczyło to. Dopoki nie skonczyl sie u nas remont to musze to zniesc i pewnie jeszcze do samego porodu i troche po. Zmartwilam sie bardzo....mała jest zdrowa ale wiadomo ze zawsze moze sie cos pogorszyc wiec za tydzien mam wizyte i ktg i usg zeby zmonitorowac lozysko i jak bedzie gorzej to pojde na oddzial.. w sumie to bym juz chciala urodzic bo sie martwie o mala ...
  2. kejtiii

    luty/marzec 2013

    Któraś z was wstawiala taki rożko-kołderko-kocyk i mnie tak urzekł że no masakra :D Akurat musze kupić rożek i teraz sie waham co będzie lepsze, zwykły rożek czy ten. Jutro planuje robic zakupy i moze wybiore wózek już. Widze też była rozmowa o kotach, moja teściowa ma rudzielca który waży 10kg :D I w sumie tak juz do niego przywykłam że jak widze kota który waży normalnie mam wrażenie że są jakieś niedożywione :P A ogólnie za kotami nie przepadam, wkurza mnie ich sierść i to że sie łaszą... wole psy i marze żeby kiedyś mieć mopsa, póki co u nas na podwórku biegają 2 kundelki i musze wyczekać jak zdechną , no niestety. Dziś, o zgrozo, wstałam w pół do 11 :D Wstaje rano, źle bo jestem zmęczona, wstaje po 10 też jestem zmęczona...masakra A co do rozków dziewczyny to jaki najpraktyczniejszy? Bo ogólnie mam już kombinezonik i śpiworek, a rożek to w domu sie przyda nawet
  3. kejtiii

    luty/marzec 2013

    Ja dziś wziełam pieniądze z Zusu i zamierzam zaszaleć. Tzn pokupować te póki co niezbędne rzeczy które lepiej miec wcześniej. Laktator kupuje bo to wygoda jest, odciagam mleko na noc, wkladam do lodowki moj m wstaje jak mala chce jesc, podgrzewa, karmi ja a ja sobie smacznie dalej drzemie :D Ale takie zakupy zostawiam na koniec Póki co chce skompletować w większosci wyprawke do szpitala bo to nie wiadomo kiedy może zaskoczyć nas, no i kupić wreszcie chce proszek do prania :P Coś tam może jeszcze kupie, może pościel, a tak to z resztą sie nie spieszy bo wanienke czy taki laktator mąż moze kupic nawet jak bede w szpitalu po urodzeniu. A co tam do szpitala tak w ogole jest konieczne?
  4. kejtiii

    luty/marzec 2013

    ja tam wole wyczyscic bo to moje 1 dziecko i mam manie n a punkcie higieny i jak sobie pomysle co tam moze sie w rurach dziac i poza bębnem to mam wizje gorsze niz w reklamach pokazuja :P Zdezynfekuje wiec ja i będę spokojna. Ja bym łóżeczko umyła może wodą z płynem jakimś...wiadomo zwilzyc sciereczke dobrze wyżymać i tak chyba też swoje przemyje mimo ze od nowosci nawet jeszcze z pudelka nei wyjęte :P Ale ja to maniak taki na punkcie zarazkow itd takze moje pomysly nie zdziwie jak wydadzą wam sie dziwne
  5. kejtiii

    luty/marzec 2013

    super ze juz tak niedlugo do porodu nam zostalo ale z drugiej strony mnie to przeraza i o dziwo nie porod , chociaz to bedzie moj 1szy, tylko to ze u nas jest remont i doslownie jest wszystko w czarnej dupie. Wczoraj niechcacy podsluchalam tesciowa gadala z kims przez tel ze ona to planuje zebysmy po porodzie mieszkali jeszcze u nich bo jak my sobie damy rade z malym dzieckiem. a nigdy w zyciu. Ja chce jak najszybciej do siebie , ona chce pomagac to zapraszam do siebie, nawet moze nocowac:P Nie wyobrazam sobie z niby co, iesiac pomieszkamy po urodzinach dziecka u nich a potem przeprowadzka??? Zreszta co do jej porad i opieki nad dzieckiem musze byc bardzo ostrozna bo czasami jak cos powie to zastanawiem sie jakim cudem jej synowie sie uchowali jakos bez wiekszych szkod:P Wiec nei wydaje mi sie zeby lepiej cos robila niz ja, zreszta nie dam sobie zeby cos ktos za mnie robil z tego tytulu ze nie umiem czy nie mam wprawy. Inaczej sie nie naucze nigdy jak sama nie zrobie:P Ale ona taka jest ze chciala by wszystko za wszystkich zrobic bo ona umie najlepiej...
  6. patrzcie co znalazlam, to wiele wyjasnia : "- Jeśli na przykład ustawa wejdzie w życie, powiedzmy, 1 września (przyszłego roku - PAP) - rzucam to jako przykładową datę, to chcemy, żeby matki, które są na urlopie macierzyńskim mogły dokonać wyboru - mimo że ustawa wchodzi w życie już po narodzinach ich dziecka - powiedział premier na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu." tu link do strony gdzie to wyczytalam http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/roczny;urlop;macierzynski;nowe;zasady;takze;dla;matek;juz;bedacych;na;urlopie,169,0,1179305.html on podal 1 wrzesnia jako przyklad a nie ze 1 wrzesnia wejdzie ustawa
  7. O rany, ale kombinuja, ale przecież na sile Zuzi nie scisne miedzy nogami :P Termin mam na 11 marca ale czuje że bedzie dość niecierpliwa i wyjdzie pare dni wczesniej :P Co do wózkow to mialam tak samo, wszystkie ktore patrzylam wczesniej na zywo wygladaly o wiele gorzej, jedynie tambero wygladal super, zreszta od razu rzucil mi sie w oczy na tle reszty
  8. A w ogole to od kiedy wchodzi to roczne macierzyńskie? Chyba od stycznia, prawda? Więc o co tu chodzi że nam sie nie nalezy skoro rodzimy po styczniu...
  9. dokładnie to nie wiem, mowila mi ale jako ze ona to zalatwia to bardzo sie w to nie wdrażałam, ale spytam ją dziś i dam wam znać o co chodzi. Też nie jestem pewna czy to roczne macierzyńskie będę mieć ale jest taka opcja.
  10. do Hani - nie wiem jak ty , może źle zrozumiałam, ale myślałam że to przyjęcie Hani na oddział jest fikcyjne...a nie że będzie siedzieć w szpitalu.. Też coś słyszałam o tym jak zrobić żeby mieć roczne macierzyńskie, wiem że możliwe że mi teściowa załatwi ale jakim sposobem to nie wiem, wiem tylko na pewno ze w szpitalu nie będę siedziała.
  11. Hej dziewczyny :) U nas oki dziś przywieźli płytki i teraz na prawde widze jakie są śliczne. Chodziliśmy za nimi długo ale warto było...strasznie sie ciesze. Wczoraj też byliśmy u lekarza, mała Zuzia ma sie okej, widziałam coś niesamowitego, usg było w 2d ale widzieliśmy że ma otwarte oczy, doslownie bylo teńczowke widać lekarz zresztą sam powiedział, niesamowite. 18 grudnia robimy usg 3d i nagra nam płyte i tak myslalam ze jak bede kartki Bożonarodzeniowe wysylać do rodzeństwa to żeby wyslać im po takiej płytce w niespodziance , myśle że by było im miło :) W ogole wszystko fajnie sie na razie uklada, moj tata zrobil mi prezent i podpisal umowe na internet bezprzewodowy mobilny i w komorce, a jako ze moja umowa na telefon jest na niego bo bral mi ja jak jeszcze bylam w technikum to bede mogla korzystac i z internetu w telefonie i z internetu mobilnego na laptopie i bezprzewodowego w domu gdy juz sie przeprowadzimy. Tak sie tez zlozylo ze zmieniam telefon na iphona i internet bedzie jak ulal bo w moim samsungu co teraz mam niby tez chodzi ale to nie jest smartfon tylko zwykly dotykowy. Takze wszystko poki co uklada sie pomyślnie, w piatek za wyposażeniem do lazienki moze pojedziemy bo moj musi wolne wziac mial dzis ale niestety nie mogl. Karolowa - omg u nas do kupowania wózka zadeklarowala sie teściowa, myslalam ze tez bedzie robila fochy ze ona placi ona wybiera ale juz jej powiedzialam ze upatrzylam fajny i niedrogi a ona nie robila scen ze ona chce go zobaczec pierw czy cos po prostu powiedziala ze jak bedziemy chcieli go kupic to zebysmy jej powiedzieli to da nam pieniadze. Tzn na stronie jej pokazalam nie wiem czy jej sie podoba ale w koncu to nie chodzi o to czy ma sie jej podobac tylko glownie ma byc porzadny i funkcjonalny a jak by marudzila to mozemy sobie sami kupic, ale chyba nie bedzie takiej potrzeby. Takze rozumiem co przezywasz bo pierw tez myslalam ze z tesciowa bedzie tak samo jak z twoim tesciem, a sie milo zaskoczylam :) Może i ty sie zaskoczysz :P Kami - masakra z tą księgową, nieźle cie załatwiła. Ja też dopiero w grudniu dostane z Zusu pieniadze, lol za 5 dni z listopada :D Ciekawe ile tego będzie. W ogole to przydały by sie mi te pieniądze bo chciala bym kupić pare rzeczy a nie chce juz brać z pieniędzy odłożonych na remont wiec cierpliwie czekam na wypłate bo ustaliliśmy ze na wyprawkowe sprawy będą szły z mojej. Także pościel musi poczekać... Kancia - no z tym traktowaniem kobiet w ciąży to jest masakra, ale to dlatego że każdy mówi że ciąża to nie choroba.. nawet mój mąż już tak gada co mnie wkurza, bo ok nie choroba ale czasem z powodu wlaśnie tej ciąży źle sie możemy czuć i przydało by sie czasem jakieś lżejsze traktowanie. Ja np ostatnio byłam w centrum handlowym w aptece i kolejka była ogromna chyba z 7 osob przede mną albo i więcej. Ja byłam w płaszczu i było mi duszno rozpiełam sie ale po staniu tak z 10 minut , gdzie kolejka wcale nie malała , zrobiło mi sie słabo więc podparłam sie o półki i czekałam dalej, sama mam anemie tez wiec to też miało wplyw na to ze ledwo tam stałam, oczywiscie widac ze jestem w ciazy ale niestety zadna z pan przede mną a bylo jeszcze z 4 osoby nie raczyla mnie przepuscic chociaz widzialy ze mi slabo bo no trzymalam sie tych półek, pewnie tez i blada byłam, postalam jeszcze 5 minut i sie poddalam i wyszlam bo bym padla jak mucha. Głupio też mi upominać sie o prawo do pierwszeństwa w kolejce ...ludzie reagują na to jak na okazywanie chamstwa. Co do anemi to żelaza ma ponoć jeszcze sporo sok z czarnych pożeczek... karolowa ten bebetto solaris wlaśnie patrzyłam wygląda super, dokładnie coś takiego mi sie podoba a ten widze pierwszy raz tak w ogole, to jest polska firma?? My w sumie mamy już od ok 2 miesiecy upatrzony, Tutek Tambero , nie jest też drogi patrzylam u nas w sklepie w październiku kosztował ok 1700 teraz już nawet 1300. Ciężko znaleźć tylko o nim opinie, ale znajoma ma z tej samej firmy tylko inny model i chwali sobie, wyglada porzadnie i ladnie zrobiony wiec myśle że będzie dobry. Kancia- ojej ale słodkie zdjęcie, ale super widać buzie, nam przełącza na 3d przy robieniu zdjecia ale nigdy tak wyraźnie nie widziałam naszej małej...
  12. Hej dziewczyny :) Kami wracaj szybko do zdrowia :) Wczoraj zrobiłam spis rzeczy które już mam dla dziecka i wyszło że z ubranek mam wszystko oprocz czapeczki i rekawiczek , z akcesoriów brakuje mi wanienki, myjki, podgrzewacza i odciągarki a reszta to akcesoria dla mnie i chyba na tym musze sie skupić na razie. Ogólnie mam jakieś takie obawy przed kupowaniem rzeczy do szpitala, zaraz Kancia zobacze tą koszule co wstawiłaś pewnie fajna, ale mam takie obawy że jak za wcześnie to kupie to urodze szybciej :P Czasami mi chodzą takie myśli po głowie żeby nie urodzić za wcześnie itd. Mam nadzieje ze Zuzia wytrzyma dzielnie do końca. A z zakupów jeszcze musze kupić prześcieradło i ochraniacze na łóżeczko i baldachim ( to moj troche kaprys taki :P )
  13. Hej dziewczyny, ciesze sie że nie zapomniałyście o mnie :) Bardzo jest mi miło. Chciała bym wam poodpisywać ale wyskakują mi jakieś reklamy i nie wiem jak je skasować a ja nie umiem spamiętać tego co piszecie i wczoraj też sie zabieralam do pisania ale przez te reklamy mnie szlag trafia. Dziś w nocy mała harcowała, to takie słodkie jak leży sobie po lewej stronie brzucha i ja chce spać na lewym boku i jak ją przygniatam do łóżka sie złości i kopie ile sie da dotąd aż przekręce sie na plecy lub na drugi bok :D Dosłownie mnie aż budzi heheh... W ogole coraz bardziej czuje jej ruchy, do tej pory aż tak ich nie czułam a teraz czuje jak sie gramoli i raz po lewej stronie raz po prawej, w niedziele byłam na basenie i przeżyłam szok bo mi pępek wywaliło a mialam duzy ale nie wypukły potem patrze a to mała go wypchała bo potem wrocił do normalnego wyglądu :P
  14. asia - jako żonka czuje sie super :) W zasadzie wiele sie nie zmieniło a jeśli już to na lepsze :) Nie było trzeba wam sie martwić :) Nic sie takiego nie działo i to szczęście. Musze was popodczytywać, widze że szał wyprawkowy jest :P W sumie co sie dziwić. Sama ciągle coś oglądam itd. A jak tam u was po skrócie? Coś sie działo? Mam nadzieje że błoga nuda :P
  15. Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było może jeszcze ktoś mnie pamięta :P U nas na razie wszystko oki, mała rośnie sobie elegancko, coraz bardziej czuć ruchy, od paru dni właściwie jak leże np na boku to czuje np. jak wbija sie w łóżko :) oczywiście jeśli leży na tym boku co ja bo czasem jest po lewej stronie czasem po prawej a czasem po środku. U nas remont idzie powoli , chciała bym mieć już wszystko zrobione ale czuje coś że do stycznia to on za wiele sie nie ruszy ponieważ mojego męża wujek będzie układał płytki a ma do połowy grudnia już zlecenia i dopiero pewnie po świętach znajdzie czas. Do pokoju małej mamy już łóżeczko, komode i szafe - w sumie całe wyposażenie jeśli chodzi o meble. Wszystko tak jak wymarzyłam sobie w bieli. Co do wyprawki to mamy już sporo ubranek, a z innych rzeczy to mamy pampersy, termometr do wody i do mierzenia tp. ciała, zestaw do paznokci w tym też szczoteczka do włosów itd, zestaw startowy z aventa, zestaw do pielengnacji skory johnsons baby (czy jak tam sie to pisze) , hmm co jeszcze... kocyk, śpiworek, kombinezonik i chyba tyle. Dla mnie to już dużo ale pewnie połowy jeszcze nawet nie mamy. Na razie szukam pościeli do łóżeczka. Ogólnie to chyba tyle co u nas sie zmieniło, brzuch mam jak dla mnie duży :P Choć i tak każdy mi mówi że mam mały jak na 6sty miesiąc i że w ogóle sie nie zmieniłam. To i w sumie dobrze :) Ja w sumie czuje że skarpetki już mam ciężko założyć czy buty. O umalowaniu paznokci nie wspomne ..ani depilacji. Hehe to są sprawy które robie w ciemno :D No to na razie tyle. Odezwe sie pewnie jeszcze. ps pożale sie że mam rozstępy na lewej piersi, dzieki bogu tylko na tej i tylko w jednym miejscu, albo aż na tej i aż w jednym miejscu...:p
  16. Ajka czytam czytam, no może fakt użyte słowo że to dla mnie jest "śmieszne" może nie zbyt delikatne i miłe ale nie wiedziałam jak to ująć. Równie dobrze moge napisać że jest to dla mnie niezrozumiałe i tyle.
  17. papierowka- ja dopiero teraz chyba zaczynam sobie uświadamiać to wszystko że to na prawde i bierze mnie stres i panika. Też sie boje o tą sukienkę ale to ja z siostrą jesteśmy współwinne że dopiero tak późno będzie. Ona zwlekała z kupnem bo miała mi ją przesłać wcześniej a potem sie okazało że idzie paczka bardzo długo i było by ryzyko że nie dojdzie na czas a tak to będę ją miała na pewno tylko bardzo późno. A ja współwinna bo mogłam sobie sama ją zamówić ale ja tam nie znam sie na zamawianiu przez internet no i cóż wyszło jak wyszło. Ale dobrze będzie. Dobra ide robić henne brwi może nie wyjdą zielone :P W ciąży ponoć może inny kolor wyjść niż powinien hehehehhehe....musze też teściową poprosić czy mi farbe zrobi dziś... jak nie będę jutro musiała sama a samemu to dupa nie robota.
  18. lyella- dokładnie, temat dość kontrowersyjny i jeśli ktoś chce sie wypowiedzieć to najlepiej niech pisze to co inni chca przeczytać. Albo powinnam na pomarańczowy nick wskoczyć żeby moja osoba pozostała nienaruszona bo teraz to psy na mnie będą wieszać za to że wyraziłam swoje zdanie.
  19. Lusesita- sory ale moja wypowiedź nie była skierowana do ciebie więc sie tak nie ekscytuj tym wszystkim bo widze przezywasz to wszystko jak stonka wykopki a stres w twoim stanie nie jest wskazany. Wyraziłam MOJĄ opinie, TY masz SWOJĄ i tyle. Aż tak Ciebie to boli że mam swoje zdanie? ?? I nie mów mi że nie jestem dojrzała, chyba swoje zdanie to jak najbardziej oznaka dojrzałości. Nie musze mieć takiego zdania jak wszyscy. Ale widzę że ciebie to boli i najlepiej powinnam nie odzywac sie wcale skoro mam odmienne zdanie od reszty. Mnie nie interesuje jak urodzisz i nie potrzebnie mi sie tłumaczysz że konsultowałaś to z lekarzem czy choćby nawet z papieżem. To twój wybór. A to MOJE zdanie. Źle to wszystko odebrałaś, jako atak na Twoją osobę. Więc to ty masz problem z akceptacją mojego zdania a nie ja mam problem z tym że ty chcesz mieć Cc. Napisałam wyraźnie że mnie nie interesuje co i jak sobie kto zrobi.Ja tylko wyraziłam swoje zdanie. Mam nadzieje że napisałam to tak ze wreszcie dotrze. Ehh wróciłam własnie z mini zakupów, byłam w H&m kupiłam znowu leginsy tym razem rozmiar S i leżą idealnie. Chociaż tyłek to mi urósł. Przymierzałam też super sweterek i tak myślałam że by był super na niedziele pokaze wam linka http://www.hm.com/pl/product/04121?article=04121-C , na żywo wygląda fajniej bo ma dużo srebrnej nitki i jest nawet elegancki a w niedziele znowu goście będą więc bym ładnie wyglądała jest tylko jeden duży minus, zostawia po sobie pełno włosków. Leginsy przez to mam całe owłosione a że była ostatnia para tego rozmiaru to je wziełam takie jakie były ale sobie to wyczyszcze. Tak więc sie nad nim zastanawiam i chyba mimo to że sie mechaci to go kupie bo nic nie mam na niedziele. Kupiłam osbie też farbe do włosów l'oreala casting creme gloss bez amoniaku ciemny braz i kredke do brwi ilakier do paznokci w kolorze (chyba) sukienki. Najgorszy mam problem z dodatkami bo nie wiem co będzie pasowało. Ale coś sie wymyśli.
  20. ajka ale dlaczego nie moge tak napisać skoro tak uważam ? Nie będę udawała że dla mnie to jest normalne. Ogólnie nikogo nie oceniam i uważam że jaką kto podejmie osobie decyzje to jego interes, ale to nie znaczy że nie moge ogółem uważać że takie nastawienie jest dla mnie śmieszne. Jeśli ktoś chce i ma powody to ja umiem to zrozumieć, a jeśli ktoś chce bo ma taki kaprys to troche mi sie wydaje że taka osoba może być lekko zadufana w sobie. I to że koleżanki miały coś tam i było fajnie mnie zupełnie nie wystarcza jako argument. Jej będzie fajnie a Tobie nie. Każdy jest inny i patrzenie na to bo ktoś coś powiedział lub bo gdzies w gazecie napisali jest dla mnie śmieszne. I to ogólnie o to chodzi, brak powodu do cc. Już bardziej do mnie przemawia argument że kobieta powie że sie boi bólu porodowego - to rozumiem. Ale to że koleżanka koleżanki coś tam blablabla to jak takie coś czytam to mnie drażni.
  21. dziewczyny a może wy mi doradzicie, widziałyście moją sukienke i tak sie zastanawiałam jakie by paznokcie pasowały. Pewnie french najbardziej tyle że nie wybieram sie do kosmetyczki bo po prostu sie nie wyrobie a sama to nie zbyt umiem, troche paznokcie zapuściłam ale szału nie ma, jak myslicie jak je pomalować? Tzn jaki kolor lakieru by pasował do tej sukienki, bo wzroków to też nie umiem. :D
  22. Haniu - myje okna bo muszę, nie bo chce. Nikt za mnie tego nie zrobi więc co m i zostało jak są czarne? Lekarz mi nic o tym nie wspominał żebym nie mogła umyć, tym bardziej że czuje sie ok i wszystko u mnie póki co w porządku. Oczywiście umyłam tylko dwa żeby sie na raz nie przemęczyć, reszta czeka na swoja kolej. Kiedy ona nastąpi to nie wiem :P Może jutro. Co do sukienki to przyszła do mojej siostry już, ale ona będzie w piątek więc dopiero w piątek będę miała ją w ręku. Troche mnie to martwi bo jak sie okaże nie ten rozmiar to nie wiem co będzie. Mój mi mówi żebym pochodziła po sklepach i coś sobie kupiła na wszelki wypadek a jak coś to potem sie odda, tyle że ja sie źle zaczynam zaraz czuć jak chodze po sklepach, nie wiem czemu ale zaraz mi słabo, mam wrażenie że to od klimatyzacji no i przez to nie widzi mi sie chodzenie za sukienką teraz. Licze na to po prostu że będzie leżała jak ulał :P
  23. Hej dziewczyny, ja ostatnio troche zalatana bo a to zakupy na przyjęcie a to coś tam. Dzięki Bogu przyjęcie chociaż u teściów więc nie musze aż tak bardzo ze sprzątaniem szaleć tym bardziej że u mnie wciąż remonty i w życiu bym sie nie wyrobiła. Dziś umyłam już dwa okna i łazienke jedną. Oprócz sprzątania w domu musze w piątek pomóc u teściowej bo nie wypada jej zostawić samej ze wszystkim chociaż ona i tak ma większy porządek niż ja teraz. Olinek strasznie mało jesz. Nie czujesz sie słabo ? Wiadomo witaminy witaminami ale to tylko suplement diety a nie zamiast diety :P Ja też mam obrzydzenie do mięsa ale na obiad zjem, jak sie przemoge to nie jest tak źle a jem bo wiem że musze żeby dostarczyć odpowiednich składników dziecku. Co do zębów - współczuje !! Przed samą ciążą byłam u dentysty i zęby miałam zdrowe ale mam cztery 8 do wyrwania ktore czasem dają o sobie znać, puchną mi dziąsła albo boli mnie od nich głowa. Ale chyba w ciąży mi ich nie wyrwą wiec dopiero po marcu. Wikunia- mam to samo, mam mase do roboty przy sobie, brwi mam wyregulowane ale sprały mi sie i musze zrobić henne, do tego dziś jade kupić farbę i zrobie sobie świeży kolor, w sumie mam fajne bo mam ombre ale lekkie bo mialam mocniejsze to troche je przyciemniłam ale już mi sie znudziły i mam ochote na ciemny brąz żeby dodać sobie troche charakteru. Teraz mam brąz ale nie taki znowusz ciemny, kiedyś miałam wpadający w czarny. Ale tez nie wiem jaką farbe kupić, chyba wezme bez amoniaku taką pianke z palette ciekawe co ona jest warta... W ogóle ja to tym bardziej powinnam wziąć sie za siebie, w soboty ślub mam :D Może do fryzjera skocze na podcięcie włosów bo jakoś tak dziwnie mi oklapły... Co do porodów to ja wole sn, jak by był mus to i mogła bym mieć cc, ale chce to przeżyć bo to mój 1 raz i jeśli po tym 1 razie stwierdze że nigdy więcej to przy następnym dziecku zdecyduje sie od razu na cc. Dla mnie to żaden problem ogólnie. Chociaż szczerze powiem wam, że matki które decydują się na cc bo mają takie swoje widzi mi się lub bo naczytały się jakiś gazet ewentualnie bo koleżanka koleżanki siostry miała i mówi że jest fajnie i w zasadzie nie mają jakiegoś konkretnego powodu to dla mnie są nieco śmieszne, ale to tylko moje zdanie.
  24. Hej dziewczyny :) Od razu mówie że mój chłop żyje, ma sie dobrze, wrócił wczoraj przed 7 ale zadowolony i chyba obyło sie bez jakiś tam awantur itd wiec super :P Oczywiście spity strasznie hehehe :D Wczoraj byliśmy w kinie na jakimś horrorze, nie ma jak to isc na film ktorego sie i tak nie bedzie oglądać. Szliśmy ze znajomymi i mało miałam do gadania na co, a ja horrorów nienawidzę wiec oglądałam z zamkniętymi oczami i zatkanymi uszami :P I tak w nocy mialam koszmary bo jakies urywki widziałam niestety.... U nas dziś pada bardzo ale to dobrze lubie taką pogode, w domu mam wielki syf moj ojciec go robi i zapomina posprzątać potem, pełno kurzu wszędzie bo szlifuje sciany na klatce i ma to gdzies żeby to odkurzyć wiec nosi po całym domu. Ja jak posprzątam to za chwile jest znowu to samo wiec uznałam że nie ma sensu sie z nim zmagać, lubi syf to niech sobie go robi bo założe sie że jak skończy to też tego nie odkurzy, a to roboty na 10 minut. Ehhh szlag mnie z nim trafia... Do tego przeziebienie nie chce przejść, zyć nie umierać...
  25. no u mnie tez tak chyba bedzie ;) ja picolo a dziewczyny winko lub piwko :P Mój właśnie poszedł na swoją impreze a ja w domu :( troche sie martwie ale taki juz ze mnie typ. Nawet jak bym na sile gdzies chciala wyjsc to z tym cieknącym nosem to nigdzie sie nie da bo zaraz od chusteczek cały makijaż starty do 0. Co do wozka quinny- super, bardzo mi sie podoba on, dokladnie takiego szukam :) ogolnie moim typem byl x-lander x-move ale ten quinny jeszcze fajniejszy i cena podobna
×