Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kejtiii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kejtiii

  1. u chorobka, co tu tak cicho, raz ciężko nadrobić a raz nie ma co w ogóle nadrabiać :P U mnie dziś pogoda ładna, mój pojechał z wujkiem na grzyby a potem do rodzinki a ja sie będę obijała cały dzień i bardzo sie z tego ciesze :)) Jutro mam wizyte u gina, mam nadzieje ze bedzie wszystko oki ;)
  2. Jula trzymam za ciebie kciuki a szczególnie za dzieciątko, wierze że wszystko sie wchłonie i dzidzia urodzi sie zdrowiutka, a ty sie nie stresuj tym na pewno jej pomożesz :) Ja dziś tak jak i wczoraj w nie najlepszym samopoczuciu , wczoraj sie nie wyspałam bo od rana załatwialiśmy sprawy urzędowe m.in ślub, termin mamy na 13 października na 14 20 :D A dziś zwróciło mi sie po rosołku ktory jadłam na śniadanie, i tak już cały dzień sie czuje nie bardzo po tym. Wieczorem też idziemy do mojego dziadków na imieniny i nie chce mi sie szykować itd, najchętniej bym leniuchowała :P Wczoraj też naciągnełam sobie pachwine albo jajnik albo cos w tych rejonach bo mnie boli, za szybko chciałam wstać i mnie teraz boli, we wt do lekarza to jak zrobi usg moze bedzie widac czy nic tam nie naderwałam , chyba nie. A tak to cały czas bym leniuchowała, spała, najlepsze zajęcie dla mnie :) Brzuszek rośnie i schować sie nie da. Jutro kończe 13 tydzień i zaczynam 14, jupiii :)) A i dziewczyny strasznie dużo piszecie, mam teraz niewiele czasu i pobieżnie was prześledziłam, ale jutro za to dzień mam wolny to spokojnie sobie wszystko przeczytam, miłego wypoczywania dziewczyny :)
  3. no możliwe że będzie tak jak mówisz, już sie nie mogę wtorku doczekać :) Mam nadzieje że dzidzia będzie duża i będzie machała z monitora do nas , pewnie już przez brzuch będzie też robił bo będę wtedy w 14 tygodniu także chyba już można
  4. pszczolkamaja ale super wieści z rana!!!! Strasznie sie ciesze :) Jej ale masz super że znasz już płeć, też bym już chciała :) Do tego dzidzia ma już prawie 6cm...a w którym tygodniu jesteś?? Ja to nie wiem jaki wózek wybrac jak was czytam raz myśle że 3w1 są dobre raz że może nie, ale chyba taki kupimy bo w sumie też te duże kółka nam sie przydadzą, szczególnie na mazurach :) Ciekawa jestem czy ten mój nowy gin zasugeruje mi usg genetyczne itd, cieeekawe.
  5. Hej dziewczyny :) U mnie co dzień coś sie zmienia , wczoraj zmieniłam lekarza na prywatnego. W zasadzie to z inwencji teściowej bo ona mówi że co to za lekarz że ja mu mówiłam że jestem po poronieniu a w karcie tego nie zaznaczył. No i porobiła pare telefonów, wypytała, i teraz ide do nijakiego Ananicza- najlepsze w tym t o że skądś to nazwisko kojarze. Ponoć otworzył niedawno nowy gabinet w nowo wybudowanym lokalu i jego gabinet wygląda kosmicznie- sprzęt najnowszy jaki może być. Wizyta prywatnie u niego 100zł, usg 3d czy tam 4d 250zł , a w tych 100zł juz wliczone usg za każdym razem ponoć robi. Także nie jest źle. No i do tego pracuje u nas w mieście w najlepszym szpitalu położniczym bo wojewódzki jest beznadziejny ponoć. Ponoć to też ważne właśnie żeby w szpitalu pracował ...no ok. No i na wizyty nie trzeba czekać Bóg wie ile. Z NFZ umawiałam sie 4 tygodnie temu na poniedziałek a do niego wczoraj na wtorek. Już sie nie moge dosłownie doczekać, najbardziej cieszy mnie ta wizyta we wtorek bo jest o 19 15 czyli mój będzie już po pracy i pojedzie ze mną :D Co do ciąży to też mi sie marzy już żeby dzidzia była przy nas, a tu tyle jeszcze czekania. A z imion to dla chłopca mamy nieodwołalnie Filip, a dla dziewczynki to nie mam zielonego pojęcia. Do każdego mam jakieś "ale". Coś czytałam ze pisałyście też o wózkach. Mam taką opcje że mam siostre w Anglii i rozmawiałam z nią że jak chce moge wybrać sobie jakiś wózek przez internet a ona mi go prześle, w Anglii nie mają podatku na rzeczy dla dzieci także są o wiele tańsze. Ubranka i jakies tam inne sprawy dziecięce już mówiła że mi pokupuje bo tam po prostu taniej. Ale co do wózka to nie wiem. Jeśli będzie taka opcja że ja ten wózek będę miała jak zobaczeć pierw na żywo w Polsce to ok ale jeśli tylko tak na czuja to nie do końca jestem przekonana. Kupowac coś co ładnie na stronie wygląda to nie to samo musi być co na żywo. No ale zobaczymy. A co do koloru jak będzie dziewczynka chciała bym fioletowy, w sumie nie wiem może i dla chłopca pasuje? A tak to dziś sprzątam, masa sprzątania. Ale pierw troche sie zrelaksuje przed komputerem :P
  6. dzieki anulka :) No też myśle że to bardziej moja wyobraźnia niż dziecko, myśle że jak poczuje na prawdę to już nie będę miała wątpliwości
  7. anulka ja jestem w 12tyg i 3 dni i wciaz mam mdłosci, szczególnie jak robie sie głodna, a co do ruchów to wydaje mi sie że sobie to ubzdurałam ale wieczorem jak ide spac czasem cos dziwnie mi w brzuchu stuknie lekko, nie jak jakas neistrawnosc tylko tak inaczej, ale to zauwazyc moge dopiero jak wlasnie leze spokojnie i juz prawie ze zasypiam, oczywiscie nie wykluczam ze to jakies tam wnętrznosci tylko :P Ja dziś byłam z teściową na zakupach i w markecie mi sie dosłownie tak słabo zrobiło, było mi duszno i gorąco i może od tego, aż czarno przed oczami miałam usiadłam i po 10 sekundach wróciłam na ziemie :P Nie wiem od czego to ale musze brać te witaminy koniecznie regularnie bo czasem zapominam... My obrączki już wybraliśmy, z tych zdjęc co wstawiałam to te 2 do tego diamencik jeden :D Ok 10 września mają być gotowe, jupi :D Kurcze czytam was i sie zastanawiam czy mi lekarz nie mówił nic o tych dokładniejszych tylko dlatego ze chodze publicznie czy po prostu nie koniecznie trzeba to robic. Wizyte mam w poniedzialek i no musze go o wiele rzeczy wypytac.
  8. Ja tak sobie już oglądam wózki ale tylko orientacyjnie bo raczej nie będę kupowała przez internet. Wole zobaczec na własne oczy. Ale to tez tak po nowym roku bo myśle nie ma co wcześniej potem będzie stał i sie kurzył, inne rzeczy tak samo. Chociaż może to ma i jakiś sens żeby wcześniej pokupować. Koszty sie rozłożą a tak to wszystko spadnie na ostatnie 3 miesiace. Ja łózeczko turystyczne będę miała po siostrze z Bebe Confort to chociaż o tyle mam z głowy , w piątek mi przywiezie i sobie spokojnie umyje i schowam. Co do płci mi wróżą córkę, ponoć bardzo sie zmieniłam w wyglądzie ( i tak niby jest na córke ) i że brzuch mam mały ( jak dla mnie duży) , za tydzień pójde na wizyte może cos wypatrzy :D
  9. No ja tak samo 48 kg to ważyłam w podstawówce, przed ciażą mi sie przytyło i wazyłam 63 kg teraz waże 62 a w zeszłe wakacje 55...a wzrost 163 Ehh zaczynam panikować z tymi badaniami ale no bądzmy logiczni, w rodzinie nie ma chorób genetycznych, my zdrowi, młodzi, więc nie ma powodu do strachu. Siostra urodziła 2 zdrowych dzieci i w podświadomości wiem ze i ja urodze zdrowe, ale z każdj strony szczególnie na tym piekielnym tvn pokazują te chore dzieci i nachodzą mnie takie myśli. Swoją drogą bardzo nie lubie tych reklam. Współczuje tym dzieciom i rozumiem że trzeba im pomagać ale te reklamy są okropne
  10. kancialupka no też myślałam nad trzema ale nie chce przesadzić cobacze na żywo może pierw. No moja obraczka wygląda tak mw tylko bez tej części z białego złota http://www.przewodnikmp.pl/forum/richedit/upload/2k84098e7f05.jpg jest cieniutka i ramki są złote i koło siebie dookoła kamyczki, moze dlatego tak wypadają? Nic takiego szczególnego w niej nie robiłam przecież. Fajnie że teście i rodzice pomagają, myśle że to miło z ich strony. Łóżeczko to nie taki oszt jak wózek myśle że z 3 tysiace na niego pójdzie. A łóżeczko za 200zł można kupić fajne , no ale nie wiem ile do tego pościel itd. Tak bym chciała już zakupy zacząć robic ale troche za wcześnie...ale przeglądać na internecie przeglądam. A z wózków macie jakieś fajne propozycje? Ja na pewno na 4 kołach bym chciała i wielofunkcyjny a dokładniej to nie wiem
  11. To może zaryzykuje :) Mnie sie podobają proste białe złoto z zółtym a co do szlaczków ponoć sie wycierają więc tez bym sobie odpuściła. A co do sklepu to nie będę kupowała w sklepie tylko u takiej kobity, ma lepszej jakosci złoto które ma wiecej karatów dam za to taką cene niż mniej i słabsze w Aparcie, tam jest drogo głownie ze względu na marke. I jakoś nigdy mnie nic aż tak nie powaliło. Wiadomo jak sie przejdzie koło wystawy to i ja czasem spojrzę ale jak kupuje złoto to i tak już mam u kogo :) Pewnie dziś jeszcze teściowa do niej pojedzie i mi wieczorem przywiezie "propozycje" :D Bo mówiła żebym jej tą obrączke dała bo 2 kamyczki mam wymienione a jeden niedawno mi wypadł wiec od razu mi zrobi i będę mogła od święta ponosić bo aż strach że znowu poleci coś.
  12. Hej dziewczyny, długo sie nie odzywałam ale dużo sie działo i w prawdzie nie zaglądałam nawet przez te dni do komputera :P A więc my już po sobotnim spotkaniu rodzinnym, było fajnie, śmiesznie :P Nie było tak strasznie jak myślałam, od teściowej dostaliśmy prezent dla dziecka, taki kombinezonik sliczny kremowy 2x body czy coś takiego, malusie skarpetki i butelke . Słodkie te ubranka są strasznie. Z ustaleń ustaliliśmy że chyba w październiku weźmiemy cywilny a w przyszłe wakacje zrobimy kościelny z weselem, a teraz tylko małe przyjęcie a za pieniądze te wyremontujemy sobie łazienke. Ogólnie wprowadzimy sie do mojego rodzinnego domu w ktorym mieszka tylko moj tata. Dom ma 2 piętra odseparowane , więc my jak sie urządzimy na górze będziemy mieli kuchnie(do zrobienia ) łazienke (do wyremontowania) salono/sypialnie, pokój i przed pokój no i duże poddasze gdzie na razie jest strych ale to zrobimy sobie już później. Pierw trzeba zrobić niżej. Mój tata chce mieć wspólną kuchnie ale wg mnie to nie ma sensu. Najlepiej jak każdy ma swoje i wtedy nie będzie problemów żadnych. On swoje, my swoje. Tak myśle że do marca sie wyrobimy z remontami ale to trzeba powoli sie brać do roboty, pierwsza łazienka idzie na odstrzał :P Co do grilla jeszcze, każdy mi wróży że będzie dziewczynka teściowa sie zakładała z moim ojcem że jak dziewczynka to ona kupuje wózek a on że jak chłopak to on, także wydaje mi sie że chyba sie cieszą :) Joaro- bardzo mi przykro z powodu straty maleństwa, trzymaj sie. Mnie sie znowu dziś sniło , już chyba z 2 lub 3 raz że plamić krwią zaczynam lekko , budze sie i dziekuje że to sen bo nie wiem co bym zrobiła . a tak to u mnie dziś 12 tydzień 1 dzień, za tydzień mam wizyte i mam nadzieje że będzie oki wszystko :) A jak u was??
  13. Lusesita z tego co czytam twój pracodawca jest w porzadku i kombinuje na twoją korzyść, masz szczęscie :) Co do książek o macierzyństwie, chętnie bym poczytała, brakuje mi takiej chwili spokoju wieczorem gdzie kłade sie w lóżeczku i czytam sobie spokojnie, ale to dopiero jak dzieci siostry wyjadą póki co padam na twarz tylko jak zagonie je do łóżka nawet czasem siły umyć zębów nie mam :P Ale już sobie planuje że jak pojadą to bardziej sie skupie na sobie, na dziecku, coś sobie poczytam, pójde koniecznie na basen ...mmm na samą myśl aż mi lepiej. Lusesita - udanej imprezy Ci życzę :) Wesele w ciąży to niezła męczarnia ale z kulinarnego punktu widzenia to raj :D Mam pytanie, jest tu któraś powyżej 11 tyg ciaży i mająca ciągle mdłosci? Ja już prawie kończe 12 i co wieczór tak mw od 16 mnie mdli, czasem jak jestem głodna a czasem to już zupełnie bez powodu. Martwi mnie to wszędzie pisza że od 12tyg koniec z mdłosciami a u mnie sie nie zanosi :( Dziś to w nocy sie nawet obudziłam z mdłosciami, co prawda głodowymi ale mdłościami..niestety samej mi sie wstać nie chciało a mojego budzić mi żal było. To usnełam w cierpieniach:P
  14. kancialupka może po prostu zmień lekarza, sama chodze na nfz i to wcale nie znaczy ze musisz chodzić do tego co ci nie pasuje. U mnie w przychodni jest jeszcze 4 innych ginekologów a ja wybrałam mojego tak na traf i zupełnie delikatny, miły, pomocny i wygląda jak by sie znał na rzeczy wiec przy nim zostałam, usg tak samo ma w gabinecie i co mnie bardzo zdziwiło, robi mi usg na każdej wizycie nawet nie w ciąży, patrzy czy jajniki w porządku itd. Żaden, nawet prywatny, a wcześniej chodziłam tylko do takich, nie zrobił mi wcześniej usg. Na wizyty też nie musze czekać nie wiadomo ile, spokojnie co 4 tygodnie sie moge zapisać, z wyjątkiem teraz bo ma urlop, ale na urlop każdy chodzi. Ogólnie też on prywatnie gdzieś przyjmuje ale nie wnikałam w to bardziej...także sie nie zrażaj, zapytaj o innego lekarza, doradzam ci mężczyzne, kobiety są co do tych spraw dziwne... Dziś mi sie tak spać chce że ojeju, chyba za długo spałam. Potem zaworze dzieciaki do znajomych co mają też 2 dzieci i będę robić sałatke konserwową z papryczki ogorkow i cebulki , żyć nie umierać :P
  15. Ajka - to ze są starej daty to co z tego, mój tata kończy za rok 60 lat i jakoś nie wyobrażam sobie żeby mi tak powiedział. On w sumie i wnuki to osobny temat. Ma już dwójke i prawie wcale sie nimi nie interesuje, mimo że widujemy sie z nimi rzadko, raz na pół roku czasem raz na rok. Taki troche sztuczny przy nich jest. Dzieciaczki to, dzieciaczki tamto a na prawde widac żeby jak najmniej z nimi być i mieć święty spokój. Haha teściowa do mnie dzwoniła bo własnie z nią gadałam o tym lekarzu bo jak by sie okazało że co 4 tygodnie musze być na wizycie to bym miała problem bo mój lekarz na urlopie i dopiero 3 września moge dopiero do niego iść i tak sobie z nią pogadałam pytała sie w ktorym tyg u lekarza byłam czy usg miałam powiedziałam że pewnie i że nawet zdjęcie mam i tak troche widac że odpuściła mówi że moglismy powiedziec przed wyjazdem to by się jeszcze w wakacje ślub zorganizowała a raczej chodziło o to ze będzie cięzko teraz o sale póki ciepło itd...ale do niej mówie że mnie na cywilny może i śnieg padać ja nie mam problemu, ona powiedziała a oki to zobaczymy i w sobote jeszcze pogadamy i co ze szkołą moją to powiedziałam ze dziekanke wezme bo mam takie studia że no jest ciężko i no powiedzmy sobie szczerze że jak broń boże nie będę mogła chodzić bo np będę zle sie czuła to ja nie nadrobie w domu zaległości bo chodze do koledżu to szkoła językowa i w domu to nie to samo co tam gdzie cały dzień zajęcia w innym języku do tego ćwiczenia zawsze mam jakąś pomoc nie wiem moge spytać a w domu to by mnie czekało 3 razy tyle pracy a ja i tak czasami nie wiem w co w ręce włożyć tyle mam roboty ze szkoły. No to znowu ze jak wyjdę za mąż to żebym ubezpieczenie miała jak na dziekanke pójde to nie wiadomo czy będę miała...i no musze sie i tego dowiedzieć gdzieś. Z becikowym już jestem 100% pewna, napisze wam jak byście chciały wiedzieć, otóż: Żeby dostać becikowe trzeba pierwszą wizyte mieć nie później niż w 10tyg i wizyty co najmniej jedna w trymestrze, aby tyle.
  16. ajka ale czemu oni mają aż taką manie na tego chłopaka? Boże to troche chore jest...Wywierają taką presje na coś na co i tak nie ma sie wpływu A jeśli chodzi u mnie to np wiem że teściowa oszalała by jak by była dziewczynka, ma 3 synów i nawet jak jej daliśmy kota i okazało sie ze facet to marudziła że nawet kota ma chłopa w domu :P Ale raczej wszystko na zdrowy rozsądek, ja tak samo w głębi marze o chłopcu ale najbardziej o zdrowym dziecku i czy będzie Filipek czy Filipka będę je kochac najbardziej jak sie da :) a mam pytanko, Jak z tym becikowym? Bo była u mnie teściowa nazbierała wczoraj grzybów w lesie i zrobiła pyszny sos grzybowy z maslaczków i go przywiozła nam na obiad ( to tak na marginesie ) i pytała czy byłam już u lekarza a ja byłam dokładnie 23go, miesiąc temu a ona ze co 4 tyg trzeba chodzić bo inaczej potem mi becikowego nie dadzą bo sprawdzają czy co 4 tyg byłam na wizycie...bo tam jej przyjaciółki synowi urodziło sie dziecko (ktory de fakto został tatą zdając dopiero mature..i jakoś każdy sie cieszy) i ta jego panna mówiła że tak teraz trzeba...ja to nie wiem
  17. wica - cos tam słyszałam ale na prawde tragedia, boże ja sie tej kobiecie nie dziwie bo co ją ma pocieszyć, perspektywa że za pare lat ułoży sobie życie na nowo? Bo w to wątpie. Na jej miejscu bym sie zachowywała bardzo podobnie. To musi być straszne. Ale tak szczerze ciężko mi aż tak to sobie wyobrazić i zrozumieć co ona teraz czuje... No ja właśnie widze że czekają Czartoryscy na uroczywste obwieszczenie nowiny, żadnego szampana więc nie będzie, gdzie tam, do kiełbasek?? :P Ogólnie cały czas z teściową mam kontakt, często do siebie dzwonimy czy piszemy a to o to a to o tamto, różne takie czasem plotki np że kobita mojego ojca wczoraj u nas była i chyba robiła lifting albo botoks bo tak jej sie skóra napieła aż sie kobicina uśmiechnąć naturalnie nie mogła, ale no mniejsza :P ajka a co do twoich teściow to moim zdaniem niemiłe że tak nalegaja na tego chłopca, bo nie wiem jak ty, ale jeśli była by dziewczynka to bym czuła sie źle, nie wiem jak to wyjaśnić ale czuła bym sie jakoś gorzej, niby każdy mówi że co tam teście ale wiadomo co do czego i tak o wiele jest milej jak sie ma akceptacje i wsparcie
  18. ajka - rozumiem cie dokonale, ja mam to samo. Niby tak samo dobra kobieta itd ale czasem ciężko ją rozgryźć, jak każdy ma czasem swoje humory a teraz w sumie pierwszy raz sie tak zdarzyło że nie wiem o co im chodzi. Ok chcą mieć oficjalną wersje będą mieli, wkurza mnie jedynie że pewnie będą setki pytań i jakie mamy plany, itd. a ja nie z tych co układa sobie życie na przód 10 lat ...a oni pewnie by chcieli coś takiego usłyszeć, dojdą do wniosku że to takie nieodpowiedzialne blablabla bo teraz będziemy mieli dziecko a to trzeba tyle czasu i w ogóle i pouczanie wieczne, dowiem sie czegoś co już wiem. A ja to już w ogóle studia mam przecież i co ja biedna teraz zrobie jak skończe szkołe przeciez mamy epoke kamienia łupanego że jak raz przerwiesz tojuż nigdy nie możesz wrócić...no faktycznie
  19. Lyella ciaza to niespodzianka, cieżko by ją nazwać planowaną :P Także może są w szoku, pewnie mieli co do nas inne plany, w innej kolejności. A moj nie jest synusiem mamusi, ona ma 3 synów a on ten środkowy więc cieżko by było o takie coś. Po prostu są takie sprawy o które sie obraziła bo faktycznie zachował sie mój nie bardzo, pogadam z nim dziś i zobaczymy może ją przeprosi ale pewnie uzna że samo jej przejdzie. W sobote robimy grila i nie wiem jak mam to zorganizować, na co oni liczą.
  20. tyle sie napisałam i mi sie post nie wysłał, omg.. ale i tak fakty sie zmieniły, zapytałam teściową i moj tata wie od niej ale wszyscy, jak również i oni czekają na oficjalną informacje, mam rozumieć ze chyba mam ich zaprosić na kolacje i opowiedziec o naszych wspólnych planach na przyszłość.... jako że my póki co tylko zaręczeni. Omg, cieżkie moje życie :P Gdzie ja z takimi pryszczami choćby na cywilny :P Nie no żartuje, ja nie mam problemu jesteśmy ze sobą 5 lat, zaręczeni, ślub tak czy siak był tylko kwestią czasu, chcieliśmy za 2 lata ale możemy i teraz, oczywiscie w ciązy kościelnego nie chce brać bo dla kobiety w ciązy to raczej nie bardzo jak dla mnie..... Ogólnie tez obawiam sie żeby sie chociaż ktoś ucieszył z tego faktu bo teściowej nie moge rozgryźć póki co..troche jak by obrażona na mojego piotrka ...wiem dokładnie o co bo mi powiedziała ale oby jej przeszło.
  21. Hej dziewczyny, ehh od 3 dni kompletnie sie nie wysypiam w nocy, budze sie pare razy i nie moge usnąć, kręce sie wierce i nic nie pomaga. Moze dlatego że jak dzieciaki siostry są u mnie to śpie sama w rodzinnym domu bez mojego :( Albo dlatego że jeszcze tacie nie powiedzieliśmy o ciąży, chociaż on bardzo mnie wkurza ale wolała bym mu powiedzieć i mieć z głowy najbliższych a tak to został on właściwie mi tylko. Ale jak tu z nim pogadac jak nie oszukujmy sie ale jest alkoholikiem i wieczorami chodzi napruty żal z nim rozmawiać choćby o pogodzie a co dopiero o czymś takim. Najchętniej bym mu nie mówiła wcale ale raczej wypada powiedzieć. W sobote robimy grila bedzie moja siostra z męzem , teście i on z kobitą ale wolała bym nie robić z tego szopki i mówić mu przy wszystkich tylko wcześniej przed tym grilem jakoś , cięzko sie mi zebrać , może dziś mi sie uda...ehh A tak to dzieciaki zagonie zaraz do sprzątania bo mają do nich ich koledzy przyjść więc powiedziałam że nie przyjda dopóki mi nie pomogą :P Czeka ich odkurzanie i ścieranie kurzy a ja z resztą sobie już poradze. Rodzice pich przyjeżdzają w piątek ...wreszcie troche odpoczne :P
  22. Dziewczyny....zakochałam sie, popatrzcie: http://www.hm.com/pl/product/99668?article=99668-A byłam dziś w h&m ale tylko przechodząc do kina i tak rzuciłam okiem z ciekawosci ....tak mnie ten niedzwiadek zauroczył ze masakra :D
  23. ale numer :D Waże 62 kg :D myślałam że już z 5 kg przytyłam hehehe, ale ulga :P Moge jeść i mam jeszcze na minusie :D
  24. ajka mamy ten sam wzrost :P Ja chyba zaraz pójde sie zważe , oby nie było więcej niż 65 bo zejde na zawał ..
  25. Ja sie nie waże bo sie boje, jem bez ograniczeń tzn nie mam tak ze słodkiego nie zjem bo przytyje, tylko chce to jem :/ A u mnie na dłuższą mete grozi to przytyciem bo ja ogólnie jadłam zbilansowana diete a teraz jem na co mam ochote. I wcale nie jestem najszczuplejsza, waże 63 kg ...ważyłam tzn na początku ciąży. Pomyśleć że w zeszłe wakacje wazyłam 55kg :P Ale miałam troche problmów ze zdrowiem i odpusciłam sobie diete bo ciągle miałam zawroty głowy i bałam sie że to od diety wiec jadłam a tak na prawde to od nerwicy. Oj ale po ciąży schudne do 55 :)
×