jeny79

ja parzę na noc - rano podgrzewam i piję, w pracy w puszce mam też wiec parzę o 13 i piję o 15 a wieczorem nie ma problemu, też sie zastanawiam nad fenomenem tych ziół ? macie jakieś materiały jak one działają ? na czym polega to działanie.. asiu tsh idelane do ciązy koło 1 ja albo wyżej albo dużo niżej zawsze miałam, ciązko dopasować dawke eutyroxu ale teraz w końcu nie spię po pracy i mam energię :)

nevergetup piękan beta ! pochwal sie po wizycie co i jak :) dobrze sie czujesz ? masz jakies objawy ?

ja też nie miałam lewatywy, tylko zalecenie 3 dni przed tylko pokarmy płynne wiec jak szłam do szpitala byłam cholernie głodna ;) potem przed samaym zabiegiem przyszła siostra, siusiu, rozmowa z anestezjologiem.. cos mi podali do kroplówki, maska i tyle pamiętam.. po przebudzeniu nie jest przyjemnie ale da sie wytrzymać.. i znowu zakaz jedzenia :/ i to mi najbardziej przeszkadzało.. sniły mi sie pizze i inne pyszności.. siostra dla żartu powiedziała do nas- dziewczyny- projekt rzeżba ;) ciężko sie wysikać po raz pierwszy i ogólnie ciągnie wszystko, ale naprawdę da sie przeżyć :)

justa27 teraz kolej na Ciebie z dzidziusiem, kiedy idziesz na insemiancja? jakos takie mam przeczucie że Ty będziesz nastęona :) ja jestem w 20dc jeszcze biore duphaston,póżniej robie betę choc wiem ze nic z tego i zaczynam od nowa.. ostatnie kilka dni miałam po kątem myslenia o ciązy bardzo pozytywne, tak bym chciała zawsze tak sie czuć, poprostu starać się na luzie... najgorsze są te doły które nas dopadają.. asik jestem ciekawa jak będzie na wizycie, napisz wszystko dokładnie jak wrócisz, ja często sobie wyobrażam jak to będzie kiedyś zobaczyć na usg swoją fasolkę :) ahhh szczęściaro :) insemiancja za pierwszym razem ;) chyba wiesz ze to nie często sie zdarza :) mi po tych ziołach jest tak ciepło ze sie w nocy przykryć kołdrą nie mogłam bo jak to zrobiłam to miałam wrażneie ze płone :D z tego co pisałaś o ile sie nie mylę to miałaś tez niedoczynność tarczycy ? na jakim poziomie miałaś tsh jak zaszłaś ? i teraz jaki jest ? bo podobno w ciązy trzeba zwiększyc dawkę eutyroxu?

witaj :) ja sie bardzo bardzo bałam, miałam torbiel na jajniku, nie udało się jej wyleczyć tabletkami wiec nie miałam wyjścia ale były ze mną dziewczyny które tak jak Ty wszystko super miały a jednak ciązy brak, mysle ze to przedatny zabieg/operacja, mało inwazyjny, jednego dnia przychodzisz do szpitala drugiego wychodzisz, naprawdę nie ma się czego bać.. a dużo mozna dzięki niemu się dowiedziec.. wypis z laproskopii jest moim najważnijeszym bo dzięki niemu mam pewność ze jajowody drożne a np na co w życiu bym nie wpadła egniska endometriozy i dobre jest to że jak coś Ci znajdą to od razu ponaprawiają w miarę możliwości oczywiście.. dużo dziewczyn które kilka lat sie starały po laparoskopii szybciutko zachodziły ! mma nadzieje ze i mi sie uda :)

dziewczyny piję te zioła od wczoraj.. i nie wiem czy Wy też tak miałyście ale ja sie po wypiciu i przez jakąs godzinę po tak pocę się strasznie, jest mi tak gorąco ze sie wytzymac nie da.. czy na Was one też tak mocno działały ??

nevergetup napisz proszę w skrócie swoją historię.. ile jesteś po lapro, co Ci było i jak długo sie starałas :) bo nie umiem sie odszukać na forum..

nevergetup melduj sie jak wrócisz :) kurcze dziewczynki jak Wam fajnie :)

czytam i łzy mi lecą po twarzy :) coś pięknego sie tu dzieje ostatnio same dobre wieści, justa teraz kolej na Ciebie ! kurcze nie wiedziałam ze jest az taki problem z jakimś lekiem.. i przyłączam sie do prośby, nie zostawiajcie nas !!! i kupuje te zioła ! teraz juz mnie przekonałyscie :) asik czekam na wieści jak beta !

a co to ten choragen ?

ja jestem miesiąc po laproskopii, pierwszy cykl po i juz mi gin proponowała w nastepnym cyklu inseminację... który stopień endometriozy Ci zdiagnozowali ?

asik jak Ty sie dziś czujesz ? jakie to uczucie po takim czasie w końcu dowiedziec się ze jest sie w ciaązy ;) ? kiedy idziesz do lekarza ?

a te zioła odstawiłaś jak sie dowiedziałaś o ciązy ? czy dalej piłaś ? boze jak dobrze że Wy tu jesteście pomimo ze Wam sie udało, to jest tak niesamowite wsparcie !!! dzięki Wam wierzę że będzie dobrze ! bo jesteście na to żywym przykładem wiec nie pozostaje nic tylko uwierzyc i cierpliwie czekac :)

dobra decyzja gosiaczku !!

danuti dajesz nadzieję... dzis mam jeden z tych dni kiedy same złe mysli po głowie chodzą.. super że Wam sie udało :) ja terazteż wysyłam meża na badanie i zobaczymy, moze jeszcze jeden cykl sami a póżniej chyba inseminacja, czytając Was warto spróbować ;)

ja poszłabym na laproskopie czym prędzej, nic nie boli, mało inwazyjny zabieg a naprawdę dużo może pomóc, jak ja leżałam w szpitalu były ze mną 3 dziewczyny które też miały wszystko niby ok a ciązy brak.. z resztą jak widzisz tu na forum coraz wiecej mamy mam po laproskopii :) też sie bałam ale ciesze sie bardzo bo dzięki temu dowiedziałam sie np ze mam endometrioze :/ ale też że mma drożene jajowody :)