jeny79

witajcie termin mam na 10 czerwca, jestem z rybnika, bardzo długo staraliśmy sie z mężem o dziecko a poród sn mnie poprostu przeraża ! do tego dorobiłam sie jakis miesiąc temu żylaków odbytu co skonczyło sie interwencją chirurga.. ponacinał mnie i ze względu na ciąże nic wiecej nie można z tym zrobic wiec chodze z nimi pomimo ze boli, tym większy strach ze przy porodzie naturalnym popękam dodatkowo tam... mój lekarz prowadzący któy pracuje w szpitalu w ryb nie widzi problemuu i uwaza ze przesadzam a mnie im blizej porodu ogarnia coraz większa panika.. nie chce pomimo prósb zgodzic sie na cc wiec zaczełam szukac prywatnie.. wyczytałam na ich stronie ze koszt cc to 2200zł czy w tej cenie jest wszystko zawarte czy są jakies dodatkowe opłaty ? powiedzcie proszę czy polecacie tam cc ? czy trzeba wczesniej cos dodatkowo tam załatwiac ?

edziu a dlaczego będziesz miec cc ? jakie wskazania ? zazdroszczę Wam ze tak znacie termin i możecie sie na konkretny dzien przygotowac.. loniu ? anetka ? joasienka, nadziejka ? Wy naturalnie czy cc ? ja juz przez kini to spac nie mogę... pół nocy myślałam.. jak kini zacznie tu juz poleci na forum po kolei.. jejuniu..ja sie boje :/

kini ? Ty chyba nie oglądasz tego programu o chirurgii nie pamiętam nazwy.. dr, szczyta :) tam widziałam !! zwis skóry po ciąży, młodsza o 10 lat ode mnie dziewczyna miała ! ;) mam nadzieje ze mnie to ominie oczywiście :) o piersi też sie boje ;) żeby nie było :P zaczynamy odliczanie !!! czekamy na emilkę :)

uwielbiam Cię czytać gusiu :) nie omieszkam korzystac z Waszych rad :) powiedz ten brzuszek ciążowy po jakim czasie wraca do wyglądu sprzed ciąży ? ja sie boje ze mi taki zwis zostanie.. loniu no tak myślę ze koniec 37 to juz na spokojnie można uznac za donoszoną, Ty kochana też gonisz :) 29 ? czyli 4 tyg za mną.. czyli tyle ile ja za kini :)jeszcze edzia i nadziejka, ja juz czekam na te porody ! i relacje, wrażenia :) doczekac sie tych dzieci nie moge :)

keyt wiesz co.. po coli moja lenka nie ma czkawki ale tak normalnie to zdarza jej sie miec ;) wiesz byle nie przesadzac, ja przesadzam :/ ale to jest nie do opanowania :/ loni- odpoczywaj kochana, ja tez jak przejde czasem większy kawałek to od razu mam kolkę, trzeba leżec to trzeba, mam nadzieje ze dzięki lekom uspokoi sie brzuszek.. ciągle myślę o tym ze jejuniu ja za miesiąc mam donoszoną ciążę ! o matko jak ja sie zajmę tym maleństwem jak ja nic nie wiem :/ rany całe moje życie sie zmieni juz na zawsze ! ja będę miec dziecko ! :) i ciągle myśle jaka będzie ta nasza lenka.. po kim będzie miec charakterek, do kogo będzie podobna...

kawę też mozna :) nie za dużo bo jedną dziennie i jeśli nie masz wysokiego ciśnienia, kawa tez wypłukuje magnez ale bez przesady.. jeśli ktos lubi i dobrze sie po niej czuje to filżanka słabszej nie zaszkodzi, ja pije colę, więcej niz 3/4 szklanki i częsciej niż sporadycznie, przed ciążą nie piłam wcale :|słodyczy tez nie wolno a ja jem i tez dużo :/

ja też nie przechodziłam wczesniej toxo i tez mi sen z powiek ta choroba spędzała ale na szczęscie odpukac jeszcze jakies 4 tyg i ciąża donoszona, zaczynam pic liście malin, jesc wiesiolek i chce rodzic.. mieszkam w domu i mam dwa psy, któe mają kontakt z podwórkowymi kotami, wiadomo.. tu chodzi aby nie miec stycznosci z odchodami kocimi wiec tak jak loni najlepiej nie czyścic kuwet, jak juz to w rękawiczkach i myc owoce, ja nawet obierałam ze skórki wszystko, warzywa, nie jesc surowego mięsa, myć ręce i myc ręce.. dużo w necie o tym pisze, poczytaj sobie.. kini baba rzeczywiście piżnięta zdrowo, ma swoją filozofię i niech sie jej trzyma ale z dala od Ciebie ;) kanapko- mój też nie pozwoli złego słowa powiedziec a było tyle akcji dziwnych ahh nawet sie denerwowac nie chce ale to generalnie dziwacy.. boze jak mi sie dzis chce coca-coli !!!! z lodem zimnej...

trzymam trzymam !! cały czas myśle.. :*

morganko niedobór magnezu przejawia sie między innymi skurczami łydek, skurczami macicy w ciąży przez co stawia sie i twardniej brzuch, zmęczeniem, niepokojem, wiec napewno jego niedobór byś odczuła, nospa i magnez działąją rozkurczowo.. ja też biorę dużo bo magne b6 x2 dziennie a wczesniej magnezin 500x3 dziennie i nogi rwą dalej, skurcze łapią itd tak jak edzia pisze przedawkowanie raczej nie grozi w ciąży zwłaszcza.. loniu- księżniczkuj teraz :* kanapko- tesciami sie nie przejumuj, pewnie ze ciąża to nie choroba ale to Twoja pierwsze, wyczekane, wymarzone dzieciątko i sie o nie boisz- to naturalne i samopoczucie jego mamy jest najważniejsze.. moja teściowa tez mi działa na nerwy bo wszystko wie lepiej.. i jak słysze tekst ze za jej czasów to nie było tego i tego a dzieci były szczęsliwe i ze jej syn przechodził o 4 parach śpiochów i jakos dał rade i ze po co mi to i tamto to bym ją w łeb walneła.. czemu tak ciążko niektórym zauważyc ze żyjemy juz w innych czasach ;) a najgorsze ze mój mąż po niej póżniej to powtarza.. kini- czekam z niecierpliwością na relację z wizyty !!!!

marietanka hihihi :) lody dużo lodów, oj taaaakk :D w życiu nie jadłam tylu lodów co teraz, w lodówce algidy nie ma takich których nie próbowałam ! a najbardziej lubie magnum w białej czekoladzie mmmmmm :)a dupa rosnie :|

oczekująca na dobre wieści- beta Hcg a hcg to dokładnie to samo badanie, powtórz badanie za dwa dni i jesli ładnie przyrosnie będzie dzidzia :) paula- oczywiście że morfologia kobiety w ciąży ma inne normy, w końcu to oddmienny stan ;) mój gin mi zawsze przekresla normy laboratoryjne i tak np.. RBC norma w ciąży jest od 3 a nie od 4 HCT tez od 30 a nie35, urozmaic dietę i czekaj na wizytę, mam nadzieje ze lekarz Cie uspokoi i moze tez jakies witaminki zaleci ? powodzenia !

jejku kini bo juz sie zaczynałam martwic.. z przerazeniem czytałam co napisałas bo my tu nieświadome ze cos takiego przezywasz.. dobrze ze wszystko w porządku, kamien z serca, tak to jest.. na początku martwimy sie czyms innym teraz czyms innym i tak do porodu a póżniej będziemy sie martwic juz zawsze o nasze dzieci, matki nie mają lekko...z tą pępowiną to tez mi chyba temat bedzie towarzyszył od dzisiaj bo jak lekarz oglądał dzis jej buzke to cały czas pępowina przeszkadzała i nie umiał fotki zrobic i tak mnie tez to jakos... no ale to chyba normalne ze ta pępowina tam jest... tak blisko bużki ???

jestem :) wiec tak, jesli chodzi o krwinki białe to przekreślił mi tą norme do 10 na do 15 :) miałyście racje.. powiedział ze gdyby to było cos złego to dużo wyższy byłby ten poziom uff szyjka zamknięta, twarda,dzidzia leży wysoko, poród przedwczesny mi nie grozi.. na tego paciorkowca zrobił wymaz.. usg :) moja mała wazy całe 2118g :) główką jest juz odwrócona w dół wiec z cc moge sie pożegnac... serduszko ładnie biło puls 150.. wszystkie pomiary pasujące do wieku ciąży wiec jestem uspokojona :) dzięki za kciuki :* następna wizyta za miesiąc i wtedy juz bedziemy omawiac poród... mam dużo wód płodowych stąd pewnie rozmiar brzucha.. i kocham jego wagę.. pokazuje o 4kg mniej niż moja domowa ! az człowiekowi lepiej na sercu ;)

trzymajcie dzis za mnie i lenke kciuki :*

loniu- ja nie pracuję tylko dlatego ze mam do pracy 60km i wszystko na swojej głowie, praca niby siedząca ale jednak cały czas latanie.. gdybym miała prace w swoim miescie chodziłabym jak najdłuzej.. kontakt z ludzmi w pracy, samo wyjscie z domu jednak zobowiązuje to zadbania o siebie bardziej, ubrania sie ładnie itd a tak to chodze pół dnia w piżamie.. ubieram sie przed przyjsciem meża z pracy i sie rozlazłam jak kapec.. z energicznej kobiety stałam sie flakiem, stąd tez pewnie te kg, bo ciało nie przytzwyczajone do takiego zastoju, wiec ja uwazam ze póki dobrze sie czujesz pracuje jak najdłuzej ! anetko- baw sie dobrze i wracja do nas ! wczorja miałam jakis kryzys.. te wyniki, poza tym kazdy mi gada o tym ze ten brzuch taki duzy itd wiec w końcu zaczełam szukac w necie czy moze rzeczywiście cos ze mną nie tak :(

kini gdzie Ty sie podziewasz ? gdzie fotka ? kini, nadziejka ???

odebrałam dzis wyniki morfologii bo jutro mam wizytę i wyszły mi krwinki białe powyżej normy.. niewiele bo 10.23 a norma do 10 i przyjrzałam poprzednie i całą ciąże regularnie rosły od 5 na początku... powinnam sie martwic ? nie wiecie czasem ? w necie wyczytałam ze niby mogą być troche wyższe ale jednak sie zdenerwowałam :/

kanapko pij poprostu dużo wody mineralnej ;) tez ok 8 tyg miałam mało wód, lekarka kazała pic wodę i to wystarczyło... a wody płodowe to nic innego jak te w któych pływa Twoja dzidzia :)

paula- zgadzam sie, fajnie posłuchac.. jest szansa oswoic sie ze wszystkim, dowiedziec ciekawych rzeczy.. ja dopiero byłam raz i tematem był poród ;) chce jeszcze isc na kąpiel noworodka ale ze mój mąż dzis pozniej wróci nie pójdziemy :/ moze jeszcze w maju sie uda.. z tego co ja sie orienowałam od 27tyg najwczesniej u nas i chyba nie ma sensu wczesniej..

anetko- ja też miałam śluz biały i mam nadal, czasem widze na bieliżnie codziennie czasem co kilka dni, mówiłam o tym lekarzom a chodze do drugiego juz i mówili ze ok.. pojedz jak masz możliwsc upewnic sie ze to nic grożnego paula - dokładnie na tym etapie kuło mnie wszystko ;) z jednej stony lub z drugiem, takie uroki ciąży ;) minie zobaczysz loniu- kawał zajebisty !! tez sie martwie.. nawet bardzo.. czasem zastanawiam sie co by to było jakby malutka urodziła sie chora :/ takie myśli towarzyszą chyba kazdej z nas, badaniom nie wierzyłam nigdy w 100% trzeba być dobrej myśli.. nasze kruszynki są zdrowiutkie i koniec ! kini ja ten Twój poród przyżywam Ci powiem wiem ze pisałas ze wizyte masz w przysżłym tyg ale juz bym chciała wiedziec co ustaliłas.. na kiedy itd Ty juz masz dzidzie donoszoną praktycznie ?

loni my sie do seksiku zabieramy od 2 ale tyg ;) a że mam nastrój jak kini :D to czarno to widzę ;) a Twój maż jest słodki, co sobie pomyśle o jego dziwnym zachowaniu w związku z Twoim brzuszkiem to sie smieje ;) ah te chłopy... anetko to sie zmienia jak w kelaejdoskopie, ja raz chce rodzic juz, raz wcale, raz w terminie jednak.. raz sie boje, raz ciesze i tak w kółko, na tvn style w przyszły weekend maja byc porody i jest teraz taka reklama tego z kasią bosacką ze o matko ! ja rodzę !! dziewczny rycze jak bóbr na tym !!!!!! nawet teraz mi sie oczy zaszkliły, bo tak naprawde co by sie nie działo nasze dzieci sie urodzą i będzie to dla nas pocżątek cudownej nowej wspólnej drogi :)

anulko oj róznie to wygląda... często jest tak ze niby jest ale np anesteziologa nie ma albo jest na operacji albo jeszcze cos innego.. albo za wczesnie na znieczulenie albo za póżno, byłam na jednych zajęciach ze szkoły rodzenia i juz nas połozna uczulała wiec cos jest na rzeczy... poza tym ile sie czyta czy słyszy, dalszym ciągu w polsce pokutuje przekonanie ze kobieta powinna przy porodzie cierpiec, boli bo ma bolec itd ja pomimo ze powiem ze chce to i tak nie mam 100 pewnosci ze dostane wiec stresik będzie do końca.. morganko- medycznych przeciwskazań nie ma, masz racje ;) ale zawsze to sie jednak myśli o tym dzidziusiu jak podskakuje tam w środku, nawet chyba przed porodem wskazany jest sex ?? zeby przyspieszyc akcje o ile sie nie myle ? u mnie tez dzis ma być w cieniu ponad 20 stopni ! hmmm ciekawe jak wyglądam w stoju kąpielowym :D

kini możemy dyzury przy dzieciach robic ;) jak Ty dajesz rade o 0.50 jeszcze nie spac ? ja np juz wstałam :) jak zwykle noga mnie rwie i po jakims czasie oczywiście zaczynam czuc głód :P wiec wstaje, herbatke z cytrynką zaparzam i do Was :* co do gazet i książek tez nie mam cierpliwosci.. zauważyłam nawet ze czytam książkę bo kupiłam nowego cobena a myśle o porodzie wiec tak to wygląda... loniu, kini ja te obawy porodowe mam tez bo nie wiem czy cc czy naturalny, lubie umiec przewidziec co sie bedzie ze mną działo a tu przy naturalnym nie ma takiej opcji.. cały czas staram sie afirmowac ze przeciez poród to oznaka ze dzidzia do nas idzie i trzeba tylko o niej myślec, ile ona musi przejsc, jaki szok przezyc zeby do nas dojsc i najwazniejsze ze to nie trwa wiecznie, ma swój piękny kres, brrr juz zaczynam sie bac znowu, musze sie wiecej afirmowac ;) loniu ja mam zzo niby pewne w szpitalu.. ogromny szpital i z tego co mówiła połozna zawsze ok 8 anesteziologów na dyżurze tylko trzeba mówc wczesniej, wiec bede mówic ! nie chce tego bólu, boje sie go wiec nie przemawiają do mnie argumenty ze wydłuża sie poród, ze czuje sie słabiej skurcze, wiecej roboty ma położna myśle i tyle... loniu co do facetów to masz racje a Twój mąż jest kochany ze tak sie wypina ze strachu ;) mój to jednak jest chyba inny bo chodzi za mną i tylko zaczepia ze może byśmy tego tamtego a ja mu chłopie dzeecko chcesz po głowie tłuc tym swoim penisem, jak Ty byś sie czuł jakby Ciebie ktos tak po głowie ?? pomysli przez moment i dalej za mną łazi... taki typ ! wymięka za to jak na nim siadam :D myśle ze pozycji na jeżdzca mógłby ze mną juz nie przezyc :D nie wspomnę o łóżku :D

http://www.aptekagemini.pl/search?st_search%5Bsearch%5D=matruelle&st_search%5Band_search%5D=1&st_search%5Bdetail%5D= morgana ta apteka ma te tabletki za 36zł 30szt a ok 53zł za 60szt wiec moze skorzystasz, w ogóle bardzo dobre ceny i fajne promocje mają, ja te witaminy tez przez jakis czas brałąm bo oani w aptece i moja gin je polacały jako bardzo dobre, teraz juz biore vita miner z dha i pije rano tran molers baby ;) co do porodówek to u mnie w szpitalu ta własciwa jest daleko od oddzaiłu patologii ciąży czy położniczego wiec nie ma możliwości by cos słyszec ale za to tam gdzie robią przyjęcie na oddział czyli jak przyjde do porodu to jest w korytarzu gdzie przujmują inni lekarze i zawsze tłum ludzi siedzi ;) a podobno nie rzadko juz tam kobiety rodzą, jest tak koziołek i wszystko do przyjęcia porodu wiec sobie wyobraż, tłum ludzi za drzwiami a Ty rodzisz ;) paula witaj :) gratuluję ciąży i życzę byś przeszłą ją spokojnie :* anetko- ja tez dzis sie wygrzewałam przed domem :) kupiłam sobie twój styl dla odmiany bo ostatnio tylko mamo to ja, dziecko itd a tam artykuł o małżeństwach ze 70% małżenstw zmienia sie po przyjściu na świat potomka... polecam warto przeczytac..daje do myślenia

nadziejko Ty nawet nie gadaj.. jak ja bym zobaczyła krew teraz to mdleje z miejsca..na całe szczęscie wszystko ok ale musiałas sie wystraszyc... odgłosów na porodówce nie zazdroszczę ;) ja bym uciekła ;) jak mi przyjdzie rodzic naturalnie to położne sie nasłuchają ;) mam bardzo bogaty słownik niecenzuralnych słów ;) tak myślę ;) kini i edziu Wy to juz macie gorąco dziewczyny... byłam dzis dzrzwi pooglądac przesuwne chce kupic i facet mi mowi ze za 6 tyg bedą drzwi a za 8 przyjadą montowac.. na co ja mu mówie ze do tego czasu to ja urodzę ;) i sie przeraziłąm ze to juz tak niedługo a Wy macie o miesiąc krócej boze święty.. edziu czyli cesarke masz na 39 tydz miec planowana ? boze moja koleżanka która ledwo z powodu krwotoku wewnętrznego uszła z życiem przy pierwszym porodzie miłą planowaną cesarkę ze względu na uraz psychiczny przy drugim dziecku tez tak póżno i co ? akcja sie zaczeła i cesarki nie zrobili bo dziecko sie fajnie rodziło naturalnie wiec jak ja bym miała miec to wczesniej bym chciała a nie jak mi wody odejdą np.. jesus ja juz jestem przerazona tym porodem :( kini Ty jeszcze sterylizoator miałas wybrac.. ja sie zastanawiam nad elektrycznym jednak nie do mikrofalówki.. droższy ale chyba lepszy, kupiłas juz cos ?? byłam dzis u krawcowej żeby skrócoc koszule nocne bo se fajen używane ale jak nowe kupiłam na allegro ale tak długie ze kroku zrobic nie mogłam :| wchodze do tej kamienicy i ide za strzałkami po schodach do góry... dziewczyny !!!! 6 piętro wąskimi schodami okręcanymi takimi, jak tam weszłąm to pani mi jak mnie zobaczyła wody mi do szklanki lałą od razu :) oddech jak po maratonie ;)