Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luizjana7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luizjana7

  1. nprowicznka wazektomia JEST metodą antykoncepcyjną, zatem przykro mi, ale również i Twoja wiedza pozostawia wiele do życzenia. Ale może Ci się pomyliło z kastracją.....
  2. Ale NIGDY nie wiadomo jak długi będzie kolejny cykl!
  3. Pigułka "po" jest bezpieczna i spowodować może jedynie jakieś zachwiania okresu. Zawiera tylko 1 hormon. Ciąża jest bardziej niebezpieczna ;)
  4. To leć po pigułkę! Z każdą godziną skuteczność spada więc najlepiej ją przyjąć tak szybko jak się da. A najlepiej już ją po prostu mieć w domu.
  5. A ja nie wiem czy "help dziewczyny" korzysta z kompa czy tak tu wpadła.
  6. SleepingSun Czy Tobie pojawił się taki komunikat o jakim Poprzednik pisze?
  7. Sorry pogubiłam, sie już w tych cyklowych historiach
  8. Jak przeanalizowałam sobie ten Twój cykl, to też stwierdzam, że owu. miałaś wcześniej niż 19.czy 20dc., a komp "przedłużał" i dał Ci więcej czerwonych a zielone później.
  9. Owu. nie musi występować zawsze w 14.dc Ja raz miałam owu. w 10 dc. innym razem w 18 dc.
  10. Czyli trzeba założyć, że to ten jeden błąd z kilku na tysiąc.
  11. To jest chyba logiczne: skoro komp nie wie czy ktoś pił alkohol czy nie, a temp. ciała jest z tego tytułu podwyższona, to na podstawie tejże temp., da odpowiednie światło. Właśnie dlatego, że nie czyta w myślach ani nie ma kamery zamontowanej w pokoju. Jedynie temperaturę.
  12. aaaa widzisz, jak tak mierzysz temp., to nic dziwnego. Temp. mierzy się przed wstaniem z łóżka, na leżąco, o tych nocnych wycieczkach już nie wspominając.
  13. W sumie przemyślałam sprawę i tak: faktycznie nie ma sensu bronić do upadłego słuszności i nieomylności kompa, bo taki nie jest; w końcu 4 kobiety na tysiąc zachodzą w ciążę w ciągu roku tylko i wyłącznie z omylności kompa. Chociaż Sleeping Sun ma rację: dobrze byłoby sprawę zgłosić dystrybutorowi.
  14. Nie jestem wróżką by wiedzieć, w którym dniu, ale co, nie może się zdarzyć? Np. zmierzenie po niewystarczającej ilości snu, po alkoholu, przy otwartych ustach....
  15. Należy też wziąć pod uwagę tzw."błąd człowieka".
  16. Skoro dostałaś okres i nie jesteś w ciąży tzn. ze Pearly się nie mylił.
  17. To są typowe rozkminy każdego kompowego żółtodzioba :)
  18. Ja żadnych plamień już nie wprowadzam: po co Pearly ma mi "sztucznie" przedłużać zielone, jak np. powinno być już czerwone światło... wolę chuchać na zimne i wprowadzam 3.
  19. Ja na noc nigdy nie zamykam go. Jest przygotowany od razu do pomiaru rano.
  20. Otwarcie Pearly jest banalnie proste i nie potrzeba wkładania żadnej siły w tę czynność; wystarczy kciukiem, nacisnąć na najdalszy punkt tej zielonej częsci Pearly, jak na zapalniczkę.
  21. Do zwolenniczek stosunku przerywanego: Próbowałyście może metody, którą stosowały przez wieki Azjatki? Połykanie żywych os. Ponoć tak samo skuteczne jak stosunek przerywany, a facet nie musi się spuszczać na prześcieradło !
  22. OK mądrale, ale jak zaciążycie, nie mówcie, ze to przez komp :)
  23. Po pierwsze: stosunek przerywany nie uchroni Cię przed zapłodnieniem, więc jak już chcecie być tacy ostrożni, to użyjecie gumki. Po drugie: zaczekaj do okresu i sprawa się sama wyjaśni. Co tu dużo mówić.
  24. A ja odkryłam jeszcze jedno: prócz naszego cudownie skonstruowanego ale jakże wrażliwego organizmu, na te temp.może wpływać błąd przy mierzeniu; ja np. mierzę temp. zawsze o 6.00 co dla mnie oznacza: na półśnie. I nieraz przyłapałam się na tym, że jak pikało, że koniec mierzenia, to miałam usta na półotwarte :D
  25. No u mnie jest to nie tylko śluz, ale i kłucie w jajniku.
×