tatia

Ciotka,Ty wiesz...Twój nick,tzn.pierwsze 4 cyferki w nim to jest dzień i miesiąc urodzenia mojego syna:-) tylko reszta cyferek,czyli roczek się nie zgadza:-) Tak sobie to teraz zauważyłam.

Im-ka,ciotka...za mną też dzisiaj chodzi od rana ten śmierdziel,na razie się trzymam,Rano zawsze jest jakieś zajęcie w domu,a to sprzątanie,a to obiad,więc ciężko ale idzie jakoś.Teraz u mnie jest burza i leje jak z cebra,więc na pewno nie pójdę po te chwasty do sklepu,ale co będzie potem,to nie wiem.O choinka,no przecież to nie może być silniejsze ode mnie,przecież ja jestem sobie sterem,żeglarzem,okrętem,a nie ten śmierdziel! O RETY,ZWARIOWAĆ IDZIE!!! WYTRZYMAMY DZIEWCZYNY,MUSIMY!!! Zaraz upiekę jakiś placuszek żeby głód nikotynowy zapchać:-)

Na dobrą noc i kolejne dni BP takie oto motto - „Papieros,to rurka z ogniem na jednym końcu i głupcem na drugim." Spokojnej i miłej nocki wszystkim "czystym" :-)

Hej,hej,hejjjjjjjjj tam na pokładzie z całkowitym zakazem palenia.Coraz bardziej podoba mi się ten statek,bo...wcinam słodkie,podjadam co nie co cały czas.A co! Zawsze chciałam mieć parę kilo więcej niż mam (drobniutka jestem),a przy paleniu niestety muliłam się i mały apetycik miałam,więc kilogramków nie przybierało we mnie.Jak tak dalej pójdzie z tym podjadaniem,to będę zadowolona.Hahaha,tak sobie pomyślałam,że chyba jestem z nielicznych babeczek co nie martwią się tym,że tu i ówdzie może przybyć gdy się jest na odwyku. Ciotka,a więc śpiewajmy Twoje słynne ojra tarira,ojrataria,ojra...i motylem byłam,ale sobie troszkę utyłam i dobrze mi z tym...Zrobimy karierę!!!No proszę,co to można zdziałać BP. Z lekka odbija mi :-) No cóż,ponoć po 40-ce człowiek głupieje...pozytywnie i tak trzymać.

Dzień Dobry w ten jakże słoneczny poranek.Od dzisiaj już nie będzie -Pierwszy dzień BP lub - ostatni dzień ZP, bo od teraz już zawsze będzie -Kolejny dzień BP.Trzymam się i wytrzymam w tym trzymaniu :-) Zmykam śpiewająco i z uśmiechem na ustach...do roboty,do roboty. Pozdrowionka dla wszystkich,którzy zaczynają kolejny dzień BP. ciotka :-) Im-ka :-) JESTEŚMY WIELKIE!!!

No jestem, jestem i wymyślam jakieś głupoty w domu byleby tylko nie skoczyć do sklepu po fajki.No nie skoczę,bo przecież nie palę!!! Będzie dobrze,musi być i nie ma innej opcji.Przeszło 20 lat palenia i wystarczy,czas zacząć mieć inne hobby na następne 20 lat.Panu papierosowi już dziękujemy...zmiany,zmiany,zmiany!!! :-)

No dobrze,dosyć tego mojego czytania Was po cichu i 3-krotnego rzucania palenia w ciągu tego miesiąca...fiasko,klapa.Wchodzę do Was,bo sama jednak nie dam rady zwalczyć to paskudztwo we mnie.Witajcie i pomóżcie mi choć trochę zapanować nad rządzą papierosa w moim organizmie,tego rozkruszonego i wciśniętego w rulonik zielska.To jest moja czwarta próba i pierwszy dzień niepalenia w niej.Mówią - Do trzech razy sztuka...za czwartym się uda.Mam nadzieję.Nastawienie na razie optymistyczne mam.Pozdrawiam wszystkich :-)