czesc dziewczyny !! jestem w koncowce 7 m-ca , miesiac temu rozstalam sie z chlopakiem - nie chcemy juz byc ze soba ,to nie ma sensu ,ale to nie o tym -mieszkam z rodzicami ,mama bardzo mnie wspiera ..jestesmy dosc dobrze sytuowani ,rodzice sa wyksztalceni,pracuja..i tu zaczyna sie problem..ja ich corka tyle narobilam latam z brzuchem bez slubu ,a oni mieli tak wysokie aspiracje ..mama mnie wspiera ,ojciec jest zly ,nie sadze by mnie wyrzucili z domu z dzieckieale mam dosc sluchania tych wypominek w kolko ..oni mi zabraniali spotykac sie z tym chlopakiem chce dodac !! ja skonczylam teraz w czerwcu studia ,nigdy nie pracowalam ,jestem bez srodkow do zycia ,rodzice nie beda utrzymywac nnie i dziecka ,w domu w kolko awantury ,ja ciagle placze .Chcialabym przez pol roku ,czy ile tam sie da pomieszkac w domu samotnej matki ,odpoczac od tego co jest w domu ,nabrac dystansu ,pomyslec co dalej ze swoim zyciem..teraz pytanie jak dostac sie tam itd ,czy moge sama tam isc sie zglosic ,czy przez mops tylko ...i inne fornalnosci ,czy przyjma mnie itd ,czy oni do domu przychodza na jakis wywiad srodowiskowy ,czy nie ??