vicky_barcelona

ps 'nie warto' miało być oczywiście osobno(literówka) ;)

mala miiii, ja mam tak samo wystarcza2-4 dni przerwy w 1000 a wraca mi nawet do 4 kilo, ale (pocieszajace) gdy wracam na 1000 wciagu dwoch dni trace te nabyrte 4 kilo, mam takie tendencje do zatrzyywanej wody ,mzoe Ty równiez...inna sprawa ze po 1000 trzeba sie bardzo pilnowac po oragnizm jak gabka wode- tak wchalnia szybko kalorie i odklada.

gdzie na jakims innym forum z f.kafeteria pisałam, ale teraz nie moge go odszukać;) Ja tez jestem na 1000 od 1 stycznia z tygodniowa przerwa na razie (aż) 10 kg mniej:) Chetnie czasem tu zajrze, bo wspolne dietowanie motywuje:)

Wariatka93, a jestes non stop na 1000 kcal bez zadnych ustepstw od tego lipca ? Bo ja zrobilam sobie 4 dni wolengo i mam troche mieszane uczucia- czy czasem to nie blad, bo mzoe sukces osiagaja tylko Ci co non stop trwaja na 1000? i jeszcze jedno pytanie (jako do weteranki):)) czy jesz 1000, czy bywa ze wiecej lub mniej?

Marii, ja pieczywanie jadam (nigdy nie lubilam) mozesz zabrac do pracy serek bialy (ten gotowy np serek wiejski lekki z piątnicy) i/ lub np mieszac go z puszką tunczyka -serek ma 121 kcal, a puszczka zalezy bo sa rozne np z 160-180 kcal . Mozesz brac jablko, a jak chcesz to wieczorwczesniej przygotowac sobie kurczaka , salatke i zapakowac w pojemnik proznowiowy, bo na miescie jedzac trudo bedzie Ci utzrymac tysiaka. Kim, nalepiej sie trzymac jednej tabeli, wiec jak z Twojej tak wynika to sie tego trzymaj:), ja na poczatku latalam po 3 tabelach i na kazdej byla inna wartosc, teraz korzystam tylko z fitwit.pl/ile-kalorii/ Teraz rozwazam zakupo wagi analitycznej , ktoras z was ja ma? podam link do tej o ktora pytam http://allegro.pl/waga-kuchenna-analityczna-dietetyczna-prezent-ur-i2967001530.html

Marii witaj na forum, teoretycznie dieta 1000 kcal pozwala schudnac 1 kg na tydzien czyli 4 w miesiac, do konca czerwca są 4 miesiace(nie licze juz lutego) czyli 16, ale wiadomo -mozna schudnac wiecej niz te 4 kg wiec szanse są,:) ale chyba jesli schudniesz 20 kg do konca lipca czy sierpnia a nie czerwca to katastrofy nie bedzie;)

KIm, dasz rade musisz tylko porzadnie się zmotywowac, moze motywacją niech bedzie nadchodzace lato?:) Rozloz posilki na 4-5 posilków, jedz co 3 godziny, nie bedzisz wtedy odczuwała głodu, co do jedzenia, sama z czasem odkryjesz co lubisz, i automatycznie zaczniesz sięgac po zdrowe nieskokaloryczne posiłki- bo na diecie 1000 kcal inaczej się nie da:) no ale tak wyrabia się zdrowe nawyki :) Ja miałam ostanie 2 dni bez diety, bo przyjechali znajomi (kiepskie usprawiedliwienie, ale swiadomie odpuscilam liczenie kalorii) od jutra wracam na 1000 bo warto:) Mam nadzieje, ze Cię tu Kim jutro spotkam:)

Nanisia nie denerwuj sie:) możesz tu byc przeicez na forum, i odchudzac sie tak jak chcesz, im wiecej nas tym raźniej:) , napisałam tak odnosnie mojej rady, ze zastój mozna ratowac poprzez dodanie troche kalorii w przypadku diety nieskokalorycznej (np 1000 kcal), a w Twoim przypadku moga być to inne powody, po prostu chwilowo jadlas więcej i dodanie kalorii nic nie pomoże.

ps. setka2111 witaj na forum:)

Nanisia czasem jak waga dlugo stoi wystarczy przez 2 dni zjesc troche wiecej, brzmi mzoe dziwnie, ale zazwyczaj dziala, nie chodzi o obzartsow, tylko np o 300, 400 kalorii wiecej.

Dooorota, najpier spada woda, spokojnie , spadek wagi sie spowolni, U mnie pierwszy tydzien drugiego miesiaca dobiegl konca Schudlam juz 9, kg:)

sweetkaa, propos rozstepów, masz zcerowne czy już białe? jadostałam na biodrach wiele lat temu (gdy bylam nastolatka) gdy zaczelam pierwszy raz tyc (niedoczynnosc tarczycy, puchałam z powietrza) wtedy jakoś niestosowalam regularnie balsamów, oliwek, i do dzis mam białe kreseczki na biodrach, pozniej schudlam, i wiele lat bylam szczupla, az nagle znowu zaczelam ytyc "jakby z powietrza" i bardzo intensywnie - wlasnie teraz zbijam ta wage, ale tym razem podczas tycia smarowalam się balsamami, oliwkami, nawet 3 razy dziennie- i nie pojawil mi sie zaden nowy rozstep, szkoda ze za pierwszym razem nie mialam takiej swiadomosci... Ale jesli masz czerwone rozstepy to smaruj je specjalnymi balsamami, moze jakas mezoterapia? i da sie je prawdopodbnie zlikwidowac, a biale..cóz ponoć alser je zmniejsza ze moga stac sie baaaardzo cieniutenkie, rozwazam to jak schudne.

Wariatka93 gratuluje, do celu zostalo Ci jeszcze 3 kilo, masz plan jak wcyhdozic z diety? slyszalam ze najbardziej bezpiecznie jest dodawac po 100/lub 50 kcal na tydzien. Nanisia, fajny ten blog "smak zdrowia' faktycznie warto tam zajrzec. U mnie zaczyna się drugi miesiac z 1000-1000 kcal, 31 styczen i 1 luty mialam dwa dni przerwy -tzn jadlam jak jadlam dotychczas, bo polubilam zdrowy styl zywienia, ale wieczorami przez te dwa dni bylo dodatkowo ciasto+wino (impreza) takie cheat days;)-niektórzy uwazaja ze raz na 5-6 tygdoni podkrecaja metabiolizm,;) (wole tak o tym myśleć);) Co do skóry- to mysle ze przede wszystkim cwiczenia, i jeszcze raz cwiczenia, i duzo balsamowania, Ostanio kupilam balsam z PUPA, speclajnie ukierunkowany na wewnetrzna strone ud, bo wlasnie o stan skóry w tym miejscu najbardziej się boje. fajnie tez ujdernia skóre orbitrek(strama sie cwiczyc na nim 4-5 x w tygodniu po 40 minut minimum) Wczoraj wyczytalam przepis na chipsy z cukinii (wystarczy wpisac w google) wczoraj robilam , niskokaloryczna 'przekaska" wyszly mi naparwde pyszna, wiec jak za kims chodzi smak na slono/lub ostro-to polecam:)

ps. wggeisha w żadnym wypadku się nie odwadniaj!, o rany co za pomysł na odchudzanie. Nie wolno !;-) ale to tylko znaczy ze chodzi o te głupie wskazówki na wadze. Jeszcze raz powiem zrób przerwę, nie bój się nawet jak troche wróci, zawsze masz perspektywę/ możliwość ze za 2-3 miesiace mozesz powtórzyc ścisłą jeden raz, spadnie tłuszczyk, a oczyszczanie jelit, odwodnianie - mogą przynieść wieksza flustrację bo efekty są krótkoterminowe, zresztą im więcej się pije wody tym lepszy ma się metabolizm. Zielona herbata poprawia metabolizm, może popróboj jakieś zdrowe zioła pobudzajace metabolizm..

ggeisha postawiłaś sobie cel 60-64 (więc go osiągnęłaś :-)), dla mnie jest oczywiste, że po zakonczeniu diety wraca 2 kilo, to kwestia zawartości jelit+zołądka, wody w organizmie, a czasem i 0,5 kilo moze być to tłuszczyk, przy powrocie do większej dawki kalorii po tak niskokalorycznej diecie. Trzeba to założyć i się tym nie przejmować.Jeżeli jednak koniecznie chcesz mieć 60 kilo, albo 59,99 :-), to ustal zasadę, ze schudniesz do 58 kilogramów, i ani grama więcej, Najlepiej według mnie, jedz teraz normalnie zdrowo, tak jak to teraz robisz, ćwicz, ale NIE wchodź na wagę codziennie, niech organizm wyrówna stan hormonalny, pozwól mu na to spokojnie.. niech odpocznie , i jeśli (teoretycznie) np za dwa miesiace okaze się ,że masz ustabilizowaną wagę na poziomie 61-63 (zawsze kilogram będzie latał) wtedy zdecydujesz czy chcesz jeszcze jedną scisłą aby dojść do 58-57 wówczas łatwiej będzie Ci utzrymać wagę na poziomie, który jest blizej liczby 5 :-) , Ale z Twoimi problemamy hormonalnymi, tak jak mówisz, nie teraz, i koniecznie żelazna brama czyli jakaś liczba ponizej , któej nie możesz zejsć 58? Ja rozumiem, że ta 5 kusi, ja mam 175 cm a cel ustawiony na 57:-)