Simit
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Simit
-
Prosimy o jeszcze Kopiuj- wklej :D
-
Wspaniale Toż to katolicy tak bluzgaja na bliźniego swego Wstyd rodacy wstyd Nazywać sie katolikiem, dzielić sie opłatkiem, śpiewać kolędy i tak bluzgac inna osobę - tak to tylko prostak cham i zaklamany Polak potrafi :D Dno:D
-
Naprawdę terapie juz nudny jesteś z tymi postami Weź no ty sie chłopie za jakaś robotę Zrób coś pożytecznego, a nie siedzisz na forum i pierdolisz z pustego w próżne
-
Hehe będziesz sie dzielił opłatkiem i śpiewał kolędy a następnego dnia pójdziesz kraść :D ot polska mentalność Bo przecież wszyscy polacy to alkoholicy i złodzieje, nie? Iyi bayramlar:D
-
Tak na marginesie prostaku " simit" znaczy obwarzanek:-) Nie ma to nic wspólnego z Islamem:-) Glupszy jesteś niż ustawa przewiduje A poza tym według ciebie nie ma innych religii oprócz katolandu????? Wyobraz sobie ze są - i nie tylko jest to Islam Żegnam
-
Spiewaj kolędy, dziel sie opłatkiem, celebruj święta a od muzułmanów poprostu sie odwal:-)
-
Alicecooper Chodzi mi o większe firmy prowadzone przez Turków w Polsce.
-
Znacie poważne tureckie firmy w Polsce?
-
Alez tu kulturalnie ho ho:-)
-
Ja sie z tym stwierdzeniem absolutnie nie zgodzę :-)
-
No ja sie z tym zupełnie nie zgodzę ale ilu ludzi tyle opinii. A co brzmi dziwnie znajomo?
-
To ze zbliżają sie święta nic nie zmienia tak naprawdę bo są ludzie niewierzący lub innych wyznań :-) Mili powinnismy być dla siebie na codzień a nie od wielkiego dzwonu:-) A wracając do postu cicegim - to ja na szczęście nie miałam okazji poznac wierzacej muzulmanki w hijabie, która umawiala by sie na przygodny seks.
-
Oczywiście ze nie wszyscy Turcy zdradzają. Ci religijni którzy zdradzają - robią to tylko z europejkami. To ja zaobserwowalam. Sami sie do tego z reszta przyznawali. Kiedyś jeden znajomy powiedział " jak mam do wyboru europejke bądź siostrę w islamie - na szybki niezobowiazujacy seks - wybiore europejke bo ona jest niewierna". To były jego słowa. A Turcy chcący być bardziej nowoczesni i europejscy pewnie nie zastanawiają sie nad tym. Jedno jest pewne, kobieta w hijabie raczej nie umówi sie na szybki seks z pierwszym lepszym napotkanym znajomym.
-
Kurde chciałam napisac kilka rzeczy na raz i wyszło masło maślane:-) Chodziło mi o to ze zazwyczaj europejki maja inne priorytety w życiu a wyznawcy Allaha inne. To tak w skrócie. W takich związkach są trzy wyjścia 1. Oboje nie są religijni i nie próbują na sile udowodnić swoich racji 2. Kobieta ustępuje i przymyka oko na pewne sprawy 3. Facet ustępuje Z doświadczenia wiem ze Turek raczej nigdy nie ustąpi. To by było na tyle
-
Pózniej w takich związkach dochodzi kwestia chrztu bądź obrzezania ( jeżeli jest syn), temat wieprzowiny jest na porządku dziennym - mam dobrą koleżankę która ma męża Turka i niestety ma takie problemy. Nie potrafili sie dogadać bo myśleli " a jakoś to będzie " - przykre ale prawdziwe nie będzie bo nie ma porozumienia, a porozumienia nie będzie bo każdy obstaje przy swoim. Dlatego czytając ciebie cicegim odnoszę takie wrażenie ze nie za bardzo sie dogadujecie juz teraz.
-
Cicegim Kiedyś napisałas coś takiego " dlaczego to ja mam mu ustępować". Oczywiście ze nie musisz nikomu ustępować. Ty jestes ty a on jest on. On jest muzulmanin ty katoliczka jak sadze. Dla ciebie nie ma nic złego np w jedzeniu wieprzowiny, a dla niego moze to być problem. Nie odbieraj tego osobiście, pisze tak dla przykładu jak to jest generalnie w takich związkach. Dla europejek nie ma nic złego w skąpych strojach a dla poważnego praktykujacego muzulmanina to jest kwestia honorowa. Dla ciebie np nie na problemu mieć kilku znajomych na fb a dla twojego chłopaka moze tk być problem ze kolegujesz sie z innymi facetami. Dlatego ja odradzam takie związki bo najczęściej kończą one zle zwłaszcza jeśli kobieta jest bardzo wierząca i facet rownież. Oczywiście każdy innego wyznania. Pewnie zdarzają sie przypadki ze taki Turek ma gdzieś Allaha Koran i Hadisy. Jeżeli normalna europejka na takiego trafi to w sumie mogą sie dogadać.
-
Odradzam bo wiem jakie potrafią być polskie kobiety:-) Konfliktowe i nie zdolne do ustępstw. Od kilkunastu stron kiedy cię czytam odnoszę wrażenie ze negujesz wszystko co robi mówi i myśli ten twój chłopak. A wynika to z tego ze nie rozumiesz na czym polega przepaść miedzy muzulmanami a katolikami. Nie wiesz bo nie obcujesz z nim na codzień jak sadze. Jeżeli wasza każda rozmowa wyglada w taki sposób w jaki przynajmniej piszesz tutaj to naprawdę nie dziwią mnie te wasze ciche dni:-)
-
"Nie wiem co jest śmiesznego w moim sposobie poznania rzeczywistości ?!" To ze testujesz go jak małpe:-) Doprowadzasz do kłótni, prowokujesz drażliwe tematy- "zeby sie dotrzeć". To nie jest żadne dotarcie sie. Ty chcesz poprostu udowodnić ze to ty masz racje. I dlatego uważam ze twoje zachowanie jest dziecinnie i niepoważne. To jest właśnie nierozumienie odmienności kulturowej, brak elastycznosci i chęć udowodnienia za wszelką cenę ze to my mamy racje. W sumie dziwie sie dlaczego jeszcze ten facet to ciągnie - ja bym dostała świra
-
Ja rownież mogłabym napisać wiecej złego niż dobrego o turkach ale niektórzy takie wpisy odrazu traktują jak atak na własną osobę. Sama jestem w związku z turkiem, bardzo długim związku i jestem szczęśliwa. Przeżyłam nie jedno, nie jedno widziałam, mieszkałam tam z nimi, przebywalam na codzień- takie doświadczenia uczą pokory do innej kultury i tradycji. Dawno temu napisałam ze nie każdemu psu burek na imię i nie twierdze ze każdy związek polsko- turecki skazany jest na klęskę. Sama jestem tego przykładem tego ze da sie. Cicegim czasem sama na forum pytała ze nie wie co myśleć o takim czy owakim zachowaniu swojego chłopaka. Ze kłócą sie o coś tam itd. I tu nie chodzi o to zeby ją przekonywać " weź no ty go zostaw bo on jest be" tylko chodzi o to zeby cicegim zechciala zrozumieć dlaczego on w taki czy inny sposób sie zachowuje. A zeby poznać motywy jego zachowania trzeba z nim pomieszkac troche i przede wszystkim poznac kulturę tradycje religie. Tylko nie w taki sposób w jaki przedstawiają ją " rozmowy w toku " tylko najlepiej wybrać sie do kraju swojego chłopaka na czas jakiś i przekonać sie czy takie życie jakie on prowadzi nam odpowiada czy nie. Zawsze twierdzilam twierdze i twierdzić będę ze aby stworzyć udany związek z turkiem trzeba być " elastycznym" .
-
Do Ani Jakie chamstwo? Jak ktos głupio gada to trzeba mu głupio odpowiadać Nikt tu nikogo na sile nie chce przekonywać z kim ma być a z kim nie Każdy podejmuje sam decyzje za własne życie Ale razi brak obiektywizmu i podstawowej wiedzy Róbta co chceta:-)
-
Cicegim Dobra, bez złośliwości Odpowiedz na jedno proste pytanie , ile razy byłaś w Turcji i ile czasu spedzilas ze swoim chłopakiem ? Piszesz ze jesteś szczęśliwa , ok ale gdzie jesteś szczęśliwa , na skype czy facebooku? Co to znaczy jestem szczęśliwa ? Jak jesteś szczęśliwa wirtualnie?
-
Cicegim ty to jakaś ograniczona jesteś Nie jestem dzieckiem zeby bawić sie w podszywy Nawet przeczytanego tekstu nie potrafisz zrozumieć O sarkazmie nie mówiąc :)