Ninka2222

Justa gratuluję synka i po cichutku zazdroszczę:) Madzia może bym się przyłączyła do Ciebie? A tak nawiasem mówiąc mojej koleżance też temperatura spadała a w ciąży była tzn jest teraz w 7 m-cu. Madzia ale jak nie jesteś to postawa wspaniała trzeba z nadzieją patrzeć na ten nadchodzący rok a ten niech odchodzi jak najszybciej bo jak dla mnie był koszmarny.

Justa zdrówka życzę.

Nie no to Madzia jutro możesz spokojnie testować-trzymam kciuki:) Kurczę mnie nadal to podbrzusze boli.A córcia średnio daje mi się oszczędzać;)

Gocha przykro mi że wredna czerwona @ nadeszła.

Ja nie mierzą temp w moim przypadku to bezsens. Dziewczyny mam dziś jakieś bóle podbrzusza szczególnie przy siadaniu i wstawaniu.Po dwóch no spach troche przeszło ale teraz znów go odczuwam :( kurczą czyżbym się w weekend przedźwigała??? Madzia który to dzień może teścik?

No to Edytka teraz czekaj tylko na efekty:) Kurczą mnie coś rozbiera:/ mam nadzieję że gripex pomoże. W następnym tyg robię badania prl,tsh,ft4 wierzę że wyjdą dobrze. Mycha jak się trzymasz?

Dokładnie najważniejsze że zdrowe.My o imię sprzeczaliśmy się do końca;)

Stokrotka ty chyba bardzo chcesz dziewczynkę? Mnie wszyscy mówili że synka będę mieć bo ślicznie wyglądam,mam brzuch jak na chłopczyka a tu dziewuszysko:D dlatego ja w take rzeczy nie wierzę.

Ja przed @ mam to samo. Ten tydzień zleci Ci Madzia bo wiadomo ile pracy jest przed świętami.A ja staram się odpuszczać idzie mi to bardzo powoli ale inaczej się nie da.Powinnam być wdzięczna za jedno zdrowe dzieciątko. Co do ciąż innych to większość moich znajomych o tzw pierdnięcia zachodziło w ciążę jeden max trzy cykle.Taka kobieta nie zrozumie Cię co to znaczy starać się.

No to już niebawem Madzia:) A ja odpuszczam lekarza w poniedziałek nie chcę się stresować co ma być to będzie.Zrobię tylko badanie tsh i prl.

Mycha myślami jestem z Tobą.Trzymaj się dzielna dziewczyno. Madzia to w tym tyg testujesz?

Mycha serce ściskał z całych sił aż mi łzy poleciały.Świat jest jednak bardzo niesprawidliwy.

Endi ja miałam za wysoki estradiol w fazie lutealnej i endokrynolog powiedziała żeby się nie przejmować.Lepiej wysoki niż za mały.

Madzia plamienia zmieniły się w @:( musiałam więc odstawić duphka .No cóż w poniedziałek mam iść do lekarki ale generalnie zastanawiam się czy nie zostawić tego jak jest.Tydzień temu endokrynolozka powiedziałam mi że po poronieniu i hiperprolaktynemii nawet pół roku hormony mogą wracać do normy więc może dopiero teraz wszystko się u mnie normuje.Może jak mi się uda to w tym cyklu duphaston jakoś unormuje mi wstrętne @.(jakoś nieskładnie piszę:P) Właśnie Mycha co u Ciebie?

Madzia właśnie najgorzej się starać.W pierwszą ciążę też długo nie mogłam zająć.Zaczęły się badania,chodzenie po klinikach niepłodności mega stres itp.Pewnego dnia powiedziałam dość nie mam już siły odpuściłam.Zaczęłam myśleć o czym innym i bach zaszłam.W drugą ciążę zaszłam lecząc prl i nawet nastawiłam się na długie leczenie ni sądziłam że mogę zajść tak szybko i zaciążyłam fakt nie skończyło się to dobrze ale w ciąży byłam.A teraz popadłam w jakąś paranoję cały czas łażę po lekarzach i tylko się stresuję.Teraz ta @ która przyszłam w 17dc:( a;e mam dość muszę naprawdę się zrelaksować a mnie się nawet lekarze śnią po nocach.Obłęd jakiś. Madzia ale może ten cykl był dla Ciebie szczęśliwy?

Ja wodnisty śluz miałam w ciąży.Tyle go było że aż się martwiłam że sądzą mi się wody płodowe.

No właśnie pani endokrynolog powiedziała że być może dopiero teraz zaczyna wszystko się normować.Że przecież było poronienie,ta prolaktyna szalała itd.Trudno skoro się rozkręci to może następna będzie już tak jak powinna być a ja międzyczasie zrobię badanie prl czy nie wzrosła.

Witajcie, Ja od wczoraj biorę duphaston i zaczynam się zastanawiać czy brać go dalej.Przedwczoraj miałam plamienia ale pomyślałam sobie że to pewnie po przytulaniu.Dziś mam większe plamienia takie brązowawe.Już nie wiem co o tym myśleć czyżby nastepna @się rozkręcała.Zupełnie mi się cykle poprzestawiały.Byłam u endo ale ona jest dobrej mysli.Dostał skierowanie na prl,tsh,anty tpo,ft4.Mam je zrobić w nastepnym miesiąc i przyjść z wynikami.Cholera mnie bierze skąd te krwawienia w usg żadne cysty ani nic podobnego mi nie wyszło,cytologia też dobra.

Madzia sorki ja w tym m-cu odpadam ze starań.Byłam na usg i pozytyw jest taki że mięśniaków nie ma ale też nie ma owulki do tego słabe endometrium a zawsze było idealne.Poszłam z tym wynikiem plus ostatnie hormony do lekarki i tak.powiedziała że endometrium prawdopodobnie za bardzo się złuszczyło bo ostatnio miałam dwie w krótkim odstępie czasu do tego jedna miesiączka była silna.Dostałam duphaston na uregulowanie miesiączek,wzmcnienie progesteronu i endometrium.Powiedziała też że do owulacji mogło nie dojść bo się za bardzo stresuje i za bardzo chcę a psychika kobiety jest tu niezwykle ważna i mam bardziej się relaksować.Po dwóch cyklach z bromkiem i duphastonem mam przyjść i ewentualnie zobaczymy co dalej.Póki co mam być dobrej myśli bo dwa razy w ciąży byłam co jest bardzo na plus.

Strasznie się wzruszyłam słysząc tę piosenkę. http://www.youtube.com/watch?v=N2Hlv0lEgo0

Mycha wspaniałe wieści-gratulacje. Bella doskonale wiem jak się czujesz.Przytulam.Jak będziesz w Krakowie zapraszam na kawkę. Marysia mnie lekarz dał zielone światło po trzech prawidłowych cyklach. Idż koniecznie do lekarza coś za duże te krwawienia. Madzia jakby to było pięknie gdyby wróżby andrzejkowe pokazały np wózek;)

Madzia u mnie 8dc.Wczoraj cały dzień odczuwałam ból jajników i podbrzusza.Martwią mnie te nitki krwi które się pojawiaj.Madzia ja już opadałam z sił.Do tego jestem strasznie zmęczona,bolą mnie wszystkie mięśnie i kark.Najchętniej nie wychodziłabym z domu.

Witam, U mnie w śluzie pojawiają się jakieś nikki krwi:( Maja ja miałam stwierdzony płyn w zatoce duglasa,widoczne ciałko żółte a po badaniu progesteronu okazało się że owuli nie było.Idę w piątek do lekarza choć powiem szczerze nie mam już na to ochoty.lekarze nie chcę stymulować mi cyklu ponieważ uważają że skoro dwa razy zaszłam w ciążę to nie ma takiej potrzeby.

Dzięki dziewczyny:* Justa właśnie moja córka jest dla mnie tym najjaśniejszym promykiem. Madzia pamiętam że razem testujemy ale chyba odpadnę.Cykl mi sie skrócił a teraz mam jakis dziwny czopowaty śluz:( kurczę nigdy wczesniej na takie rzeczy nie zwracałam uwagi. Moniś owula musiaa być teraz czekaj na efekty:) co do usg z cała pewnoscią zdam relacje.Od wczoraj odczuwam pobolewanie jajników i podbrzusza.

A ja wpadam w coraz większą depresję. Coraz częściej płaczę tak bardzo tęsknię za synkiem.Te święta będą dla mnie koszmarem a miały być takie piękne bo zbliżałby się termin mojego porodu.Nie radzę sobie.Do tego ciągle coś się dzieje co stoi na przeszkodzie ponownego zajścia w ciąże.