Ninka2222

Mama Aniołka ja zrobiłam prl miesiąc po poronieniu i przy normie 25 u mnie wyszła 50.Zdziwiłam się bo przed ciążą ta podstawowa prolaktyna była w normie a po obciążeniu wysoka.Lekarz jednak stwierdził że ten wynik go nie interesuje bo za wcześnie po poronieniu zrobiłam badanie i nie jest wiarygodne.Najlepiej żeby minęły co najmniej dwa-trzy cykle żeby cokolwiek powiedzieć i chyba to jest jakaś racja bo niejednokrotnie spotkałam się z tą opinią.

Witam, Ewag ja nie lepiej bo muszę czekać do 6 września i póki co też nic nie mogę brać.Nie lubię takiego stanu zagrożenia. Dorcia czy ja dobrze zrozumiałam w ciąży brałaś 2 tabletki bromku? Ja w sumie w ciąży też gwałtownie nie odstawiłam bromka tylko systematycznie do tego brałam duphaston niestety skończyło się jak się skończyło.Teraz strasznie żałuję że w ogóle go odstawiłam mogłam słuchać przeczucia prawie nigdy się nie myli.

Ja jem siemię z jogurtem naturalnym:) U mnie będę ustalać przyczynę wysokiej prolaktyny we wrześniu już jestem umówiona w szpitalu mam przejść wtedy komplet badań. Dorka właśnie tego się obawiam że dlatego obumarła moja ciążą bo odstawiłam bromek cały czas miałam jakieś wewnętrzne przekonanie że źle robię.

Bella wiem że to się tak łatwo mówi ale musisz postarać się wyluzować inaczej oboje zwariujecie. Dziewczyny a tak nawiasem mówiąc czy macie ustaloną przyczynę wysokiej prl?

Justa mam do Ciebie pytanko bo jakoś nie chce mi się szukać po całym wątku.Jak to było u Ciebie?Masz już dziecko czy po pierwszej ciąży wynikły jakieś komplikacje że teraz masz problem zajściem?Czy wczesniej też miałaś wysoka prl? Izula bardzo mi przykro wiem co czujesz.Wiem jak to jest jak inni się cieszą z powodu ciąży a Ty robisz dobrą minę ... a środku serce się kraje.Wierzę że następna inseminacja do upragniony skutek. Natusia ja miałam grzybicę prawie całą ciążę brałam nastycyne i już nawet nie pamiętam co.Pij dużo jogurtów naturalnych to reguluje florę bakteryjną w pochwie. Ja w piątek idę na badanie prl oczywiście skierowania na progesteron nie dostałam.:/ Pytałam dlaczego mam dużo słabsze miesiączki ale podobno tak bywa a bardzo słabe nie się ponieważ trwała dłużej niż 2-3 dni więc nie jest źle.No i moja torbiel się wchłonęła:)

U mnie bromek wywołał owulację dodatkowo brałam od 17dc duphaston.W drugim cyklu brania udało mi się zaciążyć.Wierzę że teraz bromek też szybko zadziała.Myślę że u Ciebie też A robiłaś badania hormonalne?tyłozgięcie macicy może utrudnić zajście w ciąże ale niekoniecznie.

Póki co jestem po obumarłej ciąży praktycznie dwa m-ce po zabiegu łyżeczkowania.Lekarz pozwolił mi się starać od września ale jak hormony w rozsypce to nic z tego nie będzie czekam mnie komplet badań i wtedy dostanę też leki czyli powróci przygoda z bromkiem.

Hejka dziewczyny U mnie w czwartek @ się rozkręciła tylko że jest jakaś słaba.Normalnie miałam zawsze bardzo silne miesiączki wręcz krwotoczne ale teraz druga @ od łyżeczkowania jakaś słabiutka jest i oczywiście już sobie najróżniejsze rzeczy przybieram do głowy.Ech chyba zwariuję. Bella życzę pięknej owulki i oczywiście owocnej:) Endi86 na Twoim miejscu pewnie też jak najszybciej zrobiłabym badanie drożności. Izula masz już wyznaczony termin inseminacji?

Monis bardzo współczuję żonie Twojego kuzyna muszą bardzo cierpieć:( A może w ich przypadku in vitro byłoby wyjściem. Antoninka ja robiłam wymaz na mykroplazmy i uraplazmy na Sławkowskiej koszt 50 zł.Chlamydie robiłam w luxmedzie miałam ją w swoim pakiecie ale normalnie kosztuje 50zł.Powiedz gdzie chcesz robić badanie Hsg?Niby ja też bym zrobiła po zabiegu ale zobaczę jeszcze co powie mój lekarz. A co to za badanie SHB6?

Witam, Sylwuś ja też się dziwię że wysiłek fizyczny podnosi poziom prl.Ja bym chyba zwariowała bo z tych bardzo ruchliwych jestem.Jakbym miała nie męczyć się fizycznie to dopiero mój stres osiągnąłby szczyt. U mnie nadal @ się nie rozkręca a tzn że hormony szaleją:( nawet nie chce myśleć jakie będą ich wyniki. Mam jeszcze pytanko bo do endo idę dopiero 20.08.Wydawało mi się że wyniki tarczycy mam dobre tj TSH 1.06 przy normie od 0,35-4,93 a anty TPO 1 przy normie do 5,61.Przeczytałam jednak Wasze wcześniejsze posty i doszłam do wniosku że Tsh mam jednak trochę za niskie.Prawdę powiedziawszy nie znam się na tym.Zastanawiam się czy nie zrobiłam tego badania za wcześnie po poronieniu a dokładnie miesiąc po?Od tego myślenia chyba oszaleję już miałam dziś sen o prolaktynie:( Zaczynam chyba powoli wariować.

ja też w pracy podczytuję. Pisałam wczoraj że przyszła @ ale coś rozkręcić się nie może.Miałam tylko lekke plamienie różowawe i tyle. Wynik na chlamydie odebrałam i ujemny. Pozdrawiam postaram się coś napisać wieczorkiem:)

Bella znam ten ból.Też z coraz większą zazdrością patrzą na brzuszki myśląc sobie to byłby już 17tc.Pewnie znałabym już płeć,czuła ruch itp.Bywa że trzymam się za pusty brzuch i przemawiam do mojego aniołka mówiąc że strasznie za Nim tęsknię.Najbardziej boję się że będę największy kryzys przechodzić w styczniu bo wtedy miałam termin porodu.I też modlą się o cud.Chcę wierzyć że ów cud wkrótce nastąpi.

Dzień doberek Laseczki U mnie zaczyna się powoli rozkręcać @ czyli przyszła o dziwo w terminie. Jutro odbieram wynik badania na chlamydie mam nadzieję że nie będzie jakiejś niemiłej niespodzianki. Natusia a Ty gdzie chodzisz do lekarza?

Witam, Ale tu cisza nastała.Zapewne korzystacie z pięknej pogody i słusznie:) Natusia generalnie zaczęliśmy starania od października.W lutym jednak okazało się że mam wysoką prl po obciążeniu.Pod koniec lutego zaczęłam przygodę z bromkiem a w kwietniu udało mi się zajść niestety finał okazał się nieszczęśliwy:( Teraz jadę bez bromka ponieważ dopiero po tej @ będę robić badania.Chodzę do dr Michalskiego albo do luxmedu tam biorę skierowania na badania.Jutro lub pojutrze powinna dostać @ ale póki co nie odczuwam że nadchodzi. Kurczę w piątek miałam taki ból prawego jajnika że ledwie wytrzymywałam w pracy mam nadzieję że to nie torbiel. Bella bardzo mi przykro i serdecznie Cię przytulam:*Wypłacz się dziewczyno bo to bardziej pomaga niż tłumienie w sobie emocji.Życzę Ci z całego serca abyś wkrótce nosiła największy dar pod swoim sercem. Wierzę że któraś zapoczątkuje szczęśliwą serię. Kasiula czy u Ciebie tylko prl jest przyczyną czy robiłaś też inne badania? Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

Bella trzymam kciuki za dwie kreseczki:) Dziewczyny powiedzcie czy przez prl przytyłyście.Ja od poronienia mam przytyłam 2-3kg a jem mniej i dużo się ruszam. dziwne bo wcześniej mogłam jeść i jeść i nie tyłam.Niby jestem szczupła ale jakoś niepokoją mnie te kilogramy.I tak właśnie zastanawiam się czy to nie hormony?

Ja też z Krakowa:) Fajnie że nie jestem sama.

Antoninka a Ty z krakowa jestes?

Izula,Mama aniołka przykro mi byłam pewna że wieści będą inne. Wiecie co ciągle mnie najbardziej boli że kobiety które pragną dzieci muszą bardzo o nie walczyć,przechodzić mnóstwo badań i stresów a jakieś puste siksy albo patologia nie ma z tym najmniejszego problemu.Dziwny jest ten świat. Wczoraj odebrałam wyniki na mykoplazymy i ureaplazym i ich całe szczęście nie stwierdzono.Nie mogę się teraz doczekać jak będę robić prl. Natusia i Antoninka wierze że witaminki pomogą Waszym mężczyzną.Zobaczycie zresztą co powiedzą lekarze. Pozdrawiam

Monis a czy masz może niedoczynność tarczycy? Kasica masz bardzo mądrą kuzynkę.

Witam, Byłam u innego lekarza z tym wynikiem prl i stwierdził że stanowczo za wcześnie zrobiłam badanie i powinnam jesczcze około miesiąca odczekać.Powtórzę więc je po następnej @. Bella ja też zaczynam wątpić że uda mi się jeszcze zajść w ciążę i ją szczęśliwie donosić.Mam strasznego doła.W moim przypadku o tyle jest dobrze ze już jedno dziecko mam i Ono daje mi siłę życia.Bella myślę jednak że uda Ci się i jeszcze będziesz mieć dzidziusia zobaczysz.Może teraz to stres i napięcie nie pozwala Ci zajść w ciążę? Iza trzymam kciuki za dwie kreseczki. Pozdrawiam

Witam dziewczęta, Dawno nie pisałam ale byłam totalnie zabiegana.Gratuluję wszystkim dziewczyną które zobaczyły dwie kreseczki i życzę szczęśliwych i bezproblemowych ciąż. Motylku wzruszyłam się niesamowicie tym że poczułaś swoje maleństwo.Życzę jak najwięcej takich szczęśliwych kopniaczków. U mnie wyniki tarczycy o.k.Teraz czekam na wynik mykoplazmów i ureaplazmów.Robiłam też dzisiaj chlamydię ale na jej wynik muszę poczekać jeszcze trochę.Hormony tzn prolaktynę i progesteron mam zrobić gdzieś w połowie sierpnia. Pozdrawiam.