Beri1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witam! Tak dawno mnie tu nie było, że nawet nie wiem, że grafika się zmieniła :) Kuba chodzi już odkąd skończył 11 miesięcy, teraz to już biega i skacze na trampolinie, natomiast zębów to Wam zazdroszcze, ma 6 i dopiero przebija mu się 7, wkurzające jest to o tyle że nadal musi jeść rozdrobnione, chociaż z ciachem daje oczywiście radę, nadal nie mówi a właściwie mówi ale tylko Tata.
-
Witam po dlugiej przerwie, maluch się rozwija, właściwie mogę powiedzieć, że już biega także komputer schowany po za zasięgiem małych łapek, Oto nasz plan dnia 7 pobudka i sniadanko w formie mleka 210ml ok. 8:30 kaszka ryzowa lub nawet manna ok. 6 lyzeczek z wodą bo nadal jestesmy na nutri ok. 10 mleko 210 ml i spanko 13 mleko 15 obiadek z reguly pol sloiczka] 16 mleko i druga drzemka 19 kolacja 20 kapanko, mysice zebow i spanko Narazie więc dwie drzemki a w tej chwili tez spanie bo cos nie tak dzisiaj z nim. Wczesniej wstał i krotko spal na pierwszej drzemce. To jest własnie ten dzien kiedy przypomina mi się powiedzenie; " chcesz rozśmieszyć Pana Boga to opowiedz mu o swoich planach. Także pozdrawiam i do przeczytania.
-
Bitee, daje to co mam : banan w słupkach, marchewkę gotowaną, chrupka, kawałek jabłka, tez sie na poczatku dławil, caly czas mu z rak wypada, ale chce zeby sie uczyl, a ja sobie posprzatam, z czasem coraz mniej
-
Marzec u nas tak samo w 10 miesiacu mamy podac mleko ( krowie jakies) i zobaczyc co sie stanie jezeli nadal bedzie problem zostaje nutrramigen a jak nie to spoko My jemy tak; wstaje- dostaje flache 210 ml( 6 albo 7 to zalezy niestety nie wiem od czego he), kolo 8 sniadanie maly dostaje matchewke gotowana chrupke kawalek jablka do reki i walczy ( walka to niezwykle zacieta a potem wszystko naokolo do umycia)- za to ja mam spokojne sniadanie, potem flacha 210 ml i kolo 11 idzie spac, przesypia tez roznie, obiad tez z nami ale jeszcze nie caly sloik i nie jest zbytnio chetny na papki a poniewaz je sam rano i flache tez sam sobie trzyma to mi lyzeczke z reki wyrywa i tez jakby sam chcial jesc.Potem juz tylko mleko co 3h flacha 210ml, Marzec nasz tez sie z placzem budzi i nie wiem czy cos mu szkodzi czy mu sie cos sni, generalnie na rece i z powrotem zasypia, cos chyba z tym grzaniem moze byc na rzeczy ale ma na kaloryferze suszarke gdzie wieszam mokry recznik wieczorem zeby nie mial za suchego powietrza no i wietrze przed snem solidnie. ok pozdrawiam juz czas na serial :) jak przystalo na kure domowa, bo do pracy narazie nie wracam
-
Dla chcących zobaczyć mojego ancymonka oto link do fot http://www.facebook.com/photo.php?fbid=383010575106266&set=a.383010115106312.88053.124093864331273&type=3&theater
-
HEj! Znowu mnie tu trochę nie było. W międzyczasie małemu wyszedł ząb ( nareszcie) i idzie drugi. Marzec u nas to samo; mały wstaje podpierając się np o brzeg łóżeczka, natomiast siadać nie chce, raczkuje już po całym mieszkaniu zatkaliśmy kontakty zaraz pójdą szafy i zostają tylko niezbędne rzeczy na podłodze -masakra. Najbatdziej zainteresowany jest kablami i gniazdkami właśnie chociaż wóz policyjny też mu pasuje, ćwiczy chwyt pęsetowy. Jeżeli chodzi o jedzenie to ja też staram się robić mu sama, ale nie mam fizia na punkcie ekologicznej żywności - ostatnio dostaje jarzynową z kurczakiem z marketu i jest dobrze, znaczy żyje i kupę wali aż miło. NIestety nie ma opcji na zasypianie samodzielne musimy go usypiać na rękach-masakra.Za to śpi 3 razy w ciagu dnia i od 21 do 7 rano z przerwami na przytulanie. Agatko współczuje masz 5 światów z tym ancymonkiem swoim. No to tyle co się u nas dzieje, narazie to wszystko. Pozdrawiam i życzę powodzenia tym które jeszcze nie muszą młodych gonić :)
-
odstawiłyście już smoka? my tak jeeeeeeeah :)Pozdrawiam
-
Beri1 dołączył do społeczności
-
no tak a u nas zebow nadal brak cholera6,5 miecha i nic, chociaz nie wiem co sie teraz dzieje bo maly jakis krzykliwy i ze tak powiem parska tak prrrrrrrrrrrrr..., ja do pracy poki co nie wracam bo mam daleko( w trakcioe ciazy przeprowadzka) i ogolnie na paliwo i opiekunke bym zarabiala, bardzo chetnie podjelabym sie czegos w domu bo bez kontaktu z doroslymi i przy ciaglym przewijaniu kup ogolnie mozna zwariowac.Szukam pracy blizej domu ale poki co jestem jeszcze na wypoczynkowym a potem wychowawczy.Na szczescie moj maz daje narazie rade wiec poki co tynkow jesc nie bedziemy, choc nie ukrywam ze bedzie ciezko. Co do kataru; dostal nad morzem; wapno w syropie, cebium-wit c w kroplach i nasivin, do tego oczywiscie sól fizjologiczna i frida - wszystko z przepisu lekarza ( najlepsze ze przez telefon a to NFZ) Rozwoj; siadac nie siedzi-jest w takim polsiadzie bokiem- zbiera sie.nadal buja sie na czworaka. 9 kg 74cm powoli robi sie za male.masakra- nosic trzeba chocby do odbicia po za tym lubie sie z nim poprzytulac i rzeczywiscie odpornosc kregoslupa jest wprostproporcjonalna do wzrostuwagi dziecka.
-
HEj A my nad morzem niestety pogoda do bani Marzec nasz mały też sie tak buja przód tył ale siadać coś nie chce- zębów tez nie widać Agatko my używamy w skrajnych przypadkach Ibum malinowego - ma super aplikator w strzykawce( do buzi) i to jest świetne bo paracetamolu na łyżeczce nie chciał jedynie czopki ale one krótko działają. A i co tak z tymi szczepieniami szalejecie - nie szalejcie bo sie Wam dzieci nie nauczą, że to nic strasznego. Tak naprawdę takie maleństwa zapominają zaraz po... a to Wy to bardziej przeżywacie. No nie wiem ale ja mojemu przed szczepieniem zawsze mówię, że idziemy sie uodparniać i tyle, żeby wirusy nie miały po co do nas przychodzić i sama też w to wierzę :)
-
Ale mnie tu nie było- niby z dwa tygodnie ale tyle się zdarzyło. Po pierwsze mały chodzi na basen- super sprawa. Podesłalabym zdjęcia ale umknął mi gdzieś adres.Mogę prosić o powtórzenie? Kuba też ma jakiś kryzys jedzeniowy - przeszliśmy na Nutramigen 2. Byliśmy u lekarki i mówi, że spoko - witaminy D tez nie każe dawać Mały waży 8,300g- masakra ale jakoś już moje plecy tego tego nie odczuwają. Skończył mi się macierzyński jestem teraz na wypoczynkowym i zastanawiam się co dalej - też macie taki dylemat? KAszki ryżowej nie chce jeść- myślałam, że załapie temat ale niestety- po drugiej próbie zrezygnowałam - je Sinlac.Glutenu boję sie podawać- ach te alergie ale też muszę zacząć - no i zaraz mięsko, he. A właśnie udało mi się wygrać w konkursie facebookowym troche jedzonka gerbera, haha nareszcie coś. Właśnie przyszło. NOce przerąbane - albo ząb albo skok - z tego drugiego moja pediatra się śmieje- nie chce powiedzieć czemu. W dzięn też marudzi strasznie.ale i tak jest cudowny. Agatko30 ciesze sie ze nareszcie Ci sie unormowało - pewnie kwestia mleka, które zaczęło działać a może i klimatu. Dobra, bo pewnie i tak nie będziecie wszystkiego czytać Acha1 Lubek Doidy próbujemy ale coś nam nie idzie - ale ja jestem dzielna - nauczyłam trzymać samemu butelkę to i tego nauczę :) a za miesiąc łyżeczke haha, żartuję oczywiście. Ale z kubkiem walczę dalej :)
-
to własnie było na koncu (pod sciana) wielkiego loza - tez myslalam, że nie ma takiej mozliwości - ja wyszlam po pieluche do drugiego pokoju
-
bitee dzieki za linka tez juz mi brakowalo pomyslow :)
-
no Lilka u mnie podobnie, zdaje się, że mają ten sam etap rozwoju, tyle,że mój Kuba tak nie wciąga wszystkiego, na marchewkę chyba ma uczulenie bo drugi raz ją próbuje i znowu wysypka, co za francuski piesek(kochany francuski piesek). Na plecy tak samo sporadycznie ale, że się tak powtórzę nie mogę wyjść z zachwytu nad tym, że trzyma butelkę :)a w ogóle to jakoś tak marudzi w głos-Wasze też to mają? no i białe dziąsła jedziemy z dentinoxem 1xdziennie chociaż pewności nie mam, że o to mu chodzi-ważne, że pomaga. Acha! Dzisiaj pierwszywieczór z kolacją godzinę przed kąpielą i narazie śpi- mam nadzieje, że uda mi się to utrzymać Z tą wit d dałyście mi do myślenia-też myślałam, że sie poci przed spaniem ale potem zdałam sobie sprawę, że przecież miał mokre włosy :)zapytam mojej pediatry-kazała dawać ale wtedy karmiłam mieszanie a potem na samym mm już nie dawałam w sumie nie zapytałam nadrobię.
-
Mamuski a słyszałyście o Doidzie? DOIDA to kubki takie specjalne nasza rehabilitantka powiedziała, żeby już próbować ha, co Wy na to?
-
miholichol; są specjalne smoczki do kaszki zapytaj w aptece albo najlepiej w smyku to Ci pomogą, na pewno do tomee teepee takie są.