Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martson

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Bry wieczór! No u mnie wczoraj był 30dc. A cykle mam/ miałam regularne, jak w zegarku (28dni) Testy wychodziły - blade bo blade przez kilka dni... Był przemiły weekend na wsi, gdzie nawet nie spadła kropla deszczu(!) I dzisiaj dostałam @ :((((((((((((((((((( Nie zaglądałam do Was parę dni a tu widzę kilka nowych Bohaterek i nawet jedna już "zafasolkowana"! Zastanawiam się, czy "nie odpuścić" sobie starań w tym miesiącu - praktycznie cały sierpień spędzimy na wakacjach i może wreszcie... jak nie będzie pracy w dzień (mojej) i w dzień i w nocy mojego M... to się uda??? I jedno wiem NA PEWNO: nigdy, przenigdy nie dam się już namówić (ani mojemu lubemu ani nikomu innemu!) na test przed terminem. Bo co mi teraz po tych testach??? Jedno dobre, że mogę napić się wina, chlip chlip! ;( Nawet nie mam specjalnie siły płakać a może to by mi jakoś dziś pomogło...
  2. Nemira, pamietam, ze moja ginekolog potwierdzila, ze wyteorzylo sie serdiszko pod koniec 5 tc (to byl chyba 5t5d). Tez tak sprobuj sie umowic, na podstawie obliczenia, kiedy to wypadnie :) COS na pewno juz wtedy zobaczysz :)
  3. Misia - teraz to ja juz sie z pracy nie wyrwe :/ Wiem, ze na Polnej labo dziala 24h ale obiecalam M., ze udzieli mi sie jego spokoj... Co ma byc, to bedzie - tak mowi i ma racje. Jesli jestem w ciazy, to wspaniale! Jesli nie - to mam nadzieje byc juz wkrotce :) Przy takim facecie jakos latwiej mi takie myslenie przychodzi ale stres i tak jest... Nikomu, nawet najgorszemu wrogowi nie zyczylabym tego, co czuje kobieta tracaca dziecko... I chociaz chcialabym wyluzowac i cieszyc sie np. tym, ze moj facet zabiera mnie na weekendowa randke, to z tylu glowy temat ciaza jest stale obecny... Ech!
  4. Maja - ale to bardzo madre, ze czekasz z testem. Mozesz sie "co najwyzej" milo rozczarowac w pon. ;) Ja wlasnie zobaczylam (10dni po ovu) troche jasnorozowej krwi. Hope, ze to jeszcze implantacyjne. Nigdy nie mam zadnych "krwistych" zwiastunow @ Aaa, dziewczyny, czy biorac Castagnusa (w miesiacach, w ktorych staracie sie o malenstwo) przestajecie go brrac (tak jak wiesiolka) po ovu???
  5. Ucieklam na chwile z pracy (taaaa, wolny zawod daje mi "mase" wolnosci, buhaha) zeby jednak zrobic bete a tu zonk - laboratorium w szpitalu (Krysiewicza) do 14 :/ Nic to, dam rade... Nawet, jesli wlasnie nad P-niem przechodzi deszczycho - armagedon!!! Ulegalko, moj tescik chyba nawet o odcien jasniejszy! Misia, poznanska pyro, serdecznie Cie, Ziomalino :) pozdrawiam! Naprawde zle zrobilam, testujac wcz. zamiast poczekac do sob/nd. Stres o niebo wiekszy!
  6. Mam nadzieje, ze moj dzisiejszy nastroj, to ciazowa hustawka nastrojow... ;) Bo poza odczuciem rozciagania sie dolu brzucha nie czuje nic. A w straconej przeze mnie ciazy juz przed terminem @ nie miescilam sie prawie w staniki, bylam zmeczona... A tu nic. Wiem, ze zawsze lepiej czuc sie dobrze, niz zle ale jakos tak mi smutno, ze kreska to nadal mega bladzioch a to 27dc... Ale "przypadek Nemiry" daje mi troche nadziei :D
  7. Nemira - mocno 3mam za Was kciuki! U mnie masakra :( Wczoraj bladzich druga kreska, w pracy bylam do 20 i pewnie moglam pojechac zrobic bete do kliniki na Polnej (jestem z P-nia) ale bylam tak zmeczona, ze odpadlam. Dzis test pokazal druga kreske o dokladnie takim samym natezrniu koloru, jak wczoraj. Po pracy moj M. zabiera mnie na dwudniowa randke na wies, wiec nie chce sie stresowac. Albo @ przyjdzie jutro/ pojutrze albo w pon. rano test i potem ew. beta... Na glowe nuz dostaje, i tak mi jakos smutno dzisiaj, ech! :(
  8. No wlasnie w zasadzie prawie od razu wyszla (po minucie, mex. 2) Teraz nic nie wrzuce bo jade juz do pracy :( Moze w przerwie w pracy wyskocze jednak zrobic bete bo wynik po 1.5h bede miala juz w internecie...
  9. No wlasnie 3 dni przed terminem @ i dlatego zmartwilnie spadek temperatury. Nie mialam w planach robic testu przed terminem @ bo balam sie, ze @ (wredota...) przyjdzie :(
  10. A u mnie od rana zalamka: temp. spadla do 36.85C. Ryczec mi sie chcialo, wiec moj M. mowi: nie rycz, zrob test... Zeby Mu udowodnic, ze nasze starania poszly w tym m-cu na marne, zrobilam... No i... cholerka, cien drugiej kreski jest... Ech, co my, Kpbiety, sie stresow przez to wszystko najemy... :/ Sama nie wiem co robic - jechac na bete, powtorzyc test za trzy dni, w terminie @ ???
  11. Kasia0183 - ja po Bromku miałam tak spowolnioną przemianę materii, że z tego powodu waga pokazywała więcej :/ Dziewczyny, a może któraś z Was jest bardziej kumata w temacie sportu w pierwszych tygodniach ciąży?.. Jeśli uda nam się mieć wymarzone dwie kreski na teście chcę rezygnować z joggingu i siłowni - na tyle, na ile to będzie możliwe, choć np. mój lekarz radzi poważnie ograniczyć sport w pierwszym trymestrze... Od ub. tyg. na treningu czuję się nieswojo - myślę, czy kilkoma ćwiczeniami nie szkodzę dziecku (zakładając, że @ nie przyjdzie i test pokaże, co ma(!) pokazać) Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Ćwiczycie coś regularnie? Jeśli tak, to co?.. Może macie doświadczenia z Waszych poprzednich ciąż?
  12. Witajcie, przegladam ostatnie wpisy na tym watku Staraczek i widze, ze mam podobna "datowo" sytuacje do Nemiry. Tzn. mialam miec ovu w nd, 1.07. ale moj dochtor zobaczyl jeszcze "piekny 22mm" pecherzyk w pon 2.07. Dzis bylam u niego w celu potwierdzenia, ze faktycznie pecherzyk pekl - od ub. wtorku do pt. mial urlop. Jako, ze jestem juz po stracie jednego Malenstwa, poradzil mi wstrzymac sie z testami ( i z krwi i z moczu) do terminu @ Ale, gdy powiedzial, ze wyglad szyjki macicy jest "obiecujacy", myslalam, ze zwariuje ze szczescia :D Mam nadzieje za kilka dni moc odczytac na tescie upragnione dwie kreski... Mocno 3mam kciuki ze te z Was, ktore w tych dniach testuja - wieczorna Zdrowaske zmowie dzis w Waszej intencji :)
  13. Bry wieczór! dziś 22 dc (cykl mam zawsze 28-dniowy). Brzuch na dole pobolewa... a w zasadzie jakoś tak ciągnie... Tak bym chciała, żeby się rozciągał przez kolejne 9 m-cy ;) Temp. nadal ciut podwyższona... Czy któraś z Was, doświadczonych już w temacie tych najwcześniejszych objawów może coś... cokolwiek napisać o śluzie w trakcie i po implantacji? Byłabym Wam baaardzo wdzięczna - jeśli niestety nie w tym, to daj Boże w kolejnym cyklu :)
  14. Dzieki Kania86 :) Naprawde zylam w blogiej nieswiadomosci, ze 12-dniowa faza poowulacyjna jest mozliwa... Butelka ulubionego carmenere juz na nas czeka, wiec wieczor zapowiada sie baaardzo milo. Oby rowniez byl owocny, niczego teraz bardziej nie pragne... Mam nadzieje za dwa tyg. zameldowac, ze w 2013 wreszcie zostane Mama :)
×