Byliśmy wczoraj na rocznicy w macdonaldzie. Moja żona była bardzo szczęśliwa zamówiła hamburgera gdzie w środku była jeszcze jeden kawałek bułki, frytki i na deser loda. Mój synek Miłosz zamówił zestaw obiadowy z domkiem i zabawką. Moja żona myślała że też coś dają dla dorosłych do zestawu np jakiś prezent w postaci długopisu, ściereczek itp ale nie dostała. Dziś od samego rana podsuwa mi ulotkę KFC i mówi że widziała reklamę i bardzo podobała się jej.