Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasica1977

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć Babeczki;) U mnie jakoś lepiej z tymi nerwami zaczęłam jeść magnez:) w aptece dały mi jakiś dla kobiet w ciąży hi hi może to mi przyniesie szczęście:):) Dziś mam 12 dzień cyklu chociaż nie jestem pewna:( bo przed ostatnią @ 3 dni plamiłam a liczę od tego co się pojawiła konkretnie chociaż coś było z nią nie tak bo nawet tabletek przeciwbólowych nie brałam:) i jakaś skąpa była... a wczoraj i dzisiaj mnie mdli strasznie a śluzu mam że ojoj i tylko bym cały czas m "męczyła" Izula nadal trzymam kciuki:) Bella pewnie nas wszystkie dopadają takie myśli:( jednak musimy być silne. Ostatnio jak byłam u kuzynki (ma ślicznego zdrowego synka) wyżaliłam się i powiedziałam że może dlatego nie jestem mamą bo może nie nadaję się i dlatego mam problemy... Wzięła wtedy maluszka i dała mi go na ręce i całkiem spokojnie powiedziała "zobacz świetnie się nadajesz on cię kocha zobacz jak się uśmiecha do ciebie nie smutaj się już więcej bo dzidziuś nie przyjdzie do smutnej mamy i miej cały czas wiarę bo ona czyni cuda" popłakałam się ale dostałam takiego kopniaka że teraz na nowo wierzę że mi się uda i uda się każdej z nas!!!! Trzymajcie się kochane i nie przestawajcie wierzyć:*
  2. Cześć dziewczyny:) przez te moje nerwy jakoś odechciewało mi się wszystkiego:( teraz już jest trochę lepiej tylko nadzieja gdzieś mi uciekła.... powoli przestaję myśleć że nam się uda być rodzicami... Nadal biorę na śniadanko 4,5 tabl na kolację 0,5 piję sobie siemię ale jakoś już bez przekonania jak automat:( mierzę temp obserwuję śluz widzę jak pęcherzyk rośnie później pęka i przychodzi @ i wszystko od początku:( chyba za bardzo wierzyłam w bromek aj już sama nie wiem co mam o tym myśleć... izula i antoninka trzymam kciuki za was róbcie test i proszę się chwalić II kreseczkami:) Pozdrawiam:)
  3. Cześć dziewczyny:) U mnie katastrofa:( nie wiem co się ze mną dzieje!!! Jestem taka nerwowa że nie potrafię sama ze sobą wytrzymać a co dopiero mój m ciągle się go czepiam i to o byle co! Od piątku miałam gości i oni też widzieli że coś jest nie tak! W jednej chwili kłębek nerwów a jak już się wykrzyczę to za chwilę chce mi się płakać. Rodzina zawsze twierdziła że mam tyle cierpliwości i ciepła dla dzieci a teraz jak byli krzyczałam na maluszka a później płakałam razem z nim.Stwierdzili że hormony buzują że w końcu nam się udało ale niestety dzisiaj 28dc i od 3 dni wylatuje mi brązowy śluz do tego dzisiaj boli mnie podbrzusze czyli @ będzie Oj nie wiem co robić nie wiem czy to bromek bo biorę go już 5 miesiąc a dopiero od 2 tyg wariuję!!!
  4. Mamo Aniołka jak możesz to idź jak najszybciej do ginka może nawet jakiegoś innego a jak to nie możliwe to podpytaj w aptece bo naprawdę dziwne masz to dawkowanie...
  5. Monis o maluszka staramy 4 lata:( na początku bez lekarzy później chodziłam do gin który tylko dobrze kasę potrafił brać drugi był jeszcze lepszy bo niby byłam w ciąży!!! kasowali za wszystko tylko żadne badania nie były potrzebne!!! Teraz już 4 cykl chodzę na kasę chorych do gin 2-3 razy w ciągu cyklu aby obserwować co się dzieje. Teraz to był mój pierwszy "uparciuch" ale już go nie ma:) i obyśmy wczoraj zdążyli:):) Mama Aniołka ginek mówił że jak biorę bromek to muszę brać go systematycznie inaczej nie ma sensu bo prolaktyna znowu podskoczy więc może coś Twojemu się pokręciło:(
  6. Mała czarna temperatura skacze po owulacji to przez ciałko żółte które po owulacji produkuje progesteron który pomaga zagnieździć się zapłodnionemu jajeczku albo do złuszczenia endometrium. Tak bynajmniej zrozumiałam mojego gin i w sumie moje temp na to wskazują . U mnie temp spada troszkę w dni płodne 11-12dc do ok 36,1-36,4 po owulacji mam tak ok 36,7-36,9 przez mniej więcej 2 dni później waha się od 36,4 do 36,7 aż do kolejnej owulacji.
  7. Dziewczyny nigdy nie wolno nam tracić nadziei !!!! We wtorek niby zaczęły się dni płodne więc tak jak gin mówił 2-3 dni "postu" a później do dzieła:) W czwartek wielki dzień!! Lh na plusie śluz niby też jest czyli pora owulacji hurra!! i.... było cudownie:) W piątek do gin na potwierdzenie moich obserwacji i niestety kubeł zimnej wody:( "robi się pani torbiel ale trzeba dalej próbować bo może to jednak taki duży pęcherzyk hmm 25mm" Wróciłam załamana po co próbować jak i tak nic z tego:( Jajnik bolał jak przed @. Dzisiaj oglądam tv i czuję że robi mi się nienormalnie mokro... Miałam problem ze śluzem niby był ale nie taki ale zaczęłam pić Wasz kisielek i dzisiaj jest taki jaki powinien być:) Jestem pełna wiary że się uda tylko mój M musi wrócić...
  8. Dziewczyny nigdy nie wolno nam tracić nadziei !!!! We wtorek niby zaczęły się dni płodne więc tak jak gin mówił 2-3 dni "postu" a później do dzieła:) W czwartek wielki dzień!! Lh na plusie śluz niby też jest czyli pora owulacji hurra!! i.... było cudownie:) W piątek do gin na potwierdzenie moich obserwacji i niestety kubeł zimnej wody:( "robi się pani torbiel ale trzeba dalej próbować bo może to jednak taki duży pęcherzyk hmm 25mm" Wróciłam załamana po co próbować jak i tak nic z tego:( Jajnik bolał jak przed @. Dzisiaj oglądam tv i czuję że robi mi się nienormalnie mokro... Miałam problem ze śluzem niby był ale nie taki ale zaczęłam pić Wasz kisielek i dzisiaj jest taki jaki powinien być:) Jestem pełna wiary że się uda tylko mój M musi wrócić...
  9. Natusia1207 po bromku u mnie zrobiły się bardziej wrażliwe na dotyk ale nie tak jak przed @ że bolą tylko bardziej mi to sprawia przyjemność:) jednak trochę mi się przytyło i nie wiem czy nie przez to. Mam nadzieję że z kolanem wszystko będzie ok:)
  10. Prolaktynę miałam 41,1 ng/ml norma do 25. Wczoraj zadzwoniła szwagierka aby podzielić się radosną nowiną " jestem w ciąży" i aż mi głupio bo nie potrafię się cieszyć razem z nią!!! Wiem że już całkiem nie długo ja też będę tak dzwonić czego wam kochane i sobie z całego serca życzę:):)
  11. Nie badałam.. Ginek stwierdził że nie ma sensu i 1 opakowanie brałam po jednej tabl 2 razy dziennie żeby obniżyć a teraz dwa razy po pół dla utrzymania. Cykle miałam monitorowane i pęcherzyk ładnie rośnie wszystkie miały powyżej 20mm i nadal nic:(
  12. Cześć dziewczyny. Piszę pierwszy raz. Tak jak wy bardzo pragnę mieć owoc miłości:) To już mój 4 cykl z bromkiem.... Jutro zaczynają się dni płodne a ja mam łzy w oczach ze strachu... z tej niemocy...chyba już mi brakuje tej siły...
×