ewula78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
1 Neutral-
Dziewczyny, mam pytanie. 25 stycznia kładę się w Gliwicach. 29 stycznia mają podać mi jod. Jakie badania mi będą robić przez ten czas i jak długo tam zostanę?
-
Cześć wszystkim, trochę mnie tu nie było. Nie byłam w najlepszej formie:) no cóż... zdarza się:) jestem po drugiej wizycie w Gliwicach. Po badaniach materiału pooperacyjnego zakwalifikowali na wyższy stopień zaawansowania. 25 stycznia jadę na jod do Gliwic. Proszę opiszcie jak to wygląda. Dostałam książeczkę w której naprawdę świetnie jest wszystko opisane ale dopóki człowiek nie przejdzie tego sam to nie wie co i jak:) pozdrowienia dla wszystkich
-
Iwa, byłaś w Gliwicach?
-
eweliza wszystkiego dobrego dla córuchny :) zazdroszczę Ci :) ale tak w pozytywnym znaczeniu :) zdecydowałma się jednak pod namową lekarzy na Gliwice. Jeśli ktoś mi może coś woięcej powiedzieć o Gliwicach będę wdzięczna
-
hej Margota, ja mam założone szwy wewnetrzne a na ranę zewnętrzną plastry zamykające ranę - stripy. Nic mi się nie rozchodzi. Po pierwszej operacji widziałam rewelacyjne efekty - nic się nie rozchodziło i pięknie zagoiło. Nie założyli ci takich?
-
Eweliza, jakoś się trzymam :) są lepsze i gorsze dni ale daję radę :) w poniedziałek idę po skierowanie na jod. lekarka mówiła wcześniej albo warszawa albo Gliwice. W każdym bądź razie z tytułu tego, że nigdy nie mogłam spokojnie usiedzieć na tyłku zadzowniłam na Saszerów i jestem umówiona na wizytę na 31 października :) więc jeśli tam wyląduję to licz na to, że będę Cię pytała o różne rzeczy:) Na wynik histopatologiczny czeka się u mnie 10-14 dni. Po wycięciu pierwszego płata miałam wynik w 10 dni po operacji jak w mordkę strzelił. Potocka - pozdrowienia z Torunia :) ja byłam na Batorego :) Dziewczyny z robotą nie przesadzać - ja do tej pory żyłam tylko pracą - pracoholiczka do kwadratu - przed pierwszą operacja latałam z językiem na brodzie między lekarzami a wizyty u nich ustawiałam sobie pod spotkania i narady w pracy. Sama sobie gratuluję pomysłowości :))) Fakt, że teraz cięzko mi usiedzieć na tyłku w domu i zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie, ale po całym dniu wieczorem nie dość że szyja rwie to pół twarzy nie czuję - więc moja rada mała - przystopować :)))
-
Eweliza kochana, prawy płat był czysty, zero guzów, ale i tak poszedł na badania histopatologiczne. Tak profilaktycznie :) hahahaha Margola, miałam dwie operacje w ciągu 2 miesięcy. Długośc mojej blizny ma jakieś 5 cm i praktycznie przed tą druga operacją nie była już widoczna. Teraz miałam cięcie w tym samym miejscu i mój chirurg nawet wyciął tkankę zabliźnioną z poprzedniej operacji, żebym nie miała "zakładek" :))) ogólnie wygląda to po zagojeniu jakby kotek cię lekko zadrapał i ludzie nawet wiedząc że coś takiego przeszłaś muszą się nieźle przypatrzyć żeby zobaczyć tą bliznę. Ja mam zrobione szwy wewnętrzne - a na wierzchu nie szycie tylko plastry stripy zamykające cięcie. Magdana, ja zbrzękłam po pierwszej operacji jak mi się okres zbliżał. Strasznie ale to strasznie zatrzymała mi się woda w organizmie. Czułam się jak napompowany balon. Miałam wtedy podwyższone TSH. Cięzko mi jednak powiedzieć czy u ciebie jest podobnie. Chyba najlepiej spytaj lekarza. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyny
-
hej eweliza nie dzwoniłam jeszcze bo wczoraj wyszłam ze szpitala po drugiej operacji i tak czy siak muszę poczekać na wynik histopatologiczny :( muszę chyba jeszcze trochę uzbroić się w cierpliwość ale na lekarzy już patrzeć nie mogę
-
Eweliza, byłabym wdzięczna za namiary jak coś na warszawę Pozdrawiam
-
dziewczyny pytanie, czy któraś miała jod w Bydgoszczy??
-
Dziewczyny, ile się czeka na leczenie jodem? od skierowania mam na myśli. Ostatnio dano mi opcje albo Gliwice albo Warszawa
-
Magdana, o matko jedyna.... to chylę czoła dla mojego prawego płata bo moje TSH to 5,39 a przed operacją było 1,57. Więc biedak w pojedynkę ciągnie. Trzymam kciuki Magdana. Niech spada w dół!!!!! A co koszulek operacyjnych:) no tak:) są tak skąpe, że jak to moja siostrzyczka kochana mówiła - Ewa bierzesz kosiareczkę i jedziesz bo wstyd będzie:) Ale da się przeżyć :) chyba po tych wszystkich lekach człowiekowi jest wszystko jedno :) chociaż słyszałam o przypadku gdy pacjentka po "pigułce szczęścia" przed operacją wyznała lekarzowi miłość :) to już masakra:) tak czy siak Magdana naprawdę mam nadzieję, że Ci się unormują hormonki:)
-
I co do nagości :) Dostajesz koszulkę operacyjną. Nic nie można mieć więcej na sobie. tak przynajmniej było u mnie
-
Aga, skierowanie na operację miałam od chirurga. Po skierowanie na badania chodziłam do ogólnego i nie było z tym w sumie żadnych problemów więc bardzo mnie to dziwi. Moja rada - albo idź do chirurga swojego po skierowanie na badania albo do innego ogólnego. Popytaj znajomych, który jest ogolny nie robi problemów i pójdź do niego mówiąc o sytuacji. Mój ogólny był na urlopie jak potrzebował jednego ze skierowań. poszłam do innego i nie było problemu. Mnie nie cewnikowali. Niestety basen się kłania :( mało komfortowa sytuacja, ale byłam tak naćpana, że w sumie było mi wszytsko jedno :) i miałam siostrę przy moją siostrzyczkę rodzona przy sobie, która zajęła się mną :) Ja po przebudzeniu rozmawiałam normalnie. jak mnie zwozili na oddział z sali wybudzeń to nie mogli uwierzyć, że jestem po operacji tarczycy bo mi się buzia nie zamykała :) ale ogólnie jestem gadatliwa :) więc nie przejmuj się:) ja też się bałam ale naprawdę nie wspominam tego wszystkiego źle. teraz szykuję się na kolejną operację ale tylko dlatego, że wyniki histopatologiczny przyszedł niekorzystny.
-
Kenia bardzo mi przykro, że masz takie smutne przeżycia w tak krótkim okresie. Sylwia, trochę mnie tu nie było - co z tym guzem pod pachą? Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśnił. Magdana, jak Twoje leczenie? bardzo się cieszę, że u Ciebie po operacji wyszło wszystko w porządku:)