Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

enna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez enna

  1. Dziewczyny urodziłam! :) Dziś o 2:06 za pomocą cesarskiego ciecia. Okazało sie ze malutka leży nóżkami do wyjścia i Zdecydowali o cesarce. Obie musiałymy dostać antybiotyk przez to ze tak długo mała przebywała w brzuchu po odejściu wód. Ogólnie to jestem bardzo zmęczona ale i niesamowicie szczęśliwa, moja córeczka jest idealna! A wazy 4kg hihi
  2. Hej :) dziś o 2:06 przyszła na świat moja córeczka Hania:) pojechałam dziś do szpitala ze skurczami co 10 min i rozwarciem 2cm. Skurcze robiły sie coraz silniejsze, na szczęście w porę jedna z położnych zauważyła ze dziecko jest odwrócone odwrotnie! Tzn główka na dole a do wyjścia pcha sie nóżkami. Po usg postanowili zrobić mi cesarkę. Cesarka tez nic przyjemnego...za to cudownie mieć to juz za sobą i cieszyć sie dwoją kruszynka, a moja mała wazy aż 4kg! :)
  3. Gwiazdka gratulacje szczesciaro! Mam nadzieje ze Ty i malenstwo macie sie dobrze! Zycze szybkiego dojscia do siebie i radosci z macierzynstwa :) . A u mnie bez zmian...
  4. U mnie nadal bez zmian, nadal przeciekam, skurcze chyba troche zmalaly :( obawiam sie wywolywania jutro. Na szczescie mala jest aktywna, wody nie zmienily koloru, czuje sie dobrze wiec jeszcze nie panikuje za bardzo, chociaz nie ukrywam ze bardzo, bardzo bym chciala juz dostac konkretnych boli i zaczac rodzic.
  5. Dziekuje Vera :) nadal jestemmw domu, te skurcze sa takie nieregularne, wody caly czas ze mnie leca, troche sie juz tym wszystkim martwie :( troszke nawet odespalam z tej zarwanej nocy. Polozna kazala brac paracetamol co 4h ale wzielam tylko jeden o 7 a teraz chyba nawet nie kest tak zle z tymi skurczami bo nie mam potrzeby brania nastepnego. Zreszta niech boli teraz poki nie jest to jakis straszny bol, przynajmniej wtedy wiem ze cos sie dzieje :p Moja mama juz zabukowala bilety, jutro wieczorem bedzie u mnie :)
  6. Dzis o 1 w nocy odeszly mi wody, pojechalismy od razu do szpitala, zaczely sie jakies male skurcze, polozna po badaniu nie stwierdzila rozwarcia i odeslala nas do domu. No i od tej pory caly czas leca mi te wody, skurcze mam juz silniejsze ale nadal nieregularne srednio co 6-10 min, moze jedna godzina byla bez zadnych skurczy gdzie dalam rade przysnac sobie na chwile. Takze teraz jestem jeszcze w domku, mamy czekac az skurcze sie nasila i beda czeste, regularne i dlugie. Po tej nieprzespanej nocy czeka mnie chyba ciezki dzien, bardzo sie boje ale z drugiej strony czuje sie calkiem niezle miedzy skurczami, tylko te wody mnie strasznie wkurzaja bo leca i leca... Trzymajcie kciuki! :) Jesli do jutra nie urodze o 12 podaja mi antybiotyk i wywoluja.
  7. Dzwonilam jeszcze raz do poloznej z tym problemem, powiedziala ze lepiej przyjechac do szpitala i sprawdzic co sie dzieje wiec wlasnie sie zbieram i jedziemy Dam znac :)
  8. No to musimy obserwowac co tam sie dalej dzieje, mam nadzieje ze zaraz mi wypadnie i bedzie zabrawiony :P Was tez ciagle wszyscy pytaja czy to juz? Tak mnie wkurzaja te pytania...no jakbym trzymala to w tajemnicy...
  9. Nic nie ruszylo :( dzisiaj znowu zalalo mnie troche tą wodą ze sluzem, juz sama teraz nie wiem czy to wody plodowe sie sacza czy ten czop odchodzi w taki sposob. Wczoraj polozna przez telefon mowila zeby sie nie martwic, ze wody poznam. Ale jak mam poznac jak nigdy ich nie widzialam... Powiedziala tez ze mam zalozyc podpaske i jak zrobi sie zaraz mokra to mam zadzownic jeszcze raz, nie zrobila sie, dopiero dzisiaj rano kolejna mala fala. Juz sama nie wiem co robic, czekam az partner wroci z tej obrony, obserwuje czy nie przeciekam i chyba wybierzemy sie kontrolnie do szpitala niech zobacza co tam sie dzieje.
  10. Ehh nic sie nie rozkrecilo :( moze mala czeka az tatus sie obroni :P oby!
  11. Dziewcyzny chyba odszedl mi czop sluzowy. Takie geste, biale cos z dosc spora iloscia wody, nieduzo ale na tyle zeby przemoknac przez spodnie i zostawic plame na kanapie :P Dzwonialm do polozenej, kazala zalozyc podpaske i obserwowac i czekac. No to czekam :)))
  12. Hej dziewczyny:) Dzien po terminie i nadal nic :( a juz jestem taka zmeczona ta ciaza, ciezko mi sie siedzi, lezy, stoi, chodzi no masakra :P Jednak wolalabym nie rodzic dzisiaj, moj partner ma jutro obrone, idealnie by bylo gdyby akcja zaczela sie po obronie, ale moja corka cos nie slucha moim prosb :P
  13. Hej, ja dzisiaj mialam wizyte u poloznej i tez byl juz poruszany temat wywolywania, u mnie to 12 dni po terminie mialoby byc, wstepnie juz polozna powiedziala ze jesli nie urodze to 19 maja wyciagamy mala sila :( Za tydzien nastepna wizyta i jesli do tej pory nie urodze to czeka mnie masaz szyjki macicy. Termin z OM mam jutro, mam nadzieje ze moja coreczka pojawi sie o wyznaczonej porze:) Gwiazdka, trzymam za ciebie kciuki, cos za dobrze tym naszym coreczkom w naszych brzuchach :P
  14. Hej, hej nadal w dwupaku niestety :) Bylam dzisiaj u poloznej, jutro termin porodu, jak w ciagu tygodnia nie urodze to na nastepnej wizycie czeka mnie masaz szyjki :( no i jesli to nic nie da to 19 maja wywolywanie. Mam nadzieje ze moja grzeczna coreczka wyjdzie jutro o czasie :)
  15. Mi zaden czop raczej nie odszedl, nie zauwazylam nic :(
  16. O gwiazdkagda czyli widze, ze jedziemy na tym samym wozku, czyli termin ten sam :) Jak sie czujesz? Masz wrazenie ze cos nadchodzi?
  17. Hej dziewczyny :) Dzis jest moj termin wyznaczony z usg, w srode z OM. Wczoraj w nocy myslalam ze juz sie zaczelo, strasznie bolaly mnie plecy, bylo mi niedobrze i mialam dosc silne skurcze, ale bardzo nieregularne. Stwierdzilam ze przespie sie zanim akcja na dobre sie rozkreci, w nocy kilka razy jeszcze te skurcze mnie budzily no ale niestety...nad ranem ustaly, a mala nadal jest w brzuszku :(
  18. hej zapracowane mamuśki, tylko informuje ze jeszcze nie urodzilam :P a dzisiaj sprawdzamy z partnerem teorie czy seks przyspiesza porod hihi . Kleo fajnie, ze sie odezwalas bo juz sie martwilysmy o Ciebie:) Powodzenia z maluszkiem!
  19. Co do porodu z partnerem to ja nawet nie biore pod uwage innej mozliwosci, on zreszta tez nie:) Obawiam sie ze w tych nerwach i bolu zapomne jezyka wiec bedzie mi potrzebny moj tlumacz :D Mam nawet zapisane w planie porodu, ze zycze sobie zeby on przecial pepowine wiec musi byc ze mna do samego konca:)
  20. 39wiosen gratulacje! Ale ci zazdroszcze, ze to juz :) Ja mam na jutro termin z USG, na srode z OM, mam nadzieje ze cos w koncu ruszy. Wczoraj mialam przez caly dzien 3 skurcze, bolala mnie glowa, plecy, brzuch opadl...mialam nadzieje ze w nocy sie zacznie, no ale niestety :P
  21. Kurcze no juz tak nie moge sie doczekac :( chcialabym urodzic dzisiaj i byc w domu juz 8 maja na eurowizje :D a 9 maja moj partner ma obrone wiec tez dobrze byloby gdyby bylo juz po wszystkim, nie musialabym sie stresowac ze zostane sama w domu na kilka godzin. Jak sie dzisiaj nie zacznie to chyba jej troche pomozemy domowymi, przyjemnymi sposobami ;)
  22. Dziewczyny pamietacie moze jak to u was sie zaczelo? Ja sie od wczoraj cos dziwnie czuje. a dzisiaj to juz w ogole. Mialam jakis jeden silny skurcz taki jakby szedl z gory brzucha na dol, no ale poki co na jednym sie skonczylo a bylo to 20 min temu. Widze od wczoraj ze brzuch mi sie troche obnizyl, dzisiaj strasznie mi ciazy na dole, jest mi niedobrze i mam mleczne, geste uplawy. To moze cos znaczyc czy niepotrzebnie sie nakrecam? :(
  23. Uff to dobrze wiedzieć, że nie jestem sama bo co kogoś pytałam o te biodra to nikt nie słyszał :P wydaje mi się, że to może być po prostu od leżenia na boku bo faktycznie na plecach to już w ogóle się prawie nie da :P . Jeśli chodzi o ruchy to moja mała ma takie leniwe dni co jakiś czas, że czuje tylko delikatne przeciąganie, a czasem to wierci się tak mocno że wszystko mnie boli. Ona już od dawna leży ułożona główką w dół więc w dniach największej aktywności daje nieźle popalić moim żebrom. Ale już wole te bolesne kopniaki niż ciszę bo wtedy zaczynam się martwić.
  24. Zazdroszcze wam ze wy wiecie ile wasze maluszki mniej wiecej waza, jak tam stan szyjki macicy itp. Ja nic nie wiem :( ostatnie usg mialam w 20 tyg i na tym sie skonczylo, badania ginekologicznego nie mialam w trakcie ciazy ani razu ehh
  25. Hej majówki :) pisałam tutaj jakiś czas temu, ale przeniosła, się na temat mamusiek z UK bo właśnie tutaj mieszkam. W naszym temacie już wszystkie urodzily i sama zostalam jeszcze w dwupaku :( termin już za 6 dni, przyznam ze nie moge sie doczekac i bardzo bym chciala urodzic nawet teraz:) sa tu juz jakies rozpakowane mamusie?
×