Hej,
odnośnie rowerka powiem Wam, przeszłam taki okres w marcu, że intensywnie co 2 dni pedałowałam na stacjonarnym po 1h, robiłam z 5tym obciążeniem po 30 km... ale po 2 tyg. poddałam się, bo efektów nie widziałam żadnych, waga w miejscu, ciało bez zmian... teraz ciężko mi się zabrać znowu do tych ćwiczeń, rowek się kurzy, motywacji jakoś brak :( Wiem, że 2 tyg. to dosyć mało, ale uważam, ze cokolwiek widać już powinno być... załamka, zawsze ważyłam przy wzroście 165cm ok. 57kg, teraz mam 62 :/