Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justynka-83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justynka-83

  1. Popłakałam sobie ale nie jest mi lżej. Może jutro spojrzę na to inaczej. Gerwazy za całe ivf płaciliśmy 12 tys. W tym koszt leków to 2.5 tys. Nawet gdyby podchodzić na cyklu naturalnym to i tak trzeba mieć ok 10 tys:( Izabelka napisałam maila do dr ale jeszcze nie odpisał. Już odstawiłam leki.
  2. Dziewczyny dzięki za wsparcie ale u mnie beta poniżej 2. Wypłakałam już chyba wszystkie łzy. Nie wiem co dalej, kiedy uzbieramy kasę i czy w ogóle jest sens próbować. Już nie mam siły:-( gdzieś w środku wierzyłam w cud:(
  3. Nic z tego dziewczyny, beta poniżej 2. Nie wiem co dalej:(
  4. Dłuży mi się ten czas:-) Bez względu na wynik cieszę się że już będę wiedzieć. Wiece co ja nie potrafię sobie wyobrazić siebie z brzuszkiem. Wydaje mi się to tak nierealne jak wygrana w totka. Dlatego pewnie ciągle sobie powtarzam że nic z tego nie wyszło. Tak jakbym się bała pomyśleć że może jednak się udało, żeby nie zapeszyć. W środku gdzieś mam cichutką nadzieję że jednak jakiś maluszek ze mną został. Ale rozum mi podpowiada że to niemożliwe. No i objawy a właściwie ich brak mnie w tym utwierdza. x Kalinkak po transferze jest zakaz seksu do testu. Nie wiem jak wygląda sytuacja dalej jeśli się uda. Diana, Ty dalej masz zakaz? Bolą Cię piersi?
  5. Wiem dziewczyny że trzeba wierzyć ale jakoś nie mogę. No cóż, jutro wszystko będzie jasne. Pozdrawiam Was wszystkie:-)
  6. Witajcie dziewczyny. Słońce cieszę się że z maluszkiem wszystko ok:) Ja mam jutro zrobić bete ale czuję że nie zdążę:( Pocę się bardzo i brzuch boli na @, piersi w ogóle przestały mnie boleć. Nie mam złudzeń niestety:(
  7. Mikotka przykro mi że się nie udało:( To było wasze pierwsze podejście? Napisz coś o sobie: ile masz lat, gdzie się leczysz i jaki macie problem? W kupie raźniej jak to mówią, z dziewczynami tutaj wszystko łatwiej przejść. Trzymaj się!
  8. Fania, już uaktualniłam stopkę:-) Tyle nas tutaj że ciężko zapamiętać która na jakim jest etapie :-) x Zielony Błękit ja też nie wiem o co chodzi z tymi plemnikami :-) Faktycznie, udzielałam się na forum o hsg. Ale tam jest teraz wyjątkowo ciążowo więc zagościłam tutaj;-) x Ciekawa jestem co u Gerwazego i Berbli? Jak się czujecie dziewczyny? x Dawno się też nie odzywały te którym się udało. Anette, Blaza i reszta co u Was??
  9. Fania my jesteśmy po imsi. Z 8 zarodków do 3 doby przetrwały tylko dwa, słabiutkie.
  10. Diana nie robiłam testu, nawet nie mam w domu. Ale czuję że nic z tego. Piersi mnie nie bolą :-( Tylko bardziej się pocę ale tak mam zwykle przed okresem :-(
  11. Aneczka brawo!!! x U mnie nijak, czekam na tą sobotę ale nie wiem czy doczekam do bety. Czuję się nijako. No i co tu dużo gadać, skoro nie udało się dziewczynom z silnymi zarodkami (Aneczka, Gerwazy, Aliket) to jakie szanse miały moje maluchy? Wiem na pewno, że jeśli się nie udało spróbujemy ponownie tylko nie wiem kiedy. Zazdroszczę Wam dziewczyny że macie finanse na to żeby próbować po kilka razy. U nas jest ciężko dlatego tak liczyłam na mrozaczki. Ale cóż. Czekam do soboty o ile @ szybciej nie przyjdzie. Mój M już wspominał o banku nasienia. Widzę że mu ciężko i przejmuje się tym wszystkim. Ja nie chciałbym już decydować się na bank, nasienie mamy złe ale nie tragiczne. Niektórzy decydują się na biopsję jąder a u nas w końcu było te 6 mln ruchliwych plemników. x Pozdrawiam dziewczyny!
  12. A napisz jeszcze co mówił dr? Czy do kriotransferu też będziesz jakoś stymulowana? Czy już bez leków?
  13. Aliket jakby miała @ przyjść to by przyszła pomimo duphastonu i luteiny. Siedzę jak na szpilkach i czekam na wiadomość od Ciebie!!! A pisałaś do dr o tych plamieniach?
  14. Gerwazy gardło mnie tylko trochę boli, ale masz rację, te poty są pewnie z przeziębienia. Gorączki nie mam. Martwi mnie tylko ten ból brzucha okresowy:( dzis mam 24 dc. Zwykle cykle mam 28-30. Ale punkcja była w 12 dc wiec @ pewnie już się szykuje.
  15. Dziewczyny ja się źle czuję:( w nocy miałam taki ból brzucha że byłam pewna że dostałam okres. Teraz też ciągle mnie boli. Ale na razie nic. Całą noc oblewały mnie zimne poty:( i na dodatek gardło mnie boli. To sobie ponarzekałam:) Aliket o ktorej będziesz miała wynik bety? Daj koniecznie znać. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)
  16. Dziewczyny dzięki za pocieszenie:) Mam zwiększyć dawkę duphastonu do 4x1 i luteiny do 3x3. Czuję się w sumie ok. Tylko w nocy i dzis w ciągu dnia miałam uderzenia gorąca i pociłam się jak szczur. Niestety tak często mam przed @. Jesli liczyć punkcję jako owulację to @ powinnam dostać koło piątku, soboty. W sobotę mam zrobić bete. Ale niestety nie czuję się w ciąży:(
  17. Aliket u Ciebie będzie sukces, zobaczysz:-) A ja wciąż czekam na odpowiedź dr i już do mnie powoli dociera że nic z tego:-(
  18. "do Justynka" na moim badaniu jest napisane że norma dla fazy lutealnej to 1,7 do 27. Ale nie oszukujmy się, gdybym była w ciąży wynik byłby wyższy niż 9,62:-( Na dodatek czekam i czekam a lekarz nic nie odpisuje, a chciał żebym napisała mu wynik jak najszybciej. x Aliket kochana odezwij się!
  19. Gerwazy ja biorę 3 razy dziennie po 1 tabl. Duphastonu i 3 razy dziennie po 2 tabl. luteiny dopochwowej. Co tutaj można robić nie tak? No nic, przynajmniej do soboty będę miała czas na pogodzenie się z porażką :-( x Aliket jak Twoje plamienie? Ustało?
  20. Wiem Gerwazy, napisałam wynik lekarzowi i czekam na odpowiedź ale podejrzewam że jest już za późno:-( W cyklu naturalnym po owulacji miałam ponad 14 a teraz tylko 9. Robienie bety w sobotę raczej nie ma już sensu:-(
  21. Ja chyba mogę zapomnieć o powodzeniu, mój progesteron z wczoraj (7 dpt) to 9,62 :-( Aliket miała 29. Więc u mnie na bank nic z tego :-(
  22. Dziewczyny do doopy to wszystko:( Gerwazy jesli @ nie przyjdzie to powtórz bete. Aliket na tej kartce z kliniki jest napisane że mogą wystąpić plamienia i krwawienia. Kochana może to nie @! Przecież miałaś bardzo silne maluszki! Zrób jutro bete jak kazał dr. Ja to mam takiego pecha że nawet durnego progesteronu nie moge oznaczyć w terminie. Wczoraj rano byłam w laboratorium, wynik miał być o 15. Poszłam odebrać a tam babka do mnie że skończyły im się odczynniki i że moja krew pojechała do wrocławia i wynik na drugi dzień. Dzwoniłam tam dzis rano żeby mi sprawdzili wynik w internecie to usłyszałam że mam zadzwonić o 10 to może sprawdzą. No masakra. A w nocy pociłam się jak szczur. Tak jak wtedy Gerwazy:(
  23. Gerwazy a może za wcześnie??? Trzymaj się kochana :-(
  24. U mnie 22 dc i czuję @. Dziś się pocę jak mops, zawsze tak mam przed @ :-(
  25. Gerwazy to nie jest jakiś ewenement. Przypominam że u mnie z 11 jajeczek zapłodniło się 9 a tylko 2 dotrwały do 3 doby. U Twojej koleżanki też niestety zadziałały plemniki :( O której odbierasz betę? x Aliket i jak test?????
×