justynka-83

No ja wiem że @ może się przesunąć ale i tak idź jutro na bete! I nie zwracaj uwagi na testy które nie wychodzą nawet przy wysokiej becie!

Gerwazy weź Ty wywal te swoje testy w cholerę:)! @ masz? Nie masz. Wiec jutro marsz na bete! Aliket czuję że Wam się udało:) U siebie nic nie czuję.

Aliket te Twoje objawy brzmią obiecująco:) Ja też sikam często ale to przez tę wodę ktorej staram się sporo pić. No i ja mam apetyt jak zwykle, już przytyłam od tego siedzenia w domu:( daj jutro znać jak test, tylko nie panikuj w razie jednej kreski. Ja sobie obiecałam że testu nie zrobię, tylko bete o ile wcześniej @ nie przyjdzie.

No widzisz, skoro dr mówił że 10 dnia to za wcześnie to 7 dnia tym bardziej:) ja temperatury nigdy nie mierzyłam wiec nie wiem. Głowa do góry, przecież dr mówił że u Ciebie musi się udać:) a czujesz coś? Ból piersi albo brzucha? U mnie nic. To bete robisz w środę tak?

Aliket mi się wydaje że jest szansa:) po prostu za wcześnie zrobiłaś bete. Może zarodki dopiero się zagnieżdżają. A pisałaś dr ten wynik?

"do Justynki" ja też jestem u dr G. Jak wrażenia? Długo się leczycie u niego? Mnie trochę rozczarował w dniu transferu, stwierdził tylko że nie ma zarodków do mrożenia, wspomnial o tym DNA i tyle. Następnym razem go przycisnę:) u nas jest problem z ilością, ruchliwością i morfologią. Generalnie nasienie do kitu:-( Berbla koniecznie zrób bete, wciąż trzymam kciuki za Ciebie:) Aliket hop hop odezwij się. A może już świętujesz sukces?:) Tygrysek moim zdaniem badanie AMH jest ważne, na podstawie wielkości rezerwy jajnikowej docierane są dawki leków. Chyba że u Ciebie lekarz dobrał tylko na podstawie obrazu usg.

Berbla a może jednak... Skoro krwawienie ustało to może zrób w poniedziałek bete, bo chyba tak planowałaś prawda? Wiesz z nerwów może wydawało Ci się że widziałas zarodki. One na tym etapie są raczej zbyt małe żeby je zobaczyć. Trzymaj się kochana.

"do Justynki" zapraszamy na forum, wybierz nick i napisz coś o sobie. Jaki macie problem? Tylko plemniki? U którego lekarza jesteś w Invimedzie?

Berbla nie wiem co powiedzieć:( zdaje sobie sprawę że żadne nasze słowa Ci nie pomogą. Ale tak jak Aneczka nie poddawaj się i walcz dalej. Przepraszam ale nie masz stopki i nie pamiętam: ile masz lat i jaki u Was jest problem? No i która to próba?

Berbla kochana tak mi przykro:( brak słów:( dostałaś okres? Może jednak to plamienie tylko...

"kuuurcze" chyba nie na możliwości takiej selekcji niestety. Pod mikroskopem widać jedynie morfologię a nie budowę DNA. Jesli teraz nam się nie uda (ale wierzę że się uda:) ) to będę o to pytać lekarza. Obawiam się jednak że nie ma takiej możliwości. Trzeba mieć po prostu szczęście którego nam jak zwykle zabrakło:(

"do Justynki" w dniu punkcji płaciłam 1050 zł za punkcje, 380 zł za znieczulenie, 3100 za embriologię i 1550 za imsi. Za transfer 1000 zł ale to już w dzień transferu. W razie pytań służe pomocą:)

Tak, nawet plemnik o prawidłowej budowie morfologicznej może mieć fragmentację DNA. Uszkodzenia DNA plemników wykrywa badanie SCD. Gerwazy moja siostra tydzień chodziła z podpaską ale okresu nie dostała:) wiesz mogą być i kilka plemników pobranych z jąder grunt że są prawidłowe. U nas nawet do imsi trafiły się uszkodzone jak widać:( w 3 dobie rozwoju zarodków włącza się właśnie DNA plemników. Dlatego u nas do 2 doby zarodki rozwijały się dobrze a później już doopa:(

Madziula mi dr mówił że DNA plemnika wkracza do akcji w 2 dobie po zapłodnieniu. Nasze zarodki w 2 dobie były jeszcze dobrej jakości ale już w 3 dobie obumarły:( Wy macie dużo nasienia, 80 mln w ml, u nas w najlepszym wypadku było 8 mln w ml. Jesli policzyć procentowo te z dobrym DNA to u Was wychodzi ok 60 mln w ml a u nas tylko 6. Musieliśmy mieć pecha że do imsi wybrali nam te uszkodzone:( boję się że przy następnej próbie bedzie tak samo:( U mnie dzis 5 dpt, już nawet piersi przestały mnie boleć, a bolały od punkcji. Czasem tylko ciągną mnie jajniki ale to pewnie dalej efekt punkcji. Aliket co u Ciebie, jak się czujesz? Kiedy robisz bete? I co dr G. mówił na Twój wynik progesteronu? Berbla plamienie ustąpiło? Gerwazy jak tam?

Dziękuję Wam dziewczynki:)

Asiu piszcie ile wlezie:-) To fantastyczny czas i macie się nim cieszyć i dzielić z innymi:-) Ja teraz zagościłam na forum o in vitro. Ale zaglądam czasem do Was bo ciekawi mnie co u Was słychać. To podejście kosztowało ponad 11 tys. Na drugie będziemy musieli już pożyczyć pieniądze bo inaczej nie da rady :-( 2 marca mam zrobić betę, a wcześniej w poniedziałek jeszcze progesteron.Przy badaniu progesteronu mam być na czczo czy nie?

Cześć dziewczyny:-) Dziękuję za kciuki i wsparcie. U mnie jako tako, chyba już się pogodziłam z tym wszystkim, co ma być to będzie, na nic już nie mam wpływu. Jesli się nie uda zapożyczymy się ale spróbujemy jeszcze raz. Czekam do 2 marca chyba że @ przyjdzie wcześniej, w sumie brzuch mnie już pobolewa. Bardzo Wam kibicuję ale coraz rzadziej tutaj zaglądam, wiece ciężko się czyta o ruchach, mdłościach, kremach, smoczkach itp. Jednak mnie to nie dotyczy i nie wiem kiedy będzie. Ale za Was trzymam kciuki. Pozdrawiam serdecznie:-)

Aneczko bardzo bardzo bardzo Ci dziękuję, chyba takie słowa były mi potrzebne:) gdzieś w głębi serca wierzę że te moje słabe babelki będą chciały ze mną zostac żebym miała szansę im udowodnić że będę dobrą mamą:) Postanowiłam też że jesli jednak się teraz nie uda to wykopie pieniądze spod ziemi żeby tylko spróbować kolejny raz. O tyle dobrze że w razie czego pożyczymy kasę od teściowej. Aneczko życzę Ci wiary i dużo siły. Jesli tylko fundusze Wam pozwalają na kolejne próby to nie poddawaj się i walcz! Ściskam Cie mocno kochana! :)

Helenka musisz wytrzymać bo innego wyjścia nie ma:) ja się staram innych pocieszać a sama mam dołek i potrzebuje pocieszenia. Byłam tak mega pozytywnie nastawiona w dzień transferu. Chyba wolałabym nie wiedzieć że te moje maluszki były takie słabe, może wtedy byłoby mi łatwiej przetrwać te dwa tygodnie czekania. Monojc każdy lek ma wpływ na wątrobę, obojętnie czy to tabletka czy zastrzyk. Ale o co chodzi z tą bilirubiną to nie wiem:( Gerwazy piję i piję:) nie sądzę żeby to była hiperstymulacja. W informacji którą mam z kliniki napisali że hiperstymulacja może wystąpić pod koniec cyklu, czyli bliżej terminu testowania. Ja testować mam 2 marca jesli do tego czasu nie dostanę @.

Gerwazy bądź dobrej myśli, miałaś silne kruszynki:) mnie też brzuch boli jak na @. A tej wody już nie moge, sikam co 5 minut:(

Witajcie:) Jagoda moglabys sprecyzować bo chyba nie zrozumiałam z tą fragmentacją. Mój M robił badanie SCD i wyszło że ma 79% plemników prawidłowych i 21% plemników z fragmentacją DNA. Norma to poniżej 30% uszkodzonych. Lekarz mówił że to dobry wynik i że do imsi da się wybrać dobre plemniki. Widać się nie dało bo tylko dwa słabe zarodeczki mieliśmy. Ja ciągle w środku wierzę że jest nadzieja że choć jeden maluszek że mną zostanie:) Tylko ten brzuch mnie ciągle boli, zwłaszcza jak siadam lub wstaje:(

Aliket myślę że to dobry wynik:) pisałaś maila do dr G.? Mnie dzis pobolewa w dole brzucha i wydaje mi się że mam wzdęty. Staram się dużo pić i mam nadzieję że to nie hiperstymulacja. Może po prostu za dużo zjadłam:) Nie moge w nocy spać chociaż staram się o tym wszystkim nie myśleć bo to i tak nic nie da. Stresuje się tylko powrotem do pracy, ludzie będą gadać że pewnie jestem w ciąży bo już się rozeszło po firmie że miałam zwolnienie z kliniki. Aneczko domyślam się co czujesz:( jakiej klasy były teraz twoje zarodki? Pozdrawiam dziewczyny:)

Monojc ja dostałam jeden zarodek klasy III i jeden klasy IV, czyli tak jakby C i D. Tak to rozumiem. Martwię się tylko że przy ewentualnym następnym podejściu też zarodki będą takie słabe i znów nie bedzie mrozaczków:( wszyscy mówili że ivf daje najlepsze rezultaty gdy problem jest po stronie męskiej a u nas wręcz odwrotnie, nawet zarodków dobrych nie udało się uzyskać i to przy imsi:( czarno to widzę niestety:(

Dzięki monojc:) już chyba czytać nie będę. Wynika z tego że moje maluszki mają niewielkie szanse:-( co ma być to bedzie, już nie mam na to wpływu.

Diana pięknie, gratuluję kochana:) cudnie:) dziewczynki czy któraś mi napisze o tych klasach zarodków? Pytałam o to w poprzednim poście.