Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justynka-83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justynka-83

  1. Asia i Pełna super że wszystko u Was ok, zresztą nie mogło być inaczej;) Asia i Beti bardzo dziękuję, ja też Was serdecznie pozdrawiam:)
  2. Dziewczyny dzięki za odpowiedzi:-) Katka trzymam kciuki:-) Nielotol super że wszystko ok:-) Fania bardzo mi przykro:-( Mój M też brał leki na poprawę nasienia i powiem Ci że skutek był żaden. Lekarze generalnie mówią że z poprawą nasienia jest ciężko. Mój M nigdy nie pił, nie palił, nie przegrzewał jąder, zdrowo się odżywiał. Słabe nasienie to wina wysokiego FSH i na to już leku nie ma. Także żadne suplementy nie pomogły:-( Ale mimo to trzymam kciuki żeby u Was plemniczki się znalazły. W najgorszym wypadku pomyślcie o dawcy. Mój M juz wspominał że jeśli nie da rady inaczej to skorzystamy z dawcy.
  3. Cześć dziewczynki:-) Słońce, Beti miłoże o mnie myślicie:-) Ale u mnie bez zmian. Tyle tylko że byłam na usg i mój torbiel zniknął. A tak to czekam wciąż na te wyniki.Wizyta w klinice po 12.01 bo do tego dnia mój lekarz ma urlop. Także do 12 stycznia odpoczywam psychicznie:-)
  4. Kurcze to ja już nie wiem jak ot jest z tymi protokołami. Ja mam AMH 4,2 czyli dużo. Myśłałam że będę miała długi protokół, najpier anty na wyciszenie a potem stymulacja (bo bez tych anty urosłoby za dużo jajeczek). Dziewczynki czy któraś z Was mi to wytłumaczy?:-) No szkoda że Annula się nic nie odezwała, tylko zniknęła bez słowa, przykro.
  5. Anette mi się wydaje że macie szanse przy isci. My mamy w ostatnim badaniu ok 2 mln w 1 ml, ale mało ruchliwe i tylko 4% prawidlowych także też jest tragedia. Ale mam nadzieję że isci pomoże. Niestety z tymi lekami to prawda. Mój leczył się pół roku i dalej dupa :-( A jaki Twój mąż ma poziom FSH? Bo od tego też zależy jakość nasienia.
  6. Witajcie:-) Pola tak mi przykro, ale może jednak warto zrobić test? Katka tak dużo usg to chyba nic dobrego. Ja bym się chyba wstrzymała tym bardziej że u Ciebie te plamienia to już raczej norma. No i nie krawisz tylko są żółto-brązowe. Dziewczyny Annula coś się nie odzywa, czy tez przegapiłam jakiś wpis?? Ona miała chyba w piątek powtarzać betę a tu cisza.
  7. Asia powodzenia dziś na badaniach!! Na pewno wszystko będzie dobrze :-) Jak to szybko zleciało:-)
  8. Psioszka nie zapominaj o mnie:) ja czuję że zostanę tutaj najdłużej:( Czarna Twój przypadek jest bardzo dziwny. Może warto powtórzyć bete? Jednak wynik z krwi pewniejszy niż test.
  9. Super!! Słońce należało Wam się po tym wszystkim :-) Gratuluję:-)
  10. Słońce super wieści!!! Ale się tu posypało ciąż ostatnio:-)
  11. Helenka a lekark nie mówiła Ci kiedy będziesz mogłą podejść do crio?? Czy już w następnym cyklu?? Fania, Yasmin, Aneczka fajnie że będziemy razem przez to przechodzić po nowym roku :-)
  12. Słoneczko fajnie to zabrzmiało, na koniec świata :-) To sobie poszalejecie z M:-)
  13. No to się wpiszę. U mnie @ od wczoraj, ale nie było zdziwienia ani rozczarowania. Muszę teraz tylko skontrolować co z moim torbielem. Słońce a jak u Ciebie???
  14. Annula gratulacje !!!! A u mnie @ na całego. Dobrze że ten styczeń już niedaleko :-)
  15. Psioszka wszystkiego co najlpesze z okazji urodzin:-) Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń:-)
  16. Cześć dziewczynki:-) Czarna gratulacje! Dziubrys bardzo mi przykro, jakie macie teraz plany?? U mnie nic szczególnego, od tygodnia brzuch boli na @, wczoraj zaczęło się brązowe plamnienie. Dziś 31 dc więc @ się rozkręci. Wczoraj byliśmy z M w poradni genetycznej. Pani nas poinformowała że na wynik kariotypu czeka się 4 miesiące. Paranoja. Dziekuję za taki NFZ. Oddaliśmy co prawda krew ale od razu pojechaliśmy zrobić to badanie prywatnie. Wyniki za 5 tyg. I wtedy ruszamy z procedurą. Widzę już światełko w tunelu:-)
  17. Aha jesczez co do skierowania to poszliśmy do lekarza rodzinnego, mąż pokazał wyniki badania nasienia (kiepskie(, powiedzieliśmy że rpóbujemy ok 2 lat i wypisał skieroanie bez problemu. Tak naprawde lekarz nie ma prawa odmówić wypisania skierowania do poradni. Lekarz rodzinny nie wypisze Wam skierowania na badanie bezpośrednio, tylko skierowanie do poradni genetycznej.
  18. Dzień dobry! Akacja bardzo mi przykro:-( Ale widzę że masz super nastawienie, zazdroszczę Ci go:) Aneczka my w poniedzialek mamy wizytę w poradni genetycznej i będziemy robić badanie kariotypu (mój lekarz zażądał wyników przed ivf). A że robimy to badanie na nfz to na wyniki czeka się 3 msc. Czyli teoretycznie poiwnny być pod koniec lutego. Po cichu liczę że może wyniki będą wcześniej ale chyba szanse są marne:-( I tak myślę że może zanim będę miała te wyniki lekarz już mi będzie wyciszał jajniki. Ja mam AMH 4,1 więc raczej długi protokół mnie czeka, mam rację?
  19. Myszka ja założyłam sobie że urodzę do 30stki ale mam marne szanse na realizację planów. 30 kończę 18 sierpnia 2013:-) Więc już dupa :-)
  20. No widzisz Dziubrys, to Gizler się bardziej ceni :-) Co do stymulacji to ja też miałam łączoną: Clo od 2 do 5 dc i potem od 5 do 7 dc fostimon raz dziennie 75j. No i rosło mi po 4-5 pęcherzyków.
  21. Dzubrys mi mój gin polecał Invimed, Polmed odradzał bo podobno teraz strzasznie idą na ilość:-( Ja na razie trzymam się Gizlera, akurat o wielkości pęcherzyków mnie informuje, ale już np o szczegółach ICSI mi nie mówił, może dlatego że mu tłmaczyłam że my dopiero po nowym roku podejdziemy. Co do leków mnie stymulował Fostimonem, ok 90 zł za zastrzyk. W każdym cykly brałam 3, i zawsze rosły mi ładne pęcherzyki. Drogi jest no ale już trudno. Dzubrys a ile teraz za wizytę?? Bo ja zawsze 150 płaciłam. Aha i Gizler ma usg u siebie w gabinecie:-)
  22. Psioszka ja się leczę w Invimedzie u dr Gizlera. Sama nie wiem co o nim myśleć, niby wszystko ok, miły itp. Ale sam z siebie nic nie mówi, trzeba wszysto wyciągać. I nie spodobalo mi sie jego podjescie do nas w trakcie IUI. Przy pierwszej próbie iu gdy nie było dawki inseminacyjnej wspominal i ICSI ale ja uparłam sie na drugą próbę. Wtedy dał mojemy M leki i rzeczywisćie nasienie było dużo lepsze, no ale ciąży nie było. Więc gdy byłam u niego na kolejnej wizycie powiedziaąłm ze chce spróbować jesczez raz i czy M dostanie leki, pwoiedział że nie bo to nic nie da. No i znów nie było dawki minimlanej. A przy lekach była, wiec mógł już wypisać receptę ale zbagetelizował i wciąż gadał o ICSI. Nie wspomnę że przy IUI kazął mi od razu wstać z fotela :-( Wydaje mi się że jest dobrym specjalistą ale jednak podejście do pacjenta też się liczy:-(
  23. Aneczko a dlaczego już myśl o dawcy? Wiem że macie słabe nasienie (my też) ale myślałam że przy ICSI wystarczy jeden plamnik i anwet z tej ilości którą macie uda sie wybrać odpowiednie. Ja już nie rozumiem o co chodzi:-( A robiliście badania genetyczne???
×