Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justynka-83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justynka-83

  1. Dzień dobry dziewczyny! Mocno trzymam kciuki za testujące, szykujące się do punkcji i do transferu. Tyle nas tutaj że ciężko wszystko zapamiętać:-) x Lunede z synkiem an pewno będzie wsyztsko dobrze, ale rozumiem że się martwisz. Trzymaj się kochana!! x Miki, lUnede, Nielotol życzę Wam szczęsliwych rozwiązań :-) x Aneczko kochana odezwij się co u Ciebie. Jakoś tak jesteś mi bliska:-) Jeśli masz chwilkę możesz napisać parę słów na maila (plamka83@interia.pl) bądź gg(8317885). Helenko a jak u Ciebie?? x Pozdrawiam!
  2. Aggie gratuluję wyniku:) w ktorej klinice we wrocławiu się leczysz i u którego lekarza?
  3. Leti wolałabym chyba nie mieć kasy na in vitro niż ją mieć i wiedzieć że i tak nie mam szans :-( Staram się myśleć pozytywnie, że leki coś pomogą, ale jakoś nie potrafię. Właśnie dostałam smsa że koleżanka urodziła...
  4. Dziewczyny u mnie nic się nie dzieje, biorę leki, czekam na wyniki badań Wszystko w zawieszeniu :-(Czas się ciągnie a ja już nie wierzę że się uda. Siostra zaproponowała że odda mi swoje komórki jajowe. Sama nie wiem czego chcę.... Nie chcę Was tu zasmucać, większość z Was teraz czeka na swojego maluszka, staraczek coraz mniej. I dobrze:-) Ja po prostu czuję że mam podcięte skrzydla.
  5. Witajcie dziewczynki! x Gerwazy ściskam kciuki za sukces! x Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny bez wyjątku! Mnie dobija takie czekanie, 3 miesiące stracone :-( Aneczko jesteś tu jeszcze? Helenko, Aliket? Dajcie znać co u Was! x Pozdrawiam!
  6. Witajcie dziewczyny! x Beti gratuluję córeczki:-) x Ziuta trzymam kciuki za dwie kreski! x Pozdrawiam wszystkie dziewczyny serdecznie :)
  7. Joasia u mnie pobrali 11 dojrzałych komórek, zapłodniło się 9 ale nie chciały się dzielić i do transferu dotrwały dwa słabe zarodki. Mam zrobić badania w kierunku przeciwciał przeciwjajnikowych i na zespół łamliwego chromosomu X. Jesli te badania wyjdą źle to pozostaje mi tylko dawczyni jajeczek. W tej chwili biorę kwas foliowy 5 mg, witaminę E i koenzym Q10. Może coś to podziała na mojej jajeczka. Ale jesli problem tkwi w genetyce to nic nie pomoże :-(
  8. Joasia u nas jest problem ze słabym nasieniem, i po podejściu do imsi okazało sie że moje komórki jajowe są złej jakości bo zarodki słabo się rozwijały :-( Dostałam leki na 3 miesiące i jesli badania genetyczne wyjdą ok to może podejdziemy do drugiej próby.
  9. Witam wszytskie nowe dziewczyny! x Gerwazy bęzie dobrze :-) Czuję że tym razme Wam się uda:-) x Co u mnie? W zasadzie nic, czekam na wyniki badań FRAX i przeciwciał przeciwjajnikowych. Jak będą już to się okaże czy mamy jakiekolwiek sznase. Na razie biore leki zgodnie z zaleceniem i to tyle. W środę dostałam @ i jakoś nic nie poczułam, ani żalu ani zdziwienia, ani rozczarowania. Jestem chyab pogodzona z tym że nie mamy szans.
  10. Witam dziewczynki! x Joasia bardzo mi przykro, wiem co przechodzisz:-( Popłacz sobie jeśli to Ci pomoże, odpocznij a potem ruszaj do walki! x Gerwazy trzymam kciuki za punkcję! x Kikulec z Invimedu jestem zadowolona. Szału nie ma bo wiadomoże teraz w każdej niemal klinice jest fabryka. Leczę się u dr Gizlera. Teraz mam 3 miesiące przerwy. Biorę leki na poprawę jakości komórek jajowych ale szczerze mówiąc nie wierzę że to coś da :-( Któraś z Was pytała o Biosteron. Mi lekarz powiedział że mogę to brać ale nie więcej niż 10 mg na dobę!!! Kupiłam Biosteron 5 mg i biorę tylko jedną tabletkę dziennie, nie chcę z tym przesadzić. Radziłabym nie brać tego leku bez konsultacji z lekarzem. x Helenka, Aneczka, Aliket odezwijcie się dziewczyny. Aneczko co u Ciebie??? x Życzę wszystkim powodzenia!
  11. Wesołych i pogodnych Świąt kobietki, dla Was i Waszych najbliższych!
  12. Wesołych i pogodnych Świąt kobietki dla Was i Waszych najbliższych!
  13. Badania prywatnie, koszt 600 zł. Ja już chyba nie mam nadziei. Czuję się pusta i dociera do mnei że jeśli kiedyś będę w ciązy to pewnie nie z mojej komórki.
  14. Słońce, straszna wiadomość, bardzo współczuję... :-( x Lekarz mówił o zmianie protokołu ale jesli genetyka wyjdzie źle to nie ma się co łudzić:-( Poza tym protokół miałam dobry bo wychodowałam wręcz idealną ilość komórek :-(
  15. Gerwazy mam brać 2x po 30 mg koenzymu. Zastanawiam się nad zakupem mleczka pszczelego. Ale jeśli to wina genetyki to nic nie pomoże niestety :-(
  16. Lekarz tłumaczył mi dokładnie że przez pierwsze 3 doby po zapłodnieniu o dalszym rozwoju zarodka decyduje DNA komórek jajowych. Dopiero po 3 dobie włącza się DNA plemnika. Tłumaczył to szczegółowo ale medycznym językiem więc z tych nerwów połowy nie pamiętam. Generalnie może byc u mnie problem z łamliwym chromosomem X. Jesli wyjdzie to w badanu genetycznym to nie zostaje mi nic innego jak dawca komórki :-(
  17. Witajcie dziewczyny! Joasia powodzenia! Monojc wow! U mie też w klinice mówili że powinno być max. 15 jajek. Hmmm... x Dziewczyny podobno nadzieja umiera ostatnia. Wczoraj jechałam na wizytę pełna nadziei że zaczniemy znów stymulację i spróbujemy jeszcze raz (nawet udało nam się pożyczyć kasę). Lekarz mnie zbadał, jajniki ok. No i powiedział że wszystkie wyniki mam wzorowe, hormony, posiewy, stymulacja przebiegła książkowo (17 pęcherzyków), liczba jajeczek książkowa (11 dojrzałych), liczba zarodków książkowa (z 11 jajeczek zapłodniło się 9). No i tutaj wszystko się kończy: zarodki po zapłodnieniu słabo się dzieliły i do 3 doby przetrwały tylko 2. W dniu transferu gin mówił że to wina nasienia ale po analizie wszystkiego wychodzi na to że to wina jajeczek, ich słabej jakości. Mam przez 3 miesiące brać końską dawkę koenzymu Q10, kwasu foliowego i witaminy E. I zbadać czy mam przeciwciała przeciwjajnikowe, jeśli będą obecne czeka mnie 6 miesięcy na sterydach:-( Mam też zrobić badanie genetyczne które wykrywa anomalie chromosowe w komórkach jajowych. Jesli coś bedzie nie tak to nie ma co nawet próbować, jedynym wyjśćiem będzie dawczyni jajeczek. Jeśli badanie genetyczne wyjdzie ok, powtórzymy IMSi ale jeśli sytuacja z zarodkami się powtórzy to lekarz mówi już nie ma sensu dalej próbować :-( Myśłałam że już gorzej być nie może...
  18. Myszka naserdeczniejsze gratulacje! Emilka jest urocza, niech teraz rośnie i zdrowo się chowa:-) x Dziewczyny podobno nadzieja umiera ostatnia. Wczoraj jechałam na wizytę pełna nadziei że zaczniemy znów stymulację i spróbujemy jeszcze raz (nawet udało nam się pożyczyć kasę). Lekarz mnie zbadał, jajniki ok. No i powiedział że wszytskie wyniki mam wzorowe, hormony, posiewy, stymulacja przebiegła książkowo, liczba jajeczek książkowa, liczba zarodków książkowa (z 11 jajeczek zapłodniło się 9). No i tutaj wszytsko się kończy: zarodki po zapłodnieniu słabo się dzieliły i do 3 doby przetrwały tylko 2. W dniu transferu gin mówił że to wina nasienia ale po analizie wszystkiego wychodzi na to że to wina jajeczek, ich słabej jakości. Mam przez 3 miesiące brać końską dawkę koenzymu Q10, kwasu foliowego i witaminy E. I zbadać czy mam przeciwciała przeciwjajnikowe, jeśli będą obecne czeka mnie 6 miesięcy na sterydach:-( Mam też zrobić badanie genetyczne które wykrywa anomalie chromosowe w komórkach jajowych. Jesli coś bedzie nie tak to nie ma co nawet próbować, jedynym wyjśćiem będzie dawczyni jajeczek. Jeśli badanie genetyczne wyjdzie ok, powtórzymy IMSi ale jeśli sytuacja z zarodkami się powtórzy to lekarz mówi już nie ma sensu dalej próbować :-( Myśłałam że już gorzej być nie może...
  19. No ale jest szansa że ile znajdą tych plemników? Więcej niż teraz? I kto jest przeciwyny dawcy, Ty czy Twój M? Przepraszam że tak wypytuję...
  20. Przepraszam za te kilka postów, internet mi się zawiesił :-(
  21. Fania musisz być silna. Chciałam Cię o coś zapytać, mam nadzieję że się na mnie nie pogniewasz. Powiedz mi jakie sznase daje lekarz na to że po leczeniu u Twojego M pojawią sie plemniki? Czy nie doradzał skorzystania z dawcy? Ja wiem że to bardzo trudna decyzja ale są tutaj dziewczyny po takiej decyzji, z brzuszkami, szczęśliwe że niedługo ich pociechy przyjdą na świat. Czy Wy naprawdę o tym nie rozmawialiście? Kurcze nie zazdroszczę Wam tej sytuacji. Podziwiam bo ja na Twoim miejscu chyba bym nie dała rady.
  22. Fania musisz być silna. Chciałam Cię o coś zapytać, mam nadzieję że się na mnie nie pogniewasz. Powiedz mi jakie sznase daje lekarz na to że po leczeniu u Twojego M pojawią sie plemniki? Czy nie doradzał skorzystania z dawcy? Ja wiem że to bardzo trudna decyzja ale są tutaj dziewczyny po takiej decyzji, z brzuszkami, szczęśliwe że niedługo ich pociechy przyjdą na świat. Czy Wy naprawdę o tym nie rozmawialiście? Kurcze nie zazdroszczę Wam tej sytuacji. Podziwiam bo ja na Twoim miejscu chyba bym nie dała rady.
  23. Fania musisz być silna. Chciałam Cię o coś zapytać, mam nadzieję że się na mnie nie pogniewasz. Powiedz mi jakie sznase daje lekarz na to że po leczeniu u Twojego M pojawią sie plemniki? Czy nie doradzał skorzystania z dawcy? Ja wiem że to bardzo trudna decyzja ale są tutaj dziewczyny po takiej decyzji, z brzuszkami, szczęśliwe że niedługo ich pociechy przyjdą na świat. Czy Wy naprawdę o tym nie rozmawialiście? Kurcze nie zazdroszczę Wam tej sytuacji. Podziwiam bo ja na Twoim miejscu chyba bym nie dała rady.
  24. Cichutko sie tutaj zrobiło... x Fania współczuję bardzo. Najgorsze jets właśnie to czekanie :-( x Tygrysek przykro mi :-( x Mi lekarz kazał przyjechać na wizytę po porażce, właśnie w poniedziałek jadę i mamy zadecydować co dalej.
  25. Kurde ale próg z tym nasieniem, poniżej 3 mln w ml przez 12 miesięcy :-( Mój M ma między 2 a 6 mln, na naturalną ciążę nie ma sznas i wygląda że na refundację też się nie łapiemy. Duuuupa :-(
×