Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mireczkowataaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mireczkowataaa

  1. W jakim świecie ja żyje? heheh, chyba w takim, gdzie związek opiera sie na zaufaniu i szczerosci. Więc zluzujcie pomarańcze- bo nie mam zamiaru szpiegować ani kontrolować najblizszej mi osoby. Możecie mnie nazywać naiwną- dobrze mi z tym. A mam 32lata ma swoje wady, jak każda z nas, ale oskarżanie jej o zabicie królika, mnie osobiscie smieszy.
  2. to ja chyba naiwna jestem :) Chociaż nie, twierdzę, ze po prostu mam mega wiernego chłopa! O, tego się będę trzymała :):) Sorelka- jak tam nastrój wakacyjny? Dzisiaj chyba ostatni dzień! Ale masz fajnie!! Mam 32lata- gdzie jesteś?
  3. jest ktoś? Jakby co kawę stawiam :) Gość- szok! I nic nie podejrzewałaś?
  4. mnie sie wydaje, ze kobieta zawsze wie, kiedy facet zdradza. Wszystkie znane mi, zdradzane laski wcześniej podejrzewały, ze cos jest nie tak. Ale bywa różnie, to fakt. Jestem teoretyczką, bo nikt mnie nie zdradził, tak zakładam oczywiscie. Bo z tego, co piszesz moze nawet nie wiedziałam :)
  5. no ok, ale skoro czujemy, ze cos jest nie tak, podejrzewamy, ze maz nas zdradza to takie grzebanie w telefonie jest usprawiedliwione? Nie lepiej próbować popracować nad zwiazkiem, rozstać się? Nie wiem, może to kwestia tego, ze jakos nigdy nie podejrzewałam nikogo z kim byłam o zdradę- bo się nia brzydzę, zakładam, że lepiej odejsć a nie krecic cos na boku... Myśle, ze gdybym podejrzewała o zdradę to byłby koniec zwiazku. Bo dla mnie nie ma zwiazku bez zaufania.
  6. zapodaje, zainspirowana tematem bodajze na uczuciowym :) Szpiegowanie w zwiazku, dawaj, co myslisz. Mam znajomą, która twierdzi, ze ufac mozna ale kontrolować trzeba. A mnie sie wydaje, ze grzebanie komus w rzeczach, mailach to brak wychowania i szacunku dla wolnosci drugiego człowieka. Moja tesciowa otwiera listy zaadresowane do mojego faceta i nie widzi w tym nic złego, więc tacy ludzie istnieją :)
  7. sorella, ja akurat mam co robic,a le mega leń mnie ogarnał. Z czystym sercem wyznaję, ze zbijam dzisiaj w pracy bąki chodząc po kafe :):)
  8. witam. Mam 32lata- miałam na mysli, ze jakbys sobie wybrała jakieś imię ąłtwiej by sie do Ciebie zwracało :) Sorella- ej, nie dołuj. Ja jeszcze z miesiac do urlopu! Dzisiaj mam taki dzień, ze autentycznie nic mi się nie chce....
  9. dzień dobry :) A ja mam inną teorię, juz piszę. Odnoszę wrazenie, że bez pomocy męża mam 32lata nie dasz rady. Też miałam taki okres, mój facet wiecznie w pracy, ja zawsze po przedszkolu z córką- zaczeło mnie to męczyć. W końcu potrząsnełam chłopem i się obudził. Mam 32lata- moim zdaniem powinnaś zacząć wymagać, naprawdę. Nic Ci nie da unoszenie sie dumą, bo jemu będzie to na rękę. Ja, odkad zaczełam wymagać, odżyłam. Bo tez było "ze mna nie zaśnie", telefony do pracy, ze córa mói, ze chce mamę. Tak najłatwiej dla faceta. Teraz jest oki, bo w końcu uświadomił sobie, ze ja zajmuje sie córa praktycznie cały tydzień po południu. Więc w sobote np. idą na długi spacer, a ja zostaję. TAk, zeby psychicznie sobie odpocząć. Pogadaj z nim, proszę :)Aha, i nie nastawiaj sie na zmiany od razu, ale małymi kroczkami- jak najbardziej. Bo córe masz fajną, szkoda jej,.Buziaki! Sorelka- witaj!! Piszże predko co u Was? Jak Twoja rodzinka? Moje dziecko dzisiaj z krzykiem poszło do przedszkola. Migdały ma powiększone, oby nie rozwineło sie jakieś dziadostwo!!
  10. hejka:) Mam 32lata- smutno to brzmi, co piszesz :( A pogadaj Ty z tym Twoim chłopem! Potrząśnij, powiedz, co Cie boli. Moze jakbys miała jego wsparcie byłoby fajniej? Bo Twoja córa pewnie fajna dziewczynka, szkoda marnowac czasu- bo wnet będzie duza i nie będzie Cie tak potrzebowała:) Ja też czasem mam gorsze dni, ze chciałabym ją wyłączyc- ale sie nie da :) Generalnie natomiast lubię z nia spędzać czas...I tak mi się smutno zrobiło, jak przeczytałam, że włączyłaś bajkę, dałaś śniadanie i sobie poszłaś.... Moje dziecko jest pogryzione przez komary!! A, ze po ojcu reaguje alergicznie, jest spuchnięta jak dynia! Serce mi sie kroi :(
  11. mam 32lata- co Ty piszesz? Bo ja nie bardzo rozumiem... Z Twoja córka coś nie tak, jakaś upierdliwa, czy o co chodzi? Jak masz ogród czemu nie napełnisz basenu i sie nie popluskasz? Twój maż jakieś zabawki dla niej zbudował- nie jest zainteresowana? Nie lubisz z nia spędzać czasu? Też tak czasem mam, ale to jak np. cały weekend jesteśmy razem- po prostu czuje sie zmęczona. Ale generalnie to przecież fajny kompan jest :) mama- o! To jest pomysł! Moze sama zakupie TV w normalnej cenie i będzie po temacie???
  12. witam sie! U nas pięknie! Słońce swieci, cieplutko- kiecki wyjęte z szafy- zyć nie umierać :) mama- fajnie masz! Mój facet jak zaczął wybierać dla nas telewizor wybrał jakieś cuda na patyku i temat upadł! Bo nie wydam na głupi telewizor 6tysiecy! ZWARIOWAŁ! No i ciągniemy na starym, bo powiedziałam, ze dopóki nie znajdzie czegos w normalnej cenie to będzie stary- no i miota sie biedaczek :) Mam 32lata- gdzie zginełaś?
  13. jej, ale fajne!! nietypowe, przez ten pasek- śliczne:)
  14. gosc- nie mam zamiaru kupować psa "dla córki", no proszę Cie. Jest za mała, wiadomo, ze pies byłby dla nas wszystkich. Wyobrażasz sobie czterolatkę wyprowadzającą psa? Bo ja nie :) Czy to królik, czy pies- na pewno cora nie byłaby osobą wyłącznie odpowiedzialna za zwierza. Uważam, natomiast, ze czterolatka jest już na tyle rozumna, że majac zwierza w domu, nauczy sie troche odpowiedzilanosci. Zreszta, zwierz u nas to i tak pieśń przyszłosci- za bardzo zabiegani jesteśmy. I żeby była jasnosć- miałam w swoim życiu i psa, i chomiki, i świnki morskie- i nie traktuję zwierząt jak zabawki. mama- lecę obejrzeć obrączki:) A mówiłaś, ze tylko wódka Wam zostałą do załatwienia :):)
  15. mama, jakie będziecie mieli obraczki? Pochwal sie! Lipiec tuz tuz, jakieś lęki? :P:P U nas upały, w końcu!! Kupiłam sobie fajna kieckę wczoraj! Krótka, zwiewna. I nowe buty- zaszalałam! Jestescie miśki?
  16. jest tu jeszcze ktos? Kupę pracy miałam, nie zaglądałam, sorki:) Mam 32lata- jak po urlopie? U nas pogoda extra, dzisiaj idziemy na basenik do dziadków- upały nieziemskie! W końcu :)
  17. oj, to niefajnie!! I dwa miesiące to leczysz? A to po porodzie się stało, czy jak? Moja sekretarka, odkad urodziłą syna trzeciego, też ma wieczny problem właśnie z szyjką. Jakieś wycinki jej brali do histopatologi, cuda na patyku. Mam nadzieję, ze u Ciebie w końcu wyleczą to dziadostwo- bo jak tu mysleć o corce? :) A jak przygotowania do slubu? Hot mama- lepiej się odezwij, bo znowu wpadniesz w kółko chomika :P:P
  18. też się witam! mama- co się dzieje? Cos poważnego? U nas też upały nieziemskie!! Wczoraj pluskalismy się w baseniku i było w miarę. Klima niby w biurze jest, ale matko kochana, czasem tzreba wyjsć :)
  19. mam 32lata- to udanego urlopu:) Hot mama- pojęcia nie mam co z Sorellą, zamilkła :( Tez jestem ciekawa jak sie jej poukładało. U nas upały!! Niemiłosierne!! A mnie sie klima zepsułą w samochodzie- kurde, ależ sie człowiek przyzywyczaja do dobrego :):) Hot mama- znam ten "kieracik". Fajne porównanie do chomika :) to tak apropos króliczka? :P
  20. cześć dziewczyny! Matko, ale miałam zawirowany tydzień!!! Ale wszystko poukładane, jest spokojniej :) Mam 32lata- ale czad z tym kleszczem!! JAk on dał radę wbic sie w mała głowke?? DZIAD! Ma rzenia- takie spotkania "po latach" są fajne, kurcze, tyle wspomnień... Mnie się najbardziej w nich podoba, że człowiek po latach, weryfikuje swój pogląd na dana osobę. Pamietam jak kiedys spotkałam koleżanke z podstawowki- jakoś blisko nie byłyśmy. A tu tak sie zagadałysmy, ze nawet na kawę poszłyśmy :) Dzisiaj mnie czeka przysiedzenie, zeby cały tydzieć przerzucic na papierki- bleeee!!
  21. mam 32lata- no, córce trzeba coś powiedzieć :( Swoja droga nie wiedziałąm, ze króliki to takie wrażliwce... I tak sie zastanawiam sama nad kupnem takiego króliczka dla córy- no przesłodkie są. Moze zamiast psa? Co mysłicie? Hot mama- gdzie byłąś jak Cie nie było ? :)
  22. ojeja, ale słodziak!! I widzę tam małe łapki na klatce :) Szkoda go, kurcze :(
×