mireczkowataaa

witam sie! I zguby witam :) Co tam u Ciebie Sorella? A mnie się ta temperatura nie podoba, za szybko jest ciepło. Efekt taki, ze w przedszkolu pustki- dziciekai sie spociły i zakatarzone. Moja sie jeszcze trzyma, odpukać:) Ostatnie dni po prostu nie wiedziałam jak sie nazywam...Ale juz wracam do zywych!! Nastepny taki termin wielkiego tematu dopiero w czerwcu- uf! Co u Was laski?

fajna, taka klasyczna :) a 120zł to nie tak dużo, moim zdaniem. Nie wiem, czy ona ze skóry, czy trwała- niestety jakosć kosztuje :( JA akurat "torebkowiec" jestem, autentyczny maniak- mam ich z 50 :) Mama, no witam! JAk przygotowania do slubu? Pisz predko!

jestem, jestem, witam sie. Mam 32lata, kurde, masz jakieś wieści od Sorelli? Przepadła jak kamień w wodę. Mama sie nie odzywa, ciekawe jak przygotowania do słubu? U nas dzisiaj piękne słońce- szok!! Muszę umyć szyby w aucie bo normalnie nic nie widać- wstyd! Jak dieta?

wiesz, ja już stara jestem, ale czasem jak piszę w jakimś ciekawym temacie, normalnie mnie zatyka jak ktos po mnie bluzgami leci.. Chyba sie na to nie umiem uodpornić. I zastanawiam sie, co tymi ludźmi kieruje!

myslę, ze na kafe sporo osób uwielbia sie wyzywać i obrażac. No bo sama popatrz, jaki jest sens, za przeproszeniem, darcia ryja bo ktoś nie uzywa kostek, wrzuca miesko do gotujacej sie wody, czy odlewa wodę po zagotowaniu?? Tak, jakby nie można normalnie napisać swojej opinii.

jestem, jestem, zaglądam :)

o matko, nie pisz o aucie! U mnie totalny syf, zabieram sie od miesiąca :) Dajno jakiegoś kopniaczka, moze pomoze? :)

witam sie. Mam 32lata- no brawo! Ma rzenia- jak córka?

to chyba kwestia organizacji...Wiadomo, ze kromkę na sniadanie najszybciej i najprosciej zrobić :)

to trzymam kciuki za Was laski :)

tez się witam. Humor podły! NApierdziela sniegiem, ze mnie szlag trafia!! Mam32lata- Ty wiesz, ze na studiach z koleżanką przez miesiac nie jadłysmy chleba i zrzuciłysmy po 3-4kg?? A nie miałysmy diety tylko przestałysmy jeść pieczywo! Tak więc dobra decyzja moja droga :)

ja też sie nie czuję chudziną, teraz ważę jakieś 50kg i czuje się super, w spodnie z podstawówki ostatnio weszłam- kurde, kiedys robili trwałe ubrania :):)

a mnie wszyscy mówią, ze jestem chudzina:) Fakt wysoka nie jestem to i lekka :) Ale powiem Wam, ze idealnie się czuję jako "chudzina" i już. Mam32lata- wiosna idzie, zrzucisz ani sie obejrzysz :)

też sie witam! Mama- u nas tez te swieta jakieś beznadziejne! Nie dośc, ze całe swięta padał śnieg, córa znowu gardło zawalone to jeszcze nie wyrobiliśmy sie na świecenia jajek- jakos tak dziwnie... Dobrze, ze już po!

właśnie miałam pytac co z Sorellą, bo chyba mailowałyscie? A ja jutro jeszcze w robocie, kurde! Oby do swiąt :)

hmmm...znowu tylko ja?

witam się :)

mama- Ha! Ja te "nocne" telefony uciełam :) Okazało się, że można korzystać z pomocy podwładnych, a nie jak zosia samosia:) Ale z tego, co pamiętam Twój maż ma własna firmę, wiec pewnie inaczej to wygląda... Niemniej doszłam do wniosku, ze kurcze czasem trzeba od tej roboty wypocząć i już! I uskuteczniamy to z moim szanownym meżczyzną :)

no właśnie my mielismy taki plan..bez telefonu i neta :) Obczaiłam fajne miejsce, taki "apartament" na zasadzie dwóch pokoi, czyli córa mogłaby sobie spokojnie spać w drugim :) Oby coś z tego wyszło, bo wział sie za to mój facet- hehe. Jak ostatnio organizował wyjazd to gnietliśmy się w jednym pokoju, bo nie dopytał co oznacza wielkie słowo apartament :):) Ale myslę, ze wyciagnął wnioski, bo przy dziecku seksu uprawiała nie bedę :):):) mama- ja smaruję vickvaporu( czy jakos tak) i zawsze pomagało a tu takie coś niefajne... ania franiaa- zmęczenie pewnie robi swoje...Malec podrosnie i pewnie wszystko wróci do normy, zyczę z całego serca!

a idź mi z tym sniegiem!! Już kij ze sniegiem ale dlaczego jest tak cholernie zimno????? Ciekawe jaka pogoda będzie w święta...

cześc dziewczyny! My też chorujemy, angina. Mam dosc tej zimy, w weekend w nocy było -16stopni! Kurde, wiosna juz przecież!!! Też uważam, ze pomarańcze nie są w stanie popsuc tematu, ale jestem pod wrażeniem, ze kotos zgłosił ich wypowiedzi do usuniecia- dzieki temu komus ;):) Miłego dnia laski!!!!

hej, jestescie? Ja tylko przelotem, ale nie chciałabym, zeby nam topic padł :) Mięłgo dnia!

hehehe, dzięki za pozwolenie :):)

a kto powiedział, ze nie chcę, zeby został moim meżem? :) Chcę, ale kiedyś tam:) A tak serio, jest mi dobrze tak, jak jest, naprawdę. Czasem mam ochote zostać jego zoną, ale jak sobie pomyslę o organizacji, kosztach to... mi sie odechciewa. No i tak lecą wspolne lata konkubinatu :)

oczywiście mogłabym się przyczepić, ze nie uzgodnił ze mna terminu ale co tam :) Byłam w szoku bo o Metrze gadałam wieki temu, a tu takie cos. Fajny jest :)