Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mireczkowataaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mireczkowataaa

  1. witam się. Sorella- wcale Ci się nie dziwię. To chyba najgorsze, co może nas spotkać- śmierć własnego dziecka... Pamiętam jak zawsze mowiłam do mojego taty, że ja umrę przed nim bo nie wyobrażam sobie, zęby ich nie było...Odkad mam corke juz takich głupot nie gadam. Mnie zawsze w takich chwilach wydaje się, ze te moje problemy takie głupie są, naprawdę! Bo sie z mężem pokłociłam? Bo moje dziecko nie chciało wieczorem spać? Tak mnie to uderzyło, ze sie wczoraj z M. pogodziłam. Bo szkoda czasu na takie głupie fochy :) U nas leje deszcz! Noż kurde, grudzień mamy!! kawę stawiam.
  2. apropos odśnieżania - mnie sie zawsze chce śmiać z mojej sasiadki- też ma do pracy na 7- i często sie przy autach spotykamy. I jak czasem odśnieżam drugie auto to ZAWSZE robi wiwelkie oczy z hasłem" a dlaczego Ty mu odśnieżasz?? Przecież to facet" :)
  3. cześć laski!! Dotarłam w końcu do roboty, po mękach na budowie :) Zimno jak cholera ale...słoneczko wyszło! Mam 32lata- a w garazu nie stawiasz auta?? Ma rzenia- tak pytam o tą odpornosć sorelki, bo mała ciagle chora. Ja wiem, ze przedszkole wiaze sie z chorobami, ale przecież nie non stop, nie? Monika hmmm- to są zabawy sensoryczne- na zasadzie różnych faktur, struktur, ciepło-zimno. Wsypuję do miski np. ryz z fasolą i córka to rozgrzebuje- np. do jednej miski wrzuca ryz do drugiej fasole. Czasem psikam pianka do goelnia meża- wtedy jest szał :) A jeszcze jak do tej pianki dorzucę np. kukurydzę to juz w ogóle. Albo do jednej miski wlewam ciepła wodę do drugiej zimną- i cora to przelewa. Nie wiem ile lat ma Twoje dziecko- u mojej zawiązanie oczu i poznawanie kształtów raczej by sie nie sprawdziło. U nas jest ten problem, ze moja córa nie mówi- kiedyś tak, teraz przestała. No i tą sensorykę nam wymyślili :)
  4. sorella- a skad Twoja córka ma taka niska odpornosć? Taki jej urok, czy jak? Tak z ciekawosci pytam...Chyba, ze pisałaś o tym a ja nie doczytałam... kurde, sanki muszę wyjac z piwnicy :)
  5. e fluk to nie katar :) Moja pediatra nazywa to katarem przedszkolnym- u nas często jest tak, zę w jeden dzień córa wysmarka paczke chusteczek, a na drugi dzien po katarze ani śladu. A jak kaszle? Sucho? Czy sie cos odrywa? Moze ją przeinhaluj? Pamiętam jak pisałaś cos o podejrzeniu astmy... Moze cos ja uczula w przedszkolu? I lepiej zabezpieczyc płuca? Sama nie wiem...Szkoda mi tej Twoje córki jak cholera :(
  6. dziewczyny, z góry przepraszam za prawdopodobny zlot pomarańczek tutaj. No ale skad miałam wiedzieć, że popularna na kaffe jestem, no skąd :P:P A wiecie, ze nawet zacytowano moją wypowiedź z jakiegoś tam tematu na dziale slubnym? No gwiazda ze mnie :) Chyba lecę popracować to moze odpuszczą...
  7. nie, udowadniają mi, że dziecko mi przeszkadza, bo kiedyś napisałam, ze jak cora miała dwa lata to też mi sie nie chciało do domu wracać :):) Zreszta co Ci będę streszczać, masz tu linka
  8. cześć sorella :) ha, skąd wiem- wdałam się w dyskusję na temat młodych matek i normalnie laski zaczęły sypać cytatami z naszego wątku - czad!! Mama 6latki nawet mi wytknęła, ze podtykam dziecku ryż z fasolą zamiast "porządnie" się nia zająć :) Pamiętacie jak mam 32lata nie wiedziała jak córkę zabawić i podsunełam pomysł z ryżem, miska z wodą i robieniem namiociku?
  9. jezuuuu, a u nas ciagle pada na Boga!! Auta mi już na parkingu nie widać :) dziewczyny, a ja odkryłam, że strasznie dużo osób śledzi nasz wątek :):) I to zdaje sie codziennie :) Ale czad! Miedzy innymi mama 6latki. Kurde, ze też ludzie mają na to czas! dzisiaj mam luźniejszy dzień- oczywiscie terminy odległe więc zbijam bąki :) Szukam wielkiej kołdry dla moich rodzicow pod choinkę. Macie jakieś pomysły?
  10. Ma rzenia- i bardzo dobrze, ze Cie opieprzyli!! Wyleż się, wygrzej. O, albo ulubiony argument mojej mamy " chcesz dzieci zarazic"? :):) Mam 32lata- extra!!
  11. witam sie. Mam 32lata- jak córa? Ma rzenia- ale masz fajnie!! Chociaż ja skrecać szafek nie cierpię- moze dlatego, że nie lubię nic robic według instrukcji- za mało cierpliwa jestem :)
  12. marzenia- zdrówka!!! Najgorsze są takie przechodzone choroby :( Mam 32lata- również zdrowia dla córki.
  13. częśc ma rzenia- potomostwo nadal chore? Ja sie pochwale, ze moja córka zjadła w ciagu swojego 3-letniego życia jednego chipsa- i to przez przypadek :):) sorella- malowanie warzywami?? to ja też stara jestem :) Albo...mało kreatywna :)
  14. hahaha, chusta animacyjna mówisz? :):) Moja sekretarka teraz dostała propozycję uczestnictwa w akademii dla wybitnie uzdolnionych- a jej dziecko chodzi do drugiej klasy podstawowki! Czad! Za moich czasów były olimpiady, kangury ale na Boga akademia dla wybitnie uzdolnionych??
  15. hehehe, nawet nie wiesz, jak bardzo sie z Tobą zgadzam :) U nas w przedszkolu jest i angielski i włoski- no i ok, niech będzie. Ale jak mi baba mówi, ze nie wyszli na spacer bo by nie zdazyli wrócic na język to mnie szlag trafia!! A teraz wymyślili Fizyka dla smyka, czy jakoś tak. Ogladam zdjecia i śmiac mi sie chce, bo widać, ze połowa dzieci mega znudzona- no ale pani odhacza, ze dzieci zaliczyły. Śmieszne w jakich czasach żyjemy. Tak szczerze to ja juz wolałam moje dzieciństwo, kiedy sie szybko lekcje odrabiało i biegło na trzepak albo pograć w gumę :)
  16. mnie się wydaje, ze to nie kwestia mody tylko zwrócenia uwagi na to, co dziecko oglada, jak jest małe tłumaczenia dlaczego krecik płacze itp. No i ponadto mózg dziecka nie jest gotowy na całodzienne oglądanie TV- to akurat mi tłumaczyła moja kumpela neurologopedka :) ale apropos bajek to ja nigdy nie zapomnę jka moja córa oglądała rumcajsa- a tam misiek wyrywa drzewo z korzeniami! Poszłysmy potem na spacer a ta myk do drzewa, ściska, obejmuje- mysle sobie "o co kaman" a ona takim tubalnym głosem" ho ho ho wychodź cypisku, no pokaż się" :) Sorella, autentycznie mnie z butów wyrwało :)
  17. oj, jak musi siedzieć w domu to rzeczywiście, bajki usprawiedliwione :)
  18. no jakbym o mojej córce czytała :):) Zrzuca kredki ze stoliczka po 5minutach rysowania, biega- też mi czasem nieswojo i przeważnie cała się spocę usiłując coś ciekawego jej wymyśłić, żeby nie narobiła sajgonu :) Bajki oglądaja czasem w przedszkolu a w domu bardzo rzadko. Czasem przed kapielą zapoda jednego reksia czy rumcajsa i tyle.
  19. ja jestem, miałam spotkanie z moim "ukochanym" inwestorem :) Właśnie przeczytałąm. Czyli nie masz innych powodów do niepokoju poza ta mową, git. Bo rozumiem, ze byliscie u neurologa, ktory wykluczył napiecie mięśniowe? U nas brak mowy powiazany jest właśnie z napieciem mięśniowym w rekach. Co widać, bo moja córa to typowy przykłąd "sreberka", MUSI wyjsć codziennie na pole bo inaczej świruje :)
  20. sorella- a byłaś sprawdzic sensorykę? Ja dowiedziałam sie, ze często za rozwój mowy odpowiada np. obniżone napiecie miesniowe w rękach. A apropos tulenia sie autystykow to powiem Ci, ze to nie do końca tak- zalezy właśnie jak autystyk ma roziwnieta sensorykę, gdzie ma deficyty. Paradoksalnie niektórzy, przeważnie wysokofunkcyjni autystycy bardzo lubia sie przytulać. Ciekawe, nie? A tak naprawdę 100% czy autyzm jest czy nie może dać Ci tylko Opole. Ewentualnie enfata w Krakowie. Tylko szkoda na razie dzieciaka męczyć. a słuchaj, jeszcze jedno- jak ukłądaja sie jej kontakty z rówieśnikami? Pisalas, ze ryczy w zlobie? Moze tu jest problem? Zaburzenia społeczne? Moze warto dopytać babek w przedszkolu jak to wygląda? Zachecić do pracy? Tak sobie myslę tylko bo też chodziliśmy z córa po poradniach z powodu niemówienia.
  21. sorella- coś Ty? A dlaczego byłaś w takiej poradni? Co Cie niepokiło u Zuzi? Wiesz, my też byliśmy- wtedy jak Wam pisałam, ze moje dziecko nie mówi. Najpierw my sami, potem z dzieckiem- no i po pierwszej wizycie babka powiedziała, ze wiele rzeczy ja niepoki, ale jak zobaczyla córę podejrzenia odrzuciła. Sorki w takim razie, ze tak Ci napisałam ale troche przeczulona jestem. Autyzm jest ostatnio "modny", wiele rodziców doszukuje sie autystycznych objawow u dzieci i myslalam, ze tylko te puzzle Cie martwia. Sorry jeszcze raz :) A apropos puzzli- powiem Ci ciekawą rzecz. Mój młodszy brat też chodzil po psychologach a suma sumarum jest po prostu piekielnie zdolny :) Konkaty, relacje społeczne- wszystko oki. Ot, taka ciekawostka :)
  22. mam 32lata- nie mam linka, w Lidlu kupiłam :):) Takie drewniane.
×