mireczkowataaa

tak myślałam. Moja mam z tata byli i ponoć piosenka adele na początku trwała dobre 15minut :P:P

mam 31lat- jak kino? Na czym byłyscie?

sorella- a odrobaczyłaś córkę? Przecież te leki na robole są praktycznie obojetne dla organizmu. Robole ciężko wyłapać w kupie, ale w krwi już łatwiej. U nas dzisiaj było -3stopnie!!!! Przesada!

dziewczyny, to w końcu sara z tego tematu to sandrusia z ebobasa?? Bo zaczyna mnie to wciagac :) Zajrzałam na tamto forum i osoba sandrusia pisze, ze była pod tym kauflandem- to ta sama osoba jednak???

Mam 31lat- mój MĄZ ma tak samo, najchetniej sztuczna by postawił :) Ale odkad mamy dziecko sam widzi jak cora sie "jara" światełkami i bombkami- więc troche zmienił zdanie :):) Ja uwielbiam ubierać choinkę! Jak juz chata jest wysprzątana, pachnie pasta do podłogi...

u mnie w domu była zawsze taka tradycja, ze mikołaj przychodził w nocy i kładł nam prezenty koło łóżka:) Chciałabym to przekazac córce. Ja strasznie długo wierzyłam i w mikołaja i w aniołka- do dzisiaj podziwiam moich rodziców, ze chciało im sie czekać aż wszyscy zaśniemy, zeby prezenty podłożyć :P

Ma rzenia- no trzymamy za słowo :):) Dziewczyny, myslicie juz za prezentami mikołajowymi? Patrzyłam ostatnio na gazetki promocyjne i widzę, ze maja fajne ceny, a przed 6grudnia pewnie bedzie masakra- nie dosć, ze tłumy, puchy na półkach to drożyzna!

ja miałam leżaczek bez zadnych wibracji i super sie sprawdził- też Fisher Price.

laski, jeszcze zostaniecie najlepszymi przyjaciółkami :):)

sierpień- sprawdz sobie na centylach, czy prawidłowo przybiera! Jeśli spada to idź do pediatry.

jej, sorelka, przytulam! Oby to nie była astma... Trzymam za Was kciuki, odzywaj sie czasem co U Was.

anka, drugie sześc miesiecy będą płacić 60%pensji- taki mają pomysł na roczny macierzyński.

Ja też nie wierzę w rok macierzyńskiego. Zresztą tak naprawdę sceptycznie patrzę na ten pomysł, mam mieszane uczucia. Zamiast wydłużać macierzyńskie powinni naprawdę "z kopyta" wziac sie za politykę prorodzinną. Ale nie pomysły w stylu "bezdzietni niech płacą wieksze podatki"! Tylko właśnie budować wiecej przedszkoli, złobków. Jak moje znajome zapisywały dzieci do przedszkola publicznego to normalnie włos sie jeżył! Albo znajomosci, albo jakieś punkty za samotne rodzicielstwo- miejsc duzo mniej niz chętnych- chore!!!

mam 31lat- no ba, myślę pozytywnie:) O sprzątaniu jeszcze chcialam :) Też odpoczywam sprzątając, serio. Lubię np. w sobote, jak maż bierze córę i wybywaja a ja pucuję- na spokojnie sobie rozplanuję chatę:) A prasuje jak muszę i zawsze na M. jak miłość :):)

AnKa- Ty to normalnie jak chorągiewka, autentycznie:) Przecież to są Twoje słowa : " "najlepiej jak zaraz po zakonczeniu macierzystkeigo zajdziesz w ciąze i bedziesz na L4 od poczatku, potem roczny urlop macierzyski, i kolejne dziecko i tym sposobem 2-3 lata bedziesz caly czas w domciu z dzidziami, a jak masz umowe o prace to ja bym tak zrobila i dopieor pozniej zmieniala branze;P trzeba kombinowac!" Weź Ty się w końcu zdecyduj na jedna wizję swiata. Raz piszesz, że w domu nie usiedzisz a za chwilę, że Ty byś siedziała 2-3lata z dzidziami. To jak to w końcu jest?

jestem :) Właśnie laski, odezwijcie się! Moje dziecko zaczęło posikiwać w przedszkolu! Kurde, nie wiem o co chodzi...Moze cos ja zbiera?? Odpukać, tfu, tfu!

oj, w temacie "chorowania na ciazę" z całego serca popieram Anię :) Nie chodzi o kasę ( bo skłądki płacimy) tylko po co siedzieć w domu jeśli czujesz się ok? A potem efekt taki, ze jak właściciel firmy ma do wyboru zatrudnić babkę i faceta to przeważnie wybierze faceta- przynajmniej mu na rok z pracy nie zniknie :) Ja tam pracowałam do samego końca, lubie swoją prace i dobrze sie czułam, wiec czemu miałabym siedzieć w domu? Nawet szkołe rodzenia zaliczyłam :):)

Marta 1978- pisałam, ze mnie przeraza wizja zamkniecia Eska bo ja akurat drugiego dziecka już nie planuje, ale np. prawdopodobnie czeka mnie laparoskopia! A szpitale omijam z daleka.

sara- teraz to mnie przeraziłaś! Przecież Eskulap to nie tylko porody. To też laparoskopia, normalne zabiegi! Dawaj znać na bieżaco co i jak!

witam sie :) Ja nie zdecydowałam sie na krew pepowinową bo w POlsce wciaz nie do końca jasna jest sytuacja prawna firm, które taką krew przechowują.

sara- ale tylko jedna noga jest rozpinana, o to mi chodziło :) wózek kupiłabym uzywany- teraz- Mirka madra po szkodzie :) Ja miałam inglesine. Polecam, szczególnie na nasze bielskie góry i doliny.

dziewczyny, muszę Wam coś powiedziec- chociaż juz kupiłyscie to po pikusiu :) Ten pierwszy kombinezon lepiej jakby mial zapiecia na obu nóżkach, bo jak ma na jednej to trzeba dziecko do srodka wsadzic, a tak sie malca kładzie i zapina z obu stron. Tak mi poradziła przyjaciółka jak kupowałam swój- i miała racje. Ja kupiłam z H&M. A w ogole to teraz kupuje praktycznie same uzywane rzeczy na allegro. Wczęsniej miałam manie "wszystko nowe". Po dwóch latach stwierdziłam, ze kurde nie warto :) Za wózek dałam kupe kasy a sprzedałąm za 1/3ceny, tak samo z leżaczkiem, matą! Sama zła na siebie byłam :)

sara, z całym szacunkiem, ale nie ma czegoś takiego, ze dziewczyna dostała recepte bo "potrzebowała". Tak gwoli scisłosci. Natomiast AnKa nie do końca masz racje- mozesz wziac recepte pełnopłatną- np. jeśli lekarz Ci nie wpisze na recepcie literki P- jak przewlekłe- to płacisz 100%. Jeśłi to wiesz, to domagasz się od lekarza wpisania. A jak nie wiesz to płacisz 100% i narzekasz :P A jeśli chodzi o refundację to pamiętacie aferę na początku roku? Właśnie o ta liste i lekarze dostali wtedy możliwośc wypisywania refundowanych recept na leki, których jeszcze nie było na liscie, a NFZ mówił, ze moze będą. No musicie to pamietać! :) I moze stad fakt, ze koleżanka Sary mogła mieć recepte z refundacja? I nie kłóćcie sie juz Sara i AnKa bo obie zaczynacie byc jak przekupki!

sara- od alergii mi się zrobiła. słuchajcie, a moze z ta refundacja obie macie racje? Pamiętacie jaki był raban na poczatku roku i lekarze uzyskali wtedy prawo do wypisywania refundowanych recept, bez zgodny NFZ? Moze taka recepte realizowała Twoja znajoma Sara?

odadozżź- sorry, zę tak analizuję, ale kurcze, nie przeszkadzało Ci karmienie w takim "normalnym życiu"? W sensie wyjsc na imprezę, piwa się napić... Ja, tak po roku karmienia, właśnie już zateskniłam za "normalnym" zyciem, pare wyjazdów, szkoleń mnie ominęło- bo nie odciagałam więc musiałam byc ja. Sara- ja mam astmę nabyta, ale nie brałam jej pod uwage, ani Biernacki, przy decyzji o rodzaju porodu.