Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iwka78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Iwka78

  1. dzidka, u mnie tak koło 15 tyg. takie łaskotanie od środka, 17 tyd. jakby pukanie?, drganie brzucha czy coś. A teraz 22tyd. to widać jak się brzuch rusza i podskakuje i czuć mocno. Nie da się tego pomylić z niczym generalnie, więc będziesz wiedziała ;) Ale ja byłam szczupła w brzuchu i mam łożysko z tyłu - ponoć wtedy szybciej się czuje ruchy i mocniej. Generalnie to chyba większość dziewczyn po 20 tyg. coś czuje.
  2. Justi, bo ponoć jak coś jest nie tak w czasie porodu, to widać po paznokciach. Patrzą, czy nie sinieją itp. Można tylko bezbarwnym malować ponoć. No i mojej koleżance kazali obciąć na krótko na porodówce. Odmówiła, bo cierpiała już mocno. To zaraz "po" jej nożyczki przyniosła położna i kazała obciąć, żeby Malucha nie podrapała... Głupota, bo jak ktoś nosi długie cały czas, to potrafi się nimi "obsługiwać". Ja akurat teraz krótsze noszę, ale kiedyś zawsze miałam długie i pomalowane. Nawet soczewki kontaktowe zakładałam i zdejmowałam bez problemu.
  3. Ana, Ksawery Aleksander mi się podoba, więc będę głosowała za tą opcją :) Proponuję sprawdzić też, jak będzie brzmiało imię z nazwiskiem razem. O ile dziewczynka prawdopodobnie nazwisko zmieni, o tyle chłopiec nie, więc dobrze, żeby razem współgrało i nie powstał np. Narcyz Nagietek (kolega mojej mamy z pracy, autentyk :) ) Ale to jest przykład ekstremalny ;) Nikolę Kopytko też znałam - jak już Kopytko, to chociaż imię mogłoby być mniej wyszukane, no nie? ;) Z mieszkaniami to niestety tak jest, że trzeba pojechać i obejrzeć, nie bardzo można zazwyczaj wierzyć w "opis" ustny właściciela. Zresztą to tak jak z samochodami mam wrażenie... Miłego oglądania :)
  4. Justi, kredyt na 28 lat to żadna atrakcja ;), no ale bardzo nam zależało na tym domu. Rzecz jasna coś kosztem czegoś - nie jeździmy na wakacje, oszczędzamy na czym się da. Jak rąbnęli kasę na dach, to teraz trzeba będzie to odpracować, więc z przeprowadzki w tym roku kicha. Z obliczeń wynika, że za jakieś 2-3 lata może nam się uda przenieść. Ty za to będziesz więcej czasu spędzała z Malutką, bo nie będziesz musiała chodzić do pracy :) Zrobiłam dzisiaj rano nowe odkrycie: strasznie mi się puściły włosy na brzuchu bujnie...! Nie zwróciłam na to uwagi, bo jestem blondynką i nie widać jakoś mocno, ale... SĄ OBECNE...! Na całym brzuchu :/ Mhm... Może jakaś trwała ondulacja? Chociaż to już nie modne... Balejaż...? ;)
  5. Kurza melodia, ale wam Dziewczyny zazdroszczę tych cesarek... Ja się strasznie boję porodu. Pocieszam się tylko, że to nie trwa wiecznie i mam nadzieję, że będę tak zapatrzona w Maleństwo, że zapomnę natychmiast o wszystkim :) Chyba nie mam macierzyństwa w genach, albo coś. Acha, pierwsza noc od wielu minęła mi spokojnie dzięki upchniętemu kocowi między nogami :) Nawet razu mnie ból kręgosłupa nie obudził :) Ale robię się zachłanna, myślę o większym kocu, bo ten trochę jest mały i wypada jednak. A podobno rozmiar się nie liczy ;)
  6. mnie się chiński sprawdził o dziwo. Wcześniej nie sprawdzałam tego. Cholercia, mogłam miesiąc poczekać i byłby facet... ;) To ja chyba najwięcej przytyłam :( 4-4,5 kg... :( A brzuch mam malutki, więc pewnie w dupsko idzie. Miałam normalną wagę, BMI 19. Ale tego się nie da zaplanować, ile się przytyje. Trochę mi przykro, bo chciałabym jeszcze coś fajnego włożyć po ciąży, a jak tak pójdzie dalej, to same "wory" mi zostaną... Dobra, mam chyba gorszy moment, więc się wyłączam, żeby nie smęcić ;)
  7. marcyś, ale ci zazdroszczę tej wagi...! :( A ja rosnę i rosnę i niedługo przerosnę... nawet grubą sosnę... ;) Na początku chudłam i lekarz też powiedział, że nie ma w tym nic złego.
  8. justi, ja miałam tak tylko raz, że Mała harcowała pół dnia. Ale wtedy miałam na sobie te nieszczęsne cisnące jeansy ciążowe i pewnie dlatego
  9. Justi, nie martw się wagą Tosi! Będziemy miały łatwiej "wycisnąć" ;)
  10. No nie no... Następna baba... :) :) Luska, gratulacje!!! Może po prostu w grudniu więcej dziewczynek się rodzi? Są jakieś statystyki różne. pechowa szczęściara, już wiesz, że będziesz miała cesarkę? chociaż jak Córa już waży 533 g, to do końca pewnie do 4500 g conajmniej dobije ;) Taki duże dzieci są ładniejsze po urodzeniu
  11. gratuluję Dziewczynki !!! Wygląda na to, że w naszym gronie Babeczki górą ;) poprawiam tabelkę, bo terlikula chyba niezauwazyła, że wipisujemy się wg tp :) Ana, terlikula - możliwe, że pierwsze opowiecie "historie grozy" z porodówki ;) LOGIN - MIASTO - WIEK - OST.@ - PŁEĆ - DATA PORODU Ana32 - Sosnowiec - 34 - 0.03.2012 - syn - 05.12.2012 terlikula - Lubartów - 27 - - - - - - - - - - - ??? - 06.12. 2012 Misia1126 - Solec Kuj - 29 - 29.02.2012 - córka - 07.12.2012 pektynka - Lubliniec - 25 - 23.02.2012 - syn - 8.12.2012 Iwka78 - okolice W-wy - 34 - 05.03.2012 - córka - 10.12.2012 Luska46 - Słupsk - 20 - 05.03.2012 - córka? - 10.12.2012 mamusia85 - Bielsko - 27-02.03.2012 - córka - 12.12.2012 Nika_80 - Mazury - 32 - 09.03.2010 - ???- 16.12.2012 monika31 - Podkarpacie - 34 - ------------ - ? - 19.12.2012 Qrska - okolice W-wy - 20 - 15.03.2012 - córka - 20.12.2012 mmkm - Białystok - 32 - 23.03.2012 - córka - 22.12.2012 marcyś87 - Katowice - 25 - 20.03.2012 - ??? - 25.12.2012
  12. Misia, mnie moja gin sama wysłała gdzie indziej na usg połówkowe, żeby zrobić na porządnym aparacie bo u niej lekko przestarzały :) Spoko, nikt nie powinien robić problemów. Tym bardziej, że te przepisowe 3 usg w czasie ciąży to malutko...
  13. terlikula, ja nie wiem, czy oni tak dokładnie mierzą to wszystko. Mi lekarz wpisał tp z ostatniej miesiączki i nie chce tego zmienić :( Liczyłam, że może ciut wcześniej będzie, bo mam tp na 8.12 a chciałabym na Święta być na chodzie... Postanowiłam na koniec listopada zrobić mycie okien itp. żeby szybciej było, a 37 tydzień to już w terminie. Podobno jest zasada SSS na to. Sklep, Schody, Seks ;) Tylko nie wiem, czy mąż się da namówić na seks, hi, hi!
  14. mamusia, ja miałam w cenie opcję 4d, tak to pewnie bym się nie zdecydowała, chociaż mąż był ciekawy :) 200 zł płaciłam :( Ale jak dla mnie na 3d też jakoś więcej widać. Syńcia życzę! mmkm, ja pytałam lekarza na USG jak byłam genetycznym (to był 13 tydzień), czy to nie problem, że nie tyję, a wręcz chudnę. Mówił, że jak dzidzia się rozwija dobrze, to nawet lepiej że nie tyję na razie i mam się nie martwić. No i się rozpędziłam po 17 tygodniu dopiero... :-/ Dramat...
  15. Mnie też wkurza syf w chałupie, ale trzeba z tym żyć, he, he ;) Można by non stop sprzątać. Ja rano odkurzę a wieczorem już jest kurz itp. na podłodze. Wylizane nie będzie. Teraz mam wymówkę do sprzątania, bo nie mam siły przez upał :)
  16. mmkm, urośnie :) Podobno na tym etapie ciąży mogą być już rozbieżności w "rozmiarach". Moja Mała miała 24.07 (to był początek 21 tyg.) około 24 cm z nóżkami (ale to jest szacunkowe, bo maluch nie mieści się już w całości na podglądzie usg i lekarz jakoś dodaje poszczególne pomiary - kości nóżek, brzuszka, głowy itp.), waga 326 g. I to jest średnio podobno wagowo, długościowo bliżej górnej granicy. Ale ja mam dużo wysokich osób w rodzinie, więc może być długa po prostu - ja miałam 62 cm jak się urodziłam przy wadze 3250 g (teraz dobiłam do 167 cm :) ) Mama mówi, że bała się mnie kąpać, żeby nie zwichnąć ;)
  17. Justi, będziesz miała mniej ubierania, jak u ciebie jest ciepło. Nie ma tego złego :) No i cienkie ubranka są ładniejsze, bardziej kolorowe. Moja Mała też zamiera jak się położy rękę na brzuchu. Szczególnie gołym. Przez ubranie mniej na to reaguje. Może faktycznie coś widzi? mamusia85 - odwagi! Będzie ok :) Masz zwykłe usg czy z opcją 4d? mmkm, dzięki za opinię o ubrankach :) Pocieszam się tą zimową porą tylko pod tym względem, że brzuchol i tłuszczyk poporodowy łatwiej w swetrzyskach będzie ukryć... I mniej brud w mieszkaniu widać, jak się ciemno szybko robi, hi, hi! ;)
  18. Misia - no właśnie, my to o rampersach dopiero na lato przyszłe możemy pomarzyć ;) ja chyba głównie na pajace postawię i bodziaki całe rozpinane plus śpiochy/półśpiochy do tego. No i jakiś kombinezon czy śpiwór na dwór. A potem się zobaczy. Doświadczone Mamusie pytanie: noworodkowi wkłada się sweterki itp.???
  19. Misia - ja też próbuję na lewym boku spać z poduszką między nogami do tego. Ale bolą mnie stawy biodrowe (oprócz kręgosłupa) i muszę często pozycję w nocy zmieniać :( Niewysypiam się przez to okrutnie muszę przyznać. Ale wpadłam na pomysł zastąpienia jaśka zwiniętym kocem, dzisiaj będzie próba generalna ;) Jasiek jest niestabilny niestety. Ja to nie czuję czy Ania się obraca, ale tak przypuszczam, bo kuksańce dostaję z różnych stron :) Coraz częściej o porodzie myślę... Brrr....! :( Wybiera się któraś Mamusia do szpitala w Piasecznie może na porodówkę?
  20. Justi, no to macie aurę! Ale chociaż jodu dużo ;)
  21. terlikula - ja pochłaniam głównie jabłka :) W zasadzie też mam ochotę głównie na owoce. I ostre rzeczy. Może jakaś ostra Babeczka będzie ;) Z typowo ciążowych rzeczy nabyłam jak dotąd tylko jeansy w których zresztą nie mogę chodzić, bo mnie gniotą w dole brzucha. Mieszczę się jeszcze w zwykłe ciuchy rozmiar większe. Ale tendencja zwyżkowa, więc pora coś zakupić będzie...
  22. Strasznie się rozpisałam, ale nadrabiam, bo mi net nie chodził przez jakiś czas. Więc wybaczcie ;) Justi - ja to o garderobie niemowlęcej szukałam artykułów i się doszkalałam, bo cienia bladego pojęcia nie miałam o co w tym biega. I tak za biegłą się nie uważam... Jakoś tak nie mogę sobie wyobrazić np. wpakowania malutkiej główki przez otwór od body, nawet taki szerszy... A jak pęknie szyjka? Chyba kupię na początek wszystko rozpinane z przodu albo wiązane... U ciebie jest ciepło chyba nawet w grudniu, więc jest coś takiego jak letnia wersja pajacyka - rampers niejaki. Są śliczne i chyba lepiej by się sprawdziły ;) Ja to nie wiem w co takiego malucha zimą zapakować, chyba na "cebulkę" po prostu.
  23. terlikula - witamy nową Mamusię :) Dobrze zrobiłaś rezygnując z pracy. Podobno na początku nie można dźwigać. Chociaż teraz w drugim trymestrze ponoć do 15kg. Ufff...! Sporo... Przy tym upale to dla mnie nawet kilogram cukru jest wysiłkiem... :/ Ja pracuję jako księgowa, więc oprócz segregatorów nic nie taszczę, na razie pracuję. Ale ostatnie 2 tygodnie. Tak postanowiłam. Nieludzko puchną mi stopy i nie za dobrze znoszę siedzenie za biurkiem przez 8 godzin. U mnie będzie grany żłobek - to pewne jak w banku. Potrzebujemy dwóch pensji ze względu na kredyt, a babci do opieki nie mamy :( Ale Malutka będzie miała już 6 miesięcy wówczas, więc myślę, że tragedii nie będzie. Też mam potrzebę szorowania, sprzątania i innych tego typu pożytecznych działań :) W takiej mądrej książce przeczytałam, że to się syndrom wicia gniazda nazywa, hi, hi! Od ponad tygodnia szaleję z kartonami i reorganizuję wszystko w chałupie ;) Nika, terlikula - dobrze jest wchłonąć coś słodkiego przed usg, wtedy Młode się ożywia ponoć. pechowa szczęściara - nie nastawiaj się za bardzo na Emilkę, bo to różnie bywa ;) Mnie wszyscy mówią, że na chłopca wyglądam i też na synka miałam nadzieję - Krzysio miał być. Niestety między nóżkami nic wyrosnąć nie chciało i się ostała Ania ;) Ale teraz to się cieszę nawet. Do sprzątania domu się będzie przyuczało od małego to i pomoc będzie ;) A mąż rzekł: "wychowa się jak człowieka" hi hi! Chyba nawet jest zadowolony, po dwóch rozrabiających siostrzeńcach ma nadzieję na grzeczną córcię. Ja to wcześnie bardzo poczułam ruchy, takie delikatne łaskotki jakoś w 14-15 tygodniu. Teraz (22 tyd.) to już mi się brzuch rusza, jak Młoda się przeciąga i budzi mnie w nocy ;) Strach pomyśleć, co będzie potem. Prawdę mówiąc, to nie przepadam za tym uczuciem... wolałabym z Nią pogadać ;) Mam malutki brzuszek. Widać go już, ale niezbyt wyraźnie, zależy co założę i co zjem. Jakieś 6-7 cm mi przybyło w pasie jak dotąd. Waga od kilku dni po gwałtownej zwyżce stanęła w miejscu. Ufff...! 4-4,5 kg do przodu :( Marcyś - takie małżeństwa "z przerwami" są bardzo udane :) O ile przerwy nie trwają miesiącami. Dobrze robi człowiekowi, jak za sobą zatęskni ;)
  24. Taaaaa.... ;) Mówiłam swojemu mężowi, że powinien się cieszyć, będzie miał w domu własnego wieloryba ;) Tak myślę, że jak urodzę, to będzie mi tak leciutko, że... aż miło ;)
  25. dzisiaj w pracy jadłam śniadanie z nogami na krześle, bo ponoć się krążenie poprawia. I miałam w "d" jak wyglądam. Co to ta ciąża z człowieka robi... :-/
×