Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Optymistkamimowszystko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Optymistkamimowszystko


  1. agaton123456789 to świetnie, że pojawiły/ pojawiają się przed Tobą nowe możliwości :-) Trzymam kciuki &&& Ja wysłałam kilka nowych aplikacji do banków, czas pokarze czy będzie odzew z ich strony. Ofert nie ma zbyt wiele niestety, nie mieszkam w dużej aglomeracji. Ja też jestem po 30-stce i wiem jak to jest z tym zapraszaniem na rozmowy kwalifikacyjne... Ale najważniejsze to nie tracić nadziei :-) Trzymam za Ciebie i za siebie kciuki &&& Pozdrawiam serdecznie :-D

  2. Do agaton123456789 szkoda, że się nie dostałaś :-/ Nie nie startowałam do ZUS-u. Tak naprawdę mam duże doświadczenie w bankowości i głownie do banków wysyłam aplikacje, ale nie wiedzieć czemu odpowiedzi są bardzo znikome niestety. A propozycje (pracy i płacy) jakie składają nie do przyjęcia . ninka-słoninka zgadzam się z Tobą w zupełności. Pisząc o ustawionych konkursach nie generalizowałam sprawy absolutnie. Są z pewnością osoby które w sposób uczciwy otrzymują pracę i to przynosi największą satysfakcję agaton123456789 napisz gdzie teraz startujesz ? Pozdrawiam serdecznie :-)

  3. To był test jednokrotnego wyboru. Pytanie i trzy odpowiedzi. Nie było konieczności dokonywania żadnych wyliczeń. U lala 97 osób chętnych to nieźle... Pewnie jesteś z dużego miasta, ja stratowałam w niewielkim mieście ok. 80 tys. mieszkańców. I był to już czwarty nabór na to stanowisko. Podobno mają być kolejne ale to już początkiem przyszłego roku. Nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała wówczas raz jeszcze ;-) Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie. Odezwij się koniecznie po "wszystkim" :-)

  4. Taak nie dziwię się , że do US tyle osób stratowało. Z mojej orientacji wynika, że są tam b. dobre zarobki. Nie jest łatwo dostać się do US właśnie. Mam znajomego który tam pracuje. Mówił, że jak tylko jest wakat od razu znajdują się chętni z rodzin , znajomych osób tam pracujących. Więc szanse dla innych są niewielkie albo zerowe. Bardzo często jest tak, że konkursy są ogłaszane w związku z takimi wymogami a już wcześniej wiadome jest kto zostanie przyjęty. Wracając do KRUS termin składania dokumentów był do piątku a telefon otrzymałam już w następny poniedziałek . Więc bardzo szybko. Chętnych było ponad 30 osób, test i rozmowa były w tym samym dniu. I w tym samym dniu, od razu po rozmowie ze wszystkimi zakwalifikowanymi osobami poinformowali kto zostanie przyjęty.

  5. Test składał się z 15 pytań. Pytania uważam, że były łatwe. O terminie konkursu dowiedziałam się na dwa dni przed. Miałam niewiele czasu na przygotowanie się (praca zawodowa) ale okazało się być OK :-) W większości dotyczyły Ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników ale również ogólnych informacji na temat KRUS-u więc lektura Ich strony internetowej jest konieczna. A na rozmowie pytania standardowe m.in. dlaczego chcę pracować w KRUS-ie, jak zareagowałabym na "niemiłego" klienta, oczekiwania finansowe, jak wyobrażam sobie relacje: kierownik- ja, co rozumiem pod pojęciem ochrona danych osobowych, czy jestem dyspozycyjna, znajomość języków... więcej nie pamiętam. Jak wyszłam jeszcze dwie dziewczyny czekały na rozmowę (z siedmiu które przeszły pozytywnie test ) powiedziały, że ja najdłużej byłam na tej rozmowie he he :-) Na jakie stanowisko startujesz ?
×