Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lilith-marlie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lilith-marlie

  1. ale w sumie jak się nad tym zastanowię, to wczoraj jak miałam ten dziwny ból w ogonie/pupie/kroku, to potem pogoniło mnie dosyć ostro do toalety i też sobie pomyślałam, że to może być poród. No ale to było rano, a akcja z upławami wieczorem. Poza tym młody się wierci niemiłosiernie, a chyba przed porodem dziecko się uspokaja... To jest chyba tak, że im więcej się o tym myśli i analizuje, tym gorzej. :-)
  2. dziewczyny, to ani nie mocz, ani nie wody - ale nie miało to żadnego absolutnie żadnego zapachu - chyba upławy poleciały nagle - takie mleczno-słomkowe o gładkiej konsystencji to było, ale bardziej wodniste niż wcześniej. Obawiam się, że to niestety nawrót infekcji (praktycznie od listopada cały czas biorę jakieś globulki i nic nie pomaga). obiad teraz gotowałam ;-) na pewno nie rodzę. Wierzcie mi, że jak się zacznie, to na pewno Wam napiszę. Wizytę mam w poniedziałek - lekarka będzie mi gbs pobierać i pewnie potwierdzi mi datę cc.
  3. Monitka - gratulacje, malutka śliczna - niby niemowle dopiero, a już widać, że dziewczynka :-) xx Szyszka - kupon na McFlurry Magnum,to już we wtorek wykorzystaliśmy, mi chyba jednak najbardziej zwykłe śmietankowe z polewą karmelową lub czekoladową smakują. xx Wczoraj wieczorem stoję sobie w koszulce samej i kanapki robię i nagle chlusnęło mi po nogach - na podłodze słomkowa plama, mówię do mojego: Chodź tu, coś mi leci po nogach - starliśmy to, zaczęliśmy wąchać (zgodnie z tym, co szybko w książce sprawdziliśmy) i nie wiedzieliśmy czy to w ogóle pachnie (wody płodowe mają mieć słodkawy zapach). Mój M stoi z paniką w oczach na środku kuchni i mówi: O K..wa, ty zaczynasz rodzić? I co teraz? Nie ma co, idziemy pakować torbę, przecież Ty w każdej możesz urodzić teraz! I 5 minut później stał nad listą rzeczy wymaganą przez szpital i drygował mną co mam szykować, a potem osobiście zabrał się za wyparzanie laktatora, smoków, nakładek i za pół godziny byłam spakowana :-D Natomiast jego reakcja skłania mnie ku przemyśleniom, że jeszcze skończy się tak, że ja go będę wiozła na porodówkę, a nie on mnie hahaha :-)
  4. Hahah, a ja sie zasmialam jak komentarz mamnity przeczytalam :) Wlasnie czekam pod biurem na mojego I przegladam kupony znizkowe do macdonalsa, coby podjechac na szybkiego hamburgerka po drodze, a ten mi tu wypisuje smsa: I do zadnego maca nie jedziemy, wiec schowaj te kupony hahah :-) Xx Z ciast to bym torcik bezowy z polewa truskawkowa zjadla, mniAaaam
  5. Monia, te bole jak na okres to normalne, dziecko schodzi nizej, co jest przygotowaniem do porodu, w pierwszej ciazy moze to sie rozpoczac nawet na 4 tygodnie przed data porodu. Ja tak mialam we wtorek, brzuch wyraznie opadl I od tego czasu nic sie nie dzieje. Xx Klaudynka, no to lada moment tuz tuz - malowanie I seks zrobily swoje. Ja tez bym sie chetnie ze swoim pokochala, ale niestety od poniedzialku caly czas mnie o cos wkurza, wiec nici z tego. :)
  6. A katranka ma racje, najlepszy taki ze stetoskopem tradycyjny, tylko nie mieli go w zadnej z 3 aptek, ktore dzis odwiedzilam. Dziewczyny, a Wam tez tak brzuch ciazy? Mi masakrycznie, albo sie wypina w gore albo w dol, mam tego szczerze dosc :(
  7. Juwelka, ja dzis kupilam taki klasyczny z rekawem na ramie, za 94.5zl firmowany jakas polska marka Diagnostic. Z doswiadczenia rodziny cisnieniowcow wiem, ze te na nadgarstek wlasnie nie sa za dokladne, wiec trzeba zawsze w tej samej pozycji mierzyc, w spokoju, nie gadajac do nikogo :) w odstepach minimalnie 3 minut.
  8. Martyna - to leż :-) ja właśnie jadę sobie leżak kupić na balkon - ostatnie chwile spokoju
  9. mamanita - jak wyślesz teraz maila z zapytaniem na majowki2013@gmail.com, to Ci odeślę hasło. xx przed chwilą obejrzałam synka "czekam na wiosne" i on jest niesamowity - ma od poczatku taki dorosły wyraz twarzy :-) a jak już odpuchł po porodzie, to w ogóle minka 2 latka :-) xx tak ostatnio pisałyście o tych balkonach, że w końcu i ja postanowiłam, ze jadę do jysk i jakieś tanie mebelki kupię - co prawda wynajmowane mieszkanie, ale potem je damy np. babci mojego M, to na pewno się ucieszy.
  10. dzień dobry - ale upał dziś będzie coś czuję - rolety mam pozsuwane do połowy a i tak jest ciepło - wszystkie okna pootwierane, aż się boję pomyśleć, co to latem będzie :-) xx pościel do wózka - tylko flanelkami będziemy owijać i Młodego też rożkować większą flanelką, przecież to upały coś się szykują niedługo. xx obijacze do łóżka - moja mama twierdzi, że przy ruchliwych dzieciach się przydają - ja parę razy zawędrowałam w okolice szczebelków czołem i "darłaś się tak, że spod prysznica musiałam przyjść". xx brzuch mi opadł :-) wcześniej pępek miałam skierowany centralnie w przód, a teraz skośne w dół. I faktycznie oddycha się lżej, tylko śpi gorzej, jeszcze nie opracowałam metody na nowe ułożenie poduszki. :-) xx byłam wczoraj na depilacji woskiem i coś czuję, że to była moja ostatnia akcja przed porodem, pani powiedziała, że ewentualnie na łydki mogę przyjść tuż przed samym porodem, ale bikini to mi nie zrobi, bo jeszcze jej zacznę rodzić w gabinecie :-D xx chętnie bym się poopalała, ale boję się właśnie o te przebarwienia hormonalne - i jakiś strój plażowy by się przydał - niskie majty i wieeeeelki cyc-namiot :-)
  11. ja gbs i hbs bede miala robione dopiero za tydzień, więc jeszcze nie wiem, ale po jednej wielkiej infekcji w ciąży wcale się nie zdziwię jak gbs wyjdzie mi dodatni.. Moja pani doktor mówiła, że ok. 40% kobiet ma wynik dodatni.
  12. widzę, że im bliżej porodu, tym nocny ruch na forum płynniejszy i bardziej intensywny :-) xx to co opisujecie na sutkach, to chyba faktycznie zaschnięte fragmenty siary, też to mam i wczoraj doczytałam w ulotce mojego kremu do pielęgnacji brodawek sutkowych (Linoderm Mama), że można już przed właściwą laktacją stosować. xx ja wyprałam wczoraj wyściółkę fotelika samochodowego - wstawiłam na pranie ręczne, tylko musiałam dołożyć dodatkowe płukanie, bo miałam wrażenie, że np. daszek w ogóle się nie opłukał. Rozłożyłam na suszarce na płasko i wszystko ładnie się wysuszyło, nic nie skurczyło. Pokrowiec od materacyka też tak wyprałam i na plasko suszyłam. więc 30 stopni daje radę. xx Szyszka, Nikola - dzięki za opinie o pasie poporodowym, w takim razie na razie nie kupuję, a jak kupię to się przyjrzę temu Pani Teresy, oglądałam na doz.pl xx Klaudynka - nie cuduj już tak z tym malowaniem i sprzątaniem, bo spuchniesz z wysiłku jak ja tydzień temu :-) xx Kropeczka - tak potwierdzam, herbata z pokrzywy pomaga zejść opuchliznie, ale razem z odpoczynkiem. I faktycznie nie pijcie bąbelków - nawet czystej wody gazowanej, bo po niej też chyba gorzej. Za to dużo zwykłej wody piję. xx Katranka, nawet jeśli Twoje miejsce pracy zostałoby zlikwidowane, to tak jak pisały dziewczyny będziesz miała zasiłek chorobowy do rozwiązania, a potem macierzyński z ZUS - natomiast nie wiem szczerze powiedziawszy jak się wtedy oblicza wysokość takiego świadczenia, czy na podstawie Twoich wcześniejszych dochodów czy na podstawie jakichś zusowskich wskaźników. xx Miłego dnia Wam życzę drogie dwupaczki - dziś chyba trochę padać będzie w części Polski - na pewno na Mazowszu, bo jest wiosennie, ale typowo pochmurno na deszcz. :-)
  13. 321 - dziękuję, zamówię więc L - rozmiar piersi mam teraz 70GG, ale sutki nie są jakieś monstrualne. xx a jakie pasy poporodowe kupiłyście - z tego co czytałam, to one są pomocne szczególnie po cesarce, tylko trzeba je nosić od razu. i jak dobrać rozmiar? skąd mam wiedzieć ile będę mieć w brzuchu po porodzie?
  14. Dziewczyny, jak trafić z tym rozmiarem osłonek silikonowych na piersi? Brać domyślnie L i liczyć, że będą dobre?
  15. my metki wszystkie powycinaliśmy - wycinam też dla siebie, więc podjęłam ten sam wysiłek dla dziecka :-) xx Z tymi szamponami to chyba jest czasem sprawa indywidualna, bo ja choć podobnie jak Klaudynka mam dobre włosy - grube i gęste, to jednak cierpię szczególnie zimą na przesuszoną skórę głowy. I choć nie ma kremu do głowy, to ratunek daje mi właśnie zwykły szampon Dove :-) teraz z kolei korzystam z rumiankowego No More Tears i jest spoko. Choć b. ciężko się namydla, mam wrażenie że pół butelki muszę lać na głowę, żeby jakoś te kudły zrobić. Jeśli macie możliwość, to polecam kupno niemieckich wersji szamponów - jest diametralna różnica w jakości. xx Brunetka007 - dobrze, że pojechaliście do szpitala - takie nagłe puchnięcie w tej fazie ciąży może być objawem stanu przedrzucawkowego, szczególnie jak ruchów nie czułaś przez kilka godzin. xx w ramach mojej własnej walki z opuchlizną w podręczniku i w kilku numerach M jak Mama doczytałam, że o ile opuchnięcie kończyć jest normalne (bo organizm zbiera wodę, aby przeciwdziałać odwodnieniu w trakcie wysiłku porodowego), to nagłe opuchnięcie twarzy jest już niepokojące. Wbrew temu co się by mogło wydawać należy dużo pić i napojów niegazowanych i kontrolować spożycie soli. Nie wiem czy się za bardzo tym nie zasugerowałam za bardzo, ale mam wrażenie, że jak 2 dni piłam tylko wodę niegazowaną, to mi było lepiej, a wczoraj wieczorem niestety skończyła mi się i dopijałam wieczorem cisowiankę lekko gazowaną, to już się tak dobrze dziś w nocy nie czułam. xx mamanita - co do śniadań, to ja czasem nawet jem osobne śniadanie dla syna, bo budzę się z takim głodem, że na szybko kaszkę owocową robię i dopiero jak ssanie odpuści, to siadam do normalnego śniadania z domownikami :-) xx spokojnej niedzieli Wam życzę - my dziś chyba pierwszy weekend od miesiąca będziemy się mogli lenić i zajmiemy się tylko przyjemnościami, wszystko w końcu skręcone, posprzątane, w miarę oprane. Może jakieś kino i jedzenie na mieście nawet zaliczymy. :-)
  16. G2221 - sprawdzę w poniedziałek z dziewczynami u mnie w kadrach jak to jest z tym zwolnieniem - teraz to już nie jestem pewna, skoro Kamelia napisała podobnie, ale nie identycznie :-) w każdym razie osobiście miałam w rękach w ostatnim półroczu 2 zwolnienia na chłopaków, którego partnerki (nie żony) rodziły dzieci i jedna miała rozwiązanie CC, a druga sn i tak dostali na opiekę nad nimi zwolnienie. xx my dziś zaliczyliśmy już wizytę w ikei, docelowo w końcu po kanapę, ale się tak zmęczyłam, że muszę się przespać :-)
  17. o dzizaz - ja dzisiaj ogarnelam stopy i dlonie, ale nie maluję, tylko wypolerowałam. Podobnie jak mamanita nie lubię mieć pomalowanych u dłoni, bo autentycznie czuję ten lakier, że paznokcie nie oddychają, natomiast uwielbiam mieć pomalowane paznokcie u stóp. na nogi to już w ogóle nie patrzę, moje wąskie pęcinki poszły w zapomnienie i autentycznie mam dwie grubo ciosane kolumny zamiast nóg :-D xx ja marzę o tym, żeby syna już wykluć, bo mimo, że mam bardzo szeroko rozsunięte żebra, to jak się dupakiem zacznie wypinać mi z przodu, to masakra, ledwo oddycham. cycki mi ciążą, brzuch mi ciąży - ledwo się mieszczę w kabinie prysznicowej, b. dokucza mi kręgosłup w odcinku lędźwiowym. całe pocieszenie, że nie dostałam żadnego rozstępu i mam wrażenie, że skóra nie jest jakoś b. napięta czy rozciągnięta, chociaż czuję, że cycki będą w opłakanym (czyt. obwisłym) stanie i po karmieniu będą dwa worki z piaskiem.
  18. Juwelka, no to chyba to to, co znalazłaś, to jest to, co moja koleżanka wykorzystywała - ona to wzięła na raz. już się wzruszyłam oglądając :-)
  19. ja oglądam "o, matko" zresztą jak wszystko inne od przypadku do przypadku, jak trafię :-) jakoś na ten odcinek o wyprawce nie mogę trafić. lubię te programy "pyszne 25" starmachowej, bo faktycznie są szybkie w przygotowaniu te dania. No i jako również zodiakalna panna czasami oglądam "perfekcyjną panią domu", bo też czasem fajne tricki można podejrzeć. xx haha - jak ta pani w różowej koszulce chrumka jak prosiaczek. :-) kurde, naprawdę szkoda, że mnie prawdziwy poród ominie, srasznie chciałam to przeżyć i się na sam koniec rozryczeć ze szczęścia. ehh
  20. dziewczyny, jak Wam się nudzi, to włączcie sobie zaraz tvn style - będzie ten serial "położne" - jeszcze nie oglądałam żadnego odcinka, ale pewnie będzie się można wzruszyć przy wczesnopołudniowej kawusi czy przekąsce :-D
  21. Juwelka, nigdy osobiście, tzn. u nas w firmie się z tym nie spotkałam (i żeby było jasne, ja nie pracuję w kadrach, jestem "kierownik ogólny", więc jak u nas jakiś przypadek nie wystąpi, to się na nim nie znam :-)), ale np. moja koleżanka kiedyś brała te 60 dni zaraz po macierzyńskim i to się nazywało zasiłek rehabilitacyjny, żeby o to wystąpić chodziła z synem jeszcze w trakcie macierzyńskiego na sesje do rehabilitanta, na jakieś ćwiczenia na bioderka. Myślę, że możesz się pediatry zapytać jak się maleństwo urodzi, pewnie będzie wiedział coś więcej. Natomiast płatne to to będzie w wysokości 80% zapewne.
  22. a, właśnie - zapomniałam o jednej rzeczy, co Kamelia napisała, więc jeszcze doprecyzuję, bo będziemy miały znów nieporozumienie. To co Kamelia określiła jako tacierzyński (w kp nazywa się to urlop przysługujący pracownikowi - ojcu wychowującemu dziecko :-) ), to jest uprawnienie ojca do skorzystania z niewykorzystanego przez matkę urlopu macierzyńskiego. Z tym, że matka ma obowiązek przebywać na macierzyńskim min. 8 tygodni (co jest podyktowane kwestiami połogowymi), a dopiero potem może wrócić do pracy, a pozostałe tygodnie może wykorzystać ojciec na tych samych zasadach co kobieta. To jest wprost wyłożone w kp, artykuły 180 i następne.
  23. majowamamusia - pokrycie fotelika też chyba trzeba wyprać w takim razie? ja już nawet zdjęłam z fotelika, ale chyba poczekam na słoneczną pogodę, żeby szybciej na dworze wyschły te pokrowce.
  24. Klaudynka, gratulacje :-) Dzien dobry Wszystkim. Troszke wieczorem czytałam, co napisałyście po południu o tych urlopach tacierzyńskich, L4 dla tatusiów i tak dalej i mam wrażenie, że albo troszkę pomieszałyście, albo ja nieprzytomnie źle czytałam, więc postanowiłam to wszystko uporządkować: 1. dla dzieci urodzonych w 2013 roku każdemu ojcu przysługuje 14 dni urlopu ojcowskiego (lub tzw. tacierzyńskiego), który można wykorzystać do dnia ukończenia przez potomka 12-go miesiąca życia. Należy zawnioskować o ten urlop min. 7 dni przed wnioskowaną datą rozpoczęcia urlopu. Pracodawca musi uwzględnić wniosek pracownika. Wynagrodzenie za ten urlop liczone jest w wysokości tzw. średniej urlopowej. 2. zarówno ojcu jak i matce przysługują 2 dni urlopu okolicznościowego z tytułu urodzenia dziecka (należy w kadrach lub ZUS przedstawić akt urodzenia potomka). 3. dla matek, które rodziły cc lub przy powikłanym porodzie sn (lekarz musi wpisać sprytnie wskazania ku temu, żeby ewentualnie ZUS tego nie podważył - np. krwotok przy porodzie) - jedna osoba, najczęściej mąż lub partner (nie ma konieczności, że to musi być małżonek) może przy wypisie matki ze szpitala poprosić o 14 dni L4, z tytułu opieki nad położnicą, która tej opieki poszpitalnej w domu. Zwolnienie płatne jak zwykłe chorobowe w wysokości 80%. Teoretycznie, jeśli matka jest samotną mamą, to nawet któreś z jej pracujących rodziców może wziąć L4 z tytułu opieki nad nią. 4. I w końcu tzw. opieka nad dzieckiem - Zgodnie z art. 188 Kodeksu pracy pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Te 2 dni może wziąć albo matka, albo ojciec niezależnie od liczby wychowywanych dzieci w wieku do 14 lat. Pracownikowi za te dni przysługuje prawo do pełnego wynagrodzenia. xx mam nadzieję, że wszystko tutaj zebrałam. Jeśli coś jest niejasne, to chętnie służę dodatkowymi wyjaśnieniami. xx prałyście pokrowiec materaca do łóżeczka? nasz się zdejmuje i zastanawiam się czy nie przeprać, bo jedzie od niego chemiczną nowościa ;-) xx buteleczki z atomizerem - troszkę większe widziałam w ikei, takie do kwiatów, ale takie prawie malutkie (na oko 250ml) są do kupienia w Jysk, więc skoro mówicie, że w rossmannie nie ma, to polecam wizytę w Jysk. Czytałam również, że niektóre mamy polecają wodę w atomizerze/spray'u do zwilżania wody w trakcie porodu - wydaje mi się, że można taką buteleczkę po prostu napełnić fajną wodą mineralną, wg uznania i wyjdzie kilkanaście razy taniej niż taka Vichy czy Avene.
  25. Niespodzianka - ja z początku chciałam ten adamex royal co rozważa klaudynka, ale tylko ze względu na wersję głęboką - odkąd jednak dowiedziałam się, że można na mój docelowy jogger (xlander xrun) dokupić gondolę, to od razu się na cały komplet xlandera zdecydowaliśmy. Zatem xlander xrun, żeby po krzakach z nim szubrować :-) tu przykładowa aukcja: http://allegro.pl/wozek-x-lander-x-run-2013-2w1-torba-folia-5xgrati-i3148183920.html
×