lilith-marlie

Jopka - dzieki, zaraz zamawiam, bo mam jeszcze insze leki dla rodzicow do zamowienia. :-)

Dziekuje za odpowiedzi o cisnieniu i pulsie. Mi ostatnio wzroslo chyba juz trwale na 120/80, a puls od poczatku ciazy mam 90-100. Wczesniej 70-80. Na wszelki wypadek bede teraz mierzyc cisnienie codziennie. Xx Ja piore wszystkie ubranka w 40st. na programie srednio zabrudzone z dodatkowym plukaniem na koniec. Ale w samym proszku Jeleniu, bez plynow. Dzis zrobilismy ostatnie pranie i wypralismy tez moje koszule z M. Jutro on bedzie chyba to wszystko prasowal. Xx Kontrolne wazenie i mierzenie zrobilam dzis z rana i mam jeden wymiar we wszystkich trzech obwodach :-) 105cm i 11.9kg na plusie, 33tc skonczone. Xx Jutro mamy kontrolne usg, to duze, z opisem i wizja 3/4d, ciekawe czy syn jest juz bardziej podobny do czlowieka anizeli kosmity :-) Ide jeszcze do okulisty i ortopedy, bo choc chce rodzic sn, to cos mnie tkneko, zeby jednak i moje slepia i trefny ogon dac obejrzec specjalistom, bo moze ja przeceniam swoje mozliwosci. Xx Gdzie kupowalyscie olejek migdalowy lub z kielkow pszenicy? Smaruje sie tym palmersem co Szyszka i Klaudynka polecaly, ale chyba ten kakaowy aromat dla mnie za ciezki troche. Choc funkcja nawilzajaco-antyrozstepowa bez zarzutu.

To j, to ja - tylko zaspana pisze :-)

Czekam na wiosne - a jakie to jest cisnienie na granicy normy? Ja od czatku ciazy mialam niskie, ale przy ostatniej wizycie mialam 130/70, jak opuchnieta bylam i lekarz i polozne mowili, ze to ok - choc dla mnie to b. duzo. Kroppeczka - skoro nie bola Cie hemoroidy, to skad wiesz, ze Ci wyskoczyly? To jakos da sie palcami wyczuc? Czy jakies specjalne uczucie? Juwelka - chyba Ty pytalas o witamine c: spokojnie mozesz lykac bez obaw, to jedyna witamina, ktorej nie da sie przedawkowac, bo ja sie po prostu wysiusiuje i jej zazywanie w ciazy moze miec zbawienny wplyw na uklad wydalniczy, bo zakwasza srodowiski nerek, moczowodow i pecherza i w ten sposob przeciwdziala bakteryjnie.

Czekam na wiosne - no naprawde, 36 to juz prawie koniec - widzisz, wytrzymalas dzielnie :-) a potem 2 tygodnie i bedziesz tulic mlode, naprawde super. Mnie to sie z iednej strony wydaje, ze jeszcze kupa czasu, a z drugiej, ze to juz tuz tuz. Musze czekac min. 5 tygodni jeszcze.

Dziewczyny, robcie ten pasztet, bo wyszedl super - ja nie lunie pracochlonnych przepisow,ten jest prosty i doslownie niebo w gebie!!!! :-) Xx Spuchlam okropnie - najbardziejczuje to na dloniach, bo nie moge palcami ruszac. Wczoraj wieczorem ledwo chodzilam, w kuchni odognie jak Jopka juz wszystko przy stole na krzesle, a i tak kregoslup wysiada. Macie jakis pomysl na to opuchniecie??? Xx Przepraszam, jesli mysle nicki, ale to chyba Niespodzianka ma te bezowo-turkusowe sciany i turkusowa malm :-) Kochana, moje marzenie masz!!!! Tez chcialam zrobic dokladnie w tych kolorach jak Ty w sypialni, jako alternatywa dla moich ulubionych bialych mebli i blekitnych scian (cos a'la Jopka :-) ) ale moj luby kategorycznie wyrazil swoje zdanie i mnie pilnuje: zadnych bialych mebli w domu i nic turkusowego: mam zakaz patrzenia w ogole na biale i turkusowe rzeczy w sklepach domowych. Zdazylam jedynie kupic posciel malin w ikei (mamy lozko nyvoll, wiec turkusy super pasuja). Sympatycznie Wam zazdraszczam. ;-) Xx Jeszcze jedno slowo o trollu - mnie po prostu boli, ze takie "toto" przyjelo nicka hybryde mojego i sieje zamet po calym forum. Nic nikomu nie zrobilam, nikomu nigdy nie naublizalam, a sie toto przyczepiło jak rzep. No nic, w koncu to tylko internet...

Ale "toto" ma tego samego nicka? Myslalam, ze przyjmuje rozne, ze sie tak wyraze hybrydowe nicki. W ogole to nie wiem czemu, ale mam wrazenie czasami, ze to cos jest facetem. Nastoletnim facetem. Bo jakos sobie nie umiem wyobrazic, zeby kobieta nawet niewychowana, uzywala takich slofmulowan I slownictwa, ktore tutaj czasami padaja. No ale rozumek moge miec niewielki, a przez ciaze jeszcze mniejszy, wiec moze I sa takie kobiety. Xx Babe jeszcze drozdzowa robie, tzn. Zostawilam mamie baby do wyrosniecia I pasztet do zmielenia, a teraz czekam na mojego lubego - jakies opoznienie chyba przez te sniegi niestworzone. Xx Dziewczynki cesarkowe - pytanie mam do Was, Wy te cc macie miec po rozpoczeciu akcji porodowej czy zupelnie "na zimno"? Tak mnie to jakos zainteresowalo, bo zastanawiam sie czy to ma jakies znaczenie dla dobrostanu nowonarodzonego I matki...

Czekam na wiosne - to teraz maz moze Cie rozpieszczac w domu, dobrze tez, ze pomoc bedziesz miala. Xx Niespodzianka, robie z tego przepisu http://www.tvnstyle.pl/aktualnosci,1865,n/przepisy-na-pasztet-schab-i-makowiec,80042.html Na razie sie gotuje ta masa, ale juz pachnie super :-) Xx Jopka, wiem, ze w spiworku moze sie ukisic, ale to wlasnie na chlodniejsze dni, a tak to tylko pieluszkami wylozyc. Haha - pytalam taty, co na spod wozka, a on od razu wypalil: jak to co? Ceratke, zeby nie przesikal :-D Mezczyzni sa jednak pragmatyczni... Xx Co do pogody, to nie wiem jak u Was, ale u mnie dowalilo sniegu i wciaz sypie gesty. Mam nadzieje, zew maju to juz lato bedzie, przynajmniej po zimnej zosce ;-)

Martyna, ale chodzi Ci o olej z wiesiolka do masazu krocza, czy np. O preparat z nim do lykania. Widzialam sie w tym tyg. Z kolezanka, ktora urodzila 2 dzieci bez nacinania z opieka poloznej i powiedziala, zeby zaczac lykac juz teraz oeparol, ze wzgledu na ten olej z wiesiolka, bo dobrze nawilza i wzmacnia tkanki.

Wlasnie ja ńie weim co do tego wozka - mam 2 spiworki do spania, moze jeden bedzie wozkowy, a w ramach przescieradelka chyba jakas pieluszke flanelowa zastosuje :-) jak bedzie za mala, to w ikei widzialam chyba takie wieksze flanelowe kocyki jakby. Trzeba sie spytac mam, co wkladaly pod nas do wozka :-)

Klaudynka - czyli podsumowujac: alcohol lub alcohol denat. - to swinstwo, natomiast insze moga sluzyc jako emulgatory w kosmetykach? Xx Wody plodowe mozna zmierzyc na usg i chyba wszystkie na polowkowym mialysmy mierzone, a faktycznie szyjke czytalam, ze najlepiej dopochwowym, natomiast mi lekarz na polowce tez brzusznym zmierzyl. My idziemy na takie duze usg w srode. Xx Na twardnienie brzucha lekarz kazal mi wiecej wypoczywac - o zadnych suplementach nie wspominal, ale moze dlatego, ze ja sie specjalnie na to nie skarzylam, gorzej z ta cierpnaca noga. Xx Milego dnia - ja dzis pierwszy raz w zyciu bede piec pasztet :-)

Dzieki za info o tym alkoholu, zwroce uwage nastepnym razem jak bede w rossmanie. Xx Poszukam jutro jakiegos opisu oddychania przepona, bo tez sama nie wiem jako opisac.

Kroppeczka - dobra prosba :-) podzielcie sie dziewczyny, podzielcie. Tez jestem ciekawa jak to z tyzm oddychaniem jest.

Niespodzianka - z tymi metkami, to szkoda gadac - jeszcze najsensowniejsze metki maja ubranka ze smyka, bo sa miekkie, ale zgadzam sie, ze to porazka - nie wiem kto to projektuje - ilez ja sie na wyklinala, na nie, to nawet pyskate pomaranczki z kafe by ogon podkulily :-D Xx Wczoraj wieczorem przemiescilam sie samolotem z wawy do szna - ma lotnisku wszystko ladnie pieknie - przez ochrone przeszlam osobnym pasem poza kolejka (ale sama musialam sie o to zapytac, bo panowie straznicy co sprawdzaja bilety nie zauwazyli wielkiego brzucha), ale do samolotu byl podstawiony bus - schodze a tam, full ludzi i na wejsciu ledwo sie miesci pani z noworodkiem na wozku, a oczywiscie autobus w srodku luzny i zaden z tych pan i panow poslow i poslanek nie widzial, ze jedna sie nie miesci a druga nie ma jak wejsc - wszyscY maile i smsy pilnie wysylali i slepota i gluchota ogolnie. Przycupnelam na progu, zrzucilam plecak pod nogi ministra Solidarnosciowego p. Longina Komolowskiego i sie obruszony na mnie spojrza i dalej sobie maila pisal na swoim srajfonie. Pewnie gdzies z tylu byly jakies miejsca siedzace, ale zaden z zaobraczkowanych panow nie wpadl na pomysl, zeby zaproponowac. Czekalam wiec przed autobusem jeszcze z 10 minut i dopiero dopchnelam sie brzuchem jak przyszla ostatnia osoba. Jak dojechalismy do samolotu, to sila rzeczy bylam pierwsza do wyjscia, drzwi sie otwieraja, ja kroka, a za mna martwy tlum zaobraczkowanych nagle sily odzyskal i prawie mnie wypchneli z tego autobusu. Jakby im ten samolot mial bez nich odleciec. To samo przy ladowaniu, jeszcze sie nie zatrzymalismy na plycie - juz szuru buru, sie rzucili do wyjscia i jak te losie stali poubierani z 5 minut zanim otworzyli drzwi, a potem bieg do terminala (po kiego to nie wiem), bo znow czekanie na bagaże. Zal.pl ogolnie rzecz ujmujac. Na szczescie noworodek chyba nie przepadal za lataniem i darl sie w nieboglosy caly lot i darl czadu tym smutnym paniom i panom. :-) Leciala tez tym samolotem poslanka magdalena kochan, do ktorej napisalam zapytanie w temacie urlopow macierzynskich jakis czas temu i oczywiscie moj email jak kamien w wode - niestety pani posel w srodku autobusu sobie stala - w tej luzniejszej czesci i nie mialam jak sie dopytac dlaczego ma swoich wyborcow gleboko w powazaniu.

majowamamusia - ja z kolei mam serię mebli STUVA z ikei - składasz jak klocki lego - sklepach przy kąciku dzięcięcym masz komputer z drukarką i plannerem i możesz sobie swoją kombinację zwizualizować, a potem wydrukować gdzie co w magazynie leży. Wciąż nie kupiliśmy przewijaka i łóżeczka, wciąż się waham nad tymi co Wam ostatnio pokazywałam a Singlarem ikeowym - pewnie po świętach podejmiemy ostateczną decyzję.

przypomniało mi się coś a'propos wymazu na paciorkowca - pytałam pani doktor odnośnie statystyk - ok. 40% kobiet ma wynik dodatni, pozostałe ujemny - zatem szanse są praktycznie wyrównane i nie należy lamentować z powodu wyniku dodatniego - w razie "+" dostaniemy w szpitalu antybiotyk na to i już.

Kamelia - Miłego dnia - natchnęłaś mnie do kubka kawy :-)

Ah - w końcu zachowuję się jak prawdziwa baba w ciąży - właśnie sobie do kubka z herbatą z melisy nalalam soku jabłkowego :-D ale całkiem spoko w smaku :-D xx czekam na wiosne - Kochana 17 dni i urodzisz? cudnie! ja bym bardzo chciala urodzic mojemu Ukochanemu synka na jego urodziny w połowie kwietnia, ale u nas byloby to zdecydowanie za wcześnie. Leż cierpliwie, grzej kości i się wagą nie przejmuj - skoro i tak leżysz, to supergibka być nie musisz :-) a rozrywki szpitalne niech Ci rodzina zapewnia :-)

Katranka - właśnie pytałam też o hybrydę lekarki i powiedziała, że jak mi zależy, to na stopach ewentualnie mogę sobie zrobić, ale ręcę to lepiej zostawić, bo ona nie wie czy w razie W mają na bloku porodowym coś co zmywa hybrydę :-) Więc w przyszłym tygodniu pójdę sobie stopy zrobić, to do maja będzie spokój. Co do sushi, to wydaje mi się, że w Warszawie akurat można dostać prawdziwe surowe sushi, bo to jednak aglomeracja z lotniskiem ;-) ale też się zastanawiałam skąd np. taką świeżą rybę w Szczecinie biorą... XX a moje pomarańczowe alter ego to we wtorki chyba wcześniej lekcje kończy, bo mam wrażenie, że co wtorek tak wcześnie w ciągu dnia jej wpisy się pojawiają. :) XX ale mam dzisiaj lenia, prawdziwego ciążowego lenia - spałam jeszcze po śniadaniu do 12stej :)

Kamelia - znow mnie rozbawilas pomaranczowym znachorem ;-) b. Trafne porownanie. My wczoraj po pierwszej wizycie w przychodni sw. Zofii - pani doktor bardzo mila I rzeczowa, wymacala dokladnie kosc ogonowa - I twierdzi, ze miejsce jest, kosc sie odcina prawidlowo do tylu - ale po badaniu az do snu te kosc czulam, wiec mam jakas supertkliwa, kazala isc na konsultacje do ortopedy. W kwestii porodu, to powiedziala, ze w tym roku odeslali jedynie 2 pacjentki, a tak mozliwosci sa spore, bo I 7 sal porodowych, I 3 sale w domu narodzin, I jeszcze 2 czy 3 sale na izbie przyjec. Do tego 4 sale na bloku operacyjnym do cc - wiec chyba mielibysmy duzego pecha, zeby nas odeslali. Troche mnie to uspokoilo plus to, ze z naszej wsi w popoludniowym szczycie jechalismy 30 minut... Nastepna wizyta za 2 tyg. XX Ja sie jakos nie boje juz porodu - jestem teraz b. Zadaniowo nastawiona - urodzic "by the book" :) licze sie z tym, ze cos moze pojsc nie tak, ale wtedy to juz beda decyzje lekarzy, jak ja z natura nie damy rady. No I oboje b. Chcemy mlodego miec juz na zewnatrz. XX Kochane, jeszcze w kwestii jedzenia: dopytalismy lekarki w kwestii jedzenia sushi I tatara. Otoz, ryby nie choruja I nie przenosza toxo, wiec spokojnie mozna jesc, aby tylko swieze bylo, a wolowine nalezy przemrozic przed przygotowaniem, bo mrozenie zabija toxo. To juz 3 lekarz, ktory mi to mowi, wiec po wizycie czym predzej pobieglismy na rybki I robaczki :) XX Milego dnia :) :) :)

Martyna, hola hola :) my dopiero zaczynamy 33tc w srode :P Ale fakt, ze juz ogolnie blizej niz dalej.

Nikola, nie wiem nawet ile teraz waze, jutro u lekarza pewnie mnie zwaza. Najwiekszy skok mialam miedzy 22 a 26-27tc, potem sie unormowalo - ale chyba nie masz sie co przejmowac, teraz to pewnie Ty nabierasz wody a Mlody wagi, wiec ta waga od razu zejdzie. Xx Niespodzianka - a jaka masz ksiazke ciazowa/noworodkowa z przepisami? Polecasz ja? Xx Wczoraj o 21szej bylismy w ikei I doslownie w biegu kupowalismy szafy stuvy - dzis czeka nas skrecanie trawiastych cudeniek :)

Trochę słońca dzisiaj mamy, co? :-) Mój Ukochany wczoraj zarzucił podobnym komentarzem jak Kamelii - jejku, jak Ty w ogole bez brzucha będziesz wyglądać? W ogóle nie pamiętam jak Ty bez niego wyglądasz. :-)

No i wysłałam posta dwa razy - muszę jeszcze popracować nad jednoczesnym robieniem kanapek konkubentowi i wpisów na kafe hehe

jodyna - zastanawiałam się właśnie nad tą barierką, ale ono ma wyjmowane szczebelki i w sumie ten tapczanik można dla takiego 2-3 latka zrobić dopiero, ewentualnie, żeby na dłużej starczyło można kupić 140x70 zamiast 120x60. Jeszcze przemyślę kwestię zanim zamówię. xx Kamelia - nooo, rozumiem jak nikt Twoje obawy, kiedyś to mieszkanie też wynajmowałam, ale było przed generalnym remontem - takie zwykłe 3 pokoje, zadbane, ale po-babcine. I szlag mnie trafil jak mi je lokatorzy niemalze zdemolowali - synkiem i psem. Teraz wynajmuję koledze z pracy, który też swoje nowe w innym mieście wynajmuje, więc "czuje klimat" i wydaje mi się to lokator idealny, ostatnio byłam się z rachunków rozliczyć, to jak to facet, tu kubek, tam pranie w salonie się suszyło i trochę koty mu fruwały po podłodze, ale zniszczeń brak. Ja się starałam wykańczać mieszkanie tak, żeby było łatwe do sprzątania, ale mam dwie problematyczne rzeczy no i po prostu powiedziałam mu, że ma na to uważać, żeby nie zapuścić, bo się zniszczy: mam drewnianą olejowaną podłogę w całym mieszkaniu, włącznie z kuchnią i przedpokojem (kamyczki z butów orzą drewno) i mozaikę w łazience (prysznic plus podłoga), więc trzeba na bieżąco dbać o fugi, żeby nie zaszły. Podejrzewam, że masz wychuchane i wypieszczone mieszkanie, więc po prostu trzeba zrobić dobrą selekcję i potem kontrolę lokatorów. Jeśli macie możliwości finansowe kupić większe mieszkanie, to ja Cię będę tylko zachęcać - mieszkanie, nawet w kredycie może być jak znalazł w przyszłości.