żabcia4

Nie, czemu.........kompletnie nic do Ciebie nie mam......to są tylko piosenki.......jak mogę do Ciebie mieć jakieś pretensję? o co???????????może tylko jedną: że się poddaliśmy........:) ale nie ma o czym mówić, było, minęło..........

Piosenka na miły weekend;) hi hi http://www.youtube.com/watch?v=r3CtIL3-V6o&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=hXJyMK_Q3xY

zawsze Cię będę pamiętać:)

Przeszłość..........:) http://www.youtube.com/watch?v=dc1o-DoYiNE

Możliwe, że masz rację.........dziękuję za życzenia urodzinowe...... http://www.youtube.com/watch?v=bpb4I6sSj80

zawsze jak sobie życzysz pomarańczowy Rahimku

co to za pomarańcz? nie piekle sie....

Naprawde badzo miło było porozmawiać.....:( http://www.youtube.com/watch?v=i5IbG12FRaA http://www.youtube.com/watch?v=x1KNlrXUb5k&feature=fvwrel

MOŻE I SPOKO..... http://www.youtube.com/watch?v=2bIn-jurWhM&feature=relmfu

przepraszam jeśli Cię uraziłam:(

myślałam, że tak uważasz:( odnoszę wrażenie, że nie traktujesz poważnie tego co pisze.......... myślałam że dla Ciebie to jest tylko wesoło spędzony czas.......:(

nie bierz tego serio nnn .......to tylko zabawa , nie??? hi hi..

dobra, wybaczam Ci, chociaż już nie bardzo pamiętam co hi hi

nie wiesz co napisać, czy jak? hi hi

co oznacza nnn? hi hi możesz mi napisać? to jakiś nowy znak porozumiewawczy? hi hi

http://www.youtube.com/watch?v=RYYHPg6Hvpo

można potraktować te piosenki z "przymrużeniem oka" treść ich to nawiązanie do omawianego tematu:): http://www.youtube.com/watch?v=cOMY1Lyxv8w&feature=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=zkchd5BNveM

dziękuję nie trzeba było, naprawdę nie trzeba było....:) i piosenka zgodna z tematem:) http://www.youtube.com/watch?v=rlFBDZkSnmI&playnext=1&list=PL8171CFC77EBE3346&feature=results_video

piosenka Kasi jest ze specjalną dedykacją;)

http://www.youtube.com/watch?v=8LmwM1sug74&feature=related

co Ty zrobiłeś najlepszego....:( dlaczego???????????????????? :(

oj lecą,lecą całe stada kobiet hi hi na forach randkowych pełno jest chętnych;) hi hi no nie tylko tam są chętne.....hi hi

nie wolno wszystkich ludzi mierzyć jedną miarą...różni są...

Ja w tej kwestii żon nie dziwię Ci się, że ,masz już dość...... dałabym sobie z nim na Twoim miejscu spokój. Nie lepiej było zacząć związek z kimś wolnym, bez żony....po co Ci takie kłopoty? skoro twój mężczyzna nie umie się określić z kim chce być to nie ma sensu w tym tkwić......gdybyś go poznała jak jest rozwiedziony to wtedy byłby normalny związek bo byłby wolny, a tak zrobiłaś sobie tylko same problemy w życiu....do kontaktów z dorosłymi dziećmi nie jest potrzebna żona, dziwnie się tłumaczy twój facet.