madziolek_88

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Witam! U nas po majówce super bo mąż od środy był w domu :) W sobotę mieliśmy chrzciny. Mała trochę popłakała w Kościele ale to dlatego że musiała leżeć na rękach a tego nie znosi i w dodatku była śpiąca bo chrzest był na 18. Mała łobuziara księdzu zabierała księgę z której czytał bo stał na wprost niej :) Reszta wyszła super ale robiliśmy w domu przyjęcie. W środe idziemy w końcu się zaszczepić i teraz nie wiem czy wszystko razem tzn czy połączą razem z wzw b czy później, bo my wszystko mamy poprzesuwane. Leonka Wy już mieliście wzw b? Gosia super że wyjazd doszedł do skutku i że się udał! Blondi robiłam tego maślaka, wszystkim smakował ale następnym razem migdałami posypie pod koniec pieczenia, bo się popaliły :)

Wiem Gosia że Ty instruktorka ale myślałam że może coś wiesz ;) Sprawdzałam na str toru, bym musiała mieć zgode automobilklubu i płatność jest 550zł, z tym że wydaje mi się że jest to kwota na sezon. Blondi to możesz mi wysłać przepisy ;) może na maila mojego? Ale to w wolnej chwili ;)

Blondi a nada się tak do kawy na chrzciny? Nie chce za dużo wymyślac bo w domu robimy kawe a wygląda na prosty ;) właśnie bedzie nas 13 osób myślicie ze 2 placki i tort w zupełności wystarczą?

Cześć Mamuśki! Blondi pycha :) masz jakiegoś linka na tego leonka? Leonka u nas karmienie jest bardziej za dnia, w nocy coraz rzadziej, a robie jej na180 ml wody i zazwyczaj to wypija. Dziweczyny pisałyście o wagach dzieciaczków,u nas waga Tosi 6480, wiec mała ;) a pieluch i tak zaczeliśmy 4 zakładać bo 3 ledwo się dopinały i po nocy przelatywały siusie. No i mamy prawie ząbka na wierzchu, Tośka zmienia kolejność i wychodzą jej dwójki:D Pogoda sie troszkę psuje ale jak tylko młoda się obudzi to na spacer pędzimy.

Witam! Dziewczyny super macie figury! Mi brzuchol jeszcze został ale fakt nic z tym nie robię. A ja wczoraj myślałam żeby zaopatrzyć się w rolki ale sama będę jeździć. No i obudziło się we mnie marzenie ;) Z racji że lubie przydusić auto to mam ochotę na taką przejażdżkę po torze wyścigowym... tylko nie jako pasażer tylko kierowca... Tor mam niecałe 30 km od siebie tylko muszę albo zorganizować sobie takie sportowe autko albo naszym dam radę :) Gosia może Ty się orientujesz czy jak tak bym chciała sobie pojeździć to musze mieć pilota? U nas w końcu zdrowo, Tosia za 5 dni kończy 6 miesięcy! Zaczynam wprowadzać mleko nr2. Nie pamiętam czy Wam pisałam ale zaczęłam małej sama gotować i musiałam zakończyć i wrócić do słoiczków bo po domowych obiadkach mała miała zielone kupki... Ale ogród przekopany warzywka zasiane to na lato znowu zacznę gotować. Za jakiś tydzień, dwa czeka nas szczepienie to trzecie skojarzone i pneumo. Syn dostał krople na wzmocnienie odporności żeby nie łapał i nie przynosił do domu chorób. My już też się przesiadłyśmy w spacerówkę. małej chyba tak fajniej bo szaleje :) Nika nie wiem jak jest teraz ale my ściągaliśmy, teraz trochę to zaniedbane bo młody mówi że to jego fifol i że on sam będzie ściągać i widzę że ten otworek zrobił się mniejszy. Wydaje mi się że nie zaszkodzisz młodemu a na pewno unikniesz wizyty u chirurga. No to chyba wszystko... Miłego dnia :* PS. Biegaczka gdzie się podziewasz?

Leonka tak. Nasza pediatra uwaza ze wit d ginie w cieplym i ze lepiej podawac. Ale idzie lato, sloneczko to zapytaj swojego pediatry :) milego weekendu

Witam! U nas cały czas piękna pogoda. Na dwór wychodzimy 2-3 razy dziennie. Zaczęłam małej sama gotować . Wczoraj blenderowałam i widziała to Tośka, jak skończyłam to aż się trzęsła żeby dać jej jeść :) W ogóle chyba przez te spacerowanie poprawił się jej apetyt. Gosia ja nie karmię piersią a też mi włosy lecą. Widać gdzie w domu najwięcej przesiaduje bo na podłodze pełno :/ A kupiłaś tą odżywkę? Mi koleżanka polecała jakąś z apteki coś w nazwie z henny ma, nie pamiętam jak dokładnie się nazywa. Leonka my mieliśmy USG przezciemiąszkowe i brzucha też. Fajnie że Leonkowi się podoba rehabilitacja :) Krucha ja bym podała najpierw marchew chociaż przez 2-3 dni, podejrzewam że lekarz kazał od razu dawać mięsne obiadki ze względu że w mięsie to żelazo. Dobra, muszę się brać za robotę tak żeby przed południem wyjść już na spacer... a mała już pobudkę sobie zrobiła aż 40 minut drzemała... do niedawna to do 10 by spała. P.s zazdroszczę tych zębów :) my czekamy już ponad miesiąc (lekarze mówili że idą zęby) tylko coś dojść nie mogą ;) ślini się bardzo, łapki pcha na dziąsła a żebów nie widać, jak były dziąsełka poprzecinane tak są :) Słonecznego dnia życzę :*

Ten kombinezon oczywiście to nie taki cienki jak pajac tylko z jakimś tam wypełnieniem :)

Witam! Idris pościel jest super! co prawda droga no ale ręcznie robiona :) Krucha trzymam kciuki żeby katar szybko przeszedł. Ja wczoraj też byłam z dziećmi u lekarza, Tosia ma czerwone gardło i trochę kataru rano jej ściągam, a Kacper katar pełnym nosem ;) Więc szczepienie przełożone. We wtorek ide do pulmonologa z Tośką. I jeszcze mam iść do lekarza który zajmuje się szczepieniami w związku z tym że chce zaszczepić na te pneumo. Bo nasza lekarka nie jest zwolenniczką tych szczepień. Co do ubierania jak jechałam wczoraj na południe do lekarza to mała miała bodziaka z krótkim, cienką bluzeczkę, rajstopki i spodnie, na to założyłam kurtkę taką niby wiosenną ale z polarem i mała się zgrzała. jak później ją ubierałam na wyjście z domu to miała góra tak samo, rajstopki i na to taki kombinezon z weluru i już było ok. Lekarka powiedziała że ubierać "na cebulkę" tak żeby można było coś na tym dworze ściągnąć. Mamuśki i jak zmieniacie wózki na spacerówki? Ja chyba jeszcze trochę poczekam i do końca miesiąca zostawię gondole, mała ma dużo miejsca jeszcze a mamy podnoszone oparcie więc na pół siedząco może obserwować świat. Leonka my karmimy gdzieś 5-6 razy w zależności jak mała chce mlekiem, koło 14 jest obiadek i od czasu do czasu owoc. Jak będzie mieć cześciej owoce to chyba będę robić tak jak u młodego że owoc przed spacerem czyli koło 10. I też czasem daję biszkopta. Gosia fajne są też literki do maluszkowego pokoju i moja koleżanka np robi dużo rzeczy z filcu, wychodzi to super!

endorfina huśtawka super ale ja pierwszy raz widzę... ciekawe ile kosztuje, z tym że na długo starcza :)

Witam! U nas w końcu WIOSNA!!! Tylko nasz bociek zastrajkował i nie doleciał... Leonka moja waży 6,300, to waga z tego dnia co pytałaś. Wiesz dziewczynka dziewczynką ale ona jest prawie od urodzenia na mm i teraz je stałe posiłki. Spojrzałam jeszcze w książeczkę syna bo on też październikowy to jak miał 4 miesiące to ważył 6,600 a jak rok to 8,800 a nigdy mi nikt nie powiedział że mało waży czy coś. do tej pory jest szczypior-15 kg! A karmiłam go 11miesięcy cyckiem a od 4 jadł słoiczki i to co mu ugotowałam. Mojej Tosi się coś co chwilę przestawia w ciągu dnia... Śpi różnie ale rytm jest ok. Wczoraj Tośka tak się gwizdła w głowę grzechotką że aż sobie guza nabiła! W dodatku trafiła na miejsce gdzie idą żyły i takie wybrzuszenie się zrobiło ale już zeszło. Krzyku było co nie miara. Nasza niunia w głowe się rączkami nie uderza ale chwyta i drapie się :) czasem za uszy się ciągnie. No i prawie sama już siedzi, jeszcze trochę jej brakuje żeby podnieść się sama ale jak się ją wsadzi do leżaczka to sie podciągnie i na narożniku chwilę też usiedzi :)

Witam! Gosia super masz pomysły... Ale u Ciebie dużo talentów to się nie dziwię :) U nas bez większych zmian. Mała obiadki wcina, mleka w końcu wypija więcej, Wczoraj zaliczyła gruszkę a ja przepieranie rzeczy i obmywania małej tak się ładnie załatwiła :) Wczoraj mała na przewijaku, starszy w łóżeczku i któreś pluje, patrze a to Tosia bąbelkuje :) Idris szybko myślisz :) A orientowałaś się ile po zabiegu usunięcia tego woreczka będziesz mogła zacząć próby? U nas pogoda jak wszędzie, na dziś śnieg niby zapowiadali... W planach mam krótki spacerek bo to pierwszy od choroby... zobaczymy, wczoraj już chciałam ale wiało strasznie

Leonka to straszne przez co musiała przejść znajoma... najgorsze to to że trzeba urodzić naturalnie... Blondi ja oglądałam rozmowy w toku i prawie cały program ryczałam

Wszystkie ranne ptaszki :) mnie obudził ten starszy bo rzeczy sobie wyciągał i szufladami przy tym trzaskał. Tosia od 4 dni robi mi pobudkę na jedzenie ok 5. Krucha my pierwszy raz miałyśmy delikatny kaszel i tylko tyle, a teraz mała przy kaszlu robiła się czerwona aż i się taiła. Blondi super mazurek. Zresztą wszystko co Twoje wygląda smakowicie i z pewnością jest bo od razu znika ;) Dziś Tosiulka kończy 5 miesięcy! Co do smoka to my mamy butle tt i smoczek 2 mamy już jak mała miała jakieś 2mce i używamy go tylko już do herbatki a do mleka mamy od niby 0+ ale oznaczony x i na ulocce pisze że przepływ dostosowuje się do tego jak dziecko ciągnie :) U nas pada znowu śnieg :/ nie ma to jak św BN bez śniegu a Wielkanocne z całą masą!

Leonka bo to prawda... my miałyśmy tą biegunke co w szpitalu złapała Tosia, mialyśmy pobierany mocz dwukrotnie na woreczek i były te leukocyty, prawdopodobnie przez to ze znieczyszczenia sie przeniosly. Dodam że mała była odkażana przed przylepieniem woreczka chyba kw bornym jak dobrze pamiętam. Dopiero pobranie moczu przez cewnik okazało się w porządku. Krucha na mocz najlepiej poluj po drzemce małej, możesz na brzuch podmuchać to może też coś da ;)

Endorfina witaj :) Krucha, Blondi zdrówka. Krucha obserwuj tą malutką, u nas też było najpierw przeziębienie, a ten wirus rs jest groźny i sama ordynatorka mi mówiła że to co się dzieje, ile dzieci pod respiratorem trafia przez to cholerstwo to jakaś masakra. U nas to może być zwykły katar. My w niedziele byłyśmy niby przeziębione a we wtorek znalazłyśmy się na oddziale. Ale trzymam kciuki żeby szybko przeziębienie przeszło :) My wypis dopiero od wczoraj mamy... w piątek okazało się że mała ma leukocyty w moczu i nas urlopowali, w pon byłyśmy na oddziale na badaniu moczu przez cewnik :( ale wszystko już jest ok. Dziś byłam u naszej lekarki, malutka ok, zauważyła że Tosia urosła i ładnie nadgania wagę (6kg w piątek) Nasza lekarka jest trochę przeciwna szczepieniu na pneumo, ale powiedziała że jeśli chcemy to oczywiście możemy. Najwcześniej za 1,5 miesiąca bo miałyśmy steryd. Z postępów Tosi to to że w pozycji na leżaczku sama sobie sięgnie grzechotkę i tak samo w łóżeczku-podniesie główkę zobaczy gdzie smoku lub grzechotka i sobie chwyta. Nogami zainteresowanie zerowe :( a to tak fajnie wygląda :D

Rybka my katarek miałyśmy zawsze w środku, chyba że po inhalacjach to przy oklepywaniu coś tam wyleciało z noska. A my dziś WYCHODZIMY! Co prawda na inhalacjach w dalszym ciągu ale co w domu to w domu :D Już wypis w rękach, czekam za mężem bo w pracy jeszcze... Justyna nasze dzieci nie mają jeszcze wykrztałconych zatok, co jedynie katar siedzi albo w nosie albo gardle ;)

Izunia po pierwsze GRATULACJE po drugie jeśli masz potwierdzoną ciążę przez lekarza to możesz iść na l4, ja miałam sytuację że powiedziałam w tak wczesnej ciąży kierowniczce, a i sama mogłam sobie dostosować rodzaj pracy, na zwolnieniu byłam od 8tyg. Nawet jeśli tylko powiesz szefowi że jesteś w ciąży to i tak masz ochronkę zw na ciążę i nie może dać Tobie wypowiedzenia

Szczerze nie ogarniam! I jest mi strasznie żal synka... Mąż pierwszy tydzien miał wolne to z nim siedział. W sobote się zmieniliśmy i ja pojechałam do teściów żeby się z nim widzieć. W niedziele julek z moja przyjaciółką i jej synkiem poszli do kina. Od poniedziałku J musiał wrócić do pracy więc rano ubiera go i wiezie do teściowej... jutro może po jego pracy się zmienimy i pojade do młodego... a jak byśmy nikogo nie mieli żeby zostawić Kacperka to J musiałby wziąść tacierzyński

Wcześniej była mowa że do końca tego tygodnia, ale teraz to musimy zobaczyć jak ta kupa... może po weekendzie będziemy już w domu ale i tak na lekach bo to cholerstwo tego rs'a leczy się nawet do 6tyg