xNightmare

Ból się trochę zmniejszył. Ale podejrzewam ,że to chyba sprawka malca bo dziś kopał w tych rewirach i już nie patrzy na to,że jestem jego mamą xd Lekarka nie odbiera ( w ogóle jest nie obecna w tym i w następnym tygodniu bo gdzieś wyjechała).

Dokładnie takich bóli nie miałam. Co gorsza lekarka wyjechała sobie na wakacje i nie odbiera tel . :/

Dziewczyny pomóżcie. Obudzilam się dziś rano z dziwnym bólem brzucha i mdłościami (trwa to do teraz). Ból ma miejsce głównie od pępka aż po żebra.Coś jakby kłucie ale przy tym twardnieje brzuch. Kurcze nie wiem co robić jestem sama w domu a bóle są momentami nie do zniesienia.

Dzisiaj mam zabiegany dzień.. mimo że powinnam leżeć . Ale jak tu leżeć jak ma się tyle do załatwienia a R. w delegacji w Malborku i wraca koło 20 :/. Poszłam dziś do siebie do pracy opróżnić szafkę. Przy okazji dowiedziałam się,że z okazji świąt na początku grudnia dostane 500zł :D. Trzeba się cieszyć nie? A i dowiem się na początku grudnia czy zostanie mi umowa przedłużona na 2 lata. A ja głupia myślałam,że szans nie mam i po porodzie muszę iść szukać nowej pracy. W piątek dostałam receptę na cordafen. Byłam już w 5 aptekach i w każdej mówiono mi,że lek został wycofany. I co? Kurcze zaraz muszę z powrotem wracać do przychodni i czekać aż mnie lekarka przyjmie. Przyszły dziadek tak się wczuł w rolę dziadka,że podobno przywiózł mi z Niemiec rożek dla maleństwa :>.

Jakoś do córci ,różowych ubranek za chiny nie mogłam się przekonać w sumie partner też. Jak się dowiedziałam to zaczęłam się śmiać i w sumie jestem szczęśliwa. Jakoś synek baardzo do mnie przemawia więc nie ma co narzekać.

NICK..................WIEK.............TP...........PŁEC ..........SKĄD papierówka22......................1marca................ .........Wroclaw Muszynianka...........31..........1marca...........S..... .......Kraków malinówka376..........21..........5marzec..........?.... .....UK/Wroclaw meaaa..................29..........5marzec...........C... ... ...Sosnowiec kami1809..............26...........5marzec..........C.... .........Wrocław asia.sudenis............22..........8marzec..........C... ....Jelenia Góra Aśka_Wrocław_89.....23..........8marzec..........S?.... . ......Wrocław xNightmare............19..........9marzec..........S..... .. ....Gdańsk Ann8912................23.........10marzec...........S... ....Częstochowa wica....................33.........10marzec..........C... ........Warszawa kejtii...................21.........11marzec..........C? . ........Radom kuchareczka...........23.........12 marzec..........c...........W-wa MzD....................29.........12 marzec..........c...........Radom Madzikkgg.............25..........12marzec.........S..... .........śląskie Hania_85_05...........27.........14marzec...........C.... . .. ..Lublin megan990..............30.........16 marzec..........C?.........Śląsk 1986Ana................27..........16 marzec.........C............Anglia Ajka86.................26.........17marzec...........S.. .....Częstochowa Patra24................25.........18marzec...........S. .........Gdynia nelma...................27...........18 marca.........?...........małopolska B@siek.................28....... .20 /22marzec.......?...........Łódź hermenegildaaaa......30.........22marzec...........?..... ......Konin Dośka..................27.........23marzec...........?. ..........gorzów classic...................29.........24marzec........S... .białystok/bruxells agbr...................35.........24marzec...........C. .........Warszawa Mufinka_81............31.........24 marzec..........C...........Gdynia mama-deutchland.....27.........26marzec...........C..... ....Frankfurt KANCIALUPKA.........25.........28marzec...........S..... .....Kraków Lyella...................31..........28marca...........NZ ........wlkp Olinek..................30.........30marzec...........C. ........Warszawa Wikunia83.............29..........31marzec..........?... ........Śląsk Little_Ann.............26..........31marzec..........?... .........Wrocław

Wrócilam przed chwilą z USG. Rozwarcie jest bardzo malutkie także na razie leczę się luteiną i jeszcze jakimś innym lekiem i muszę leżeć do końca miesiąca i miejmy nadzieje,że się cofnie. Przeżyłam szok. Jednak będę miała chłopca. A on niegrzeczny zrobił pokazowego fikołka na USG nawet ginka się z niego śmiała. Strasznie ruchliwy jest podczas każdego USG także drugi tatuś. Muszę zmienić tabelkę... I szukać nowego imienia bo już Kają raczej nie będzie hah .

A dzisiaj mieliśmy z R. śmieszną rozmowe : On: Coś ostatnio nie masz zachcianek. Martwię się o ciebie kochanie.. Ja: Nie wywołuj wilka z lasu. 5 minut później. Ja: Wywołałeś zachciankę. On: ( w międzyczasie już kurtkę nakłada) To po co mam iść Ja: Cola-cola i kinder bueno RAZ :D Jutro mam te nieszczęsne USG i dowiem się co z tym moim rozwarciem jest i przy okazji co tam u maleńkiej. Boje się. Pierwszy raz nie podchodzę entuzjastycznie do tego.

Niedawno wróciłam od ginki. Masakra po prostu. Na początek +3,5 kg ( czyli już 10 od początku ciąży oj muszę się za siebie zabrać). Także od dziś koniec z łakociami :] No i pojawiło mi się rozwarcie (nie wiem na ile) ale kazała w piątek przyjść na usg i zrobimy dodatkowo dopochwowe żeby zobaczyć co się tam dzieje. Dostałam luteine 2 tabletki 3 razy dziennie do momentu aż bóle brzucha ustaną a potem 2x2 do 30tc. Dalej dostałam zwolnienie do 4 grudnia. W dodatku dostałam masę książeczek edukacyjnych np. na temat pielęgnacji dziecka itp. W tych książeczkach było parę gratisów np. 2 płyty z instruktarzem jak kąpać,przewijać dziecko oraz inne ciekawostki tyku księga imion, jak co dziecko słyszy w brzuszku, 1 pampers z pamersa i z nivea baby krem przeciw odparzeniom. Znowu mieliśmy burzę mózgów na temat imienia dla maleństwa. Na dzień dzisiejszy będzie Kaja.

Pobiłam rekord w ciągu 4 dni ( od piątku do dziś) zjadłam 2,5 kg mandarynek. Nosz zwariować można. Co gorsza skończyły się te najsmaczniejsze co były na promocji w netto ;(. Jutro mam wizyte u swojej gin zobaczymy czy wracam do pracy (choć mi się to nie widzi już zbytnio ) czy dalej na zwolnienie.

A mi wczoraj R. zrobił miłą niespodziankę zaprowadził mnie do sklepu i kupił mi komplet bielizny... ale załamać się można mój rozmiar teraz to 105E (Przed ciążą miałam D). Strasznie dużo jem ostatnio. Ciągle nie mogę się najeść. Też tak macie? Sama już nie wiem co z tym zrobić po pewnie kilogramy lecą już nieźle :/

Mi niestety skrócił się urlop w Olsztynie. Musiałam z powrotem przyjechać do Gdańska bo coś tam musiałam podpisać eh :/ I teraz cały weekend nie wiadomo co robić. Wczoraj z R. byliśmy u jego rodziny (groby,na kawke i obiad). I cóż wróciliśmy z pełnym plecakiem i wielką reklamówką ubranek dla małej. Tak do 3 miesiąca z ubranek mam już praktycznie wszystko ( nawet czapeczki,skarpetki i szlafroczek).Musze tylko kupić coś na wyjście ze szpitala. Co do zachcianek ja ostatnio mam na warzywa i kwaśne. Króluje bigos,kapusta kiszona,ogórki kiszone i (uwaga dla ludzi o silnych nerwach) kanapki z masłem i ztarkowaną marchewką xD Ci do lodów z grycana ja uwielbiam sorbet grejfrutowy

Olinek- w 15 tygodniu była dziewczynka ale lekarka kazała się jeszcze nie nastawiać i czekać na usg połówkowe. I tak za 2 tygodnie albo za tydzień (okaże się we wtorek) mam usg doplerowskie prywatnie więc tylko czekam na potwierdzenie. W Olsztynie zimno i ponuro. Mama wariuje i mam już dużą reklamówkę ubranek (neutralnych głównie biele,zielenie i żółcie). Zastanawiam się jak rodzinka z obu stron zaczyna tak wariować z zakupami czy mi cokolwiek zostanie do kupienia xD. Moja kotka tak sie za mną stęskniła ,że przez 2h w nocy musiałam ją głaskać.. aż mruczała wniebowzięta.

Olinek82- 22 tydzień. Jadę do Olsztyna jak tam działa internet to powinnam się odezwać :)

Wróciłam. Maleństwo narozrabiało obróciło się nic nie pokazało o. Mierzy 22,9 cm i ma 553g.

U mnie wczoraj zaczął się22 tydz. I dziś mam usg połówkowe i zobacze moje maleństwo . W końcu. Ciekawe czy maleństwo dalej jest dziewczynką: > . Dobra idę napiszę po wszystkim :)

No i niestety mieszkanko nie podpasowało. Kamienica na starówce, 3 piętro ( ! ). Ogólnie za małe i zbyt duże koszty trzeba by było ponieść aby w ogóle tam można było zamieszkać ( kupić nowe łóżko). Także po świętach będę kontynuować poszukiwania. Dziś oglądałam se z R. na różnych stronach rzeczy dla maleństwa. Jeszce nigdy nie widziałam żeby tak się interesował. Także chyba do ojcostwa zaczyna się dojrzewać czasie.

Ja niestety miałam weekend pełen negatywnych i jednocześnie pozytywnych zdarzeń. Może zaczne od złej. Niestety muszę szukać już mieszkania. Powód? Chore zachowania wspólokatorów , a właściwie jednego. W nocy ciągłe imprezy i wyspać się nie można, postawił PEŁNY KOSZ NA ŚMIECI na stół i do tego ma pretensje,że nie sprzątamy (gdzie ja ostatnio codziennie ogarniam kuchnie a jak mu się raz zdarzyło sprzątnąć to wielka tragedia). Najgorsze niestety jest to ,że sprowadza prostytutki do mieszkania i handluje narkotykami. I jak tu normalnie spokojnie żyć? Jednoznacznie z R. podjeliśmy decyzje o wyprowadce. Dziś idę oglądać 1 mieszkanie,które nie ukrywam bardzo mi się spodobało i lokalizacja atrakcyjna. A z dobrych to ciotka mojego R. zdeklarowała się,że odda nam wózek i wór ubrań dla dziewczynki. Także mało co już będę musiała kupować. Ogólnie jestem strasznie zmęczona a nie mam kiedy odpocząć. Jutro zobaczę moje maleństwo na usg :)

Aśka_... - ja jakoś nie myślę o porodzie... może to jeszcze do mnie nie doszło sama nie wiem. Chociąż nie raz gadam ze swoim o tym ale jakoś strachu nie ma. Czytałam gdzieś ostatnio,ze chodzenie po schodach ćwiczy miednice co pomaga w późniejszym porodzie także chyba zacznę.

Moje maleństwo kopie o stałych porach najpierw seria kopniaków koło 12,potem 14-15 i 19-21. Tak więc jest strasznie ruchliwe i do tego dosyć silne bo nie ukrywam czasami aż się skrzywię także mała piłkarka się szykuje. Uspokaja się dopiero jak położę się na lewy bok. Wymagające maleństwo. Dziewczyny z lutowego strasznie się rozgadały. W porównaniu do nich to u nas cisza:P

Moje maleństwo kopie o stałych porach najpierw seria kopniaków koło 12,potem 14-15 i 19-21. Tak więc jest strasznie ruchliwe i do tego dosyć silne bo nie ukrywam czasami aż się skrzywię także mała piłkarka się szykuje. Uspokaja się dopiero jak położę się na lewy bok. Wymagające maleństwo. Na lutowym forum dziewczyny strasznie się rozgadały a tutaj tak troszkę cicho jest nie ma co czytać już :P.

Jak ja wam zazdroszczę,że już widzieliście swoje dzieciątka na usg i wiecie kogo urodzicie ja mam dopiero 30 października usg i nie mogę się doczekać już w szczególności ,że wczoraj maleństwo strasznie kopało ( to już na 100% dorodne kopniaki powtarzały się seriami głównie popołudniu i wieczorem a po 22 było apogeum nie wiedziałam jak się ułożyć bo ciągle coś maleństwu nie pasowało.. jednak lewy bok jest najlepszy). Dziewczyny czy u was też sie szykuje usg w 24 tygodniu dopplerowskie ?( moja gin mi zleciła po raz drugi a pierwszy miałam w 15 tygodniu). Zwolnienie jakoś mi leci. Nie ukrywam ,że zaczynam wariować w domu bo już wszystko zrobione. Chyba z powrotem wrócę po zwolnieniu do pracy bo po prostu zwariuje. Ostatnio straszne zachcianki mam na warzywa. Co lepsze nawet pokochałam marchewki gdzie prze cały życie ich nie cierpiałam. Zmierzyłam się ostatnio i w tali przybyło mnie ok 10 cm a w dole brzucha (boczki) jakieś 7 cm więc dużo mnie jest.

Ja odkąd jestem w ciąży nie znam słowa zaparcia codziennie dwa razy wędruje tam gdzie król chodzi piechotą ( przed i po śniadaniu)... a gazy i tak mnie męczą więc pewnie to sprawka ciąży. My też nie mamy ślubu ale planujemy za 2/3 lata w międzyczasie po prostu dziecko przyjmie nazwisko partnera i uzna je jak swoje. Dziś kupiłam maleństwu śliczną czapeczkę z H&M ( tak na prawdę z centrum używanej odzieży ) i propo fotelika to widziałam dzisiaj w komisie za 50 zł ( nie chce kupywać nowego po ani samochodu nie mamy- potrzebny tylko będzie aby przewieźć maleństwo ze szpitala do domu ew. jak będzie u babci lub do pobujania ). Czekam na R. i jak coś lecimy wieczorem i kupujemy ten fotelik :)

Mój ze mną nie chodzi na wizyty. Po pierwsze chodzę państwowo (+ prenatalne prywatnie u tej samej lekarki), po drugie zawód jaki wykonuje nie pozwala mu na częste zwalnianie się z pracy i tryb w jakim pracuje. W skrócie jakby ciągle się zwalniał to by nic nie zarobił. Ale za to godzinami potrafi oglądać zdjęcia z usg maleństwa, opiekuje się mną jakbym była ze szkła w ogóle stał się przesadnie aż delikatny w stosunku do mnie. Cóż taki typ. Jak jeszcze nie zaczeła mi lecieć siara to to nie potrafił się oderwać od piersi ( teraz się już nawet boi się mocniej ścisnąć xD) a teraz znalazł se nowy obiekt westchnień... moje pośladki :>.

Miałam wczoraj niesamowicie miły dzień. Zaliczyłam fryziera i w końcu coś ze sobą zrobiłam, kupiłam nową torbę i prezent dla R. Wczoraj mieliśmy rocznicę związku także bardzo miły wieczór był. Nawet maleństwo dało w międzyczasie znać o sobie,że isnieje ( strasznie ostatnio się wierci jak słyszy dźwięk maszynki do tatuowania ).