"A on dla mnie utęsknioną nagrodą, dostawcą dobrego humoru i energii, zakazanym owocem, który smakuje cudownie, słodką tajemnicą, dreszczykiem emocji, zaspokojeniem najdzikszych fantazji i przyjemnością bez zobowiązań.
A poza tym dobrym kumplem i powiernikiem.I dobrze mi z tym"
Wyjęłaś mi to z ust landrynkowa.... :)