mała13

"A on dla mnie utęsknioną nagrodą, dostawcą dobrego humoru i energii, zakazanym owocem, który smakuje cudownie, słodką tajemnicą, dreszczykiem emocji, zaspokojeniem najdzikszych fantazji i przyjemnością bez zobowiązań. A poza tym dobrym kumplem i powiernikiem.I dobrze mi z tym" Wyjęłaś mi to z ust landrynkowa.... :)

Ja odpadam z kwietniówek. Dostałam @, bleeee... Powodzenia dziewczyny! :)

Pięknie kobietki! Takie radosne jesteście "zaciążone". Ja czekam jeszcze do piątku, wtedy mam termin @. Zrobię test, który już leży w łazience. Ależ mnie świerzbi on... Nie wiem już czy mam objawy ciąży, czy sobie wmawiam. Piersi mnie bolą, ale też i prawy jajnik kłuje. I miałam dziś po seksie takie jakby brązowawe upławy. No zwariuję :)

Pięknie Fufa - gratulacje!

Z chorobowym to raczej żaden gin nie będzie robił problemów. Tylko od naszego samopoczucia zależy, jak długo będziemy pracować. W pierwszej ciąży pojechałam na porodówkę.. prosto z pracy. Obecnie uważam, że to była lekka przesada pracować aż do końca, ale jak widzę niektóre kobiety, co idą na L4 już w drugim tygodniu ciąży... ja bym chyba zwariowała w domu przez 9 miesięcy.

jak to się mówi? nie dziękuję!!! oby nie było wstręciuchy... nie będzie wstręciuchy!! lecę, bo mój D z pracy wrócił, pa :)

już minęły, 03.08. miałam owulację - teraz czekamy na efekty :)

Witam wszystkich :) ja też się dopisuję. U mnie, tak jak u Ciekawej Kobietki, @ na 17.08. - wierzę, że nie przyjdzie! :)