Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ma rzenia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć Dziewczyny, ja żyję sporo pracy mało się zmieniło ,ogólnie wszystko okey a co u Was dziewczyny?
  2. Mam 32 lata-nie wiem czy tak naprawde sie konczy czy tylko zmienia na tyle,ze poprostu nie jest juz w kregu naszych zainteresowań(ale jak zwał tak zwał). Co do mojego synka cieszę się bardzo.Nigdy nie jestesmy w stanie poznac kogos do konca
  3. Cześć Wam, widzę że urlopowo u Was to dobrze w końcu to lato .... U mnie też niezle właśnie wróciłam z wycieczki rowerowej . Dzieciaków chwilowo nie było więc z mężusiem trzepnęłam z 10 km. Teraz może jakieś ognisko i mała kiełbaska... Poza tym jutro do pracy pędzę . W poniedziałek miałam pojechać do Centrum Kopernika ale jeszcze nie wiem jak to będzie.I tak dzien za dniem mija szybko Ksiązki synkowi do szkoły zamówiłam teraz muszę znalezc jeszcze jakieś białe biurko drewniane do pokoju córki jakbyście widziały coś fajnego dajcie znac. Letnie ,ciepłe pozdrowinka
  4. Ja jestem ciekawy czy Wy jestescie takimi super matkami bez skazy?????????? Co do mojej łatwowierności jestem raczej ostrożna. Natomiast jako dojrzała matka rozumiem rózne rozterki macierzyństwa i widzę róznice w przyznawaniu się do nich lub udawania ,że macierzyństwo to ciastko z lukrem....
  5. Mama po trzydziestce-też mialam taki okres w życiu. Mój syn ciągle chory. Od jednej choroby do drugiej mijał może tydzień.Niczym zdążyłam się wyspac znowu moglam o tym tylko pomarzyc . Przez pól roku budzil się o 12 w nocy i wył non stop przez 3,4 godziny potem rozbudzony był gotowy do zabawy. Koło 6 rano szlismy spac i tak spalismy do 10-tej. Byłam tak zmęczona,że nie interesowalo mnie jak wyglądam itp itd. dzisiaj ma 7 lat i jest cudownym chłopakiem,który śpi sam. Jak go właśnie dzisiaj usypialam ,to powiedział mi jak zasnę to wyjdz sprytnie z mojego łóżka. To minie, a ''rozwydrzenie''trzeba ucinać małymi kroczkami. Co do mamy i teściowej po prostu zostaw go czasami u nich i odpocznij Tobie też się to należy. Nie będziesz złą matką tylko dlatego,żę babcie się nim zajmą tak samo mąż. Będziesz szczęśliwą mamą jak wypoczniesz i wszyscy na tym skorzystają...
  6. Cześć Wam-ja juz po urlopie .Było fajnie Chorwacja taka samo piekna jak 9 lat temu.Tylko woda jakos zimna strasznie była upał nieziemski 35-38 .W ciagu dnia mozna było zwariowac .Pddróz kamperem okey .Wypoczełam ,wyspałam sie tylko nie zdazylam poczytac bo z syneczkiem musialam sie bawic non stop.Ogladajac zdjecia powiedział ze moja c,zeórka spezila wakacje z ksiazka maz z telefonem a on ze mna i jest w tym sporo prawdy... Tak czy siak było miło poza problemami z gardlem córki wyladowalismy u lekarza. Dzisiaj mam prawdziwe wakacje syn u kolegi ,córcia z tatusiem a ja chwile dla siebie. Sorella-miłego wypoczynku. Mam 32 lata- myślę,żebyś nie przejmowała się uwagami i starała się polubić swoją corkę a myślę,że jesteś na dobrej drodze czasami z baczasz z głównej ale nie myli się tylko ten kto nic nie robi. Mama-danego wesela. Mireczkowata -co do zdrady i szpiegowania we wszystkim należy zachowac zdrowy rozsądek .....
  7. Cześć, jak tam sprawa kleszcza wszystko skończyło się dobrze? Co do królika rzeczywiście są bardzo wrażliwe i nie mogą jeść mokrego bo jelita są ich słabym punktem... U mnie na razie gimnazjum egzaminy do niego i cała ta papierkologia. Młody był trochę chory-gardło ,ale jest już okey. Poza tym powoli trzeba zająć się przygotowaniami do wyjazdu. Dzisiaj moja córka ma ostatnią dyskotekę w szkole-bal pożegnalny. Pięknie wygladała,własnie mój mąz pojechał ją odwieść do szkoły. Zyczyłam jej dobrej zabawy i żeby trochę potańczyła z kolegami ,bo to już ostatnie jej chwile ,teraz zmienia całkowicie miejsce ,szkołę i pewnie z większością się juz nigdy nie spotka. A propos spotkań po latach spotkałam na pikniku u mojego syna w przedszkolu kolegę z podstawówki ,z którym nie widziałam się od skończenia szkoły. Było miło ,poznał mnie:) ale byliśmy wtey dzieciakami ,a teraz sami mamy dzieci. pozdrowionka
  8. Cześć Wam Wszystkim !!! Mam 32 lata-męża nakrzyczałaś słusznie,ale królika bym nie sprzedawała ze względu na małą.My mamy psa i kota.Pies do nas przyszedł a kot ze schroniska w prezencie dla mojej córki- taki chwyt marketingowy mamy .W nowym domu będziesz mogła mieć zwierzęta ,królika też mieliśmy (ja jestem wyczulona na wszystkie zapachy-nie jest tak zle jak inni mówią).Sporo dzieciaki się uczą. Jak jeszcze mieszkaliśmy w bloku,moja córka codziennie rano przed treningiem wychodzila z nim na dwór. Mireczkowata-ogrodzenie to bardzo dobry pomysł-wezcie pod uwage szerokosc bramy,zeby samochody na budowe mogly spokojnie manewrowac bez skutkow ubocznych dla waszego ogrodzenia...
  9. Cześć, u nas plany są na Chorwację wybieramy się Kamperem i ma być to po prostu przygoda (zwiedzanie ,spanie na kempingach i poznawanie różnych ludzi tak to sobie wyobrażam .Mamy zabrać jeszcze koleżankę córki więc będzie na pewno wesoło....
  10. Witam, u mnie weekend minął ok...Pierwszego dnia przyjechali znajomi 2 -kajaki,a potem grill,3 wyprawa do Poleskiego parku,przedwczoraj basen,a wczoraj wycieczka rowerowa. Mój młody przejechał bez jeków jakies 20 km...Także ogólnie weekend minął a teraz trzeba w koncu wziac sie do pracy
  11. Cześć, no no chyba rzeczywiście coś ostatnio skończyły się nam tematy. U mnie tak sobie,młody jest chory na anginę.Czasami myślę,że żyję od jednego przeziębienia do drugiego. Poza tym mama miała zbieg na oko,nic strasznego,ale teraz jest u mnie. Z przyjemnościami jkoś gorzej .W długi weekend mam gości ,mamy zaplanowane kajaki ,wspólny obiadek a na koniec grill.Mam nadzieję,że pojeżdże na rowerze. Pracy niezbyt dużo ostatnio,zima przeciągnęła sie i odbiło się to na zamówieniach. Nie wiem czasami nie wiem czego chce(a może raczej chce za dużo)
  12. Mam 32 lata-nie mam nadwagi ,ale nie chodzi o nią tylko o samopoczucie,lepiej czuję się w luznych spodniach i spódnicach...
  13. Cześć, ostatnio coś pisałam ,ale niestety mi wcięło maila i już nie miałam czasu się powtarzać. Co do diety to też jest okey ale od dzisiaj przez 7 dni jem tylko nabiał muszę przyspieszyć ja chciałabym docelowo ważyć 55 a mam troszkę ponad 60 . Pogoda fantastyczna w końcu,aż coś się chce robić.Umyłam dzisiaj 2 okna bo ostatnio tak mnie zmogły zatoki,że nie było szans. Jutro idę na zajęcia z zumby .Poniedziałek i piątek musiałam odpuścić niestety moja mama miała operację na oczy i w ogóle różne sprawy jak zwykle się nawarstwiły..
  14. cześć dziewczyny, dzisiaj byłam grzeczna i muszę to utrzymać.Rano byłam na pilatesie. Co do gorączki to taka do 38,5 do 3 dni według mnie nie jest grozna i jest oznaką obrony organizm. Powyżej już tak bardzo słabia organizm ,że nie ma sensu ryzykowac i trzeba zastosować terapię ,np.antybiotyk. Samochód też mam wysprzatany ,dzisiaj byłam na serwisie ,zmieniłam opony ,chociaż jeszcze dzisiaj rano było ślisko więc nie wiem czy dobrze zrobiłam....Noi chłopaki przy okazji doprowadzili samochód do porzadku.
  15. Cześć, chyba dobrze ,jest zadowolona z egzaminu mówi,że okey.Wyniki niestety dopiero w czerwcu więc trochę trzeba poczekać..... A chce się dostać do dobrego gimnazjum więc potrzeba jej tych punktów ,w ogóle nie była zestresowana więc to na pewno jej nie przeszkodziło .Zobaczymy ... Mam 32 lata!!!-niestety przyznaję sie,że dzisiaj stres sprawił,że się poddałam na dziś. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to,że wczoraj biegałam.Obiecuję się poprawić Miłego weekendu.
×