

ewelinka e
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewelinka e
-
Hej u mnie się trochę pozmieniało. Z doktorkiem w 95 % mi przeszło. Natomiast w relacjach z nowym panem raz z górki raz pod górkę. Obecnie pod....
-
zostały wspomnienia ...
-
kto tu w ogóle takie bzdety zaczął pisać i wulgaryzmy i to jeszcze w Nowy Rok!
-
Może to prawda co piszecie bo mój ma żonę i mnie zbajerował i cały czas bajeruje
-
mój ginekolog akurat jest w porządku nie dam złego słowa powiedzieć na ginekologa
-
nie on nie ma 50 ki mówię poważnie, pisał mi, że mu się to zdarzyło
-
Mam nadzieję, że mój będzie miał dyżur w sylwestra:)
-
A ja flirtuję z wieloma i nie mogę się odnaleźć, nie mogę skupić się na jednym ciągle mi czegoś za mało.Miałam romans z żonatym, zakończyłam to a nadal mamy kontakt telefoniczny, z doktorkiem rzecz nieosiągalna też o nim myślę, poznałam przez neta fajnego faceta to dzieli nas odległość i brak finansów na ciągłe spotkania makabra ...
-
Jesteś pielęgniarką, że on tak uwielbia Twoją pracę?
-
Mnie zastanawia tylko jedno czy mój jest taki czuły dla wszystkich pacjentek. Ze mną się pieści, ale tylko mamy kontakt służbowy, nie wychodzi pierwszy nawet z telefonami . Kiedyś do mnie zadzwonił, ale to było 4 lata temu, rok temu oddzwonił bo zadzwoniłam jak był zajęty w gabinecie:)Chyba nieprędko o nim zapomnę:(
-
Mój złożył mi życzenia dość treściwe, ale to ja pierwsza do niego zadzwoniłam z życzeniami
-
to po co się wypowiadasz jak nie dotyczy Cię temat, ja dużo się naczytałam i rozmawiałam na temat ginekologów bo sama jestem zauroczona jednym i nie pierdziel głupot, ze to są wymysły
-
Wanda to piszą zazdrosne żony, które nie chcą uwierzyć, oczywiście to jest życie... w nim wszystko może się zdarzyć!
-
Do Izabella 18 to Twój gin? Ja wiem, że jeden gin po rozwodzie miał romans z pacjentką ale o żonatym nie słyszałam
-
I co z tego, że facet patrzy na urodę, nic z tego nie wynika.Mnie to chyba faceci się boją. Niby się podobam a jak co do czego to się wycofują, milczą a ja nienawidzę się narzucać i dlatego wciąż jestem sama:(
-
My sami lekarzy traktujemy jak guru, a potem się dziwimy, że oni są tak pewni siebie
-
dla zakochanej kobiety tu i teraz jest wszystkim, pacjentką też fajnie być, żony muszą często widzieć dr zmęczonego a my tryskającego humorem:)
-
To prawda przyjemność jest zawsze na każdej wizycie, dlaczego człowiek zawsze chce więcej...
-
Do zauroczona lekarzem: W żadnym innym zawodzie nie można tak przebierać w kobietach jak będąc ginem. Fascynować się możesz nikt Ci nie zabroni jak to Cię uskrzydla to ok. Lekarz ma miliony kobiet a tysiące atrakcyjnych więc na nic licz, on i tak kocha tylko swoją żonę!!!
-
człowiek mądry po szkodzie, a mój dr to podłechtał sobie ego moim kosztem nie ma co:(
-
A ja głupia dałam się w to wkręcić, muszę przełknąć gorzką pigułkę, tyle lat go kochałam!
-
tak oni się nami bawią, święta racja!
-
Mam to samo gdy staje blisko nie mogę powstrzymać rąk ale powstrzymuje, podaje mu tylko na przywitanie, ostatnio jak wysiadałam od niego z samochodu to tak mnie ciągnęło, żeby zostać, taka siła, ogromna siła.Zawsze jednak wygrywa rozsądek
-
Z jego strony jest subtelny erotyzm ...Jestem w najtrudniejszej sytuacji ,bo mój w odróżnieniu od Waszych panów jest człowiekiem żonatym:(
-
Elu, to musisz nagrać spotkanie kolegi z mężem, żeby ten mu rozjaśnił w głowie co należy robić. Ale myślę,że tu nie chodzi o to tylko ,że chcesz odmiany, jak każdy na tym świecie:D