Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nnowak87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nnowak87

  1. lena_d ja tez uwazam ze luteina jest lepsza.Pierwsza ciaże mialam podtrzymywana luteina i urodzilam zdrowe dziecko, natomiast druga ciaze mialam podtrzymywana duphastonem i nic:(. Ja zdaje sie na luteine i z tego co widze jak dziewczyny pisza nie tylko ja.:)mYSLE ZE LUTEINA JEST NA TYLE BEZPIECZNA ZE NAPEWNO CI KOCHANA NIE ZASZKODZI,ale decyzje musisz podjąc ty. Motylku dzikuje ze pytasz--Synek w ciagu dnia momentami skarzył sie na brzusio:( CHociaz na plazy cudowne uzdrowienie:))Pod wieczor to juz był markotny bo byl zmeczony, wkoncu od 6 rana nie spał:( Natomiast jesli chodzi o opalenizne to powiem wam cos wszystkim------------------Kurcze poszłam na plaze, polozylam sie a tam słonce co chwile zachodziło:(myslalam ze sie wsciekne........co prawda odpoczełam, zrelaksowałam sie ale na pewno nie opalilam:( Motylku a jesli chodzi o ruchy twojego maluszka to rozmawialas na ten temat z lekarzem? co on ci mowi kochana? wom@n dzielna dziewczynka:),tez mam zamiar isc do dentysty w sierpniu,bo juz tuz tuz......... i tez bedziemy sie starac o maluszka:) zazdroszcze tak bardzo dziewczynkom, naszym dwupaczka, ze juz niedługo poprzytulaja,pobujaja swoje malenstwa:)Czytam codziennie forum zzaciekawieniem, duzo rzeczy sie tu dowiedzialam mianowicie jak to jest w tej kolejnej ciazy po poronieniu za co jestem wdzieczna:)Ale czasami tak zazdroc=szcze naszym dwupaczka ze nie wiem co tu napisac:(
  2. ciesze sie bo laptopa z internetem mam juz w domciu:)
  3. Wszystkim panią zycze dzis pieknego udanego dnia:)BUZIOLE DLA WAS KOCHANE:)
  4. Hej asia!Ja też juz z kawą:) Humorek dopisuje:) Mimo to ze miałam dzis pobudke o 6 rano:( Synek mnie obudził ze brzusio go boli i tak cały poranek spedziłam przy nim z herbatka miętową......Ale na szczescie sytuacja opanowana juz jest oki:)Jest piekna pogoda w sam raz na plaze własnie sie tam wybieram z synkiem za jakies 2 godziny:)Moze wkoncu mnie słoneczko wezmie w obewroty:(
  5. HEJ DZIEWCZYNKI!!!zNOWU WESZŁAM DO WAS GOSCINNIE Z KOLEZANKI KOMPA:) JA LAPTOPA BEDE MIALA SPRAWNEGO JUTRO:)Jestem juz chyba od was uzalezniona bo zawsze chociaz na chwile musze tu wejsc:) Motylku nie martw sie,bo nie ma czym. Ja jak bylam pierwszy raz w ciazy to tez długo nie czulam ruchów, juz nawet połozna zwrocila mi uwage ze powinnam juz cos czuc ale potem minol tydzien moze 2 (nie pamietam dokladnie bo to bylo 8 lat temu)i poczulam pierwsze ruchy.Takze spokojnie czekaj,bedzie dobrze. beata- zazdroszcze opalenizny:( Ja jutro wybieram sie na plaze ze synkiem, mam nadzieje ze tez szybko sloneczko mnie złapie:) wom@n wszystko bedzie wporządku, musisz byc dobrej mysli:) 9_Mama Aniołka udanego wypoczynku!:)
  6. Motylku przepraszam ze dopiero odpisuje teraz,ale pisze z komputera znajomych,bo moj laptop sie posypał:(przez pare dni nie bede miala z wami kontaktu:(Z tym farbowaniem włosów chodziło mi o to ze te farby bezamoniakowe sa raczej do kitu, przynajmmiej ja sie z takimi zetknełam.Sa na krótko szybko sie zmywaja,(miedzy innymi dlatego sa bezpieczne bo nie wnikaja tak bardzo w głąb włosa).Dlatego mnie w ciazy raczej nikt do farbowanie nie namowi, chyba ze bym miala jakąs wazna impreze.ąle nawet jak mialam odrost to tylko sie podcinałam,ułozylam i to mi wystarczyło zeby dobrze sie poczuc(chociaz poza ciazą bardzo lubie eksperymentowac z włosami):) W DRUGIM TRYMESTRZE FARBOWANIE JEST JUZ W MIARE BEZPIECZNE JESLI O TO CHODZI.Wiec jesli czujesz taka potrzebe to spokojnie sie farbuj.Kobieta w ciazy nie powinna sobie odmawiac :)Pozdrawiam, bede tesknic dziewczynki:(
  7. Hejka dziewczynki!Ja juz przy kawce:)Motylku Dorcia ma racje kobieta w ciązy jest piekna ,nie pofarbowana z mega odrostem:)Bycie w ciazy ma swój urok:)Jezeli chodzi o farbowanie włosow w ciazy, oczywiscie jest to mozliwe byle nie w pierwszym trymestrze, ale potem niby mozna,bo sa farby bez amoniakowe, ale ja za tym nie jestem.--CHOCIAZ JESTEM FRYZJERKA.Ciąza trwa tylko 9 miesiecy, wspaniałe jest to uczucie nosic malenstwo pod swoim serduszkiem,mogłabym osobiscie chodzic w ciazy nawet 2 lata:)
  8. e-de to ta pogoda taka.Sama nie wiem jak zaplanowac dzisiejsze popoludnie bo nie wiadomo czy słonce sie utrzyma czy jednak zacznie padac:/ Jak mam tylko chwile to tez na forum zaglądam:)Zaczynam sie uzależniać:) Apropo leków powiem wam cos-- Jak bylam pierwszy raz w ciaży osiem lat temu w 16 tygodniu ciazy trafilam do szpitala bo plamiłam,oczywiscie lezalam na oddziale kilka dni dostawalam luteine po kilku dniach wyszłam i bylo juz oki.urodzilam slicznego zdrowego synka ktory z wiekiem stal sie bardzo rozpieszczony jak na jedynaka przystalo:)Ale nie do tego zmierzam-----teraz jak bylam w ciazy to co prawda bylo troche inaczej, bo od poczatku dziwnie sie czulam jakas taka słaba śpiąca,piersi mnie wcale nie bolały itd.,praktycznie malo ozanak ciazy nawet zbytnio apetytu nie mialam ale kazdy mnie uspokajał ze kazda ciaza jest inna, wiec sie nie martwialam.Natomiast na wizytach lekarz mi mowil ze plod jest słaby, mały ,myslalam sobie ja jestem mała bo do wielkich nie naleze to i plod jest maly.Ale po jakis 2 tygodniach zaczelam plamic troche sie przestraszylam bo wtedy jeszcze nie myslalam o najgorszym, na wizycie oczywiscie o wszystkim powiedzialam,lekarz kazal mi lezec i dal duphaston( myslałam sobie aaaaaaaaaaaaa technika poszła w gore juz nie luteina tylko duphaston) bedzie dobrze pocieszałam sie.Ale do czego zmierzam na ten duphaston cos nie jestem pewna, bo jakos za drugim razem poronilam,moze jakbym brała luteine to bylo by inaczej:( Motylku Jak przeczytałam twoj opis co napisałas mialam kluche w gardle i łzy w oczach:(ja tez mialam i nadal mam bardzo duzo wsparcia w mezu i bliskich,ale sa dni kiedy i tak czuje sie samotna dlatego lubie sobie tu wejs i popisac.Z wami mi razniej:)Ty w kwietniu dowiedzialas sie ze jestes w ciazy,a dla mnie kwiecien byl przeklęty:( bo wlasnie wtedy poronilam.Zrozumiałe jest to ze sie boisz panicznie i obawiasz sie teraz o dzidziusia wrecz nie wierzysz jak lekarz ci mowi ze jest wporzadku.Musisz byc dobrej mysli.
  9. Hej dziewczynki!!!!!!!!!!Widze ze jeszcze dzis nikt nie pisał:)Wszystkie jeszcze spią!!!!!!!!!!! A to ze niedziela to nie znaczy ze trzeba leniuchować:)hehe:) (żart) Tak szczerze to nie spie juz od 6 rana .Bylismy wczoraj u znajomych,tak zle sie poczulam ze musielismy wracac--Od wczoraj mnie tak głowa boli ze szok, az mi sie momentami wymiotowac chce:( Ostatnio czesto sie czuje,moze przez pogode, przez te zmiany:( W nocy tez cos ciezko spałam, koszmary mialam, stąd własnie nie spie od godz 6............. Wiecie co tak ostatnio wchodze na te forum praktycznie codziennie widze ze duzo z was udalo sie jednak ponownie zajsc w ciąze(zazdrosze wam bardzo),Ale nabrałam nadziei ze moze i mi sie uda.........:( DZIEKUJE WAM ZA TA NADZIEJE BO TO DZIEKI WAM,DZIEKI WASZEMU WSPARCIU CZUJE SIE SILNIEJSZA! Ale zdaje sobie sprawe ze jakby cos sie I TYM RAZEM stało nie daj BÓG- to sie załamie na maxa i sie nie pozbieram(tego sie własnie obawiam ale nikomu tego nie mowie bo boje sie ze jak sie mąż o tym dowie to zrezygnuje ze starania sie o dziecko dla MOJEGO DOBRA.POZDRAWIAM WAS
  10. Hej dziewczynki!!!! Dzis nareszcie gdzie0-niegdzie słoneczko zawitało.........JAKAS NADZIE Zaraz zmykam do znajomych z rodzinka na jakąs kawke poklechtać, czasem trzeba odreagować:).....................................................................................................................Zajrze moze wieczorkiem do was:)Pozdrawiam
  11. Natalla pamietaj ze twoj stres zle wplywa na dziecko......bedzie oki, musi byc oki!!! Trzymaj sie!!
  12. Natalla pamietaj ze twoj stres zle wplywa na dziecko......bedzie oki, musi byc oki!!! Trzymaj sie!!
  13. hejka dziewczynki!!!Dopiero dzisiaj do was weszłam bo taki zakrecony ten dzien-ze szok!Pada,leje, potem słonce, nie moge juz z ta pogoda-od rana tak mnie głowa bolala ze myslałam ze odjade:( Te lato jest jakies poranione jak dla mnnie:( 9_Mama Aniołka rozumiem twoje zniecierpliwienie,bo sama tak mam.Najlepiej jakbym dzis zaszla w ciażę,a najdalej za tydzien urodziła:)Tez jestem strasznie niecierpliwa. Z tego co rozumiem to ty juz sie starasz tak? A po jakim czasie od zabiegu jesli mozna wiedziec? Byłas u lekarza?Masz badania porobione?wszystko oki? natalla18 przykro mi ze trafilas juz do szpitala,ale musisz byc dzielna.Nie denerwuj sie i mysl pozytywnie bo to najwazniejsze:)O synka sie nie martw jest u dziedków, oni go tam rozpieszczaja,niczego mu nie brakuje.Trzymam kciuki za was!
  14. 9_Mama Aniołka tez tak mam ze jak widze kobiety w ciazy to czuje ból......... tym bardziej ze ja jak bylam w ciazy to bardzo musialam na siebie uwazac, praktycznie nic nie robic a i tak nic to nie dało............ a jak widze kobiete w ciazy ktora niesie w jednej rece 5 kg ziemniakow a w drugiej jeszcze cos to mnie ponosi wtedy i chce mi sie krzyczec jakie to wszystko niesprawiedliwe!!!! jedni moga wszystko a drudzy mimo dmuchania i chuchania i tak nie wychodzi:( Takim przykładem jest moja szfagierka jest w ciazy z 3 dzieckiem pomimo ze spadła ze schodow jest wszystko oki-nierozumiem.We wrzesniu rodzi,podejrzeawm ze nie pojade do niej jak urodzi, bo zwyczajnie nie dam rady:(:( Dzis mija 3 miesiac po moim zabiegu:( termin porodu mialam na druga polowe listopada,Boże Narodzenie mielismy juz być we czwórke:( Nie wiem jak przezyje świeta bedzie mi bardzo ciezko,mam nadzieje ze do tego czasu uda mi sie zajsc w ciaze, bylo by mi troszke lzej....... Dziewczyny mam pytanie do was---jakie badania powinnam zrobic teraz przed planowaniem kolejnej ciaży?dokładnie jakie badania?ćzy te badania robi sie prywatnie?czy sa one na kase chorych?czy lekarz sam mi da skierowania na te badania czy bede musiala mu zasugerowac?-bo u nas w Polsce juz mnie nic nie zdziwi:(
  15. 9_Mama Aniołka, Natka 33 dziekuje Wam ze sie do mnie odezwałyście!TO DLA MNIE BARDZO WAZNE!Wazne jest by kazda z nas miała wsparcie:) 9_Mama Aniołka w kwietniu miałam zabieg, jakos w maju miesiac po zabiegu byłam na kontroli z wynikami hist.czy wszystko oki.Okazało sie ze ze mialam stan zapalny bo ja z martwym płodem juz chodzilam kilka dni:( ale kto mogł wiedziec.dostalam tabletki dopochwowe przeciwzapalne i pozatym bylo wszystko oki.Lekarz mi powiedzial ze musimy troche odczekac zanim zaczniemy starac sie o dzidziusia poraz kolejny ale nie powiedzial dolkadnie ile odczekac.Powiedzial jeszcze ze najlepiej bedzie jak przez zajsciem w ciaze przyjde jeszcze raz na kontrole.Wiec tak sobie mysle ze we wrzesniu pojde na ta kontrole,i mam nadzieje ze bedzie wszystko oki i bedziemy mogli sie starac o malenstwo.....
  16. Hej dziewczyny!!!!!!!!Jestem tu pierwszy raz ale od dłuzszego czasu mysle o tym zeby odezwac sie na forum.Mam 25 lat i synka ośmio letniego.Jakis czas tetmu staralismy sie z mezem o dziecko, juz od wczesnych tygodni mialam problemy,płód byl słaby musialam lezec, dostawalam duphaston,ale w 11 tygodniu i tak poronilam,było to poronienie zatrzymane.poroniłam w kwietniu wiec troche czasu niby mineło ale i tak sie z tym nie pogodziłam:( potrafie miec doła cały dzien...... nie rozumiem dlaczego jaaaaa! we wrzesniu planuje isc do swolego lekarza na wizyte kontrolna przed kolejnym staraniem sie o dziecko...........bardzo sie boje ale bardzo pragne miec drugie dziecko.Pierwsze mialam w wieku 17 lat, urodzilam bardziej z rozsądku, nie oszukujmy sie dziewczyna w tak młodym wieku nie mysli o maciezynstwie-i tak jestem z siebie dumna ze poradzilam sobie z niewielka pomoca.Ale teraz chcialam zeby wszystko było tak inaczej, tak poukładane, ale bardzo sie boje,boje sie ze przez ta panike nie poradze sobie:(
×